Skocz do zawartości

Wawrzyn/Archeton


Dragon

Recommended Posts

Napisano
Witam !
Budujemy domek według projektu typowego Wawrzyn z pracowni
Archeton w Krakowie. 3 października 2005 roku wbiliśmy po raz
pierwszy łopatę w naszą działkę o pow. 661m2.
Dzisiaj, 4 października 2006 mijał więc 1 rok i 1 dzień naszej budowy
i mamy domek w stanie surowym otwartym, szykujemy się do
zimowania, a od wiosny wykańczamy...
Załączam kilka aktualnych zdjęć.
Pozdrawiam

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
Witam raz jeszcze!
Porównując moje zdjęcie z rysunkiem na stronie
pracowni Archeton można zauważyć drobne różnice.
To są oczywiście zmiany w projekcie, o których
zapomniałem wspomnieć.
A więc do projektu typowego wprowadziliśmy zmiany:
- zlikwidowaliśmy balkony z lewej i prawej strony na poddaszu,
pozostał tylko balkon od frontu nad wejściem,
- z tyłu budynku zlikwidowaliśmy taras i wyjście na niego, dzięki
czemu powiększyliśmy kuchnie, a w niej wykroiliśmy małą spiżarkę,
- na poddaszu większy pokój zmniejszyliśmy i wejście na balkon
frontowy jest ze wspólnego przedpokoju, oba pokoje z prawej
strony są jednakowe,
- połączyliśmy kuchnie z salonem, teraz rozdzielone są tylko małą
scianką zasłaniającą meble kuchenne, wejscie do kuchni i salonu jest
wspólne, ale szersze (150cm) i chyba nie będzie tam drzwi.
- w kominie w dużym pokoju wymurowane są dodatkowe kanały do
rozprowadzenia ciepłego powietrza z kominka na poddasze,
- pod podłogą salonu ułożona została rura (100mm) doprowadzająca
powietrze do kominka.
Po za tym drobne zmiany są w konstrukcji więźby dachowej, według
projektu był problem - kolizja więźby z nadprożami nad drzwiami i oknem
balkonowym. Według projektu ściany (25cm) miały być murowane z cegły
kratówki, my murowaliśmy z maksów (29cm) i wymiary budynku trochę są
inne niż w projekcie.
Jeśli to kogoś interesuje, mogę podesłać parę rysunków ze zmianami.
Pozdrawiam.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pomalowałem kaloryfery żeliwne rozcieńczalnikową farbą Hammerite Prosto Na Rdzę (nie wodorozcieńczalną Hammerite Na Kaloryfery). Zrobiłem to na początku sierpnia, a jak zaczęli grzać na początku października, to farba zaczęła śmierdzieć. Czy jest tu ktoś, kto też użył tej farby i powie mi, jak długo u niego śmierdziało przy nagrzanych kaloryferach? Infolinia AkzoNobel nie potrafi dokładnie powiedzieć, a znajomi fachowcy mówią o ok. 2 tygodniach dla farb olejnych/ftalowych. 
    • Dzień dobry,   Nadmienię iż nie jestem budowlańcem, ale chcę zrobić to sam, być może się uda z Waszą pomocą.    Kupiliśmy dom i w pierwszej wersji w projekcie była rekuperacja, ale nie będziemy jej zakładać. W domu jest też wentylacja mechaniczna, uprzedzając pytania. W stropie zostały dziury po rekuperacji i teraz pytanie za 100 punktów jak najlepiej to zalepić, żeby później nie spadło na głowę :). Z góry dzięki za pomoc.    
    • @orxech jak się ta historia skończyła? Ja pomalowałem kaloryfery żeliwne Hammeritem Prosto Na Rdzę, bo każdy fachman mówi to samo - że kiedyś się tylko rozpuszczalnikowymi malowało i 2 tygodnie bedzie śmierdzieć ciepły grzejnik, a potem przestanie. Narazie minął tydzień i ciągle śmierdzi, ale wierzę że w końcu odparują te śmierdzące składniki (też mi tak powiedzieli na infolinii producenta farby).
    • Szerokość kosza nie ma tu znaczenia, jak jest szerszy, to łatwiej śnieg będzie się zsuwał, bo zostanie większa przestrzeń niezabudowana dachówkami.   To nie pchaj się z dachówkami tak głęboko w kosz.   Dachówki w koszu, jak wytniesz choć jeden występ (tzw. nosek) do zawieszania jej na łacie, to musisz przykręcić dachówkę do łaty wkrętami. Jak łaty już nie starcza na przykręcenie trójkąta wyciętego z dachówki, to wieszasz ten trójkąt na drucie, przykręcając go do łaty, która znajduje się jeden rząd wyżej.   Dasz radę, pamiętaj, chodząc po dachu, łatach musisz założyć zabezpieczenie, szelki i zapiąć do nich linę asekuracyjną.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...