Skocz do zawartości

Pozwolenie na użytkowanie - jak to załatwić?


Gość Guest_Fulek71_*

Recommended Posts

Gość Guest_Fulek71_*
Napisano
Razem z żoną jesteśmy w trakcie zakupu domu jednorodzinnego wybudowanego w latach 80 tych. Bank, w którym chcemy wziąć kredyt poprosił o kilka dokumentów m.in. Pozwolenie na użytkowanie. Obecni właściciele nie mają tego dokumentu (kupili ten dom 3 lata temu i nie użytkowali) - po sprawdzeniu w gminie okazało się, że dokument taki nie istnieje. Jakia jest procedura załatwienia wszelkich formalności związanych z otrzymaniem ww. pozwolenia.
Budynek ma wydane pozwolenie na budwę, warynki zagospodarowania. Nie ma dziennika budowy (nie wiadomo gdzie jest) i nie ma oświadczenia kierownika budowy o zgodności wykonania z projektem i warunkami pozwolenia. Nie posiada inwentaryzacji geodezyjnej.
Prosze o informację!!!
Gość comproj.pl
Napisano
Cytat

Razem z żoną jesteśmy w trakcie zakupu domu jednorodzinnego wybudowanego w latach 80 tych. Bank, w którym chcemy wziąć kredyt poprosił o kilka dokumentów m.in. Pozwolenie na użytkowanie. Obecni właściciele nie mają tego dokumentu (kupili ten dom 3 lata temu i nie użytkowali) - po sprawdzeniu w gminie okazało się, że dokument taki nie istnieje. Jakia jest procedura załatwienia wszelkich formalności związanych z otrzymaniem ww. pozwolenia.
Budynek ma wydane pozwolenie na budwę, warynki zagospodarowania. Nie ma dziennika budowy (nie wiadomo gdzie jest) i nie ma oświadczenia kierownika budowy o zgodności wykonania z projektem i warunkami pozwolenia. Nie posiada inwentaryzacji geodezyjnej.
Prosze o informację!!!


Witam!
Opiszę sprawę b. skrótowo.
Należy odtworzyć dziennik budowy, sprawdzić projekt, zrobić inwentaryzację, zamknąc proces inwestycyjny oraz budowę odpowiednim oświadczeniem kierownika budowy i wystapić do urzędu o pozwolenie na użytkowanie. Bez takiego pozwolenia, niniejsza nieruchomość jest TYLKo rozpoczętą budową, wieć ma niższą o wiele wartość niż gotowy DOM !!!

pozdrawiam

www.comproj.pl
Napisano
To nie jest takie proste.

Poprzednia odpowiedź jest nie do wykonania.
Budynek był wybudowany w latach 80,
Ciężko będzie znaleźć kierownika budowy, a on na pewno nie będzie pamiętał co i kiedy robił.
Po drugie zgodnie z Prawem budowlanym z roku 1994 budowa musi być rozpoczęta 2lata od ostatecznej decyzji pozwoleniu na budowę a przerwy nie mogą trwać dłużej nic 2 lata.

Zgodnie z prawem budowlanym z roku 1974 proces pozwolenia na użytkowanie był bardzo uproszczony i może pierwotny właściciel ma jakieś zgłoszenie zakończenia budowy

Gdyby tego nie było to moja propozycja jest następująca: wystąpić do Powiatowego inspektora nadzoru budowlanego (jeszcze przed zakupem nieruchomości) zapytaniem o możliwość legalizacji samowoli budowlanej (TO TAK TO NALEŻY UZNAĆ) i dowiedzieć ile to będzie kosztowało.
  • 4 tygodnie temu...
Gość Guest_Fulek71_*
Napisano
Cytat

Witam!
Opiszę sprawę b. skrótowo.
Należy odtworzyć dziennik budowy, sprawdzić projekt, zrobić inwentaryzację, zamknąc proces inwestycyjny oraz budowę odpowiednim oświadczeniem kierownika budowy i wystapić do urzędu o pozwolenie na użytkowanie. Bez takiego pozwolenia, niniejsza nieruchomość jest TYLKo rozpoczętą budową, wieć ma niższą o wiele wartość niż gotowy DOM !!!

pozdrawiam

www.comproj.pl



Dziękuję za informację, w chwili obecnej zakończono inwentaryzację powykonawczą oraz złożono ją do Insektoratu Powiatowego (na wniosek obecnego Właściciela), czy w tym wypadky należy odtwarzać dziennik budowy i szukać nowego kierownika?
Pozdrawiam Fulek

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • @podczytywacz   Jest to salon z aneksem. Wentylacja jest grawitacyjna (czyli taka po prostu kratka). Południowa.  Ma wysoką klasę energetyczną, to pamiętam (A albo A+). Szczegóły doślę, jak będę w domu - ale chyba standardowe ocieplenie - napiszę potem to ocenicie. W tym salonie jest klimatyzacja - ale to pewnie od kilku lat. Nie, jest sypialnia.   @Budujemy Dom - działka i dom A jak mogę to potwierdzić? Czy takie plamy powinny się zmyć? Mam w szufladzie dwie płytki "kamienia", które zostały wymontowane prawdopodobnie na skutek instalacji telewizora podwieszanego. W każdym bądź razie jedną z nich mogę połamać i pozaglądać czy jest tam wyraźna struktura i wysłać tutaj zdjęcia. Mógłbym też wziąć ekspertka mykologa, ale to koszt. Jakie są jeszcze możliwości wykluczenia/potwierdzenia czy to pleśń ?
    • Niektóre miejsca wyglądają, jakby już malowane były strukturalną farbą   Powierzchnia sufitu jest bardzo nierówna i niejednorodna... Moim zdaniem żadna  nie pokryje satysfakcjonująco TEGO sufitu...  Może jakaś strukturalna da radę... może tynk japoński...   W żadne kasetony się nie pchaj, może tapeta strukturalna, ale jednobarwna - tylko umiejętnie położona - przy tym stanie wykończenia ścian byłaby najmniej "inwazyjna" i najmniej mogąca narobić szkód...      
    • Najlepiej doradzi doświadczony elektryk-praktyk, @retrofood już jutro, jak tylko wypocznie!     A moje uwagi? może się nie mylę...   Podwójny przełącznik A pozwoli załączać niezależnie oba punkty na suficie. B i C powinny być schodowe do włączania/wyłączanie kinkietu nad łóżkiem - niezależnie przez leżących po obu stronach łoża...        
    • Kurcze, raczej nie jest wykluczone, że masz rację na pierwszy rzut oka i po przeczytaniu opinii bobiczka, oraz spojrzeniu na pierwsze zdjęcie     - byłem przekonany, że to pleśń...   Ale teraz, jak powiększyłem drugie zdjęcie -      - widać przekrój  i strukturę  docinanego "kamienia"...   Jaka jest nauczka? Na ekranie telefonu zupełnie inaczej to widać, niż na dużym ekranie komputera...   Więc raczej    Ewentualnie można spróbować "zaretuszować" dobraną farbką i małym pędzelkiem tę "niby-pleśń"...     Ale o wentylację trzeba dbać...
    • A czy nie jest tak, że te kropki widać tylko tam, gdzie okładzina była docinana? Ten materiał może mieć po prostu taką strukturę - to nie są płytki z kamienia, tylko z gipsu albo betonu. Jeśli mam rację, to zupełnie nie ma się czym martwić.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...