Skocz do zawartości

Tapetownie - mój pierwszy raz


ostek

Recommended Posts

Witam.

Mam zamiar polozyc tapetę na jednej ze ścian w mieszkaniu. Wygląda to mniej więcej tak jak na załączonym obrazku (tapetowana sciana zaznaczona na rozowo):

Brak obrazka

Moje pytania brzmią następująco. Z której strony zacząć tapetowanie? Od lewej czy prawej strony?? Czy bryty przy drzwiach docinac tak jak na zdjeciu zaznaczylem linia przerywaną W kształt litery "L")? W jaki sposob przyciac tapete przy lewej krawedzi sciany (jest to naroznik zewnetrzny)??

Dodam tylko ze tapeta jest na flizelinie. Edytowano przez ostek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Jesli lewy ("wypukły") narożnik jest prosty, to zacznij od niego. Cięcia tutaj nie polecam. A reszta jak wyjdzie.
Ostatni bryt, ten za drzwiami, obetnij wstępnie tak, aby na prawą ścianę wychodziła zakładka 1 - 2 cm. Przyklej ją do ściany i dopiero wtedy, trzymając nóż w dwóch palcach, przeciągnij po winklu, aby tapeta była idealnie z nim spasowana.
Tapet na fizelinie nie smaruje się klejem. Klej idzie na ścianę.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesiące temu...
Cytat

najlepiej weź fachowca he

 


Jak by wszyscy tak podchodzili do tematu to byśmy zbankrutowali. Tapetowanie nie jesta takie trudne jak inne czynności. Spokojnie osoba która nie ma znajomości jak to zrobić poczyta opinie innych i da radę. Jedna ściana więc spokojnie sobie poradzi.

KILKA PRZYDATNYCH FORUMOWYCH LINKÓW :icon_smile:

https://forum.budujemydom.pl/tapetowanie-we...enp-t16599.html

https://forum.budujemydom.pl/tapetowanie-t15423.html

https://forum.budujemydom.pl/Tapetowanie-t7895.html

https://forum.budujemydom.pl/Powrot-fachowcow--t8436.html

 

 

 

 

Cytat

Jeśli to Twój pierwszy raz i nie masz doświadczenia,to faktycznie lepiej będzie poprosić o pomoc kogoś kto już kładł tapetę,a TY w tym czasie będziesz się patrzył i tym samym uczył. To dobre rozwiązanie.

 




Jak bym miał podchodzić do tematu tapetowania jak ty to były by ze mnie troczki od kaleson a nie chłop :icon_smile:



no i wujek google.pl oraz YT

http://www.youtube.com/results?search_query=tapetowanie
 

 

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

a później będzie k..... ale spie.... robote...



U mnie było dokładnie tak jak piszesz :( Nie tylko z tapetą zresztą. I chociaż z tych wszystkich wtop akurat tapetę jest najłatwiej poprawić, to ciągle jest tak jak ją mój "majster" nałożył. Bo skala budowy jest taka, że po 1,5 roku od wprowadzenia (i 3 lata od pierwszego wbicia szpadla) ciągle jeszcze mamy multum roboty.
I tak bym podsumował - decyzja zależy od tego ile masz czasu i funduszy.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
    • Jedna płytka ma co najmniej 50 punktów podparcia, bo zaczepy są wydłużone na dół i krawędzie na nich się opierają, aby boki się nie uginały.
    • Nie macie racji bo nie znacie budowy tej płytki. Ona pod spodem ma kratownicę, w narożnikach której znajdują się nie punkty, tylko takie wysunięte rurki i to na nich wspiera się cała płytka. Tych rurek jest ponad 30. Cała płytka jest więc uniesiona 4 mm nad powierzchnią podłoża i pod spodem swobodnie przepływa powietrze, Poza tym, boki płytek nie przylegają do siebie, oddzielone są tymi zaczepami, którymi się je łączy. Właśnie dlatego nie chciałem deski kompozytowej, bo deska ma płaszczyzny, wprawdzie rowkowane, to jednak. Te "rurki", czyli takie słupki mają 8 mm średnicy każda i to jest cała powierzchnia do której może nie być dostępu powietrza. Może, a nie musi, bo przecież beton nie jest super szczelny, z czasem i spod nich wilgoć wywieje.   Dla mnie, po przemyśleniach, najważniejszą rzeczą jest wytrzymałość dodanej warstwy naprawczej na betonie, bo właśnie krawędzie tych rurek - słupków będą przy nacisku atakowały tę powierzchnię. Płytki nie mocowane, mogą się minimalnie przemieszczać, więc ścinanie na krawędziach może być duże I tego sie obawiam, nie wilgoci.
    • W sumie racja, tam będzie zawsze wilgoć, zwłaszcza jak przerośnie trawą po bokach, tak odetnie dopływ powietrza i już na wieki będzie mokro pod spodem. Choć to co ja zasugerowłem może by wystarczyło. Tylko to kupa kasy, a nic nie wiadomo jak to się zachowuje w wilgotnych warunkach na zewnątrz i przy mrozie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...