paulinkart Napisano 13 kwietnia 2012 Udostępnij #1 Napisano 13 kwietnia 2012 Witam. Mam pewien problem. Otóż mieszakam z koleżankami i od jakiegoś czasu zauważyłysmy że podczas naszej nieobecności lub w nocy stan licznika gazowego zmienia się, tzn. rośnie. Np. jest czas świąt, zjeżdżamy do domów, spisujemy licznik, końcówka wynosi 333, nikogo przez 5 dni nie ma na mieszakniu, wracamy, sprawdzamy licznik który ma zmienioną końcówke na 367. W mieszkaniu mamy junkers który grzeje jedynie wodę, ale jak nie jest puszczana woda to junkers nie powinien działać, prawda? Taką sytuację zaobserwowałyśmy również w nocy. wieczorem spisujemy licznik, rano jet inny. Gazu w domu nie czuć gdyż junkers umiejscowiony jest w kuchni, a ona jest wyjątkowo nie szczelna, tak więc nie dajemy rady niczego wyczuć. Tak więc moje pytanie brzmi: gdzie może leżeć problem? skąd może uciekać ten gaz? z junkersa czy skądś indziej? Link do komentarza
Gość stach Napisano 13 kwietnia 2012 Udostępnij #2 Napisano 13 kwietnia 2012 Może jakiś sąsiad podłączył się jakąś dętką od roweru i Was doi Ja zgłosiłbym to do gazowni - niech przyślą jakiegoś fachowca i to sprawdzi, bo może któregoś ranka nie będzie miał kto sprawdzić zapisanego wieczorem odczytu Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 13 kwietnia 2012 Udostępnij #3 Napisano 13 kwietnia 2012 Upływ ok. 6 litrów gazu na dobę nie stwarza zagrożenia, a finasowo to strata ok. 1 grosza. Niemniej instalacja powinna być szczelna, co można stwierdzić sprawdzając wykrywaczem gazu całą instalację - obowiązek corocznej kontroli instalacji gazowej spoczywa na administratorze budynku. Link do komentarza
zbigmaz1 Napisano 13 kwietnia 2012 Udostępnij #4 Napisano 13 kwietnia 2012 Cytat Witam. Mam pewien problem. Otóż mieszakam z koleżankami i od jakiegoś czasu zauważyłysmy że podczas naszej nieobecności lub w nocy stan licznika gazowego zmienia się, tzn. rośnie. Np. jest czas świąt, zjeżdżamy do domów, spisujemy licznik, końcówka wynosi 333, nikogo przez 5 dni nie ma na mieszakniu, wracamy, sprawdzamy licznik który ma zmienioną końcówke na 367. W mieszkaniu mamy junkers który grzeje jedynie wodę, ale jak nie jest puszczana woda to junkers nie powinien działać, prawda? Taką sytuację zaobserwowałyśmy również w nocy. wieczorem spisujemy licznik, rano jet inny. Gazu w domu nie czuć gdyż junkers umiejscowiony jest w kuchni, a ona jest wyjątkowo nie szczelna, tak więc nie dajemy rady niczego wyczuć. Tak więc moje pytanie brzmi: gdzie może leżeć problem? skąd może uciekać ten gaz? z junkersa czy skądś indziej? A może to chodzi o świeczkę ? Ona też potrzebuje gazu Link do komentarza
mikee Napisano 24 kwietnia 2012 Udostępnij #5 Napisano 24 kwietnia 2012 Cytat A może to chodzi o świeczkę ? Ona też potrzebuje gazu Oczywiście, że świeczka Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się