Skocz do zawartości

Wykończenie okna dachowego


dasd

Recommended Posts

Witam,
mam pytanie odnośnie wykończenia okna dachowego a dokładniej zamiast folli dachowej mam zastosowaną płyte z celulozy steico uniwersal ( podobny problem ma znajomy przy pełnym deskowaniu ). Z tego co widziałem w sieci to przy folii stosuje sie nad oknem specjalną rynienke i tą folie wywija pod nią żeby w razie "wu" jakby coś ściekało nie lało się w warstwe ocieplenia.

U mnie majstry pozostawili to tak i sprawa zamknięta...

http://img217.imageshack.us/img217/6657/oknof.jpg

Pomiędzy płytą uniwersal a oknem jest już przestrzeń wentylacyjna dachu.

Co ja moge zrobić z tym w takim przypadku ?
Opiankowanie pianką niskoprezną okna od góry wchodzi w gre ?

ps.Przy okazji tematu majstry od posadzek usmarowali jedną klamke chyba rękawicą brudną od zaprawy posadzkowej , czy jest jakiś środek żeby to bezpiecznie wyczyścic ? Wolał bym tego nie skrobać. Słyszałem że dobry środek do zmycia np. "pucu" z okien plastikowych jest FTALZET ?

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Robota spieprzona. Jak miałeś takich majstrów to ich w kosmos bez powrotu. Okno za wysoko zamocowane to raz a dwa gdzie kołnierz uszczelniający i trzy rynienka powinna być bez względu czy to pełne deskowanie czy nie ,po prostu tu i tu jest dziura w dachu i trzeba ją zabezpieczyć.
Link do komentarza
Po pierwsze to nie widzę żadnej foli czy papy na tych płytach ,płyty są z celulozy więc wątpię aby były wodoodporne.
Po drugie nie rozumiem czemu na krokwiach wzdłuż nabijali deski czy listwy aby podnieś całość,mam namyśli to pod płytą.
A jak uratować ? Ja co mogę doradzić to ściągnąć wokół okna dachówki zrobić dobre uszczelnienie z membrany lub kupić oryginalny kołnierz uszczelniający. Powyżej okna przybić rynienkę odwadniającą ,wypuszczając ją poza krokwie skrajne ,nabijając ją musisz dać ją ze spadkiem tak aby wodę odprowadzała poza obrys okna.Aby to zrobić trzeba wyciąć kawek kontrłaty aby rynienka oparła się o płytę.
A jeszcze co to zwróć się o poradę fachową do Andrzeja Wilhelmi https://forum.budujemydom.pl/index.php?showuser=8116 eksperta od dachów tu na naszym forum jest do dyspozycji i zawsze z miłą chęcią pomoże.
Link do komentarza
Cytat

Po pierwsze to nie widzę żadnej foli czy papy na tych płytach ,płyty są z celulozy więc wątpię aby były wodoodporne.
Po drugie nie rozumiem czemu na krokwiach wzdłuż nabijali deski czy listwy aby podnieś całość,mam namyśli to pod płytą.
A jak uratować ? Ja co mogę doradzić to ściągnąć wokół okna dachówki zrobić dobre uszczelnienie z membrany lub kupić oryginalny kołnierz uszczelniający. Powyżej okna przybić rynienkę odwadniającą ,wypuszczając ją poza krokwie skrajne ,nabijając ją musisz dać ją ze spadkiem tak aby wodę odprowadzała poza obrys okna.Aby to zrobić trzeba wyciąć kawek kontrłaty aby rynienka oparła się o płytę.
A jeszcze co to zwróć się o poradę fachową do Andrzeja Wilhelmi Array="" target="_blank">https://forum.budujemydom.pl/index.php?showuser=8116 eksperta od dachów tu na naszym forum jest do dyspozycji i zawsze z miłą chęcią pomoże.


Nie trzeba foli,papy te płyty to ochrona przeciwdeszczowa dla konstrukcji dachów o nachyleniu 20* mają do tego specjalny frez że nie cieknie na łączeniach płyt.Podnosili płyty tylko wewnątrz domu na zewnątrz na krokwie pewnie grubsza podbitka była nabijana więc wyrównano poziom. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dokładnie jak pisze animus , płyty są wodoodporne i montowane na pióro-wpust , nie stosuje sie w takiej kombinacji membran , a ta listwa na krokwiach to do wyrównania poziomu z nadbitką , bo płyty ułożone są na całości dachu...

Odnośnie tej rynienki to jak bym ją wmontował delikatnie w płyte i przyłapał na wkręty ? Tylko teraz odprowadzenie wody poza kontrłate, bo wolał bym jej nie przecinać ... czy moge ? nie osłabi to całości ?
Link do komentarza
Cytat

Dokładnie jak pisze animus , płyty są wodoodporne i montowane na pióro-wpust , nie stosuje sie w takiej kombinacji membran , a ta listwa na krokwiach to do wyrównania poziomu z nadbitką , bo płyty ułożone są na całości dachu...

Odnośnie tej rynienki to jak bym ją wmontował delikatnie w płyte i przyłapał na wkręty ? Tylko teraz odprowadzenie wody poza kontrłate, bo wolał bym jej nie przecinać ... czy moge ? nie osłabi to całości ?


Pióro wpust to widać na zdjęciu ,że te płyty mają,ale nie o to chodzi. Kontrłaty nie osłabisz to ona służy tylko do zrobienia szczeliny między łatami a płytą żeby woda spokojnie spływała i aby łaty nie gniły. Inaczej wody nie odprowadzisz wody poza okno jak nie przetniesz kontrłaty i nie wystawisz rynienki poza obrys okna.A masz kołnierz uszczelniający wokół okna?
Link do komentarza
Cytat

Pióro wpust to widać na zdjęciu ,że te płyty mają,ale nie o to chodzi. Kontrłaty nie osłabisz to ona służy tylko do zrobienia szczeliny między łatami a płytą żeby woda spokojnie spływała i aby łaty nie gniły. Inaczej wody nie odprowadzisz wody poza okno jak nie przetniesz kontrłaty i nie wystawisz rynienki poza obrys okna.A masz kołnierz uszczelniający wokół okna?




Tak, wszystko jest , kołnierz kompletny wokol okna tylko że pod dachówką a nad płytą...
Link do komentarza
Cytat

Tak, wszystko jest , kołnierz kompletny wokol okna tylko że pod dachówką a nad płytą...


icon_eek.gif To jak go zamocowali? Kołnierz powinien być przybity takerem w Twoim przypadku do płyty,otulając łaty po obwodzie okna i powinien być pod dachówką icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

To jak go zamocowali? Kołnierz powinien być przybity takerem w Twoim przypadku do płyty,otulając łaty po obwodzie okna i powinien być pod dachówką



Kołnierz powinien być przybity z 3 stron takerem do łaty(nie dziurawi się wstępnego krycia -płyt z celulozy steico uniwersal.

http://www.youtube.com/watch?v=J4g-TersxCA...;feature=relmfu Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Kołnierz powinien być przybity z 3 stron takerem do łaty(nie dziurawi się wstępnego krycia -płyt z celulozy steico uniwersal.

http://www.youtube.com/watch?v=J4g-TersxCA...;feature=relmfu


Jeżeli to płyta wodoodporna to uważam ,że przybicie takerem żadnych szkód nie wyrządzi.A do łat się przybija gdy jest zastosowana FWK bo samo przez sie do foli się nic nie przybije icon_biggrin.gif

Zresztą ten filmik demonstruje zakładanie kołnierza przy zastosowaniu FWK.
Link do komentarza
Cytat

Bardzo dobrze rozpisany temat,dobra lektura.
Tylko albo czytałem za szybko albo nic tam nie napisane czy można kołnierz takerem przybić do płyty, jeżeli nie używać takera to na pewno taśma dwustronna dekarska zrobi dobrą robotę.
Autor tego tematu jak każdy inwestor który będzie miał u siebie montowane okna połaciowe koniecznie powinien przeczytać temat który podałeś aby wystrzegł się błędów.
Link do komentarza
Cytat

Bardzo dobrze rozpisany temat,dobra lektura.
Tylko albo czytałem za szybko albo nic tam nie napisane czy można kołnierz takerem przybić do płyty, jeżeli nie używać takera to na pewno taśma dwustronna dekarska zrobi dobrą robotę.
Autor tego tematu jak każdy inwestor który będzie miał u siebie montowane okna połaciowe koniecznie powinien przeczytać temat który podałeś aby wystrzegł się błędów.



Przypomniałem sobie że to był dobry temat i już było to maglowane gdzieś tam jest na pewno napisane .
kołnierze przyszywa się takerem ale do łat i kontrłat .
jak taki jesteś niedowiarek to tu instrukcja z Velux-a
http://www.velux.pl/pl-PL/Documents/instru...rochurepoints=0 Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Przypomniałem sobie że to był dobry temat i już było to maglowane gdzieś tam jest na pewno napisane .
kołnierze przyszywa się takerem ale do łat i kontrłat .
jak taki jesteś niedowiarek to tu instrukcja z Velux-a
http://www.velux.pl/pl-PL/Documents/instru...rochurepoints=0


Ok,jest tam napisane i to kilkakrotnie, wiem że do łat i kontrłat a nawet do ramy (górnej,bocznej powierzchni) okna dachowego ale w przypadku zastosowania FWK nie ma możliwości do niej coś przybić czy przyszyć icon_lol.gif uważam,że przy płycie sprawa wygląda tak ,że można. przecież takerem nie zrobisz dziur takich coby się przez nie woda lała a chodzi tylko o uszczelnienie aby wiatr tam śniegu nie nawiewał i nie woda się nie dostała.
I na zakończenie dodam ,że nie jestem jakimś tam uparciuchem jak się będzie postępować zgodnie z zaleceniami producenta wszytko będzie ok i nie tylko jak jest kołnierz zamocowany ale liczy się całość montażu.
Link do komentarza
Cytat

Ok,jest tam napisane i to kilkakrotnie, wiem że do łat i kontrłat a nawet do ramy (górnej,bocznej powierzchni) okna dachowego ale w przypadku zastosowania FWK nie ma możliwości do niej coś przybić czy przyszyć Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_lol.gif"> uważam,że przy płycie sprawa wygląda tak ,że można. przecież takerem nie zrobisz dziur takich coby się przez nie woda lała a chodzi tylko o uszczelnienie aby wiatr tam śniegu nie nawiewał i nie woda się nie dostała.
I na zakończenie dodam ,że nie jestem jakimś tam uparciuchem jak się będzie postępować zgodnie z zaleceniami producenta wszytko będzie ok i nie tylko jak jest kołnierz zamocowany ale liczy się całość montażu.



Nadal nie rozumiesz weź ściągnij ten ostatni link co podałem rys-11 przyjrzyj się co tam jest namalowane przy folii FK też mocuje się do lat i kontrłat nie ma znaczenia czy to: papa ,płyta folia ,czy kalesony.
Link do komentarza
Cytat

Nadal nie rozumiesz weź ściągnij ten ostatni link co podałem rys-11 przyjrzyj się co tam jest namalowane przy folii FK też mocuje się do lat i kontrłat nie ma znaczenia czy to: papa ,płyta folia ,czy kalesony.


Ściągnąłem i zajrzałem,ale nie musiałem bo ja też u siebie montowałem okna dachowe i przybijałem tak jak książka pisze i no problem z przeciekami itp.
Tylko jak przybije się do łąt i kontrłat (wiem że to wystarczy) ale jeszcze po obwodzie dla pewności do płyty to co się może złego wydarzyć?
Z tymi kalesonami to trochę przesadziłeś icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Cytat

Ściągnąłem i zajrzałem,ale nie musiałem bo ja też u siebie montowałem okna dachowe i przybijałem tak jak książka pisze i no problem z przeciekami itp.
Tylko jak przybije się do łąt i kontrłat (wiem że to wystarczy) ale jeszcze po obwodzie dla pewności do płyty to co się może złego wydarzyć?
Z tymi kalesonami to trochę przesadziłeś


Kołnierz jest dość szeroki i jeżeli przyszyjesz (przykleisz) go na samym końcu to może cieknąć lub zaburzać odprowadzenie wody i wilgoci z ocieplenia okna i pomiędzy kołnierzem i płytą. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Kołnierz jest dość szeroki i jeżeli przyszyjesz (przykleisz) go na samym końcu to może cieknąć lub zaburzać odprowadzenie wody i wilgoci z ocieplenia okna i pomiędzy kołnierzem i płytą.


Teoretycznie tak,ale ileż tej wody tam się może znaleźć,co do wody to aby swobodnie sobie spływała to dolny pas nie musiałby być przybity a co do odprowadzenia wilgoci to kołnierz jest to tego przystosowany (jest zrobiony z membrany wysokoparoprzepuszczalnej) więc bez problemu ją odprowadzi nawet jak będzie szczelny. W tym konkretnym przypadku napisałem,że przybić do płyty bo jak na fotce zauważyłem płyta jest lekko ugięta (nie wiem czy wzdłuż też jest takie ugięcie) więc aby kołnierz lepiej przylegał do płyty tak napisałem,ale nie upieram się,że tak musi zrobić.
Link do komentarza
Cytat

Teoretycznie tak,ale ileż tej wody tam się może znaleźć,co do wody to aby swobodnie sobie spływała to dolny pas nie musiałby być przybity a co do odprowadzenia wilgoci to kołnierz jest to tego przystosowany (jest zrobiony z membrany wysokoparoprzepuszczalnej) więc bez problemu ją odprowadzi nawet jak będzie szczelny. W tym konkretnym przypadku napisałem,że przybić do płyty bo jak na fotce zauważyłem płyta jest lekko ugięta (nie wiem czy wzdłuż też jest takie ugięcie) więc aby kołnierz lepiej przylegał do płyty tak napisałem,ale nie upieram się,że tak musi zrobić.



Na zszywki bym nie zamontował z czasem korodują i będą rozsadzać płytę ,jeżeli zastosuje dłuższe to przebiją się na wylot. Jeżeli mocowanie kołnierza po bokach wyjdzie poza rynienkę górną ,cały syf spływający z bocznych pasów będzie się zawieszał na kołnierzu.

Trzeba robić według instrukcji widzę ze chcesz na siłę wprowadzać swoje pomysły ,a co potem z gwarancją ?


Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam, że właśnie chodzi o naprawę i wyrównanie powierzchni.      No właśnie. Kostka. Policz brutto, nie netto. Dostawa trzy razy tyle co towar. A pod kostkę też trzeba kleje i zaprawy.     Policzono. Dwa razy więcej kasy. Co najmniej.       Dokładnie o to chodzi. Wszystko jest chodnikiem, Tylko co na chodnik poza odcinkiem pod dachem, tego jeszcze nie wiem. Najpierw muszę wyrównać i nie mogę go podnosić zbyt wiele. Ta tarasowa jest rzeczywiście niezbyt tania, a chodnik długi. Czyli nikogo w błąd nie wprowadzałem. To Ci się tylko wydaje.     Nie wiem, czy kumam, dla mnie ta dyskusja jest pozytywna.    11 x 9,43 = 103,73 z dostarczeniem dokładnie w miejsce, gdzie będzie układane. Koszty ułożenia żadne, a przytnę se sam.  Do betonu trzeba kupić kostkę, przywieźć, rozładować i zamówić ekipę do układania. Nie wiem jak liczysz koszty.   Czytaj pierwszy post. Napisałem, że "część jest pod dachem, ale zdecydowana większość na świeżym powietrzu". I wcale nie mam zamiaru tych podestów dawać poza dachem, nie konfabuluj. 
    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
    • Jedna płytka ma co najmniej 50 punktów podparcia, bo zaczepy są wydłużone na dół i krawędzie na nich się opierają, aby boki się nie uginały.
    • Nie macie racji bo nie znacie budowy tej płytki. Ona pod spodem ma kratownicę, w narożnikach której znajdują się nie punkty, tylko takie wysunięte rurki i to na nich wspiera się cała płytka. Tych rurek jest ponad 30. Cała płytka jest więc uniesiona 4 mm nad powierzchnią podłoża i pod spodem swobodnie przepływa powietrze, Poza tym, boki płytek nie przylegają do siebie, oddzielone są tymi zaczepami, którymi się je łączy. Właśnie dlatego nie chciałem deski kompozytowej, bo deska ma płaszczyzny, wprawdzie rowkowane, to jednak. Te "rurki", czyli takie słupki mają 8 mm średnicy każda i to jest cała powierzchnia do której może nie być dostępu powietrza. Może, a nie musi, bo przecież beton nie jest super szczelny, z czasem i spod nich wilgoć wywieje.   Dla mnie, po przemyśleniach, najważniejszą rzeczą jest wytrzymałość dodanej warstwy naprawczej na betonie, bo właśnie krawędzie tych rurek - słupków będą przy nacisku atakowały tę powierzchnię. Płytki nie mocowane, mogą się minimalnie przemieszczać, więc ścinanie na krawędziach może być duże I tego sie obawiam, nie wilgoci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...