animus Napisano 13 listopada 2011 Udostępnij #1 Napisano 13 listopada 2011 Już kilka razy tej zimy stężenie pyłów w powietrzu przekroczyło stany alarmowe. Oznacza to, że osoby, które w tym momencie wyszły na spacer były narażone zanieczyszczenia, które mogą być źródłem groźnych chorób.Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska stwierdził że przekroczenia norm zimą odnotowywane są niemal w każdym mieście. Jednak w tych kilku miejscowościach poziomy alarmowe zostały przekroczone kilkakrotnie, a takie sytuacje obligują już do ostrzegania mieszkańców.Wiadomo że wentylacja mechaniczna ma większą sprawność od naturalnej . W sezonie grzewczym wentylacja mechanicznadziała na pełnych obrotach zasysając "świeże" powietrze z zewnątrz pakuje je w odpowiednich dawkach do naszych mieszkań.Akurat w tym samym czasie intensywnie również pracują nasze kotłownie wytwarzając ciepło do naszych mieszkań oraz "świeże powietrze" do naszych wentylacji mechanicznych. http://www.eko-samorzadowiec.pl/pl/ekologi...i/kraj/594.htmlhttp://pogodamalopolska.bloog.pl/id,330390...LSKI,index.html Czy większa ilość skażonego powietrza to jest komfort zwłaszcza nocą jak nasz sąsiad pali w tym czasie opony ,worki foliowe albo teściową ? Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 14 listopada 2011 Udostępnij #2 Napisano 14 listopada 2011 animus - mylisz pojęciazimą wentylacja grawitacyjna działa sprawniej, bo jest większa różnica temperatur, a wentylacja mechaniczna działa cały rok tak samo - tak jak ją ustawiszco do stężenie pyłow zawieszonych - to może faktycznie być problem....ale akurat mnie on nie dotyczy - ze wzlędu na tylko 2 sąsiadów którzy są daleko ode mnie i dodatkowo ich domy są wyżej od mojego. Więcej domów w najbliższej okolicy nie będzie. Nawet jak wyjdę na podwórze to nie czuję dymu. Jedynie jak sąsiad raz na rok pali liście blisko mnie, to wtedy wyłączam WM Cytat Czy większa ilość skażonego powietrza to jest komfort zwłaszcza nocą jak nasz sąsiad pali w tym czasie opony ,worki foliowe albo teściową ? w takim przypadku komfort masz taki sam jak przy wentylacji grawitacyjnej....tam też ci przecież poleci do domu.Wentylację mechaniczną można wyłączyć Link do komentarza
animus Napisano 14 listopada 2011 Autor Udostępnij #3 Napisano 14 listopada 2011 (edytowany) Cytat animus - mylisz pojęciazimą wentylacja grawitacyjna działa sprawniej, bo jest większa różnica temperatur, a wentylacja mechaniczna działa cały rok tak samo - tak jak ją ustawiszco do stężenie pyłow zawieszonych - to może faktycznie być problem....ale akurat mnie on nie dotyczy - ze wzlędu na tylko 2 sąsiadów którzy są daleko ode mnie i dodatkowo ich domy są wyżej od mojego. Więcej domów w najbliższej okolicy nie będzie. Nawet jak wyjdę na podwórze to nie czuję dymu. Jedynie jak sąsiad raz na rok pali liście blisko mnie, to wtedy wyłączam WMw takim przypadku komfort masz taki sam jak przy wentylacji grawitacyjnej....tam też ci przecież poleci do domu.Wentylację mechaniczną można wyłączyć No co tu można napisać na takie głupoty :" zimą wentylacja grawitacyjna działa sprawniej " od mechanicznej ?Nie chodzi o same pyły w procesie spalania wydzielają się szkodliwe substancje.To mnie rozwaliło "ale akurat mnie on nie dotyczy" to dotyczy nas wszystkich ! "domy są wyżej od mojego" wiec oni mają troszkę lepiej od Ciebie. "Nawet jak wyjdę na podwórze to nie czuję dymu" główny tester szkodliwych substancji masz w nosie.Przy wentylacji naturalnej powietrze ma utrudniony dostęp do mieszkania brak jest kanałów napowietrzających w dodatku ludkowie zimą zatykają co się da "żeby ciepło im nie uciekało".To dlaczego zaleca się "unikać przebywania na zewnątrz na takim świeżym powietrzu ".Mając wentylację mechaniczną to zdanie pozbawione jest sensu."Wentylację mechaniczną można wyłączyć "wydać tyle kasy a teraz wyłączyć zimą to zabójstwo dla domu. Edytowano 14 listopada 2011 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 14 listopada 2011 Udostępnij #4 Napisano 14 listopada 2011 (edytowany) animus - nadajemy chyba na innych częstotliwościach zgodzisz się że prawidłowo wykonana wentylacja grawitacyjna działa lepiej zimą niż latem? nie uwzględniam sytuaci że ludkowie zatykają co się da - bo to niewiele ma wspólnego z działającą wentylacjąwentylacja mechaniczna działa tak samo bez względu na porę roku - taka będzie wymiana powietrza, jaką ustawię na sterowniku.oni obecności mojego domu nie zauważają nawet, bo nie palę w piecu - mam na myśli wentylację ich domówproblem nie dotyczy mnie bezpośrednio, bo z racji takiego usytuowania mojego domu, nie zasysa mi powietrza do domu z kominów od sąsiadów - i tak należy rozumieć moją wypowiedz. Edytowano 14 listopada 2011 przez adiqq (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 14 listopada 2011 Udostępnij #5 Napisano 14 listopada 2011 Cytat No co tu można napisać na takie głupoty :" zimą wentylacja grawitacyjna działa sprawniej " od mechanicznej ? Nie jest to głupota, tylko bardzo częsty „przypadek”. Poza tym zależy co rozumiemy pod pojęciem „sprawność wentylacji”. Jeśli chodzi nam o ilość wymienianego powietrza, to często jest tak, że wentylacja mechaniczna, zimą, wymienia mniej niż „grawitacyjna”, bo ta „grawitacyjna” jest wykonana tak, że nie ma większych (lub wcale) możliwości, aby ograniczyć ilość powietrza wymienianego i im większy cug, tym większa wymiana, bo powietrze „wlata” wszelkimi możliwymi „otworami” w domu. Czyli biorąc to pod uwagę, takie stwierdzenie nie jest głupotą, bo takie zjawisko występuje „w przyrodzie”. Link do komentarza
animus Napisano 14 listopada 2011 Autor Udostępnij #6 Napisano 14 listopada 2011 (edytowany) Cytat animus - nadajemy chyba na innych częstotliwościach Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_biggrin.gif">zgodzisz się że prawidłowo wykonana wentylacja grawitacyjna działa lepiej zimą niż latem? nie uwzględniam sytuaci że ludkowie zatykają co się da - bo to niewiele ma wspólnego z działającą wentylacjąwentylacja mechaniczna działa tak samo bez względu na porę roku - taka będzie wymiana powietrza, jaką ustawię na sterowniku.oni obecności mojego domu nie zauważają nawet, bo nie palę w piecu - mam na myśli wentylację ich domówproblem nie dotyczy mnie bezpośrednio, bo z racji takiego usytuowania mojego domu, nie zasysa mi powietrza do domu z kominów od sąsiadów - i tak należy rozumieć moją wypowiedz. "animus - nadajemy chyba na innych częstotliwościach"- zgoda "zgodzisz się że prawidłowo wykonana wentylacja grawitacyjna działa lepiej zimą niż latem?"- nie ma to znaczenia bo daleko jej do WM -wymuszonej a ja w tym temacie chciałem poruszyć inny aspekt . "wentylacja mechaniczna działa tak samo bez względu na porę roku" -latem też jest smog w miastach ludzie posiadają też tam WM . "problem nie dotyczy mnie bezpośrednio" -a co jesteś przykuty do łóżka nie wyjeżdżasz nigdzie poza dom do pracy itd.. "nie zasysa mi" nie wiesz co zasysasz robisz badania . Edytowano 14 listopada 2011 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 14 listopada 2011 Udostępnij #7 Napisano 14 listopada 2011 Ps. Nawet programy liczące zapotrzebowanie na ciepło, uwzględniają to zjawisko – oczywiście mając na uwadze wentylacją „grawitacyjną” i mechaniczną bez rekuperacji.Również obliczając infiltrację (powietrza) domu, też ma to znaczenie. Link do komentarza
animus Napisano 14 listopada 2011 Autor Udostępnij #8 Napisano 14 listopada 2011 (edytowany) Cytat Nie jest to głupota, tylko bardzo częsty ?przypadek?. Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_evil.gif"> Poza tym zależy co rozumiemy pod pojęciem ?sprawność wentylacji?. Jeśli chodzi nam o ilość wymienianego powietrza, to często jest tak, że wentylacja mechaniczna, zimą, wymienia mniej niż ?grawitacyjna?, bo ta ?grawitacyjna? jest wykonana tak, że nie ma większych (lub wcale) możliwości, aby ograniczyć ilość powietrza wymienianego i im większy cug, tym większa wymiana, bo powietrze ?wlata? wszelkimi możliwymi ?otworami? w domu. Czyli biorąc to pod uwagę, takie stwierdzenie nie jest głupotą, bo takie zjawisko występuje ?w przyrodzie?. Dom nigdy nie jest 100% szczelny i mając WM mamy do czynienia jaszcze z dodatkową wentylacją wszelkimi możliwymi otworami. "Jeśli chodzi nam o ilość wymienianego powietrza, to często jest tak, że wentylacja mechaniczna, zimą, wymienia mniej niż grawitacyjna?, - To tylko twoje domniemania,to dlaczego ludzie mają kłopoty z grzybem wilgocią na szybach itd.. Edytowano 14 listopada 2011 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 14 listopada 2011 Udostępnij #9 Napisano 14 listopada 2011 Cytat To tylko twoje domniemania,to dlaczego ludzie mają kłopoty z grzybem wilgocią na szybach itd.. Nie domniemania, tylko fakty.Równiez przy WM takie sytuacje mają miejsce. Cytat Dom nigdy nie jest 100% szczelny i mając WM mamy do czynienia jaszcze z dodatkową wentylacją wszelkimi możliwymi otworami. Tyle, że w czerpni nie ma tak dużego naturalnego „cugu” jak w kominie wentylacyjnym – co ma swoje odbicie w infiltracji powietrza w domu i sposobie liczenia w zależności od rodzaju wentylacji. Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 14 listopada 2011 Udostępnij #10 Napisano 14 listopada 2011 problem nie dotyczy mnie bezpośrednio - bo mój dom nie zmienia miejsca pobytu...a w domu nie mam z tym problemu...przecież od tego zaczęła się dyskusja w tym wątku.a co do zasysania - nie czuję w domu dymu,smrodu - więc chyba jest ok...takie same powietrze masz w domu przy wentylacji grawitacyjnej, tyle że przy mechanicznej masz je mniej lub bardziej przefiltrowane(zależy od klasy filtrów) Link do komentarza
bajbaga Napisano 14 listopada 2011 Udostępnij #11 Napisano 14 listopada 2011 Cytat że przy mechanicznej masz je mniej lub bardziej przefiltrowane(zależy od klasy filtrów) Przy „grawitacyjnej”, ale prawidłowo wykonanej, filtracja powietrza nawiewnego jest też możliwa- zwłaszcza zimą. Link do komentarza
animus Napisano 14 listopada 2011 Autor Udostępnij #12 Napisano 14 listopada 2011 (edytowany) Cytat problem nie dotyczy mnie bezpośrednio - bo mój dom nie zmienia miejsca pobytu...a w domu nie mam z tym problemu...przecież od tego zaczęła się dyskusja w tym wątku.a co do zasysania - nie czuję w domu dymu,smrodu - więc chyba jest ok...takie same powietrze masz w domu przy wentylacji grawitacyjnej, tyle że przy mechanicznej masz je mniej lub bardziej przefiltrowane(zależy od klasy filtrów) "problem nie dotyczy mnie bezpośrednio" -teraz już lepiej , ale powietrze przemieszcza się wszędzie z miasta na wieś,ze wsi do miasta itd... np.pył z innego kraju wędruje chmurami ,spada z deszczem,śniegiem u Ciebie u Mnie na podwórku ,potem wysycha unosi się z wiatrem, miesza się z powietrzem a Ty Adiqqu "zasysasz" . "takie same powietrze masz w domu przy wentylacji grawitacyjnej, tyle że przy mechanicznej" -takie same owszem ,ale nocne stężenia (większe mrozy nocą=większe spalanie=większa emisja ) syfu w powietrzu są większe a nocą nikt nie otwiera okien do wietrzenia ,a WM pracuje wytrwale w dzień i w nocy . "przy mechanicznej masz je mniej lub bardziej przefiltrowane zależy od klasy filtrów" przefiltrowane ?to pojęcie względne ,wodę z kałuży też można przefiltrować sitkiem i pić herbatę. Grubsze pyły A co z gazami?Wentylacja naturalna odbywa się powoli i w mniejszych dawkach i na większych powierzchniach powietrze filtruje się przechodząc przez przeszkody które człowiek zbudował odgradzając się od trudnych warunków atmosferycznych . Edytowano 14 listopada 2011 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
animus Napisano 14 listopada 2011 Autor Udostępnij #13 Napisano 14 listopada 2011 Cytat Przy „grawitacyjnej”, ale prawidłowo wykonanej, filtracja powietrza nawiewnego jest też możliwa- zwłaszcza zimą. Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_biggrin.gif"> Przy naturalnej wentylacji filtracja powietrza nawiewnego odbywa się prawie zawsze bo wejście jest utrudnione (brak jest kanałów nawiewnych) ,chyba że otworzymy okna albo drzwi. Link do komentarza
bajbaga Napisano 14 listopada 2011 Udostępnij #14 Napisano 14 listopada 2011 Kilkanaście lat temu Zakopane było jednym z najbardziej „zanieczyszczonych” miast w europie, a wszystko za sprawą ogrzewania. Wybudowano ujęcie ciepła termalnego, zbudowano ciepłownie centralną, wprowadzono „podatek kominowy” i obecnie, powietrze w Zakopanym należy do najbardziej czystego w europie.Na moim terenie, w kilku gminach, też od kilku lat, jest zakaz stosowania, w nowych budynkach i budynkach modernizowanych, kotłów na paliwo stałe. Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 14 listopada 2011 Udostępnij #15 Napisano 14 listopada 2011 animus - jak dla ciebie wentylacja grawitacyjna to tylko otwieranie okien....wydaje mi się w epoce szczelnych okien powinieneś mieć nawieniki....skoro nie masz i powietrze nawiewa ci tylko w dzień, tzn. że masz niesprawną wentylację.Skąd wiesz jakie ja dawki powietrza(m3/h) wpuszczam przez moją WM do domu? czy wiesz jakie ty masz wymiany powierza? czy wiesz cokolwiek na temat otoczenia mojego domu i jego sąsiedztwa? (tych naturalnych filtrów) a ferujesz wyroki... Link do komentarza
bajbaga Napisano 14 listopada 2011 Udostępnij #16 Napisano 14 listopada 2011 (edytowany) Cytat Przy naturalnej wentylacji filtracja powietrza nawiewnego odbywa się prawie zawsze bo wejście jest utrudnione (brak jest kanałów nawiewnych) ,chyba że otworzymy okna albo drzwi. Wyraźnie zaznaczyłem, że przy prawidłowo wykonanej wentylacji „grawitacyjnej”, a teraz dodam i zgodnie z obowiązującymi przepisami.Powietrze nawiewne, musi być „dostarczane” przez nawiewniki ( od kilku lat, w zasadzie niedopuszczalne jest stosowanie „rozszczelnień” okien ) o odpowiedniej (ściśle określonej przepisami) konstrukcji, w tym, o odpowiednim „oporze” - dobieranych wg. takich samych zasad jak przy wentylacji mechanicznej.Fakt, że wszyscy mają to gdzieś, nie zmienia niczego.poprawiłem - stylistykę. Edytowano 14 listopada 2011 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 14 listopada 2011 Udostępnij #17 Napisano 14 listopada 2011 (edytowany) Cytat Fakt, że wszyscy mają to gdzieś, nie zmienia niczego. a sporo ludzi ma to gdzieś. Mam przykład niedaleko mnie - nowy dom, wentylacja grawitacyjna. Nie ma żadnego nawiewnika, bo okna mają mikrouchył. Kominiarz jedynie zasugerował, żeby w 2 oknach zabudować nawiewniki. Odebrał bez problemu. Oczywiście okna nie będa w mikrouchyle cały czas,bo przecież za zimno będzie....No i okna będą zamykane, co jakiś czas będzie tylko wietrzone....reszty można się tylko domyślać... akurat w tym konkretnym przypadku wynika to raczej z niewiedzy i nieświadomości z konsekwencji niż z celowego działania... Edytowano 14 listopada 2011 przez adiqq (zobacz historię edycji) Link do komentarza
animus Napisano 16 listopada 2011 Autor Udostępnij #18 Napisano 16 listopada 2011 (edytowany) Cytat animus - jak dla ciebie wentylacja grawitacyjna to tylko otwieranie okien....wydaje mi się w epoce szczelnych okien powinieneś mieć nawieniki....skoro nie masz i powietrze nawiewa ci tylko w dzień, tzn. że masz niesprawną wentylację.Skąd wiesz jakie ja dawki powietrza(m3/h) wpuszczam przez moją WM do domu? czy wiesz jakie ty masz wymiany powierza? czy wiesz cokolwiek na temat otoczenia mojego domu i jego sąsiedztwa? (tych naturalnych filtrów) a ferujesz wyroki... Co ja mam to moja sprawa.A z dawkami powietrza uważaj żebyś się ni udusił Cytat Wyraźnie zaznaczyłem, że przy prawidłowo wykonanej wentylacji ?grawitacyjnej?, a teraz dodam i zgodnie z obowiązującymi przepisami.Powietrze nawiewne, musi być ?dostarczane? przez nawiewniki ( od kilku lat, w zasadzie niedopuszczalne jest stosowanie ?rozszczelnień? okien ) o odpowiedniej (ściśle określonej przepisami) konstrukcji, w tym, o odpowiednim ?oporze? - dobieranych wg. takich samych zasad jak przy wentylacji mechanicznej.Fakt, że wszyscy mają to gdzieś, nie zmienia niczego.poprawiłem - stylistykę. Tak to prawda ,ale nie wszyscy mają to gdzieś Adiqq się przejął . Cytat a sporo ludzi ma to gdzieś. Mam przykład niedaleko mnie - nowy dom, wentylacja grawitacyjna. Nie ma żadnego nawiewnika, bo okna mają mikrouchył. Kominiarz jedynie zasugerował, żeby w 2 oknach zabudować nawiewniki. Odebrał bez problemu. Oczywiście okna nie będa w mikrouchyle cały czas,bo przecież za zimno będzie....No i okna będą zamykane, co jakiś czas będzie tylko wietrzone....reszty można się tylko domyślać... Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="zalamka.jpg">akurat w tym konkretnym przypadku wynika to raczej z niewiedzy i nieświadomości z konsekwencji niż z celowego działania... To może wynika z braku środków ale może się okazać że mają lepsze powietrze zimą od innych . Edytowano 16 listopada 2011 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 16 listopada 2011 Udostępnij #19 Napisano 16 listopada 2011 Cytat To może wynika z braku środków ale może się okazać że mają lepsze powietrze zimą od innych . to chyba bardziej wynika z obawy że coś może się w kanałach zalęgnąć...tak przynajmniej wynikało z dyskusji.Powietrze zimą gorsze niż u mnie - 1,5km ode mnie, ale dużo bardziej intensywna zabudowa jednorodzinna niż u mnie - więcej smoguna pewno nie decydowały kwestie finansowe... Link do komentarza
edwl Napisano 27 listopada 2011 Udostępnij #20 Napisano 27 listopada 2011 Cytat to chyba bardziej wynika z obawy że coś może się w kanałach zalęgnąć... A może? Bo czytam, czytam... i zdania są podzielone. Link do komentarza
edwl Napisano 4 grudnia 2011 Udostępnij #21 Napisano 4 grudnia 2011 To jak z tym zalęgnięciem się? Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 5 grudnia 2011 Udostępnij #22 Napisano 5 grudnia 2011 przy prawidłowo dobranych przekrojach nie ma prawa... Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się