Skocz do zawartości

Butle gazowe w budynkach wielorodzinnych


Barbossa

Recommended Posts

Napisano
wiem, że może miejsce trochę nie pasujące na ten temat, ale może jakaś dyskusja i porady z tego powstaną, jak temat ugryźć, m.in. ku przestrodze

otóż pewna prężna spółdzielnia mieszkaniowa wpadła na genialny pomysł
wbiła do czaszek części (większości?) niezbyt zorientowanych mieszkańców budynku wielorodzinnego, że istniejąca w budynku instalacja gazowa jest be
ba - nie ma sensu tego utrzymywać, konserwować itp - jeżeli przejdą na zasilanie kuchenek butlami gazowymi to na tym zyskają, bo to tańsze i wygodniejsze rozwiązanie, firma,
która by te butle dostarczała, wtachałaby butlę na wskazane piętro (czyli max 4) wręcz z uśmiechem na ustach i to za free

ten innowacyjny program spółdzielnia wdrożyła już z sukcesem w 2-3 innych budynkach (na ok 140 posiadanych w swych zasobach), przy czym ta rewolucja technologiczna dotyczy budynków, w których nie ma liczników gazowych na każdy lokal osobno, a prawdopodobnie też nawet na budynek

znalazła się jednak banda niewdzięcznych wichrzycieli, zacofańców, którzy najchętniej chodziliby za stodołę (ino takiej w okolicy niet icon_confused.gif ), którzy chcieli zatrzymać tę rewolucję techniczną

prostesty nie przyniosły rezultatu, sąd (sic!) poparł prospołeczne działanie spółdzielni, czyli, jako niewzruszony znawca tematu (bez uznania argumentów, bodajże bez opinii jakiegokolwiek biegłego) odrzucił pozew o działanie spółdzielni na szkodę wichrzycieli

obecnie jest to zaskarżone do drugiej instancji (lub złożona kasacja, tego nie wiem, ale mogę się szczegółów dowiedzieć)
zbierane są opinie zainteresowanych służb (np strażacy) i dostawców (z tego co wiem, jest gaz miejski (?), ale, że położenie miejscowości, w której rzecz się dzieje jest takie a nie inne - ma być za rok, dwa gaz od przyjaciół moskali, ba gazownia chyba chciała zamontować liczniki)

słuchając tego, jak to na siłę spółdzielnia chce wprowadzić zaściankową szlachtę i resztę pospólstwa w XXI w, oferując im nowoczesne technologie zasialnia kuchenek gazowych (na szczęście ogrzewanie jest centralne sieciowe) to mi się robi niedobrze,

a wszystko to, po to, aby ulżyć tej biednej spółdzielni i zdjąć z jej spracowanych barków problem utrzymania instalacji gazowej we właściwej kondycji technicznej, aby nie mieć problemu z niewdzięcznymi spółdzielcami, którzy często zakręcają grzejniki i dogrzewają się kuchenkami gazowymi, bo nie stać ich na łożenie na co

a to wszystko w byłym wojewódzkim mieście!
ot koorwa XXIw zalamka.jpg
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

a to wszystko w byłym wojewódzkim mieście!
ot koorwa XXIw zalamka.jpg


Nie bądź taki... Zdradź nazwę tego miasta. icon_smile.gif Przecież to niezwykle nowatorski i postępowy pomysł z tymi butlami icon_mrgreen.gif
Napisano
Cytat

a wszystko to, po to, aby ulżyć tej biednej spółdzielni i zdjąć z jej spracowanych barków problem utrzymania instalacji gazowej we właściwej kondycji technicznej,



Bo się pewnie strasznie narobili dotąd przy utrzymaniu tej dotychczasowej instalacji..
Napisano
Cytat

Nie bądź taki... Zdradź nazwę tego miasta. icon_smile.gif Przecież to niezwykle nowatorski i postępowy pomysł z tymi butlami icon_mrgreen.gif


ta miejscowość na miarę XXIw to Suwałki

Cytat

Bo się pewnie strasznie narobili dotąd przy utrzymaniu tej dotychczasowej instalacji..


o tak, pieścili te rurki jak swoje armatki
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wie ktoś? Od ubiegłego roku ani widu, ani słychu, ani kukuryku. Wniosek zgłoszony, uznany za prawidłowy, przyjęty i... cisza. Może pieniądze gdzieś '"wyszły" i teraz ministerstwo czeka aż wrócą? Jak można tak lekceważyć ludzi? Jak się człowiek dzień spóźni z opłatą, to wielkie larum, procenty karne... A tu? Mamy was w doopie, mówi nam państwo. I miesiącami milczy.  A procenty na kredycie lecą.
    • Witam. Mam na oku działkę budowlaną. Dwa dni temu były robione badania geotechniczne i na ten moment sprawa wygląda tak, że w dwóch na trzy odwiertach wyszedł muł na głębokości 3,5m i 2,7m. W ostatnim z odwiertów były mady. Wody gruntowe na głębokości 2,5m. Na razie to tylko strzępki danych podanych na dzień po badaniu. Czekamy na dokumentację od geologa, ale jednak nieco mnie to zmartwiło - zwłaszcza te mady (nie wdawał się w szczegóły). Generalnie gość mówił, że dom da się postawić, ale trzeba wymienić muł, raczej zrobić płytę fundamentową. Na razie na opinię, jak wspomniałam, jeszcze musimy poczekać parę dni. Wiem, że bez konkretów ciężko coś wywróżyć. Niemniej, czy ktoś z obecnych miał styczność z takimi glebami i jest w stanie uchylić nieco rąbka tajemnicy, jak z takim fantem sobie poradził? Przekopałam wiele grup/forum i o ile o mule coś tam dało się wyczytać, tak na temat mad nie ma kompletnie nic. Z góry dzięki.  
    • A jak jest z grubością blachy? Pytam ze wzglądu na fakt, że w wielu przypadkach blacha stanowiła element instalacji piorunochronnej, a przy zmniejszaniu jej grubości ta rola staje się mocno wątpliwa. Rzekłbym nawet, ze "jednorazowa" 
    • Dzień dobry,   Analizując wybór blachodachówki, kluczowe jest rozważenie typu zastosowanej powłoki: poliestrowej lub poliuretanowej. Różnica w cenie, gdzie poliuretan jest droższy o około 30-40%, wynika bezpośrednio z odmiennych właściwości użytkowych i przewidywanej trwałości tych rozwiązań.   Powłoka poliestrowa stanowi standardową i bardziej ekonomiczną opcję. Zapewnia ona podstawowy poziom ochrony antykorozyjnej, a producenci zazwyczaj oferują na nią gwarancję do 15 lat. Jednakże, istotną cechą poliestru jest jego niższa odporność na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne. Może to skutkować pojawieniem się defektów estetycznych podczas transportu, montażu, a także w późniejszej eksploatacji, na przykład w wyniku gradobicia. Ponadto, w miarę upływu lat, powłoka poliestrowa jest bardziej podatna na matowienie i blaknięcie koloru pod wpływem ekspozycji na promieniowanie słoneczne, co może obniżać estetykę dachu. Jest to odpowiednie rozwiązanie w przypadku ograniczonych środków finansowych oraz dla obiektów, gdzie dach nie będzie narażony na ekstremalne warunki środowiskowe czy mechaniczne.   Z kolei powłoka poliuretanowa, choć wiąże się z wyższym kosztem początkowym, oferuje znacząco lepsze parametry użytkowe. Jej wyróżniającą cechą jest wyjątkowa odporność na zarysowania i ścieranie, co minimalizuje ryzyko uszkodzeń mechanicznych i zapewnia dłuższą żywotność powłoki. Poliuretan tworzy grubszą i bardziej elastyczną warstwę ochronną, co przekłada się na doskonałą ochronę antykorozyjną elementu. Kluczowym atutem jest również niezwykła odporność na promieniowanie UV, która gwarantuje długotrwałe zachowanie intensywności i świeżości koloru dachu. Gwarancje producentów na powłoki poliuretanowe często wynoszą 30 lat lub więcej, a po wieloletniej eksploatacji dachy te zazwyczaj zachowują niemal pierwotny wygląd.   Decyzja o wyborze między poliestrem a poliuretanem powinna być podyktowana bilansem między kosztem początkowym a długoterminową wartością. Jeśli priorytetem jest maksymalna trwałość, niezmienny wygląd estetyczny oraz minimalizacja przyszłych kosztów konserwacji czy ewentualnej wymiany, inwestycja w poliuretan jest uzasadniona, pomimo wyższego nakładu początkowego. W dłuższej perspektywie, jego superiorne właściwości mogą przynieść wymierne korzyści. W sytuacji, gdy budżet jest ściśle ograniczony i akceptowane są potencjalne, delikatne zmiany estetyczne w kolorze po kilku latach, wybór wysokiej jakości poliestru od renomowanego producenta może być wystarczającym kompromisem. _____________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa/
    • Jeśli tapeta jest rozciągliwa, to ten facet robi to źle. Ruchy raklą na połowie pasa rozciągają go i pas się wygina jak tory kolejowe na zakręcie. .  To się powinno robić rolką gumową,  Ale jeśli tapeta jest nierozciągliwa, to dobrze. Jednak nierozciągliwą tapetę klei się inna technologią. Klej nanosi się na powierzchnię (dużo kleju, tak żeby położoną tapetę można było przesuwać ręką), a tapeta jest sucha.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...