Skocz do zawartości

efekt popękanej ściany


kasia83

Recommended Posts

Napisano
mamy problem. Otóż chcieliśmy jedną sciane potraktowac lakierem do efektu spękań. Zrobiliśmy tak: 1 warstwa farby połyskującej srebrnej 2.warstwa to samo 3. warstwa lakieru do efektu spękań (firma Primacol) 4. czarna farba. Efekt oszałamiający, ale o dziwo na połowie ściany - a dokładnie na środku. Na samej górze wyszły nam jakieś czarne plamy bez efektu spękań i wygląda to tragicznie.Co teraz z robić z połową tej ściany? pomalować na nowo na tym białą farbą i po kolei 4 etapy?. POMOCY!!!
  • 1 rok temu...
Napisano
Cytat

mamy problem. Otóż chcieliśmy jedną sciane potraktowac lakierem do efektu spękań. Zrobiliśmy tak: 1 warstwa farby połyskującej srebrnej 2.warstwa to samo 3. warstwa lakieru do efektu spękań (firma Primacol) 4. czarna farba. Efekt oszałamiający, ale o dziwo na połowie ściany - a dokładnie na środku. Na samej górze wyszły nam jakieś czarne plamy bez efektu spękań i wygląda to tragicznie.Co teraz z robić z połową tej ściany? pomalować na nowo na tym białą farbą i po kolei 4 etapy?. POMOCY!!!




Witam,

Nie znam produktów firmy PRIMACOL mogę się jedynie wypowiedzieć na temat produktów firmy Caparol. Cały system z lakierem do spękań (Alpina Effect Antique). Przy tym systemie również stosuje się 4 powłoki jak w przypadku zakupionych materiałów przez Panią, ale jeszcze nie zdarzyły się z nim takie przygody jak u Pani. Prawdopodobnie stało się tak ponieważ zaczynała pani od nakładania tego lakieru od środka ściany, dlatego w środkowej części ściany było najwięcej tego lakieru przez co ten efekt pożądany wyszedł a w pozostałej części było go za mało dlatego nic się nie pojawiło. W tej chwili trzeba by było przemalować podkładem dwukrotnie oraz nałożyć lakier i warstwę wierzchnią ponownie z tym że zaczynając nakładanie od sufitu i kończąc przy podłodze nie żałując towaru na ścianie. W razie jakich kol wiek pytań proszę o kontakt: mateusz.katolik@ekodecor.pl
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Cytat

mamy problem. Otóż chcieliśmy jedną sciane potraktowac lakierem do efektu spękań. Zrobiliśmy tak: 1 warstwa farby połyskującej srebrnej 2.warstwa to samo 3. warstwa lakieru do efektu spękań (firma Primacol) 4. czarna farba. Efekt oszałamiający, ale o dziwo na połowie ściany - a dokładnie na środku. Na samej górze wyszły nam jakieś czarne plamy bez efektu spękań i wygląda to tragicznie.Co teraz z robić z połową tej ściany? pomalować na nowo na tym białą farbą i po kolei 4 etapy?. POMOCY!!!


Trzeba zrobić wszystko od nowa,prawdo podobnie więcej lakieru było na środku,a na bokach mniej,co do produktu to nie jest to produkt wysokiej jakości.
Napisano
No faktycznie pomocne rady szczególnie po tak długim okresie od zapytania ,raz na rok ktoś udziela porady icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak zrobię, dzięki. Tylko skoro ma być przewiew to płyty na ścianach odpadają?  Też pytanie co z hydroizolacją, rozumiem, że ze złej strony się za to zabieram ale chyba lepsze to niż gole fundamenty.
    • Też mi się tak wydaje, że nie niżej. A to jest źle, bo wilgoć jest w ścianach. I żadne wietrzenie nie pomoże. Szwagrowi przeciekał taras i mimo ze wymienił całą nawierzchnię tarasu i uszczelnił wszystko, mury poniżej nie wyschły przez dwa lata mimo otwartych drzwi i okien w lecie. To było też tak do połowy w gruncie. Dopiero jak kupił osuszacz powietrza i zaczął wodę z niego wylewać wiadrami, to sie okazało ile jej siedziało w ścianach.  Tutaj też chyba spróbowałbym najpierw osuszaczem. Kosztuje parę stówek, ale to i tak taniej niż remont. A później, przy prawidłowej wentylacji z zapewnieniem nawiewu i wywiewu, wilgoci nie będzie. Mogę się założyć.   To  jeszcze zależy przy jakiej pogodzie. Ja mam teraz 54% przy biurku, ale ma się na deszcz..
    • Edit: mierzyłem wilgotność scian, użyłem wilgotnościomierza  inwazyjnego YATO i wyszło 5%. Higrometr wskazywał 60%. Mierzyłem przed gruntowaniem. 
    • Tylko to wygląda jakby ten tynk właśnie na wysokości do tych 90cm po prostu się odparzył od wilgoci. W tego typu pomieszczeniach problemem jest izolacja pozioma i pionowa. Ja mam podobnie, izoloacja pionowa jest ok, ściany są suche, wylewka, pod którą pewnie nie ma żadnej izolacji też wyschła po zrobieniu izolacji pionowej na zewnątrz. Jest wentylacja na przestrzał, okna w zimie są rozszczelnione, latem zwykle otwarte na oścież, a wilgotność utrzymuje się cały rok 60-75%, a na sypialnie to jest za dużo, można spokojnie nabawić się reumatyzmu i innych chorób związanych ze zbyt wysoką wilgotnością czy po prostu grzybem. Bo jak ktoś tam zacznie spać, tak sytuacja jeszcze się pogorszy. U Ciebie dopóki grunt nie wyschnie nie ma co mierzyć wilgotności, ale na moje oko tam będzie w okolicach 70% na codzień. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Tak, zakleiłem żeby pyłu nie wciągło. Z tym nawiewem to nabiłeś mi ćwieka, jest tylko wywietrznik.  W budynku budynku nie ma piwnicy, ale pomieszczenie jest częściowo poniżej poziomu gruntu. Na zdjęciach widać fundamenty. Kończą sie 90 cm od obecnej podłogi i właśnie je chcę zaizolować. Wilgotność mierzyłem i wyszło 5% ale jakoś średnio w wierzę.  Najlepiej byłoby zaizolować z zewnątrz, jak rozumiem ale w tym wypadku nie mam takiej możliwości. Zakładam, że izolacja od wewnątrz jest lepsza niż nic. Tak sobie analizuje, że jeśli założę płyty na ścianę to stracę możliwość kontrolowania czy się nie zbiera wilgoć.     Gruntowałem więc ściany mogą wydawać się mokre. Sama opcja ciekawa, dzięki 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...