paniak Napisano 14 lipca 2011 Udostępnij #1 Napisano 14 lipca 2011 Witam. Czytam, czytam nie znalazłem więc pytam.Proszę o opinie na temat marketowych (castorama, obi itp) POŚ.Czy w ogóle warto brać je pod uwage. Link do komentarza
acia Napisano 15 lipca 2011 Udostępnij #2 Napisano 15 lipca 2011 Cytat Witam. Czytam, czytam nie znalazłem więc pytam.Proszę o opinie na temat marketowych (castorama, obi itp) POŚ.Czy w ogóle warto brać je pod uwage. Ja bym sobie darowała. Link do komentarza
edwl Napisano 16 października 2011 Udostępnij #3 Napisano 16 października 2011 Cytat Ja bym sobie darowała. Ale właściwie, dlaczego? Link do komentarza
Draagon Napisano 17 października 2011 Udostępnij #4 Napisano 17 października 2011 Generalnie w markecie jak coś jest to jest to tandeta, a jak jest dobre to jest bardzo drogie. Link do komentarza
Sepro Napisano 30 października 2011 Udostępnij #5 Napisano 30 października 2011 Cytat Generalnie w markecie jak coś jest to jest to tandeta, a jak jest dobre to jest bardzo drogie. Święte słowa! Święte! Ostatnio przekonałem się o tym na własnej doopie :( Link do komentarza
Jolka3 Napisano 6 listopada 2011 Udostępnij #6 Napisano 6 listopada 2011 Cytat Generalnie w markecie jak coś jest to jest to tandeta, a jak jest dobre to jest bardzo drogie. Taka już "uroda" marketów :( Link do komentarza
Biopreparaty Napisano 17 grudnia 2011 Udostępnij #7 Napisano 17 grudnia 2011 Cytat Witam. Czytam, czytam nie znalazłem więc pytam.Proszę o opinie na temat marketowych (castorama, obi itp) POŚ.Czy w ogóle warto brać je pod uwage. Zasada jest prosta: nie oszczędzamy na sobie i swoich bliskich.Jeżeli buduje się dom dla siebie lub osoby, na której nam zależy to lepiej omijać marketowe rozwiązania szerokim łukiem. Dlaczego? Już wyjaśniam na podstawie doświadczeń użytkowników:1. marketowe oczyszczalnie dość szybko ulegają zapchaniu poprzez kolmatację (zarośnięcie) drenażu2. nie są one odporne na okresowe duże uderzenia ładunku (np. organizujemy imieniny lub inną imprezę, zapraszamy gości, którzy korzystają z toalety po czym okazuje się, że układ nie może odebrać takiej ilości ścieków)3. trwałość i jakość elementów jest bardzo losowa, co owocuje zwiększonym ryzykiem pęknięcia, wgniecenia zbiornika lub zniszczenia drenażu4. utrudniony lub niemożliwy pobór oczyszczonych ścieków na wyjściu układu w celu zbadania ich jakości lub oddania do kontroli5. bardzo duża wrażliwość na zmiany warunków gruntowych i pogodowych (np. popada deszcz, okresowo zmieni się poziom wód gruntowych i nagle mamy zalany drenaż i ścieki na ogrodzie; inny trudny przypadek: glina na działce)6. niski poziom oczyszczania ścieków (może pojawić się problem niespełnienia polskich norm dotyczących BzT oraz CHzT)7. ceny zazwyczaj nie obejmują montażu i nie gwarantują poprawnej pracy oczyszczalni8. wyższe koszty eksploatacji marketowej oczyszczalni, czyli większe obciążenie dla domowego budżetu9. dla marketu najważniejszy jest moment sprzedaży produktu - to co później będzie się działo u klienta jest mało istotneTo tylko kilka czynników - niska cena nigdy nie bierze się z powietrza - "marketowe oczyszczalnie" po prostu oszczędzają na jakości i ilości surowca, funkcjonalności oraz trwałości układu (mogą pracować poprawnie tylko w określonych, sprzyjających warunkach - a potem zaczyna się problem). W ten sposób markety przyciągają potencjalnych klientów wciskając im bubel, który tylko pozornie wydaje się tani. W rzeczywistości zakup takiej "taniej oczyszczalni" jest drogą i stresującą inwestycją, gdyż po kilku-, kilkunastu miesiącach zazwyczaj rozpoczyna się smród, rozkopywanie ogrodu, demontaż starego układu i zakup nowego, tym razem sprawdzonego rozwiązania. Nie trzeba wyjaśniać, że montaż od podstaw nowej oczyszczalni w 'czystym' gruncie jest znacznie tańszy i łatwiejszy niż przerabianie lub wymiana jednej oczyszczalni na inną (nie wspominam o gniewie żony na wiadomość, że będzie trzeba rozkopać zasadzone kwiatki, drzewa i krzewy - czasem bukiet czerwonych róż może nie wystarczyć :) .Kierując się powyższymi wskazówkami proszę zapytać siebie samego, czy lepiej: a) wydać np. 4 tys. zł na początku plus 7 tys. zł na naprawę/wymianę urządzenia na nowe za 1-2 lata,b) wydać na starcie 8 tys. zł na układ z wyższej półki i na tym zakończyć temat oczyszczania ścieków domowych(podane kwoty są tylko przykładem pokazującym dwie różne koncepcje)Jak zatem podejść do tematu wyboru i budowy przydomowej oczyszczalni? Oto 5 podstawowych kroków:1. odrzucić wszelkie "tanie i proste" marketowe produkty (w ostateczności na nich się traci)2. rozeznać się w produktach wysokiej jakości3. przygotować dane dotyczące działki (warunki wodno-gruntowe, usytuowanie itp.) oraz kanalizacji budynku, docelowej liczby użytkowników, sposobu korzystania z wody, nawyków itd.4. wybrać wiarygodną firmę, najlepiej z wieloletnim doświadczeniem 5. poprosić o zaprojektowanie indywidualnego rozwiązania w oparciu o nasze daneNajlepsze firmy łączą finezję budowy trwałej oczyszczalni z eleganckim wkomponowaniem w ogród i ponownym wykorzystaniem skutecznie oczyszczonych ścieków do nawadniania w nim roślin - w to należy celować.Indywidualne pytania i pomysły dotyczące doboru i projektowania POŚ proszę wysyłać do mnie przez prywatną wiadomość na forum lub na GG 4376186. Na wszelkie zapytania i uwagi postaram się rzetelnie odpowiedzieć. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 17 grudnia 2011 Udostępnij #8 Napisano 17 grudnia 2011 Cytat Zasada jest prosta: nie oszczędzamy na sobie i swoich bliskich.Jeżeli buduje się dom dla siebie lub osoby, na której nam zależy to lepiej omijać marketowe rozwiązania szerokim łukiem. Dlaczego? Już wyjaśniam na podstawie doświadczeń użytkowników:1. marketowe oczyszczalnie dość szybko ulegają zapchaniu poprzez kolmatację (zarośnięcie) drenażu2. nie są one odporne na okresowe duże uderzenia ładunku (np. organizujemy imieniny lub inną imprezę, zapraszamy gości, którzy korzystają z toalety po czym okazuje się, że układ nie może odebrać takiej ilości ścieków)3. trwałość i jakość elementów jest bardzo losowa, co owocuje zwiększonym ryzykiem pęknięcia, wgniecenia zbiornika lub zniszczenia drenażu4. utrudniony lub niemożliwy pobór oczyszczonych ścieków na wyjściu układu w celu zbadania ich jakości lub oddania do kontroli5. bardzo duża wrażliwość na zmiany warunków gruntowych i pogodowych (np. popada deszcz, okresowo zmieni się poziom wód gruntowych i nagle mamy zalany drenaż i ścieki na ogrodzie; inny trudny przypadek: glina na działce)6. niski poziom oczyszczania ścieków (może pojawić się problem niespełnienia polskich norm dotyczących BzT oraz CHzT)7. ceny zazwyczaj nie obejmują montażu i nie gwarantują poprawnej pracy oczyszczalni8. wyższe koszty eksploatacji marketowej oczyszczalni, czyli większe obciążenie dla domowego budżetu9. dla marketu najważniejszy jest moment sprzedaży produktu - to co później będzie się działo u klienta jest mało istotneTo tylko kilka czynników - niska cena nigdy nie bierze się z powietrza - "marketowe oczyszczalnie" po prostu oszczędzają na jakości i ilości surowca, funkcjonalności oraz trwałości układu (mogą pracować poprawnie tylko w określonych, sprzyjających warunkach - a potem zaczyna się problem). W ten sposób markety przyciągają potencjalnych klientów wciskając im bubel, który tylko pozornie wydaje się tani. W rzeczywistości zakup takiej "taniej oczyszczalni" jest drogą i stresującą inwestycją, gdyż po kilku-, kilkunastu miesiącach zazwyczaj rozpoczyna się smród, rozkopywanie ogrodu, demontaż starego układu i zakup nowego, tym razem sprawdzonego rozwiązania. Nie trzeba wyjaśniać, że montaż od podstaw nowej oczyszczalni w 'czystym' gruncie jest znacznie tańszy i łatwiejszy niż przerabianie lub wymiana jednej oczyszczalni na inną (nie wspominam o gniewie żony na wiadomość, że będzie trzeba rozkopać zasadzone kwiatki, drzewa i krzewy - czasem bukiet czerwonych róż może nie wystarczyć . Bez przesady ,a te marketowe oczyszczalnie to kto produkuje ? - markety? Kolego za dużo pesymizmu w stosunku do marketowych oczyszczalni a za dużo optymizmu co do firmowych oczyszczalni. Link do komentarza
domownik2012 Napisano 12 lutego 2012 Udostępnij #9 Napisano 12 lutego 2012 Witam,pomyślcie jak można zrobić za 1700 zł brutto dobry produkt , z dobrej jakości materiału.Rozmawiałem z jednym monterem. Powiedział, że jego znajomi kupili oczyszczalnie z marketu . Po roku się załamała.Lepiej dołożyć parę 100 i mieć ok towar.M Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się