Skocz do zawartości

woda ze studni


Monika78

Recommended Posts

Cytat

Witam odbrałam właśnie wyniki badań z SANEPIDU.
ŹELAZO norma do 200 u nas 1190
Mangan norma do 50 u nas 74
Bakterie coli 5
Enterokoki 2
Pomóżcie!!! co robić???


Nie znam się, ale kiedyś znajomy mi opowiadał że u niego zaraz po wywierceniu studni wyniki też były słabiutkie. Studniarz powiedział że to norma i kazał kupić jakieś tabletki (do tego przeznaczone). Jak wrzucili do środka (do studni icon_wink.gif ) to po 2 tygodniach wyniki były OK i tak jest do tej pory. Dowiedz się więcej w temacie i popytaj w sanepidzie...
Link do komentarza
Toż przecież pyta!
icon_lol.gif

Przede wszystkim spokój i rozum!
Uruchomić oba.

Odebrałaś wyniki z SANEPIDu.
Chwała Ci za to!
CO odebrałaś?
Odebrałaś wyniki badania tego - co dostarczyłaś!
A CO DOSTARCZYŁAŚ?!!!
Procedura pobierania próbek do badania jest dość jasno opisana i doprecyzowana.
Chodzi o to, aby badać taką wodę, jaka tam jest ZAZWYCZAJ.

Temat: woda ze studni
Płytkiej, kręgowej? (myślę, że nie)
Wierconej, z tych głębszych? (raczej tak, jak MNIE się wydaje)
Nowej czy "starej"?
(mnie się wydaje, że nowej)
Studnia (obojętnie - nowa czy stara) była należycie "spompowana"?
Bo jak się wierci, zwłaszcza głębiej, to bywa, że używają płuczki.
Wtedy w wodzie "na start" może być sporo różności...
Zawsze to, co zaczyna płynąć pierwsze, nie jest w pełni miarodajne.
Jakieś tam Coli i Enterokoki....
- To studnia tak z 30-35m.
Albo dostały się przypadkiem, w trakcie jej urządzania (przebijania warstw płytkich, jak studnia ze 100m)
Żelazo na tej głębokości ma prawo być. Mangan też.
Są sposoby pozbywania się tego z wody. Ktoś nawet tu gdzieś opisywał, jak sobie to zrobił.
Układ zasilania domu w wodę będzie nieco bardziej złożony, ale woda wcale gorsza nie będzie. Nawet - przeciwnie.
Spróbuj sama:
Weź do słoika (tak 1l, po ogórkach) tak 3/4 wody. Potem solidnie ją "wytrząś" i odstaw w jaki kąt na 1 dzień.
Zobaczysz że żelazo w tej wodzie utleni się (w natlenionej - wytrząśniętej) wodzie do wyższego poziomu i z postaci "niewidocznej" wytrąci się kłaczkowaty osad RDZY. (tlenku żelaza Fe2O3). Ta rdza siądzie na dnie słoika. Sama.
Na odmanganienie też są sposoby.
W efekcie postawisz mały punkt uzdatniania tej wody a do niego (nie do studni) podłączysz hydrofor - i będzie dobrze i "na zawsze".
To nie zabija ceną. Zwykła fizyka i trochę chemii podstawowej.
To - to jakby było trzeba.

Na teraz napisz JAK i KIEDY (po wywierceniu studni) pobrałaś tę wodę do badania.
Bo może błąd tkwi akurat tu, a jest dobrze?

Adam M.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...