rozbojnikrumcajs Napisano 2 sierpnia 2010 Udostępnij #1 Napisano 2 sierpnia 2010 Wiem, ze temat może wydawać się błahy, ale... moja rodzina "składa się" z mojej dziewczyny, matki, ojca, jest jeszcze pies i powiedzmy, ze mam fundusze, na postawienie na jednej działce dwóch domów jednorodzinnych - dla moich rodziców i dla mnie (na coś takiego http://projekty.lipinscy.pl/Atlanta/) ale też mogę postawić jeden, większy dom - dla nas wszystkich (http://projekty.lipinscy.pl/Sillian/ - np. takie cuś). I mam w związku z tym dość nietypowe pytanie... lepiej z rodziną, czy bez? Wiem, brzmi to trochę głupio, ALE - wiadomo, że za jakiś czas będą potrzebowali pomocy, a przecież 1 dom nie będzie mógł po ich śmierci stać pusty. Więc? Link do komentarza
dodi Napisano 2 sierpnia 2010 Udostępnij #2 Napisano 2 sierpnia 2010 Osobno na dzien dzisiejszy, za dwadziescia lat jeden wiekszy- no moze krocej. Nie wiem w jakim wieku sa rodzice i nie wiadomo kiedy bede jej potrzebowali. Ja jestem za tym zeby dzieci sie jaknajszybciej usamodzielnialy i mieszkaly same niezalezne. moje zdanie jest takie. Link do komentarza
Stforek (Łukasz) Napisano 2 sierpnia 2010 Udostępnij #3 Napisano 2 sierpnia 2010 Cytat Wiem, ze temat może wydawać się błahy, ale... moja rodzina "składa się" z mojej dziewczyny, matki, ojca, jest jeszcze pies i powiedzmy, ze mam fundusze, na postawienie na jednej działce dwóch domów jednorodzinnych - dla moich rodziców i dla mnie (na coś takiego http://projekty.lipinscy.pl/Atlanta/) ale też mogę postawić jeden, większy dom - dla nas wszystkich (http://projekty.lipinscy.pl/Sillian/ - np. takie cuś). I mam w związku z tym dość nietypowe pytanie... lepiej z rodziną, czy bez? Wiem, brzmi to trochę głupio, ALE - wiadomo, że za jakiś czas będą potrzebowali pomocy, a przecież 1 dom nie będzie mógł po ich śmierci stać pusty. Więc? Spójrz tam:https://forum.budujemydom.pl/Nowy-dom-miesz...ami-t11998.htmlZałożyłem wątek w podobnym temacie. Znając wypowiedzi z tamtego tematu ludzie napiszą że osobno. Ja osobiście buduję łącznie (projekt możesz zobaczyć w podpisie). Nie będę jednak zachwalał Ci tego rozwiązania bo to zależy od układów u Was. Ja mam nadzieję że to się sprawdzi. Jeśli macie możliwość osobnych domów ale w jednym miejscu to czemu nie (piszesz coś o czasie - pytanie jaką macie presję).Niestety nie mogę odpowiedzieć jak to jest mieszkać w jednym domu (choć osobno) bo o tym Ci powiem za kilka (a może kilkanaście lat). Na pewno będą konflikty - pytanie jak sobie z nimi poradzicie. Cytat moja rodzina "składa się" z mojej dziewczyny, matki, ojca, jest jeszcze pies Zamierzacie brać ślub (nie to abym był wścipski )? Jeśli nie macie takich planów to jak sobie wyobrażasz ją w tym układzie (chyba że ogólnie jesteście przeciwni ślubom - wtedy to już inna bajka) ? Link do komentarza
kalumet Napisano 2 sierpnia 2010 Udostępnij #4 Napisano 2 sierpnia 2010 na pewno taniej wyniesie budowa jednego większego domujeżeli tylko kasa Ci pozwoli to budowałbym dwa osobnemieszkając w jednym domu z rodzicami, którzy będą potrzebowali opiekiraczej nie zrobisz żadnej imprezymając dom tylko dla siebie nie będziesz miał takich problemóww domu rodziców pewnie będzie coś słychaćale nie będzie tak głośno jak w jednym domu Link do komentarza
evergreen Napisano 3 sierpnia 2010 Udostępnij #5 Napisano 3 sierpnia 2010 Cytat Wiem, ze temat może wydawać się błahy, ale... moja rodzina "składa się" z mojej dziewczyny, matki, ojca, jest jeszcze pies i powiedzmy, ze mam fundusze, na postawienie na jednej działce dwóch domów jednorodzinnych - dla moich rodziców i dla mnie (na coś takiego http://projekty.lipinscy.pl/Atlanta/) ale też mogę postawić jeden, większy dom - dla nas wszystkich (http://projekty.lipinscy.pl/Sillian/ - np. takie cuś). I mam w związku z tym dość nietypowe pytanie... lepiej z rodziną, czy bez? Wiem, brzmi to trochę głupio, ALE - wiadomo, że za jakiś czas będą potrzebowali pomocy, a przecież 1 dom nie będzie mógł po ich śmierci stać pusty. Więc? Zawsze dom rodziców można sprzedać I też jestem zdania podobnie, jak Stforek, że lepiej zaczynać tworzyć rodzinę bez "inwigilacji" z zewnątrz. Sama mieszkam 100 km od rodziców i sobie chwalę niezależność. Natomiast rozumiem względy finansowe - jeśli rodzice mogą się dołożyć do budowy. Zawsze to łatwiejsze w realizacji, gdy ma się dodatkowy zastrzyk finansowy. Jednak trzeba się liczyć z tym, że wtedy już do dyskusji i decydowania o wielkości domu, rozmieszczenia pokoi mają nie tylko Ty i dziewczyna, ale też rodzice, o psie nie wspominając. Zważywszy, że często trudno dojść do porozumienia z "drugą połówką" w róznych kwestiach, a tu na dodatek dojdą jeszcze dwa dodatkowe punkty widzenia Można co prawda wybudować dom z dwoma mieszkaniami http://www.wybieramydom.pl/projekty_domow/575-lmp46.html, ale później musisz się liczyć z tym, że rodzice odejdą (oby jak najpóźniej) i drugie mieszkanie zostanie na Twojej głowie. Można co prawda wynająć je, ale... znów masz współlokatorów. Albo przekazać je swoim dzieciom Wtedy dom staje się rodzinną rezydencją przekazywaną z pokolenia na pokolenie... Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się