Sugestie moderatora o dopuszczalności komunikowania się na polskim forum w innych językach niż polski, uważam za co najmniej śmieszne.
A już ten konkretny przypadek to jakieś absurdalne kuriozum gdzie nawiedzony osobnik, który chyba zerwał się z choinki i chce liczyć jakieś obciążenia, a ma problemy nawet z konwersją miar.
Tak to widzę.