Skocz do zawartości

Kiedy najpóźniej można zczynać budowę w naszym klimacie ?


Recommended Posts

Napisano
Załatwianie pozwolenia na budowe bardzo się przeciągneło
i dopiero z początkiem października mógłbym rozpocząć budowę.
Czy to jeszcze dobra pora na rozpoczęcie budowy, żeby
ją można było przerwać na zimę na jakimś sensownym etapie?
Napisano
Witam
Sam zobacz jaką mamy pogodę jak tka dalej pujdzie to we wrześniu będą przymroski.
Ale do rzeczy budowę zaczynasz od fundamętu (ławy albo płyta) i po ich wylaniu powinieneś odczekać aż beton stwardnieje 30 dni (żadko kto tyle czeka ale im zimniej tym tego okresu nie powinno się skracać), czyli zaczełeś w październiku odczekałeś i masz już listopad gdzie mamy mrozy w nocy i teraz zabierasz się do robienia ścianki fundamentowej.
Czy myślisz że można wykonywać jedną z najważniejszych części domu w takich warunkach?
A jak bedziesz kładł hydroizolacje w mróz czym obsypiesz wykopy zamarzniętą ziemią, ajak je wtedy zagęścisz?

oczywiście pogoda może nie być aż tak kapryśna, ale to tylko wie "Baca"

pozdrawiam
Napisano
Ja na twoim miejscu przygotowałbym się do wylania ławy fundamentowej i postawienia fundamentu. Mrozy nie powinny spadac poniżej -5, a przed tym można się zabezpieczyć dodając do betonu plastyfikatorów. Nie sprawdzałem tego osobiście ale widziałem na innych budowach, że przy większych przymrozkach fundamenty osłaniano przed mrozem czarną folią budowlaną (na noc) a w dzień gdy ciepło kontynuowano budowę. Słyszałem ale nie sprawdzałem, że warto wylać ławę, postawić fundamenty, zaizolować i obsypać ziemią przed zimą by ich mróz nie "wysadził". Jeśli nie zdąży się wykonać fundamentów widziałem jak snopkami siana przykrywa się fundamenty na nich czarna folia budowlana.

Jeśli jesień będzie ciepła to najważniejsza część domu będzie wykonana, a warto po wykonaniu fundamentów odczekać (przeczekać zimę) by fundamenty się "ustabilizowały".
Napisano
Witam
Jeżeli zdecydujesz się wykonać fundamenty w tym roku to powinieneś wykonać je w całości i zasypać, gdyż wykopu nie powinno się zostawiać zbyt długo odsłoniętego, a to z powodu, że grunt w wykopie może ulec rozluźnieniu, a to wpłynie na osiadanie.
pozdrawiam
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Ja też dostałem tydzień temu pozwolenie i mam zamiar zrobić jeszcze w tym roku fundamenty.
Teraz jes w miarę sucho (u mnie jest stosunkowo wysoko woda gruntowa) i wykonanie fundamentów jest jak najbardziej możliwe. Na wiosnę po roztopach musisz poczekać aż podeschnie ziemia i zaczniesz budowę w kwietniu, albo maju. A mając gotowe fundamenty wejdziesz w marcu.
Co do jesiennych prac fundamenty wylweasz, za dwa dni izolujesz i murujesz ścianki fundamentowe, wyprowadzasz rury do instalacji zasypujesz i wykonujesz posadzkę - i tak zostawiasz na zimę. Na wiosnę jak miną mrozy (najczęściej w połowie marca możesz zaczynać dalej, a fundamenty w zimie ci się ustabilizowały i częściowo osiadły- co jest korzystne dla dalszej budowy.
Jak masz jakieś przemyślenia na ten temat to pisz może ja też skorzystam.

p.s.
Ja rozpoczynam swoje fundamenty 20.10.2005 - do końca listopada nie będzie mrozów ( a jak się zdarzy -2 czy -5 w nocy to nie problem)
Napisano
Pogoda w tym roku sprzyja budowlańcom , dokońca listopada nie będzie mrozów poniżej -5 . Można śmiało wylewać fundamenty oraz lać płytę betonową. W okolicy gdzie mieszkam zaczynają dopiero budowę.
  • 3 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Dzisiaj buduje się przez cały rok.
Są co prawda lepsze i gorsze miesiące do prac ale to inwestor narzuca kiedy chce mieć obiekt skończony
Każdy materiał można stosować w odpowiednich warunkach atmosferycznych
I tylko o tym należy opamiętać

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Może za rzadkiego masz tego Uniflota, mi jak taśma siądzie, tak w żadnym miejscu się nie odkleja. A nawet na aluminiowych narożnikach siada elegancko. Tą kupiłeś? https://allegro.pl/oferta/tasma-amerykanska-tuff-tape-laczenia-plyt-g-k-10m-14793819687 Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Ja też sie nad tym tym zastanawiałem i w końcu kupiłem najtańszy środek do impregnacji więźb dachowych chyba w castoramie. Za 5L zapłąciłem chyba 20zł. Jest konsystencji wody. A co do sadolinu. Malowałem nim garaż z surowego drewna świerkowego. Położyłem dwie warstwy. Po roku, miejscami wyszły czarne kropki i wtedy przymalowałem olejem lnianym. Jego zaletą jest to, że przy ewentualnych poprawkach po kilku latach, nie trzeba ździerać starej powłoki. Jeśli masz drewno surowe (nie szlifowane) to brałbym co tańsze i na wiosne malował jeszcze raz.
    • Bardzo cioezkowkjleic ta zgionana tasme bo ciagle mi się ona odkleja na suficie z GK, dlaczego taki sie dzieje? Napchalem uniflota i na ścianę i na sufit wyrównałem szpachla a to dziadostwo się odkleja.  
    • Witam mam zamiar stawiać nowy drewniany płot z drzewa mieszanego sosna i świerk suszone, chce go pomalować impregnatem drewnochron lub sadolin ale bez gruntu czy muszę dawać grunt na surowe drzewo, inni mówią mi że nie trzeba że sam impregnat wystarczy że jest głęboko penetrujący i chroni przed grzybami tak samo jak grunt i że producenci chcą tylko wyciągnąć kasę od ludzi , a inni że trzeba dawać grunt mam mętlik w głowie czytałem wiele opinii pozytywnych i też negatywnych np o sadolin że po pomalowaniu wyskakuję grzyb i sam nie wiem czy może nie dali gruntu albo malowali drzewo świeże lub z wysoką wilgotnością masakra proszę was o pomoc bo nie wiem co mam robić. Tu link do impregnatów które mnie interesują https://allegro.pl/oferta/sadolin-classic-impregnat-9l-dab-jasny-12305426365 https://allegro.pl/oferta/drewnochron-impregnat-express-ogrod-4-5l-dab-jasny-13956655879
    • Nie posiadam warsztatu , ale mój tato posiada i to całkiem spory   Sprzętu ma też od groma i różnych przydatnych pierdół. Lubi porządek, więc ma wszystko ułożone na swoim miejscu. Wykorzystuje na śrubki słoiki, których denka od spodu przymocował (nie wiem, jak) do wiszących półek. Odkręca słoiczek i bierze śrubkę lub gwóźdź, po czym słoik z powrotem przykręca do denka.   W warsztacie ma drewniane ściany, do których przykręcił duże śruby i takie jakby małe uchwyty i na nich wiesza młotki, obcęgi i takie tam inne podręczne narzędzia. Do ściany ma przymocowane pionowo transparentne organizery z tworzywa na bity i wiertla. Ale ma też na blacie taki spory stojący organizer z tworzywa z szufladkami na jakieś pierdoły typu taśmy, kleje. W wąskich półeczkach, przytwierdzonych na kątowniki do ściany nawiercił otworki i powkładał w nie ręczne śrubokręty. Sprzęty elektryczne ma schowane w zamykanej szafce z półkami. Nauczył się, żeby chować jak mu się raz myszy czy inne stwory dobrały do kabli od szlifierki   Są różne patenty. Wszystko zależy od zasobności portfela i kreatywności  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...