Skocz do zawartości

Wysypał się worek z poprawkami, czyli wykańczanie domu


Recommended Posts

Nasz dom stoi od 9 lat, niestety, dopiero w tym roku zebraliśmy odpowiednie fundusze, żeby sfinalizować wykończenie. Przez lata brakowało nam dużej łazienki, która oczekiwała na swoją wielką chwilę w stanie półsurowym. Niewykończona była także kuchnia i parę innych drobiazgów.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/wykanczanie/wyposazenie-wnetrz/a/10401-wysypal-sie-worek-z-poprawkami-czyli-wykanczanie-domu

Link do komentarza
Gość budująca dom
Witam. Prztkro czytać coś takiego, zwłaszcza, że akurat jesteśmy na etapie prac wykończeniowych i trudno nie skrytykować inwestorów, którzy nie parzytli za co płacą, lub wynajmowali nie sprawdzone ekipy. Proszę wybaczyć, ale jak można płacić za taką lipę! Jeśli się nie potrafi samemu nic zrobić, to należy przynajmniej skontrolować jakość pracy ekipy. Owszem jest to przestroga dla innych inwestorów, ale jeśli kogoś stać na nierobienie niczego, to przynajmniej powinno się zainteresować jakością wykonanych usług zanim się zapłaci, a nie ślepo wierzyć i trzymać ręce w kieszeni tylko po to, aby wyjąć z nich portfel. Może to ostre słowa, ale prawdziwe. Jak pisałam wykańczamy dom, już dużo zrobiliśmy sami i jestem zadowolona, bo wszystko jest tak, jak być powinno. Dobry pomysł, to połowa sukcesu i nie zawsze potrzebne są ogromne fundusze, aby dom był nowoczesny i spełnił swoją rolę. Czasem wystarczy odrobina dobrych chęci, zastanowienia, przemyśleń, aby wszystko było na swoim miejscu. Zgadzam się z tym, że nie warto budować się przez tyle lat, zwłaszcza z takimi skutkami końcowymi. My planujem zamieszkać w ciągu półtora roku od rozpoczęcia budowy i szczerze mówiąc mam dość zastanawiania się nad kolorem płytek itd, i nie wyobrażam sobie, że prze ileś tam lat miałabym budowę na głowie, nie dziękuję. Chcę zamieszkać w nowym domu i cieszyć się nim, a nie jesteśmy ludżmi szczególnie bogatymi. Na koniec dodam, że mam znajomych, którzy budowali się osiem lat, w końcu zamieszkali, a zanim skończą resztę pewnie minie jeszcze kolejne osiem i do końca życia będą maskowali błędy wszystkich ekip, bo jak państo pisali lepiej zrobić raz, a dobrze. Życzę wszystkiego dobrego oraz jak najmniej błędów w pracach wykończeniowych. Pozdrawiam...
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Gość Piotr29KR
Oj zgodzę się z opinią Państwa H. Ja na szczęscie oparłem budowę na kilku poleconych ekipach: murowanie komplet, dach komplet, hydraulika komplet, elektryka komplet, tynkowanie gładzie komplet, flizowanie z cudami komplet. Komplet ma na myśli jedna firma od A do Z. Takie podejście skutkuje pozytywnie, nawet jeśli murarze popełnili zwykły ludzki błąd z szerokością okna, zostało to bezproblemowo poprawione, nawet nie wiem kiedy. Dodatkowo majster kopiąc ławy, już zastanawiał się nad poszerzeniem jednego miejsca pod komin, tak aby nie kolidował z płotwą, czy murłatą, nawet jak zażyczę sobie dodatkową wentylację np z przedpokoju..
Link do komentarza
Moim zdaniem inwestorzy wyciagneli zupelnie nieprawidlowe wnioski. Zemscil sie na nich kompletny brak nadzoru i odbioru prowadzonych prac. Zapewne kierownik budowy byl figurantem a inwestorom sie nie chcialo. Budowanie z jedna ekipa nic by tu nie dalo. Dalej bylyby usterki tylko ladnie "przypudrowane".
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
Łatwo oskarżać inwestorów, jednak nie każdy ma zmysł techniczny czy zna się na budowlance. Inspektor nadzoru tez nie jest na budowie cały czas. Co powiecie na brak taśm skośnych w kleju na styropianie elewacji we wszystkich narożach, kominie w którym po 2 latach deszcz rozpuścił czapkę a cegła była dziurawka i woda leje się 2 metry niżej, blachodachówka Balex po 8 latach gubi Plastisol, spłowiała i zardzewiała a firma nie umożliwia złożenie reklamacji? Welna mineralna ułożona w skosach z kilkoma wgnieceniami dzięki którym cała połać wychładza poddasze do 14C w nocy itd. To są błędy wykonawców (stan surowy zamknięty jedna firma) niemożliwe do wychwycenia przez normalnego inwestora który nie śpi na budowie i się na niej nie zna - ja znałem każdy etap jednak nie miałem czasu na codzienny nadzór i teraz poprawiam to wszystko.....
Link do komentarza
  Cytat

Łatwo oskarżać inwestorów, jednak nie każdy ma zmysł techniczny czy zna się na budowlance. Inspektor nadzoru tez nie jest na budowie cały czas. Co powiecie na brak taśm skośnych w kleju na styropianie elewacji we wszystkich narożach, kominie w którym po 2 latach deszcz rozpuścił czapkę a cegła była dziurawka i woda leje się 2 metry niżej, blachodachówka Balex po 8 latach gubi Plastisol, spłowiała i zardzewiała a firma nie umożliwia złożenie reklamacji? Welna mineralna ułożona w skosach z kilkoma wgnieceniami dzięki którym cała połać wychładza poddasze do 14C w nocy itd. To są błędy wykonawców (stan surowy zamknięty jedna firma) niemożliwe do wychwycenia przez normalnego inwestora który nie śpi na budowie i się na niej nie zna - ja znałem każdy etap jednak nie miałem czasu na codzienny nadzór i teraz poprawiam to wszystko.....

Rozwiń  


Bardzo dużo racji jest w Twoim poście. Nie możemy spać na budowie i patrzeć cały czas na ręce budowlańcom. A na pytania i tak dostaniemy odpowiedź "tak ma być". Owszem w dzisiejszych czasach możemy sprawdzić trochę tematów w necie, u znajomego i poczytać w pismach fachowych. Każda obecność na budowie inwestora w pewien sposób utwierdza ekipy, że się trochę interesuje, ale czy ma pojęcie o ich robocie.
Z drugiej strony, jeżeli ktoś ma w głowie pomysły na wykończenie domu - to powinien widzieć to i wiedzieć , jak to musi być zrobione, albo przynajmniej zasięgnąć języka.
To moja skromna opinia.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Gość the_piotr
myślę że nie zupełnie się zgadzam z tym wyborem jednego wykonawcy dzisiaj jest rynek specjalistów którzy wykonują np całą łazienkę czy inne pomieszczenie od podstaw ich narzedzia i wiedza pozwala od instalacji przyłączy po montaż płytek czy mebli wykończyć wasze pomieszczenia i dać gwarancję na całość powiem więcej jeśli planujecie łazienkę w póżnieszym czasie to lepiej zostawić ją w stanie surowym nawet bez posadzki a przynajmniej w tym miejscu gdzie ma być brodzik w podłodze , my wykonawcy będziemy wam za to wdzięczni bo można wszystko dopasować i niczego nie kuć co do ogólnych wykonawców oni lecą z metra i trudniejsze projekty są dla nich problemem oczywiście to tylko moje zdanie pozdrawiam.
Link do komentarza
  Cytat

myślę że nie zupełnie się zgadzam z tym wyborem jednego wykonawcy dzisiaj jest rynek specjalistów którzy wykonują np całą łazienkę czy inne pomieszczenie od podstaw ich narzedzia i wiedza pozwala od instalacji przyłączy po montaż płytek czy mebli wykończyć wasze pomieszczenia i dać gwarancję na całość
powiem więcej jeśli planujecie łazienkę w póżnieszym czasie to lepiej zostawić ją w stanie surowym nawet bez posadzki a przynajmniej w tym miejscu gdzie ma być brodzik w podłodze , my wykonawcy będziemy wam za to wdzięczni bo można wszystko dopasować i niczego nie kuć co do ogólnych wykonawców oni lecą z metra i trudniejsze projekty są dla nich problemem
oczywiście to tylko moje zdanie
pozdrawiam.

Rozwiń  

to moja wypowiedż i chętnie ewentulnej krytyce się poddam icon_neutral.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Niestety nie jestem w stanie wskazać tych rzeczy prócz farby a była użyta Dekoral Clean&Color Ażurowa Czerń i FARBA DEKORAL CLEAN&COLOR TWEEDOWA ZIELEŃ Niestety nie byłem przy remoncie jak i nie byłem zleceniodawcą, po jakimś czasie wróciłem do mieszkania
    • Nie wiadomo. Bo to co piszesz niczego nie daje. Jakie tynki, jakie gładzie, jaki grunt, jaka farba... Teraz można tylko zgadywać.
    • Mam pewien problem, po pomalowaniu ściany farbą powychodził biały dziwny nalot, wcześniej na ścianie była szara farbą na której mógł występować lecz nie było tego widać. Wspomnę że pokój był w pełni remontowany, tynki, gładzie. Podejrzewam że jest to swojego rodzaju jakiś minerał z tynku lub gładzi bo niestety fachowej okazał się partaczem. Z początku myślałem że to pleśń, lecz po zachlapaniu ściany wodą w miejscu gdzie była wodą nie pojawiła się pleśń a powstał taki ładny zaciek. Jeśli ktoś ma pojęcie na ten temat, czy dobrze myślę że to wytrącenie jakiegoś minerału?
    • Cześć,   Jestem razem z żoną zainteresowany kupnem działki i budowa domu lub opcja kupna połowy bliźniaka. Jeszcze nie wiem na którą opcję ostatecznie zdecydujemy się, dlatego obserwuję i oglądam działki w okolicy Grodziska Mazowieckiego. Wpadła mi w oko działka, która co prawda jest trochę droga, bo za 15 arów trzeba zabulic około 400k, ale chyba w tej okolicy to już zrobił się standard.   Działka wydaje się spoko, całkiem ustawna, w pełni uzbrojona, więc poprosiłem o kopie badań gruntu jakie zostały wykonane na tej działce (deweloper robil wiele odwiertów, bo w sumie na kilku działkach i drodze wewnętrznej, więc na każdej działce wypadły po 2 odwierty). Jako że w temacie jestem kompletnie zielony dlatego przychodzę z pytaniem czy takie parametry gruntu są dobre pod budowę domu czy wymagają jakiś szczególnych rozwiązań? Byłbym wdzięczny za poradę/opinię 
    • Nie będę nazywał serii Ospela, bo już jej nie widuję, ale była taka z długimi śrubkami do szyldów gniazdek (bardzo ładnych zresztą), że śrubki kaleczyły przewody w puszce i mogły zrobić zwarcie do PE. Usterka trudna w diagnozie, bo po zdjęciu szyldu (i odkręceniu śrubki) wszystko niby wracało do normy. Ale jak przy białym montażu jak się założyło czterdzieści gniazdek w kilku obwodach i RCD nie daje się załączyć, to proszę szukać usterki.   Teraz niech się ktoś kieruje kolorem. Jak ten głupi Michał od sera.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...