Merreta Napisano 3 marca 2010 Udostępnij #1 Napisano 3 marca 2010 Co zrobić z popękaną podłogą w łazience i ze starym odpływem. Zasylikonować te pęknięcia czy może skuć i wylać nową wylewkę. A odpływ wymienić. Tylko na jaki? Żeby szybko nie zardzewiał. Na plastikowy? Chciałabym spokojnie potem na tej podłodze położyć płytki i nie martwić się, że są sąsiadka znów zrobi awanturę o 5 kropelek, które jej zdaniem zalały jej sufit w łazience! Link do komentarza
Dzulka Napisano 8 marca 2010 Udostępnij #2 Napisano 8 marca 2010 Cytat Co zrobić z popękaną podłogą w łazience i ze starym odpływem. Zasylikonować te pęknięcia czy może skuć i wylać nową wylewkę. A odpływ wymienić. Tylko na jaki? Żeby szybko nie zardzewiał. Na plastikowy? Chciałabym spokojnie potem na tej podłodze położyć płytki i nie martwić się, że są sąsiadka znów zrobi awanturę o 5 kropelek, które jej zdaniem zalały jej sufit w łazience! jest kilka opcji: albo użyjesz sylikonu i wymienisz tylko odpływ, albo skujesz podłogę i wylejesz nowa wylewkę. Tyle z mojej strony. Może ktoś bardziej kompetentny się odezwie. Sama jeste,m ciekawa czy jest jeszcze jakieś rozwiązanie. Link do komentarza
lansik Napisano 8 marca 2010 Udostępnij #3 Napisano 8 marca 2010 Ja bym zrobiła nową wylewkę, wiadomo jak to jest ze starymi pomieszczeniami, które się stale zalepia, remontuje, a po jakimś czasie i tak dochodzi się do wniosku, że trzeba wszystko zrobić od nowa, a to co do tej pory się zrobiło, pójdzie na marne. Rób nową wylewkę! Link do komentarza
Merreta Napisano 9 marca 2010 Autor Udostępnij #4 Napisano 9 marca 2010 Cytat Ja bym zrobiła nową wylewkę, wiadomo jak to jest ze starymi pomieszczeniami, które się stale zalepia, remontuje, a po jakimś czasie i tak dochodzi się do wniosku, że trzeba wszystko zrobić od nowa, a to co do tej pory się zrobiło, pójdzie na marne. Rób nową wylewkę! A co z odpływem? na jaki wymienić? i wiem, że może to głupio zabrzmi, ale nie wiem dokąd mam wyłożyć płytki. Mąż nie chce mieć całej łazienki w płytkach, a ja się boję, że prysznic lub umywalka może zachlapać nowe ściany. Jak to pogodzić, żeby nie wyszło dziwnie? Link do komentarza
Gość stach Napisano 9 marca 2010 Udostępnij #5 Napisano 9 marca 2010 Cytat A co z odpływem? na jaki wymienić? i wiem, że może to głupio zabrzmi, ale nie wiem dokąd mam wyłożyć płytki. Mąż nie chce mieć całej łazienki w płytkach, a ja się boję, że prysznic lub umywalka może zachlapać nowe ściany. Jak to pogodzić, żeby nie wyszło dziwnie? Odpływ można zrobić różny, i punktowy i podłużny... No, trochę żartuję... Ten odpływ zależy od tego, do podłączenia czego ma służyć.Można zrobić wannę, czy brodzik - odpływ z rurek PCV fi 50.Można - jeśli pozwala na to umiejscowienie odpływu - zrobić kabinę natryskową na poziomie podłogi i zastosować odpływ liniowy... Zależy to od wielkości łazienki i wielkości portfela A co do płytek - podzielam zdanie męża! Łazienka nie musi mieć płytek pod sufit - jeden z klientów określił to mniej więcej tak: "nie chcę mieć tak jak w rzeźni" ( pewnie kiedyś w rzeźni pracował )Na www.glazurnicy.pl są ciekawe galerie różnych wykonawców i widać tam bardzo różne podejście fachowców do wysokości układanych płytek. Jedna z ostatnich to np. http://www.glazurnicy.pl/uzytkownicy.html/g/3231/Uważam, że płytki można dać tylko tam, gdzie są potrzebne - chronią przed zalaniem ścian - pozostałe powierzchnie można wykończyć np. tynkami strukturalnymi, dobrą farbą, czy tp. Link do komentarza
Gość stach Napisano 9 marca 2010 Udostępnij #6 Napisano 9 marca 2010 Znalazłem w swoich realizacjach: Link do komentarza
Bopet Napisano 10 marca 2010 Udostępnij #7 Napisano 10 marca 2010 Chylę czoła! Piękne są! Link do komentarza
Merreta Napisano 11 marca 2010 Autor Udostępnij #8 Napisano 11 marca 2010 Właśnie mąż powiedział mi, że pokręciłam. Chodziło mi o kratkę odpływową? Na jaką wymienić? Nie znacie jakiegoś fachowca od wylewek z okolic Krakowa? Link do komentarza
Kabiro Napisano 16 marca 2010 Udostępnij #9 Napisano 16 marca 2010 Kratek odpływowych jest naprawde dużo,własciwie wszystko jest kwestia ceny. Dobrego fachowca znajdziesz w internecie,tylko pamiętaj aby poczytac wcześniej opinie. Link do komentarza
Merreta Napisano 20 marca 2010 Autor Udostępnij #10 Napisano 20 marca 2010 Cytat Kratek odpływowych jest naprawde dużo,własciwie wszystko jest kwestia ceny. Dobrego fachowca znajdziesz w internecie,tylko pamiętaj aby poczytac wcześniej opinie. Ale jaką kartkę najlepiej zastosować?, boję się, że plastik szybko zniszczeje. A co z popękaniami wylewkę zrobić tylko dookoła kratki czy w całej łazience? Link do komentarza
Merreta Napisano 31 marca 2010 Autor Udostępnij #11 Napisano 31 marca 2010 Chwała Bogu już wiem. Wreszcie zdecydowałam się wybrać po płytki i tam zapytałam jakiegoś pana z obsługi. Może być plastik, choć trzeba o niego dbać. No i już wszystko mam, teraz tylko męża muszę zmusić by zaczął remont po świętach:)P.S. pozdrawiam Pana z Max-Fliz. Dziękuję za cierpliwość. Link do komentarza
ceta Napisano 5 kwietnia 2010 Udostępnij #12 Napisano 5 kwietnia 2010 Cytat Ale jaką kartkę najlepiej zastosować?, boję się, że plastik szybko zniszczeje. A co z popękaniami wylewkę zrobić tylko dookoła kratki czy w całej łazience? http://www.viega.pl/xchg/pl-pl/hs.xsl/x1-a...sserung-485.htmTo jest przyklad kratki sciekowej ktora przeznaczona jest miedzy innymi do prysznica . Dzieki szerokiemu kolnierzowi , latwo daje sie uszczelnic . Do nabycia w marketach budowlanych i sklepach hydraulicznych w cenie ok 100zl. Link do komentarza
budowniczy72 Napisano 30 kwietnia 2010 Udostępnij #13 Napisano 30 kwietnia 2010 Cytat http://www.viega.pl/xchg/pl-pl/hs.xsl/x1-a...sserung-485.htmTo jest przyklad kratki sciekowej ktora przeznaczona jest miedzy innymi do prysznica . Dzieki szerokiemu kolnierzowi , latwo daje sie uszczelnic . Do nabycia w marketach budowlanych i sklepach hydraulicznych w cenie ok 100zl. a ja poszukiwałem ostatnio odpływu z takim kołnierzem i powiedzieli mi w Krakowie, że takich nie robią! Link do komentarza
versace77 Napisano 3 maja 2010 Udostępnij #14 Napisano 3 maja 2010 Cytat a ja poszukiwałem ostatnio odpływu z takim kołnierzem i powiedzieli mi w Krakowie, że takich nie robią! Moze w Krakowie nie produkuja,ale własnie cos w tym stylu powinno sie zamontowac i przede wszystkim dobrze porobic izolacje przeciwilgociowe tak zeby sasiad nie miał pretensji co chwile ze mu na glowe cieknie,sa specjalne gumy w płynie i uszczelniacze ktore stosuje sie w miejscach przechodzenia rur,do tego odpowiednie spadki zeby woda nie stala pod prysnicem jezeli nie ma brodzika. Link do komentarza
budowniczy72 Napisano 4 maja 2010 Udostępnij #15 Napisano 4 maja 2010 Cytat Moze w Krakowie nie produkuja,ale własnie cos w tym stylu powinno sie zamontowac i przede wszystkim dobrze porobic izolacje przeciwilgociowe tak zeby sasiad nie miał pretensji co chwile ze mu na glowe cieknie,sa specjalne gumy w płynie i uszczelniacze ktore stosuje sie w miejscach przechodzenia rur,do tego odpowiednie spadki zeby woda nie stala pod prysnicem jezeli nie ma brodzika. Jest brodzik, a odpływ umieszczony jest na drugim końcu łazienki. I nie mam pojęcia jak to wszystko ustawić. Cały odpływ - poza kartką i kołnierzem jest dobry - choć żeliwny. Link do komentarza
budowniczy72 Napisano 7 maja 2010 Udostępnij #16 Napisano 7 maja 2010 (edytowany) Poszedłem z tym ustrojstwem do sklepu. Okazało się, że to najprawdopodobniej jakaś część od komina, która przydała się akurat budującym do podniesienia poziomu odpływu! I jak ja miałem się tego domyślić?! I gdzie teraz coś takiego kupić? Edytowano 7 maja 2010 przez budowniczy72 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Merreta Napisano 12 maja 2010 Autor Udostępnij #17 Napisano 12 maja 2010 no tacy to byli "fachowcy" w latach 70. i co z tą wylewką zrobiona? a samopoziomującą dajesz? i co na to płytki czy linoleum? Link do komentarza
budowniczy72 Napisano 19 maja 2010 Udostępnij #18 Napisano 19 maja 2010 Cytat Poszedłem z tym ustrojstwem do sklepu. Okazało się, że to najprawdopodobniej jakaś część od komina, która przydała się akurat budującym do podniesienia poziomu odpływu! I jak ja miałem się tego domyślić?! I gdzie teraz coś takiego kupić? Dokładnie samopoziomującą. Żona chce położyć na to płytki, ale pojęcie nie mam jakie. Nie chce jasnych, bo się szybko brudzą, a ciemne do małej łazienki? Link do komentarza
Merreta Napisano 20 maja 2010 Autor Udostępnij #19 Napisano 20 maja 2010 to może połączysz ciemny z jasnym?a jak "małą" masz tą łazienkę? Link do komentarza
budowniczy72 Napisano 21 maja 2010 Udostępnij #20 Napisano 21 maja 2010 Maksymalnie 3m2:) Link do komentarza
Merreta Napisano 23 maja 2010 Autor Udostępnij #21 Napisano 23 maja 2010 Cytat to może połączysz ciemny z jasnym?a jak "małą" masz tą łazienkę? No to rzeczywiście za wiele miejsca do popisu nie ma, ale nie jest jeszcze tak źle. Może na ściany dasz długie (prostokątne) duże płytki, a la marmur. Jasny beż. A na podłogę ciemny brąz o tej samej wielkości. Ewentualnie nad muszlą możesz dać pas ciemnych płytek (takich jak na podłodze). Znajomi mają taką malutką łazienkę (2m2) i wygląda to fantastycznie. Link do komentarza
budowniczy72 Napisano 25 maja 2010 Udostępnij #22 Napisano 25 maja 2010 a co to znaczy długie? Do 3m2 to będzie pasować? Ja bym wolał takie standardowe płytki (w sensie rozmiaru). Tylko kolor jakiś ciekawy bym wybrał, swoją drogą świetny pomysł z tym pasem nad muszlą. Link do komentarza
Gość stach Napisano 25 maja 2010 Udostępnij #23 Napisano 25 maja 2010 Cytat [...] Nie chce jasnych, bo się szybko brudzą, a ciemne do małej łazienki? Zrób ciemne, a zobaczysz dopiero jak one się szybko brudzą Jasne sa lepsze z wielu względów: rozświetlają, powiększają optycznie pomieszczenie, sygnalizują kiedy należy wziąć się za sprzątanie Na ciemnych widać każdą pozostawioną, nie wytartą kroplę wody, szczególnie, gdy masz bardzo twardą wodę , widać każdy rozbryzg mydła - jeśli nie jesteś "sprzątaczoholikiem", "lubiącym" codzienne mycie i wycieranie ścian, szczególnie w kabinie prysznicowej, czy wokół wanny i umywalki - nie rób ciemnych płytek Moim zdaniem łazienka w ciemnych płytkach jest BARDZO ładna, ale jak oglądasz ją, posprzątaną, wypucowaną i dopieszczoną, będąc w gościach, u znajomych, u sąsiada, ale nie w Twoim domu Tak, że zrób jasne, ciepłe płytki z ciemnymi akcentami, typu pas w kierunku sedesu, na ścianie nad umywalką... Link do komentarza
Merreta Napisano 26 maja 2010 Autor Udostępnij #24 Napisano 26 maja 2010 Cytat Zrób ciemne, a zobaczysz dopiero jak one się szybko brudzą Jasne sa lepsze z wielu względów: rozświetlają, powiększają optycznie pomieszczenie, sygnalizują kiedy należy wziąć się za sprzątanie Na ciemnych widać każdą pozostawioną, nie wytartą kroplę wody, szczególnie, gdy masz bardzo twardą wodę , widać każdy rozbryzg mydła - jeśli nie jesteś "sprzątaczoholikiem", "lubiącym" codzienne mycie i wycieranie ścian, szczególnie w kabinie prysznicowej, czy wokół wanny i umywalki - nie rób ciemnych płytek Moim zdaniem łazienka w ciemnych płytkach jest BARDZO ładna, ale jak oglądasz ją, posprzątaną, wypucowaną i dopieszczoną, będąc w gościach, u znajomych, u sąsiada, ale nie w Twoim domu Tak, że zrób jasne, ciepłe płytki z ciemnymi akcentami, typu pas w kierunku sedesu, na ścianie nad umywalką... E nie jest tak źle. W kuchni ciemne płytki bardziej się brudzą. Owszem zgadzam się, że bardziej widać krople wody, ale jeden ruch mopem i już jest czysto. Zresztą pod prysznicem dałabym jasne płytki. Widzę, że co do ciemnych pasów nad sedesem również się zgadzamy:) Teraz kwestia doboru kolorów: http://www.max-fliz.com.pl/images/morfeosh...rCassiopea2.jpghttp://www.max-fliz.com.pl/images/morfeosh...alBeigeMoka.JPGhttp://www.max-fliz.com.pl/images/morfeosh...andalBamboo.jpga może zaszaleć z mozaiką?: http://www.max-fliz.com.pl/images/morfeosh...e&Aureo.jpg Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się