majster2008 Napisano 1 marca 2010 Udostępnij #51 Napisano 1 marca 2010 ta woda (krople) mogą być spowodowane tym że jak przykręcali blachę do łat to nie wcelował w łatę i wkręt nie trzyma się lub go niema a po wycięciu styropianu mur też był mokry ja myślę że jak stawiali ci piętro to powinni dać papę na mur fundamentowy i murować może woda pomiędzy pustaki wchodzi dlatego jest od środka wilgoć Link do komentarza
ArturP2 Napisano 1 marca 2010 Autor Udostępnij #52 Napisano 1 marca 2010 Cytat ta woda (krople) mogą być spowodowane tym że jak przykręcali blachę do łat to nie wcelował w łatę i wkręt nie trzyma się lub go niema a po wycięciu styropianu mur też był mokry ja myślę że jak stawiali ci piętro to powinni dać papę na mur fundamentowy i murować może woda pomiędzy pustaki wchodzi dlatego jest od środka wilgoć Dach sprawdzę, zacznę od tego miejsca łączenia łaty i blachy...Mur pod styropianem był mokry - to pewne. Na murze fundamentowym była na 100% czarna gruba folia rozkładana (nie wiem, jak się ją fachowo nazywa, ale polecili nam ją do izolacji przeciwwilgociowej...). Może coś zepsuli przy układaniu tej folii, tego nie wiem... Ma Pan moze jakiś pomysł, co można zrobić, aby to sprawdzić (skąd ta wilgoć przechodzi) + sposoby naprawy... Jak zwykle dziękuję za pomoc:)!Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 2 marca 2010 Udostępnij #53 Napisano 2 marca 2010 pomiędzy murem fundamentowym a murem parteru jaka jest u ciebie izolacja z czego? woda na podeście płynie w stronę ściany i tam dostaje się do pustaka dlatego on mokry folia czy papa na izolacji poziomej pod murem podejrzewam że jest wywinięta do góry dlatego woda płynie w tej izolacji aż znajdzie ujście Link do komentarza
ArturP2 Napisano 2 marca 2010 Autor Udostępnij #54 Napisano 2 marca 2010 Cytat pomiędzy murem fundamentowym a murem parteru jaka jest u ciebie izolacja z czego? woda na podeście płynie w stronę ściany i tam dostaje się do pustaka dlatego on mokry folia czy papa na izolacji poziomej pod murem podejrzewam że jest wywinięta do góry dlatego woda płynie w tej izolacji aż znajdzie ujście Witam,Zrobiłem małe porządki w archiwum z etapów budowy i znalazłem trochę zdjęć pokazujących stawiany fundament i materiały izolacyjne. Wydaje mi się, ze problem lezy przy tych schodach, bo woda ze schodów (po stopniach) ma dostęp do niezailzolowanych ścian fundamentowych i po zaprawie wchodzi na pustaki. Ale to tylko moja teoria, załączam zdjęcia i proszę o ew. uwagi / porady.PozdrawiamArtur Link do komentarza
majster2008 Napisano 2 marca 2010 Udostępnij #55 Napisano 2 marca 2010 witam po pierwsze to ładne miejsce na dom po drugie ciesze się że wyciełeś tylko tyle drzew ile było konieczne to one urok dają po trzecie na wejściu masz wnękę do drzwi tam posadzka jest niżej wydaje mi się że nawiał tam śnieg i stopniał następnie po izolacji z folii do płynął do spoiny w której jest akurat mniej zaprawy i dlatego suporeks zawilgocony rada jest taka wszystko posprzątaj uzupełnij jakieś dziury w posadzce i ścianie i pomaluj izolacją w płynie proponuje Deitermann jest drogi ale warto po wyschnięciu wylej do końca posadzkę i jeszcze raz na całość tam gdzie płytki będą a pomiędzy ścianą a posadzką zastosuj taśmę pomiędzy płytą nową a tą co masz też taśma oraz musisz zrobić spoinę elastyczną na łączeniu suporeks jest bardzo chłonnym materiałem jeśli chodzi o wodę pozdrawiam Link do komentarza
ArturP2 Napisano 2 marca 2010 Autor Udostępnij #56 Napisano 2 marca 2010 Cytat witam po pierwsze to ładne miejsce na dom po drugie ciesze się że wyciełeś tylko tyle drzew ile było konieczne to one urok dają po trzecie na wejściu masz wnękę do drzwi tam posadzka jest niżej wydaje mi się że nawiał tam śnieg i stopniał następnie po izolacji z folii do płynął do spoiny w której jest akurat mniej zaprawy i dlatego suporeks zawilgocony rada jest taka wszystko posprzątaj uzupełnij jakieś dziury w posadzce i ścianie i pomaluj izolacją w płynie proponuje Deitermann jest drogi ale warto po wyschnięciu wylej do końca posadzkę i jeszcze raz na całość tam gdzie płytki będą a pomiędzy ścianą a posadzką zastosuj taśmę pomiędzy płytą nową a tą co masz też taśma oraz musisz zrobić spoinę elastyczną na łączeniu suporeks jest bardzo chłonnym materiałem jeśli chodzi o wodę pozdrawiam Witam, Drzewa oszczędzałem świadomie:), domek faktycznie jest w urokliwym miejscu (tak naprawdę to w lesie) i o to nam chodziło. Sytuacja na zdjęciach jest archiwalna: Obecnie mam już wylaną posadzkę w domu, która jest równo ze schodami (a same schody są wyłożone folią i styropianem i wylane betonem (to widać na zdjęciach)). Moja teoria jest taka, że te schody stykają się z niezaizolowaną częścią ściany fundamentowej (górna krawędź, widać na zdjęciach, że nie była smarowana dysperbitem) i w ten sposób dochodzi do przejścia wilgoci (po schodach do ściany i i dalej po zaprawie). Mam taki pomysł, żeby wyciąć ok. 15 cm. schodów na całym styku z murem domu i zaizolować porządnie jeszcze raz ściany fundamentowe, dołożyć jakąś folię, żeby odciąć całkowicie wilgoć ze schodów od domu i mieć sytuację, jak na innych ścianach... Co Pan myślii o tym pomyśle? Pozdrawiam Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 2 marca 2010 Udostępnij #57 Napisano 2 marca 2010 no więc, myślę że dobry to sposób, wilgoć płyty nie wpłynie na zawilgocenie suporeksu, tamtędy z płyty woda się wlewa ale jak wytniesz myśle że będzie ok cholera myślałem że tylko ja mam taki szalony pomysł żeby w lesie mieszkać mam gospodarstwo kilometr od głównej drogi dziki sarny przychodzą co drugi dzień a w kominie starego domu mieszka sowa pozdrawiam Link do komentarza
jerzoperzo Napisano 2 marca 2010 Udostępnij #58 Napisano 2 marca 2010 Witam. Jeżeli chodzi o wilgoc w warstwach ocieplenia, może to byc także efekt odwrotnie zamontowanej foli paroizolacyjnej od strony poddasza.W przypadku wysokich temperatur następuje skroplenie pary wodnej po stronie izolacji.pozdrawiamJW Link do komentarza
ArturP2 Napisano 2 marca 2010 Autor Udostępnij #59 Napisano 2 marca 2010 Cytat no więc, myślę że dobry to sposób, wilgoć płyty nie wpłynie na zawilgocenie suporeksu, tamtędy z płyty woda się wlewa ale jak wytniesz myśle że będzie ok cholera myślałem że tylko ja mam taki szalony pomysł żeby w lesie mieszkać mam gospodarstwo kilometr od głównej drogi dziki sarny przychodzą co drugi dzień a w kominie starego domu mieszka sowa pozdrawiam U nas dziki i sarny widujemy praktycznie zawsze, gdy jesteśmy na działce, a zające spod nóg zwiewają i o to chodziło. W najbliższej zimie zakładam paśnik dla sarenek, żeby się zaprzyjaźnić na lata:-)I jeszcze pytania techniczne: Na jaką głębokość byłoby najrozsądniej wyciąć te schody (wystarczy do poziomu dysperbitu na ścianie fundamentowej czy zejść niżej)? i czym najlepiej zrobić tą izolację (jest jakaś folia skuteczna lub środek, który na bank uchroni suporeks przed wodą ze schodów)?Dzięki! Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 3 marca 2010 Udostępnij #60 Napisano 3 marca 2010 ja myślę że wystarczy do izolacji dysperbitu lub folii którą masz pod suporeksem myślę że wystarczającym będzie zasmarować izolbetem jest on na wodzie ale jak wyschnie to robi się guma pamiętaj o uzupełnieniu zaprawy itd przy suporeksie jak będziesz wykuwał to sprawdż na betonie poziomnicą w którą stronę jest spadek Link do komentarza
ArturP2 Napisano 3 marca 2010 Autor Udostępnij #61 Napisano 3 marca 2010 Cytat ja myślę że wystarczy do izolacji dysperbitu lub folii którą masz pod suporeksem myślę że wystarczającym będzie zasmarować izolbetem jest on na wodzie ale jak wyschnie to robi się guma pamiętaj o uzupełnieniu zaprawy itd przy suporeksie jak będziesz wykuwał to sprawdż na betonie poziomnicą w którą stronę jest spadek Zastanawiam się, czy ten izolbet na mokre pustaki to dobry pomysł? Może położę go i do tego jakąś folię dołożę na wszelki wypadek? AKcja zaczyna się w poniedziałek, napiszę! Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie wskazówki! Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 3 marca 2010 Udostępnij #62 Napisano 3 marca 2010 jak wykujesz to nie smaruj od razu najlepiej na drugi dzień niech wiatr przesuszy środek jest wystarczający posmaruj dwa razy w odstępach potem daj folie i posmaruj jeszcze raz ale nie widzę takiej potrzeby decyzja należy do ciebie Link do komentarza
ArturP2 Napisano 4 marca 2010 Autor Udostępnij #63 Napisano 4 marca 2010 Witam,Wróciłem właśnie z budowy i mam dwa dodatkowe problemy:1. Wilgoć w narożach pokoi pojawia się też od strony tarasu, gdzie sytuacja jest analogiczna jak przy schodach, czyli taras powierzchniowo styka się z niezaizolowaną częścią ściany fundamentowej, ponad izolacją poziomą, więc chyba czeka mnie kucie również na całej szerokości tarasu (styk z domem). Nie widzę innego rozwiązania...2. Krytyczny problem zauważyłem za to na poddaszu. zajrzałem pod folię wysokoparoprzepuszczalną przymontowaną do konstrukcji dachu i zauważyłem, że łaty i kontrłaty między blachodachówką a folią mają dziwny czarny kolor...Boję się, że tam rozplenił się grzyb, który miał chyba doskonałe warunki do zasiedlenia w tym miejscu (para pod blachodachówką odprowadzana przez folię, czyli wilgotność 100%). W weekend spróbuję dostać się jakoś do tych łat i kontrłat i ocenić sytuację, tylko nie wiem do końca jak to zrobić najmniej inwazyjnie... A w głowie już rozbiórka blachy...Załamka...Proszę i pomoc.Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 5 marca 2010 Udostępnij #64 Napisano 5 marca 2010 witam z tą wilgocią to powykuwaj i zabezpiecz jak przy schodach a z dachem to musisz koniecznie zamontować na dachu kominki wentylacyjne tzn. wywietrznik połaciowy do blachodachówki kosztuje około150 zł i zobaczymy co będzie się działo dalej Link do komentarza
ArturP2 Napisano 5 marca 2010 Autor Udostępnij #65 Napisano 5 marca 2010 Cytat witam z tą wilgocią to powykuwaj i zabezpiecz jak przy schodach a z dachem to musisz koniecznie zamontować na dachu kominki wentylacyjne tzn. wywietrznik połaciowy do blachodachówki kosztuje około150 zł i zobaczymy co będzie się działo dalej Mam na połaci dachu trzy sztuki takich kominków wentylacyjnych:http://www.termodach.com.pl/kominki_wentyl...rodukty,31.htmlCzy to wystarczy, czy powinienem zainstalować dodatkowo coś takiego:http://www.wirplast.pl/?p=8.93.K51-wywietr...OLLING.WirplastMyślałem już o rozebraniu blachy i wymianie / impregnacji zagrzybionych łat / kontrłat (jak szaleć to na całego:)).Czy przy takiej rozbiórce blachodachówka nadaje się do ponownego wykorzystania + materiały wykońceniowe, a moze lepiej to zrobić od śodka, czyli zdjąć folię na styku z blachą i tam powalczyć z grzybem?PozdrawiamA Link do komentarza
majster2008 Napisano 5 marca 2010 Udostępnij #66 Napisano 5 marca 2010 oczywiście że nadaje się do ponownego użycia pamiętaj żeby nie załamać płyty i przy przykręcaniu pilnuj żeby wszystkie wkręty były przykręcone zdejmując blachę masz lepsze dojście wywietrznik powinien znajdować sie 1/2 dachówki niżej od kalenicy ja proponuje dać wirplast ale ty decydujesz Link do komentarza
ArturP2 Napisano 5 marca 2010 Autor Udostępnij #67 Napisano 5 marca 2010 Cytat oczywiście że nadaje się do ponownego użycia pamiętaj żeby nie załamać płyty i przy przykręcaniu pilnuj żeby wszystkie wkręty były przykręcone zdejmując blachę masz lepsze dojście wywietrznik powinien znajdować sie 1/2 dachówki niżej od kalenicy ja proponuje dać wirplast ale ty decydujesz Mam pytania: W jaki sposób można jednoznacznie stwierdzić, że te łaty / kontrłaty są do wymiany lub wymagają oczyszczenia z grzyba / zaimpregnowania? Nie chciałbym zdemontować blachy bez potrzeby, no ale sprawdzić ten element bym chciał, bo obawiam się o konstrukcję i długowieczność dachu:)... Z chęcią dałbym te kominki wirplastu, tylko zastanawiam się, ile ich powinno być na dachu czterospadowym przy domku 80m2 (jak to obliczyć), no i przy działających 3 kominkach Clebera?PozdrawiamArtur Link do komentarza
majster2008 Napisano 6 marca 2010 Udostępnij #68 Napisano 6 marca 2010 witam 1. szczotką drucianą przeczyść łatę i będziesz widział czy coś zeszło i grzyb przeważnie śmierdzi jak sie go ruszy czuć po prosty grzybem 2. powierzchnia domu jest 80 m2 więc jedna strona ma 27,5 m2 więc powinno się znajdować po dwie sztuki na stronie 3.a gdzie masz teraz te kominki clebera założone Link do komentarza
ArturP2 Napisano 6 marca 2010 Autor Udostępnij #69 Napisano 6 marca 2010 Cytat witam 1. szczotką drucianą przeczyść łatę i będziesz widział czy coś zeszło i grzyb przeważnie śmierdzi jak sie go ruszy czuć po prosty grzybem 2. powierzchnia domu jest 80 m2 więc jedna strona ma 27,5 m2 więc powinno się znajdować po dwie sztuki na stronie 3.a gdzie masz teraz te kominki clebera założone Witam,Kominki Clebera są ok. 1m. poniżej od kalenicy po środku dachu (mniej więcej). Mam tylko taki problem, jak najmniej inwazyjnie dostać się do tych łat na dachu, żeby sprawdzić, czy ten grzyb jest ? Link do komentarza
majster2008 Napisano 6 marca 2010 Udostępnij #70 Napisano 6 marca 2010 jeśli chodzi o kominki to nie dodawaj innych jak udrożnisz droge od podbitki do kominka myśle że będzie lepiej a łaty myśle że lepiej będzie od środka zobaczyć rozetnij folie a w sklepie z dachami kupisz taśme do zaklejenia tnij nie przy belce tylko tak było wygodnie skleić Link do komentarza
ArturP2 Napisano 8 marca 2010 Autor Udostępnij #71 Napisano 8 marca 2010 Cytat jeśli chodzi o kominki to nie dodawaj innych jak udrożnisz droge od podbitki do kominka myśle że będzie lepiej a łaty myśle że lepiej będzie od środka zobaczyć rozetnij folie a w sklepie z dachami kupisz taśme do zaklejenia tnij nie przy belce tylko tak było wygodnie skleić Witam,Łaty i kontrłaty OK - była impregnacja i nie ma śladów grzyba. Te czarne plamy to wieczorne złudzenia optyczne były:).Zabrałem się za ocieplanie poddasza i połaci dachowych. Tu chciałbym zapytać, czy dobrze myślę:Połacie - kolejność warstw od zewnątrz:- blacha - łaty - folia wysokoprzep ( - wieźba, a miedzy więźbę wata 15 cm - (szczelina między watą a folią wysokoparoprzepuszczalną - 2-3cm.). Czy na końcu dawać folię paroprzepuszczalną (żółtą)? Na razie nie daję, bo jakoś mi ona nie pasuje w tym miejscu...Stropodach - od dołu:- płyty KG - stelaż - folia paroizolacyjna (żółta) - wieźba a między więźbę wełna (5+15) i to koniec (docelowo planuję też OSB przybić, żeby coś móc na tym poddaszu postawić...Czy taki układ będzei OK.?PozdrawiamArtur Link do komentarza
majster2008 Napisano 8 marca 2010 Udostępnij #72 Napisano 8 marca 2010 witam uważam że tak bez tej folii i ciesze sie że wyjaśniło sie z tymi łatam i zadbaj tylko o wentylacje i myślę że będzie ok a raz napisałeś że w jednym miejscu jest woda skropliny na folii sprawdziłeś to Link do komentarza
ArturP2 Napisano 8 marca 2010 Autor Udostępnij #73 Napisano 8 marca 2010 Cytat witam uważam że tak bez tej folii i ciesze sie że wyjaśniło sie z tymi łatam i zadbaj tylko o wentylacje i myślę że będzie ok a raz napisałeś że w jednym miejscu jest woda skropliny na folii sprawdziłeś to Dziękuję za potwierdzenie z tą folią, bo nie do końca byłem pewny:-). Wentylacja już właściwie gotowa, bo wyciąłem cały styropian dookoła domu, który był pod podbitką dociągnięty maksmymalnie do wieźby i to on głownie blokował doplyw powietrza. Najlepsze było to, że moja ekipa sztukowała nawet ten styropian pod podbitką,żeby na 100% nic z zewnątrz się nie dostało, a potem dokładali listwy wentylalcyjne w podbitce i bądź tu mądry, jak sobie to wytłumaczyli...Tych skroplin na folii już nie ma...dach zaliczył już też deszcz i został bardzo wnikliwie obejrzany przez fachowca, ktory pomaga nam przywracać dom do stanu normalnego, To miejsce, gdzie te skropliwy były, było bardzo blisko styropianu, który dotykał folii pod dachemi nie było tam nawet milimetra prześwitu. Myśle, że to miejsce po prostu najpóźniej wysychało, ale będę jeszcze obserwował.Druga sprawa, to już w ramach przestrogi dla innych (założe też osobny wątek, zeby opisać moją ekipę):W ostatni poniedziałek mieli przyjechać na poprawki, zgodnie z umową telefoniczną. Przyjechali 2 dni wcześniej (gdy nikogo nie było na działce). Weszli do domu (mieli klucze do roboczego zamku) i zabrali swoje rusztowania oraz nagrzewnicę + osobiste rzeczy (śpiwory, koce itp.). Ślad po nich zaginął, Zostałem oczukany na ok. 6 tysięcy złotych (zakres prac do poprawy, a już zapłaconych) + nowe materiały + obecny fachowiec, któremu płacę za poprawki...razem ok. 10-12 tysięcy będą mnie kosztować. Nie mam umowy, tylko ustalenia ustne... szukam sposobu na odzyskanie długu lub słodką zemstę...PozdrawiamArtur Link do komentarza
majster2008 Napisano 8 marca 2010 Udostępnij #74 Napisano 8 marca 2010 jeżeli chciałbyś się z nimi sądzić to umowa ustna też obowiązuje pozdrawiam Link do komentarza
ArturP2 Napisano 13 marca 2010 Autor Udostępnij #75 Napisano 13 marca 2010 Witam,Domek wraca do stanu prawidłowego:), przy kręceniu stelaży wyszło jak krzywe mam ściany / tynki w domu..po 2-3 cm różnicy na ścianie...Mam jedno krótkie pytanie technczne: Ocieplam stropodach i jednocześne połacie dachu. Między łączeniem połaci i stropodachu mam zapewnioną wentylację przez podbitkę i tu powstało pytanie jak zapewnić jednocześnie ocieplenie połaci i stropodachu oraz wentylację w tym miejscu. Jak włożę watę do końca połaci, aż do stropodachu, to z wentylacji nici, a jak nie włożę, to praktycznie jakbym nie ocieplał tej połaci, bo właściwie musiałbym nie ocieplić ok. 80 cm. połaci, żeby była zachowana wentylacja (kąt nachylenia dachu 22 stopnie). Proszę o poradę. Pozdrawiam Artur Link do komentarza
ArturP2 Napisano 22 marca 2010 Autor Udostępnij #76 Napisano 22 marca 2010 Cytat Witam,Domek wraca do stanu prawidłowego:), przy kręceniu stelaży wyszło jak krzywe mam ściany / tynki w domu..po 2-3 cm różnicy na ścianie...Mam jedno krótkie pytanie technczne: Ocieplam stropodach i jednocześne połacie dachu. Między łączeniem połaci i stropodachu mam zapewnioną wentylację przez podbitkę i tu powstało pytanie jak zapewnić jednocześnie ocieplenie połaci i stropodachu oraz wentylację w tym miejscu. Jak włożę watę do końca połaci, aż do stropodachu, to z wentylacji nici, a jak nie włożę, to praktycznie jakbym nie ocieplał tej połaci, bo właściwie musiałbym nie ocieplić ok. 80 cm. połaci, żeby była zachowana wentylacja (kąt nachylenia dachu 22 stopnie). Proszę o poradę. Pozdrawiam Artur Podnoszę temat, ciągle nie znam odpowiedzi na to pytanie:-( Pozdrawiam Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 22 marca 2010 Udostępnij #77 Napisano 22 marca 2010 witam powinieneś wstawić kominek wentylacyjny który przechodził by przez wełnę do pustki pomiędzy stropodachem a połacią natomiast powietrze wchodzące od podbitki powinno krążyć pomiędzy blachą a folią ocieplaj do końca tak by nie zasłonić przelotu pomiędzy blachą a folią Link do komentarza
ArturP2 Napisano 22 marca 2010 Autor Udostępnij #78 Napisano 22 marca 2010 Cytat witam powinieneś wstawić kominek wentylacyjny który przechodził by przez wełnę do pustki pomiędzy stropodachem a połacią natomiast powietrze wchodzące od podbitki powinno krążyć pomiędzy blachą a folią ocieplaj do końca tak by nie zasłonić przelotu pomiędzy blachą a folią Jasne. No ale mam wątpliwość, Architekt (autor projektu) doradził mi, żeby jednak ten przepływ powietrza był też między podbitką, a przestrzenią nad stropodachem (i żeby wełnę włożyc cieniej na styku połaci i stropodachu i finalnie przy łaczeniu zostawić kilka centymetrów przelotu). Kominek wychodzący na przestrzeń stropodachu wychodzący z wełny mam (nawet dwa). Nie mam za to kominka przy kalenicy, który wentylowałby między folią i blachą (myślałem, że szczeliny w blachodachówce przy kalenicy wystarczą)... I co tu robić? jak zwykle dziękuję za wskazówki! Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 22 marca 2010 Udostępnij #79 Napisano 22 marca 2010 witam sprawę widzę tak pomiędzy blachą a folią jest wolne tu powietrze wlatuje z przestrzeni pomiędzy pasem nadrynnowym a blachą kominki masz 3 dachówki niżej od kalenicy to wystarczy styropian na ścianie przyklejony powinien być 3/4 cm niżej od folii tą drogą wlatuje powietrze do środka pomiędzy folią a wełną natomiast między wełną w stropodachu a wełną na stropie jest pustka którą wentylują kominki szt. 2 nie wiem czy sie rozumiemy jak nie to napisz a ja napiszę to lepiej Link do komentarza
ArturP2 Napisano 22 marca 2010 Autor Udostępnij #80 Napisano 22 marca 2010 Cytat witam sprawę widzę tak pomiędzy blachą a folią jest wolne tu powietrze wlatuje z przestrzeni pomiędzy pasem nadrynnowym a blachą kominki masz 3 dachówki niżej od kalenicy to wystarczy styropian na ścianie przyklejony powinien być 3/4 cm niżej od folii tą drogą wlatuje powietrze do środka pomiędzy folią a wełną natomiast między wełną w stropodachu a wełną na stropie jest pustka którą wentylują kominki szt. 2 nie wiem czy sie rozumiemy jak nie to napisz a ja napiszę to lepiej No to poproszę trochę jaśniej:). Może najpierw ja spróbuję opisać w języku niefachowym drogę powietrza na tym nieszczęsnym poddaszu...Powietrze wpada przez szczeliny filtracyjne w podbitce i przelatuje na poddasze (bo wyciąłem styropian, który był dociągnięty do końca ściany (teraz jest prześwit, że od strony podbitki z zewnątrz domu (gdy nie jest jeszce przykręcona) mogę zobaczyć przestrzeń na poddaszu). Po przekroczeniu styropianu powietrze może dostać się do przestrzeni między wełnami z połaci i stropodachu, gdybym nie połączył wełny z połaci i stropu przy ocieplaniu. Jeśli połączę wełnę ze stropodachu i połaci, to powietrze skieruje się między folię i blachę i pójdzie do kalenicy (a między folią i blachą nie ma kominków wentylacyjnych, tylko szczeliny między blachą i chyba jakoś przy kalenicy są szczeliny (pewny nie jestem, do sprawdzenia). A w samej przestrzeni miedzy wełnami stropu i połaci mam 3 kominki wentylacyjne, które wentylują ta przestrzeń. Moja wątpliwość polega na tym, że po ociepleniiu wełną połaci i stropu nie będzie dopływu powietrza do przestrzeni między stropem a połaciami, a tylko odpływ przez kominki. Za to między blachą a folią będzie dopływ powietrza z podbitki, ale nie będzie wypływu (bo nie ma tam kominka, tylko te szczeliny przy kalenicy)...Stąd pomysł, żeby jednak z podbitki leciało powietrze do przestrzeni i wentylowało przestrzeń miedzy połacią a stropem i dalej do kominków... NIe wiem czy mój opis jest OK., ale starałem się Dziękuję Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 25 marca 2010 Udostępnij #81 Napisano 25 marca 2010 witam twój opis jest ok tylko rozdzielmy warstwy blacha -1-folia, wełna dachu ,pustka 2, wełna stropu ,folia sufit g-k1 tu jest przestrzeń wentylacyjna pomiędzy łatą a kontrłatą i folia leży na pasie nadrynnowym czyli powietrze wlatuje pomiędzy pasem nadrynnowym a blacho dachówką przy rynnie 2 wentylacja przestrzeni pomiędzy stropodachem a stropem wystarczą kominki artur nie wiem czy wytłumaczyłem a ha napisałeś między blachą a folią będzie dopływ powietrza z podbitki ale nie będzie wypływu otóż wiatr wieje z jednej strony a z drugiej będzie wypływ tu nie trzeba kominków Link do komentarza
ArturP2 Napisano 25 marca 2010 Autor Udostępnij #82 Napisano 25 marca 2010 Cytat witam twój opis jest ok tylko rozdzielmy warstwy blacha -1-folia, wełna dachu ,pustka 2, wełna stropu ,folia sufit g-k1 tu jest przestrzeń wentylacyjna pomiędzy łatą a kontrłatą i folia leży na pasie nadrynnowym czyli powietrze wlatuje pomiędzy pasem nadrynnowym a blacho dachówką przy rynnie 2 wentylacja przestrzeni pomiędzy stropodachem a stropem wystarczą kominki artur nie wiem czy wytłumaczyłem a ha napisałeś między blachą a folią będzie dopływ powietrza z podbitki ale nie będzie wypływu otóż wiatr wieje z jednej strony a z drugiej będzie wypływ tu nie trzeba kominków Robi się jaśniej:). Mam tylko "głupie" pytanie: Gdzie przedostanie się powietrze z listew filtracyjnych z podbitki, skoro wentylację dla strefy 1 zapewnia pas nadrynnowy i blachodachówka przy rynnie, a dostęp na przestrzeń poddasza zatkam wełną ze stropu i połaci (bo kominki wystarczą). I jak będzie dostawać się powietrze do strefy 2 (wypłynie kominkami, a jak wpłynie? Oj, chyba jeszcze nie zrozumiałem:(... Dziękuję za cierpliwość Pozdrawiam Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 27 marca 2010 Udostępnij #83 Napisano 27 marca 2010 witam mądrze pytasz konkretnie więc tak kominki wpuszczą i wypuszczą powietrze a powietrze z listew w podbitce powinno wlecieć pomiędzy folie a wełnę w dachu docieplasz i wełnę pewno dociskasz do folii w stropodachu dla zrozumienia 1,blachodachówka wentylacja folia 2.folia wentylacja wełna 3.przestrzeń wentylowana przez kominki 4.wełna na stropie Link do komentarza
ArturP2 Napisano 27 marca 2010 Autor Udostępnij #84 Napisano 27 marca 2010 Cytat witam mądrze pytasz konkretnie więc tak kominki wpuszczą i wypuszczą powietrze a powietrze z listew w podbitce powinno wlecieć pomiędzy folie a wełnę w dachu docieplasz i wełnę pewno dociskasz do folii w stropodachu dla zrozumienia 1,blachodachówka wentylacja folia 2.folia wentylacja wełna 3.przestrzeń wentylowana przez kominki 4.wełna na stropie Nie mam pytań - dziękuję, Wszystko jasne i dokładnie tak to będzie działało:).No ale oczywiśćie jest nowy problem... Sobotę spędziłem na wielkich porządkach i niestety nie znalazłem jednej kluczowej rury- od kanalizacji na zewnątrz domu:-(! Ta rura została wyprowadzona z domu na 100%, ale potem prawdopodobnie została zasłonięta, gdy dobudowywali schody wejściowe (według projektu, z tych schodów powinna wychodzić rura kanalizacyjna na zewnątrz, a nie wychodzi niestety i nie bardzo mam pomysł jak to można najmniej inwazyjnie naprawić... A było tak pięknie:-(... Proszę o pomoc... Pozdrawiam Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 28 marca 2010 Udostępnij #85 Napisano 28 marca 2010 witam trudno tak doradzić co zrobić rozumiem że jest to rura od ścieków np kuchni myślę że jedyne wyjście to kopać tam gdzie ona może być jak nie znajdziesz w tym miejscu to dobrze zasyp i ubij dopiero kop obok pod schodami Link do komentarza
ArturP2 Napisano 28 marca 2010 Autor Udostępnij #86 Napisano 28 marca 2010 Cytat witam trudno tak doradzić co zrobić rozumiem że jest to rura od ścieków np kuchni myślę że jedyne wyjście to kopać tam gdzie ona może być jak nie znajdziesz w tym miejscu to dobrze zasyp i ubij dopiero kop obok pod schodami Zacznę kopać we wtorek, Według projektu rura powinna wychodzić "ze schodów". Oglądając zdjęcie (załączam, widac otwór przy górze piachu na ścianie fundamentowej), widać, że jest wyjście zrobione w ścanie fundamentowej, ale nie potrafię określić, czy głębokość może być tak duża, że jest to całkowicie pod wylanymi schodami i musiałbym podkopać całe schody, żeby do tej rury dotrzeć przy ścianie... Dodatkowo, to wyjście może być tez przy schodach (z tego jednego zdjęcia trudno określić dokładne położenie na ścianie). Zaczne chyba od kopania obok schodów, żeby wykluczyć łatwiejszą lokalizację, a potem zabiorę się za podkopywanie schodów (ze stopni i 20 cm. pod stopniami na pewno ta rura nie wychodzi, bo to już odkopałem w weekend)... Link do komentarza
majster2008 Napisano 29 marca 2010 Udostępnij #87 Napisano 29 marca 2010 witam jeżeli masz takie zdjęcie to jesteśmy prawie w domu popatrz na zdjęcie i policz bloczki według mnie około4,50/4,60 zmierz od rogu i spróbuj kopać Link do komentarza
ArturP2 Napisano 29 marca 2010 Autor Udostępnij #88 Napisano 29 marca 2010 Cytat witam jeżeli masz takie zdjęcie to jesteśmy prawie w domu popatrz na zdjęcie i policz bloczki według mnie około4,50/4,60 zmierz od rogu i spróbuj kopać Właśnie nie jestem pewny długości tych bloczków i czy czasem ich jakoś nie przycinali przy układaniu, bo ze zdjęcia wyglądają raz na krótsze, raz na dłuższe... I właśnie poczytałem sobie o głębokości wyprowadzenia tej rury kanalizacyjnej z budynku, że powinna być poniżej poziomu przemarzania, a to by oznaczało, że powinienem jej szukać głębiej i może ona jednak wychodzi z tych schodów, tylko pod nimi? We wtorek ruszam ze szpadlem na poszukiwania:) Pozdrawiam! Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 29 marca 2010 Udostępnij #89 Napisano 29 marca 2010 witam jest parę przyciętych bloczków ale to policzyłem i spróbuj kopać na 4,60 a jak dojdziesz do ściany to na boki a ile masz jak staniesz przed schodami do ściany sięgniesz łopatą żeby wykopać Link do komentarza
ArturP2 Napisano 29 marca 2010 Autor Udostępnij #90 Napisano 29 marca 2010 Cytat witam jest parę przyciętych bloczków ale to policzyłem i spróbuj kopać na 4,60 a jak dojdziesz do ściany to na boki a ile masz jak staniesz przed schodami do ściany sięgniesz łopatą żeby wykopać O kurcze, tego postu nie zrozumiałem niestety:). Proszę trochę jaśniej, bo widocznie w kopaniu łopatą nie jestem zbyt pojętnym uczniem:). Moge prosić o wskazówki, jak Pan by to przeprowadził w układzie:- odległość od lewego narożnika (patrząc na zdjęcie):- głębokość:I kluczowe, jak najrozsądniej podkopać się pod te schody, gdyby ta rura była wprowadzona w ściance fundamentowej pod nimi (schody wychodzą z budynku ok. 1,5m do przodu), a szerokość mają ok. 2m. głębokość to dwa stopnie i jeszcze ok 20 cm. betonu w szalunku - załączam zdjęcie.PozdrawiamArtur Link do komentarza
majster2008 Napisano 29 marca 2010 Udostępnij #91 Napisano 29 marca 2010 witam czasami pisze chaotycznie przepraszam ja myślę tak popatrz na zdjęcie gdzie leży piach i jeżeli ja dobrze widzę to znajdź ją potem popatrz wyżej na murek według mnie jest ona wzdłuż ściany tej wewnętrznej i przenieś to na drugie zdjęcie ze schodami (ściany się pokrywają ) i dlatego bym kopał z prawej strony schodów (stoisz przodem i patrzysz na dom ) a głębokość powinna być poniżej przemarzania około 80cm tu pod schodami może być wyżej jak podłączysz rurę to zejdź niżej aha myślę że dajesz fi 160 Link do komentarza
ArturP2 Napisano 29 marca 2010 Autor Udostępnij #92 Napisano 29 marca 2010 Cytat witam czasami pisze chaotycznie przepraszam ja myślę tak popatrz na zdjęcie gdzie leży piach i jeżeli ja dobrze widzę to znajdź ją potem popatrz wyżej na murek według mnie jest ona wzdłuż ściany tej wewnętrznej i przenieś to na drugie zdjęcie ze schodami (ściany się pokrywają ) i dlatego bym kopał z prawej strony schodów (stoisz przodem i patrzysz na dom ) a głębokość powinna być poniżej przemarzania około 80cm tu pod schodami może być wyżej jak podłączysz rurę to zejdź niżej aha myślę że dajesz fi 160 Teraz jasne:), dziękuję. Napiszę, co wykopałem w środę, rura 160 - tak planowałem...A na deser dodam, że właśnie mój drugi majster zwinął się z placu budowy bez żadnej informacji, po prostu nie przyszedł do pracy, zero kontaktu, telefon milczy, żona nic nie wie:), to już tydzień, jak nie mam kontaktu (żadnych zaliczek nie dawałem, ale trochę pracy rozgrzebanej zostało:-(... Szukam teraz nowego fachowca z okolic Warszawy / Radomia...Pozdrawiam Artur Link do komentarza
ArturP2 Napisano 31 marca 2010 Autor Udostępnij #93 Napisano 31 marca 2010 Witam,Rura kanalizacyjna odnaleziona pod schodami zgodnie z projektem (pomarańczowa 160), uff:)Szukam teraz ekipy i odwiedzające mnie, wieszają psy na poprzedniku, ze wszystko krzywe, nierówne, dużo pracy, rozgrzebane itd. Słucham, dzielę przez 5 i czekam na wyceny prac... Jedna sprawa mnie zastanowiła, bo trzy ekipy o tym wspomniały. Mam na zadaszonym tarasie 6 słupów drewnianych, które będę chciał przykryć normalnym tynkiem zewnętrznym i przygotowałem te słupy w ten sposób, że obłożono je siatką i zaciągnięto klejem, teraz wyglądają OK, nic nie pęka, nie kruszy się, ale ekipy mnie przestraszyły, że to będzie pękać i proponowali obłożenie zielonymi płytami KG i na to klej i przygotowanie pod tynk. Czy to dobra droga, a moje rozwiązanie faktycznie jest wadliwe?pozdrawiam Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij #94 Napisano 2 kwietnia 2010 witam super że rurka jest znaleziona a co do słupów to faktycznie drewno obłożone siatką i otynkowane będzie pękać czy płyta g-k coś pomoże szczerze ja bym nie dawał to jednak gips nawet wodoodporny ja proponuje obłożyć słupy na dwa sposoby 1.można przykręcić płytę styropianową zaciągnąć siatką klejem i tynk dobrze by było w tym przypadku jak przed płytami przykręciłbyś jakieś listewki by pomiędzy słupem a styropianem był przewiew2.obłożyć drewnem Link do komentarza
ArturP2 Napisano 2 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #95 Napisano 2 kwietnia 2010 Cytat witam super że rurka jest znaleziona a co do słupów to faktycznie drewno obłożone siatką i otynkowane będzie pękać czy płyta g-k coś pomoże szczerze ja bym nie dawał to jednak gips nawet wodoodporny ja proponuje obłożyć słupy na dwa sposoby 1.można przykręcić płytę styropianową zaciągnąć siatką klejem i tynk dobrze by było w tym przypadku jak przed płytami przykręciłbyś jakieś listewki by pomiędzy słupem a styropianem był przewiew2.obłożyć drewnem Trwają negocjacje w domu i chyba będzie opcja 2:), ale pro forma zapytam się o to, jak przykręcić te płyty styro do drewna, żeby się trzymały na 100%?No i powstała jeszce wątpliwość z rurami od rekuperatora, sa na tym nieogrzewanym poddaszu, niby jest wełna na stropie i na połaciach, wentylacja poddasza zapewniona, ale radzą mi, żeby je dodatkowo ocieplić wełną 10 plus folia paro, a ja je na razie owinąłem wełną 3cm ze sreberkiem na wierzchu i waham się, czy dokładać ekstra wełnę i folię na te rurki (rekuperator szczelnie zamknięty w domku z płyt KG i i ocieplony styro i wełną, także jemu nic nie grozi...WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT! Gorąco pozdrawiam Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 3 kwietnia 2010 Udostępnij #96 Napisano 3 kwietnia 2010 Cytat Trwają negocjacje w domu i chyba będzie opcja 2:), ale pro forma zapytam się o to, jak przykręcić te płyty styro do drewna, żeby się trzymały na 100%?No i powstała jeszce wątpliwość z rurami od rekuperatora, sa na tym nieogrzewanym poddaszu, niby jest wełna na stropie i na połaciach, wentylacja poddasza zapewniona, ale radzą mi, żeby je dodatkowo ocieplić wełną 10 plus folia paro, a ja je na razie owinąłem wełną 3cm ze sreberkiem na wierzchu i waham się, czy dokładać ekstra wełnę i folię na te rurki (rekuperator szczelnie zamknięty w domku z płyt KG i i ocieplony styro i wełną, także jemu nic nie grozi...WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT! Gorąco pozdrawiam Artur witam no więc tak przykręcić wystarczy wkrętami do drewna z podkładkami następnie owinąć siatką w koło z klejem po wyschnięciu założyć narożniki z siatką następnie pomiędzy narożniki dać siatkę drugi raz i całość wyprowadzić równo klejem potem grunt tynk ale obłożenie drewnem będzie lepsze tu nie będzie pęknięcie a jak drewno pęknie to będzie naturalne WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT POZDRAWIAM MIREK Link do komentarza
ArturP2 Napisano 7 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #97 Napisano 7 kwietnia 2010 Witam,Przymierzam się do dokończenia prac po poprzedniej ekipie i mam parę wątpliwości:1. Mam położone tynki cem-wapienne, a na nich są dwie warstwy gładzi gipsowej. teraz w planach jest położenie trzeciej warstwy i szlifowanie. Nie wiem, jakim gipsem pociągnąć ten ostatni raz (cekol, gipsar czy gips szpachlowy?)2. Mam też sufity KG, ktore teraz będę chciał zaszpachlować i pytanie, czy tylko na łączeniach i tam gdzie wkręty, czy lepiej już na całej powierzchni?3. W sufitach podwieszanych będę chciał wyprowadzić anemostaty do wentylacji mechanicznej z poddasza, czy powinienem je zrobić przed czy po szpachlowaniu sufitów KG?Pozdrawiam i jak zwykle, dzięki za wszystkie cenne rady! Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #98 Napisano 8 kwietnia 2010 Cytat Witam,Przymierzam się do dokończenia prac po poprzedniej ekipie i mam parę wątpliwości:1. Mam położone tynki cem-wapienne, a na nich są dwie warstwy gładzi gipsowej. teraz w planach jest położenie trzeciej warstwy i szlifowanie. Nie wiem, jakim gipsem pociągnąć ten ostatni raz (cekol, gipsar czy gips szpachlowy?)2. Mam też sufity KG, ktore teraz będę chciał zaszpachlować i pytanie, czy tylko na łączeniach i tam gdzie wkręty, czy lepiej już na całej powierzchni?3. W sufitach podwieszanych będę chciał wyprowadzić anemostaty do wentylacji mechanicznej z poddasza, czy powinienem je zrobić przed czy po szpachlowaniu sufitów KG?Pozdrawiam i jak zwykle, dzięki za wszystkie cenne rady! Artur witam 1.tu akurat różnie sie robi jedni fachowcy polecają cekol drudzy gipsar proponuje jeżeli sam to będziesz robił to kup w sklepie po jednym najmniejszym opakowaniu i wypróbuj ja tak robię jak coś nowego kupuje żeby potem nie przeklinać 2.ja szpachluje tylko łączenia i wkręty nie zapomnij o taśmie 3.najpierw wszystkie montarze bo jak wyszpachlujesz to potem może okazać sie że jakiś kabel powinien leżeć tu a leży metr dalej i niema jak sięgnąć i znów trzeba płytę zdjąć Link do komentarza
ArturP2 Napisano 8 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #99 Napisano 8 kwietnia 2010 Cytat witam 1.tu akurat różnie sie robi jedni fachowcy polecają cekol drudzy gipsar proponuje jeżeli sam to będziesz robił to kup w sklepie po jednym najmniejszym opakowaniu i wypróbuj ja tak robię jak coś nowego kupuje żeby potem nie przeklinać 2.ja szpachluje tylko łączenia i wkręty nie zapomnij o taśmie 3.najpierw wszystkie montarze bo jak wyszpachlujesz to potem może okazać sie że jakiś kabel powinien leżeć tu a leży metr dalej i niema jak sięgnąć i znów trzeba płytę zdjąć Dziękuję, chyba zaproszę Pana na pierwszego grilla, gdy już wszystko skończę. Naprawdę cenne rady dla mnie! Pozdrawiam Artur Link do komentarza
majster2008 Napisano 9 kwietnia 2010 Udostępnij #100 Napisano 9 kwietnia 2010 Cytat Dziękuję, chyba zaproszę Pana na pierwszego grilla, gdy już wszystko skończę. Naprawdę cenne rady dla mnie! Pozdrawiam Artur witam dziękuje za zaproszenie i w razie jakiegoś pytania polecam się Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się