Skocz do zawartości

T. Brzęczkowski

Uczestnik
  • Posty

    4 475
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    50

Posty napisane przez T. Brzęczkowski

  1. Cytat

    Od dawna takich "budowlańców" powinno się izolować!


    Szanowny panie TB. Jestem laikiem w temacie budowlanym , moim marzeniem było wybudować sobie własny mały domek, co też uczyniłem. Jako osoba nie znająca tematu , szukałem porad na różne sposoby , zakupiłem projekt , ogłosiłem przetarg i wygrała go firma która miała same pochlebne recenzje , zgłosiłem się do kierownika budowy który podjął współpracę z tą firmą. Jako że kasy było mało trzeba było się wprowadzać do nieocieplonego. Bardzo bym pana prosił o zwykłą poradę dla kogoś kto ma problem.


    Wiem, ja Panu tylko współczuję. Naprawdę taka jest fizyka... Jakiś mądry umieścił Panu styropian w taki sposób by chronił mury przed ciepłem słonecznym . A ponieważ mur nieodizolowany jest od ogromnego radiatora ( grunt) który go chłodzi - stąd wilgoć. Naprawdę nie ma jak ( poza osuszaczami ) Panu pomóc. Ja tylko mogę opisać co się dzieje i przestrzec innych. - jest mi przykro, że został Pan wpuszczony w taką izolację, ale jeżeli robiący to ma uprawnienia, to jest bezkarny.
  2. Cytat

    No w końcu się Pan wysilił na ludzką odpowiedź.
    A nie można tego potraktowac klimą i wywiać????? Czyli generalnie osuszyć, tak czy siak chyba na jedno wyjdzie


    Może Pan nie czytał... na wstępie pisałem dokładnie o tym samym:

    Cytat

    Proszę nie kasować przed zrozumieniem.
    Przed zamontowaniem reku i przed ociepleniem nie było takich problemów - a teraz są DLACZEGO to proste.
    1- przed ociepleniem z dystansem latem mur miał przynajmniej kilka stopni wyższą temperaturę
    2- latem źle działająca wentylacja i wyższa temperatura murów powodowały, że wilgotność względna była niższa ( odwrotnie jak zimą) a mur miał temperaturę wyższą od punktu rosy
    3- 20 cm styropianu ze szczeliną znakomicie obniżyło temperaturę ścian i przedmiotów w ich okolicy.
    4- Wentylacja mechaniczna wprowadziła bardzo wilgotne powietrze z zewnątrz, które schłodzone przy ścianie – oddało wodę na najlepszych przewodnikach ciepła.
    To prosta wyliczanka – punkt rosy dla powietrza 25 -26 st. C i wilgotności względnej powyżej 75 % jest zbliżony do 20 st. C . Mury są nagrzewane przez słońce a oddają ciepło przez fundament i grunt – przyklejenie styropianu z dystansem na zewnątrz, odcięło źródło ciepła a nie odcięło „odejścia” – dlatego temperatura muru spadła do temperatur punktu rosy dla powietrza wewnętrznego.



    Co do klimy... Klima to również rodzaj elektrycznego osuszania. Tyle, że klima by odebrać wilgoć musiałaby obniżyć temperaturę, a tu nie o to chodzi piszącemu.

    Cytat

    kolego spokojnie
    nie posiadam reku i może moje szczęście , u mnie suszenie budynku odbywało się na zasadzie:
    1 zima - nahajcować temperaturę podciągnąć do 24-28 stopni po czym otwieramy okna i przeciąg
    pomimo dość skomplikowanych zabiegów namiastka grzyba się też pokazała
    1 lato notoryczny przewiew przez budynek
    2 zima podobna do pierwszej tylko namiastki grzyba pojawiały się zdecydowanie rzadziej
    2 lato identycznie jak pierwsze
    3 zima normalne użytkowanie bez namiastek wietrzenie już w nawyk weszło to teraz inaczej się zasnąć nie da jak się nie wywietrzy .
    czyli w moim przypadku rozwiązanie było proste - grzać i wietrzyć + sprawna wentylacja.



    Od dawna takich "budowlańców" powinno się izolować!
  3. Cytat

    Jeżeli powołuje się Pan na jakąś normę, to wypadałoby ją przynajmniej znać.
    Wynik, który Pan podał (ciekawe, kto to policzył) dotyczy przegrody z pustką powietrzną, ale dobrze wentylowaną.
    Wtedy zgodnie z normą, na którą się Pan powołuje :
    Przekładając to na język potoczny - należałoby pominąć zupełnie warstwę styropianu.
    Wtedy rzeczywiście wyjdzie taki wynik.
    Tylko, że Pan nawet tego wyniku nie potrafi zinterpretować :(.
    Jeżeli ściana ma tak dużą przenikalność cieplną (U = 0.739W/(m2*K) ), to od powietrza przepływającego przez szczelinę doskonale się ogrzeje w ciągu dnia (być może zostawiając przy okazji skondensowaną wilgoć), ale w nocy stygnąc, będzie oddawała tę wilgoć.

    Jeżeli natomiast szczelina jest niewentylowana lub słabo wentylowana to warstwa powietrza stanowi dodatkowy opór cieplny, mający bardzo nikły wpływ na całą przegrodę (pokazał to Jan_63).


    To Pan się nie zapoznał a pisze? wynik dotyczy szczeliny słabo wentylowanej opisanej w podanej normie - kto policzył ... program ( tu purmo choć się z w/w programem nie zgadzam ) natomiast szczelina nie wentylowana nie odprowadzi wilgoci. Tak czy siak - umieszczanie izolacji termicznej za stałym odbiornikiem ciepła to tylko niewiedza. Umieszczanie wentylacji przed izolacją termiczną to głupota. Dodam Panie Henryku, że coraz większe zainteresowanie jest skuteczną izolacją termiczną ( czyli taką co pozwoli zrezygnować z centralnych systemów ogrzewania --- chodzi o ekonomię, zdrowie i komfort) i coraz więcej działających w temacie osób (NAPE itp.) przeprowadza swoje badania. Tak więc już niedługo - nikt nie będzie pisał o ocieplaniu od zewnątrz- tak jak o domach zużywających ponad 30kWh/m2 rocznie. Choćby nie winem ile osób broniło, nie znających fizyki architektów – to oszczędzania energii się nie zatrzyma . takie budownictwo jak wentylacja „grawitacyjna” jak gaźniki w autach będzie historią.
    Co do solarów czy wiatraków --- przyszłość jest w rozwiązaniach typu konarka czy fermy wiatrowe. Przydomowe solary grzejące wodę w zasobniku jak i przydomowe wiatrownie są nieekonomiczne.
    I jeszcze na koniec… przypomnę, że nie jak tak projektuję a architekci, którzy znają fizykę i zależy im na energooszczędnym domu, a budują budowlańcy, który również nauczyli się fizyki.


    Cytat

    Nie było mnie przez weekend, przepraszam wszystkich i już wracam do tematu. Po tym wszystkim co tu czytam mam wrażenie że włożyłem kij w mrowisko. Po tych wszystkich spięciach trudno wywnioskować co dobre a co złe ale zaatakujemy temat jeszcze raz tym razem szczegółowo. Otóż gdy wprowadzałem się do nowego domu (grudzień 2009) dom nie był docieplony tylko gazobeton 36 , wentylacja grawitacyjna słabiutka ( rury spiro przez poddasze i dachówkowe kominki) , okna szczelne , strop nie ocieplony , myślałem że pompa ciepła w tych warunkach nie wydoli, ale poradziła sobie doskonale i było ciepło , za to na oknach horror woda spływała strumieniami na ścianach pokazywały się mokre plamy, szczególnie w narożnikach od północy, jedna wielka wilgoć, po tych przykrych doświadczeniach na jesień 2010 został budynek docieplony 20 cm styropianem i szczelnie zamknięte docieplenie bez żadnych szczelin. Szczeliny oczywiście tylko takie powstałe z klejenia na placki. Wykonawca uświadomił mnie że przy gazobetonie 36 i styropianie 20 w środku nie będzie dochodzić do żadnej różnicy temperatur i nie ma prawa w środku nic złego się dziać ( może coś źle przekazuje ale to teraz jest nieistotne). na stropie rozłożyłem folię i położyłem na niej wełnę mineralną 25 cm, zlikwidowałem kominki grawitacyjne i założyłem rekuperator. Po tych zabiegach zima 2010/2011 była o wiele lepsza na oknach skraplała się woda już tylko w niewielkich ilościach i przy większym mrozie , na ścianach wszystko było już ok. Czyli poprawiło się i to bardzo. Natomiast teraz w lecie moje obawy wzbudził w kuchni zbrylony cukier no i pranie nie do końca jest suche. Dodam że działa klimatyzacja pasywna w pompie ciepła. Zaniepokojony zakupiłem higrometr i okazało się że w całym domu wilgotność przekracza 70%. Wspomnę jeszcze że nie otwieram w ogóle okien , bo tak radzili panowie zakładający rekuperator. I stąd moje pytanie czy mogę jeszcze coś poprawić ? czy powinienem jeszcze poczekać aż budynek wyschnie ? Czy może jest coś źle zrobione?


    To jeszcze raz Panu wyjaśnię--- styropian na placki to szczelina słabo lub dobrze wentylowana. Fundament odbiera ciepło od muru – natomiast słońce muru nie wygrzewa. Przed promieniami słońca chroni mur 20 cm styropianu, a to ciepło co przez styropian przejdzie – odprowadzi szczelina wentylacyjna. Czyli tak zrobiona „izolacja” niewątpliwie obniżyła temperaturę Pan muru. Wentylacja naturalna czy konwekcyjna ( nie ma grawitacyjnej) latem nie działała, zaś mechaniczna tłoczy do domu ciepłe i dużą zawartością wody powietrze. To powietrze przy Pana ścianach jest schładzane – czego konsekwencją jest oddanie części wody. Stąd skawalony cukier i wysoka wilgotność. Problem ustąpi gdy zacznie się sezon grzewczy. Powietrze z wentylacji będzie wtedy ogrzewane i wodę zabierze. Na dziś to jedyne rozwiązanie – elektryczne osuszanie.
  4. Cytat

    Poprosze o źródła - nawet przy pracy dyplomowej, dla uwidocznienia inwencji autora, podajemy źródła. Pan ich nie podaje. Trochę szacunku dla tych, których Pan chce oświecić.


    Widziałem wielokrotnie te "źródła" ... ale mniejsza o to
    -źródło- mierzę zawilgocenie styropianu
    -uczyłem się fizyki

    Czy zgadza się pan, ze im grubsza izolacja termiczna tym większy problem z wilgocią w przegrodzie ( tak twierdzi np. JBZ )
    Co do omawianego przypadku… temperatura muru przez w/w szczelinę latem będzie niższa niż gdyby w/w szczeliny nie było. Skoro mur jest chłodniejszy, wilgotność względna przy nim wzrasta.
  5. Cytat

    Skoro powołuję się Pan na tę normę, to proszę też napisać co zgodnie z tą normą oznacza "szczelina słabo wentylowana".
    No i jeszcze proszę podać całość obliczeń, a nie tylko wynik.


    Panie Henryku... chciałem tylko wykazać, ze nieprawdą jest brak wpływu szczeliny na U ściany. Jeżeli szczelina nie będzie wentylowana styropian ( 20 cm) zawilgnie. Chciałem też wykazać, że latem temperatura muru będzie wyższa przy nasłonecznieniu jeżeli styropian będzie bez szczeliny niż ze szczeliną.
    Ale widzę, że odwraca się kota ogonem...
  6. Cytat

    Kiedyś mury miały gorsze parametry, a wilgoć się nie zbierała w środku tylko ewentualnie na ścianie. Okna były nie tak szczelne i wszystko działało. O rekuperacji nawet nikt nie marzył.


    To może jeszcze raz - bo widzę, że Pan nie rozumie... NIE MA PROBLEMU ZAWILGOCENIA DO 0.3W/m2 XK ) Szczelina 5 mm słabo wentylowana też przy takiej "izolacji" ma marginalne znaczenie.
    Ale... im grubsza izolacja termiczna tym większy problem z wilgocią!
  7. Cytat

    Tak mi się jeszcze nasunęło - też na chłopski rozum , nie na fizykę...
    gdyby była tu szczelina 5mm niewentylowana , a na pewno jest bo to norma jak się kładzie styropian na placki - to w pustakach porotermu z każdej szczelinki jest dren odprowadzający?
    jak Pan myśli?


    Dren... przecież przy niewentylowanej w 100% szczelinie wilgoć się nie wykropli tylko w styropianie! Po co więc dren?
    Nie ma takiego pojęcia jak "oddychanie" ścian! Ponadto, nie ma żadnego znaczenia udział dyfuzji pary wodnej w ogólnej wymianie wilgoci w budynku. Ważne jest, by w przegrodach nie było kondensacji pary wodnej.
  8. Cytat

    Panie TB - budynki wg tych założeń były realizowane, ludzie w nich mieszkają, nikt z pewnością nie stoi w wodzie po kolana



    Pełan zgoda! I wie Pan co:
    Cytat

    Musi Pan pewne rzeczy zweryfikować.

    Jakie?
    Musi Pan pewne rzeczy zweryfikować.

    Jak sam Pan zaznaczył – domów postawionych w tej technologii jest sporo . Dlatego bardzo łatwo sprawdzić ile „palą” . Zużywają ponad 70 kWh/m2 rocznie. Ten „podręcznik” ma swoje lata. Wie Pan co się zmieniło? Ceny energii. Korespondowałem z profesorem Pogorzelski wielokrotnie i wiem, że nie ma problemu wilgoci czy strat do gruntu przy przegrodach 0.3W/m2 xK ( 12 cm styropianu) problemy zaczynają się przy grubszej izolacji . Im grubsza ty więcej problemów.

    Niestety są pseudonaukowcy którzy podają w podręcznikach starty przez „Pana” szczelinę czy mostek do gruntu w procentach – I wtedy jak przy złych izolacjach straty wynoszą 10% a dom "pali" 150kWh/m2 rocznie - to czy te straty też będą 10 % w domu 15kWh/m2???! . Gdyby podawać straty w kWh a nie w % może łatwiej by Pan zrozumiał różnicę
    Mogę Pana zapewnić, że 20 cm styropianu przyklejonego na zewnątrz BK w zamieszkałym domu bardzo szybko izoluje tak lub nawet gorzej ---jak 10 -12 cm ! Wie Pan dlaczego ? Bo ten pierwszy styropian chłonie spore ilości wilgoci – to jest Szanowny Panie fizyka budowli!
    Straty mostkiem do gruntu ( w kWh) są identyczne, czy na ścianie przykleimy 5 cm styro czy 35. Straty na Pańskiej szczelinie – również ! tylko, że w jednym przypadku stanowi to marginalne kilka % a w drugim sporo ponad 50
    Tak więc trzeba znać fizykę budowli, by wiedzieć, że nie można stosować tych samych technologii do 10 cm styropianu czy wełny, jak do 30-40! Trzeba znać fizykę budowli by projektować domy zużywające do 30 kWh/m2 rocznie – zwłaszcza, że te domy są tańsze zdrowsze i bardziej komfortowe.
    Nie wolno zatrzymywać się w rozwoju na 12 cm izolacji !
  9. Cytat

    Wiedziałem, że Pan przytoczy najprostszy przykład z możliwych. Tyle, że Pytający mówił o przegrodzie całkiem innej niż więźba dachowa z upakowaną wełną i szczeliną, która ewidentnie istnieje i ma wlot przy okapie i wylot przy kalenicy.

    Czy Pan widzi tu analogię czy tylko ja sobie wyobraża. Czy te dwie konstrukcje są dla Pana identyczne??

    Ja proponuję zgłębić tą lekturę i dojść do strony 31.

    Po drodze proszę nie unikać lektury stwierdzeń, które są akurat odwrotne do Pańskich. Uprzedzę przy okazji, żeby nie przeżył Pan szoku - układ warstw na rysunkach również jest spełnieniem Pana najgorszych snów. A jednak to się dzieje.

    Najbardziej zaboli to:
    "W każdym punkcie tej przegrody, w warunkach obliczeniowych, ciśnienie stanu nasycenia jest wyższe od ciśnienia rzeczywistego pary wodnej, tzn. że w przegrodzie nie dochodzi nigdzie do kondensacji pary wodnej. Przegroda jest więc poprawnie zaprojektowana pod względem wilgotnościowym."

    Trochę inny układ warstw, bo ściana 3 wartswowa, ale i tak wg Pana - herezja.


    Szkoda, ze Pan znowu dzieło przytacza, już było o tym. Ale jeżeli ktoś uważa ( jak w założeniach) że ciepło idzie prostopadle do przegrody, czy że wilgotność sorpcyjna nie ma wpływu na opór cieplny... to już nic nie poradzę. Trzeba było od razu podać skąd Pan czerpie wiedzę i nie było by problemu. Przy tych założeniach - ma Pan 100 % racji. Tylko że to z fizyką nie ma nic wspólnego. Na szczęście ja mam inne do realizacji projekty tych co uważają, że izolacja za odbiornikiem ciepła to nieporozumienie a szczelina przed izolacją ty dyskwalifikacja. To co piszę potwierdza w 100 % zarówno licznik zużycia energii jak i pomiar zawilgocenia.
    Pozdrawiam i radzę czytać - to bardziej krytycznie - jak instrukcje icopala.pl!
  10. Było tu o cichych wentylacjach - których nie słychać. Z Szanownym Indianom kłóciliśmy się jak z Panem Henrykiem, aż spróbował:
    Cytat

    Indiana
    Superużytkownik
    Dołączył: 25.10.2008
    Posty: 673
    cytuj
    Wysłany: 26.06.2011, 10:45 Temat postu: Re: GWC i REKUPERATOR
    Wiem - tylko lubię się podroczyć z panem Tomaszem

    Swoją drogą, dzięki takim dyskusjom postanowiłem spróbować zastosować rury 80 - a teraz to podstawa w moich instalacjach dla domków. TB ma też niestety sporo racji, niestety, jeśli widać w projekcie gdzie są 4 nawiewy i 4 wywiewy 10 przepustnic, to krew zalewa

  11. Cytat

    nie rozumiemy się....
    nikt nie kwestionuje izolacji jako takiej - to że kiedyś dawano mniej izolacji(lub wcale), to wynikało z faktu że nośniki energii były dużo tańsze niż obecnie. Wszyscy są za izolacją, prawie wszyscy dawali lub będą dawać na zewnątrz, tylko TB uważa że to powinno być karalne icon_biggrin.gif
    za tą izolację na zewnątrz, TB pewnei by banował icon_biggrin.gif
    Bajbaga przytoczył kiedyś print screena, ze strony w którym TB polecał 50 kwh/m2*rok na wszystko(2-3lata temu). Jakiś czas temu po wejściu na tę stronę już można przeczytać że nie jest to 50 tylko 30 kwh/m@*rok
    http://www.nie-co.pl/

    wybuchła dyskusja na forum, a dzisiaj wchodzę na forum i patrz pan - jak byk pisze 40
    to pewnie efekt w/w dyskusji po której okazało się że te 30 to nie takie proste jak pisał TB icon_biggrin.gif


    Nie ma czegoś takiego jak izolacja termiczna za stałym odbiornikiem ciepła ... co do 30kWh 40... chodzi czasem o całkowite zużycie lub na ogrzewanie - trzeba całość czytać nie wyrywać z kontekstu. Z izolacją i zużyciem energii będzie tak jak było z reku... w 1990 sam byłem na rynku -- i kontrowersje większe były niż dziś przy izolacji. Potem była Bursa, koss, systemair i w 2000 Pan Maciek Kosowski z rekuperatory.pl Tak samo będzie z izolacjami - miedzy ociepleniem za odbiornikiem ciepła a przed jest tak kolosalna różnica w zużyciu energii i komforcie, że nawet spora ilość nieznających fizyki - tego nie zatrzyma. Tak jak rekuperatorów !
  12. Cytat

    Pan w ogóle jak ognia unika podawania jakichkolwiek liczb.
    Ale na informację o "małej szczelinie" zareagował Pan tak :

    Nie pytając o to jaka jest wielkość tej szczeliny, czy jest ona wentylowana czy nie.
    Od razu Pan wiedział, że ciepło nie dotrze do styropianu? Na podstawie czego?


    Panie Henryku... że szczelina jest wentylowana w tym przypadku, wynika ( przynajmniej dla mnie z tekstu) - skoro przy murze od wewnątrz jest wyższa wilgotność względna – niż była to oznacza, że mur jest chłodniejszy. U np. Pana czy Pana adigga tego przy 20 cm styropianu nie ma. Stąd mój wniosek, że róznica między Waszymi ścianami a opisywanym problemem polega na szczelinie która obniża ilość energii słonecznej jaka dostaje się do muru przez 20 cm styro.
  13. Cytat

    No tak : "Ja nieniewinny, ona winna ... ".
    Autor wątku pisze rzeczywiście :

    Skoro mała szczelina, to z pewnością można uznać ją za niewentylowaną lub słabo wentylowaną.

    Czy w tym przypadku będzie następowało usuwanie wilgoci i ciepła?

    Załóżmy (teoretycznie), że ta szczelina jest dobrze wentylowana. Jeżeli tak, to zapewne dopływ powietrza jest z zewnątrz, a wypływ również wyprowadzony na zewnątrz.
    Latem zapewne ciepłe i wilgotne powietrze z zewnątrz wpływałoby od góry, ochładzałoby się i oddawało ciepło (ogrzewając i być może także zawilgacając ścianę) i wypływałoby szczeliną w dolnej części ściany.
    Wilgotność ściany będzie rosła, jeśli ta ściana miałaby temperaturę niższą niż punkt rosy, o co podczas upałów i wysokiej wilgotności powietrza zewnętrznego nie byłoby trudno.
    Jak widać z tego, taka wentylowana szczelina nie ma najmniejszego sensu i w praktyce nikt w ten sposób ściany nie wykona.


    No a teraz szczelina nie wentylowana...
  14. Cytat

    Proszę nie zabawiać się w belfra. Wilgoć zniknie bez wględu na to, ile lat Pan już siedzi na Bartyckiej.
    Więcej pożytku będzie z Pana konkretnych odpowiedzi na inne pytania.
    Trochę ich juz czeka, niedługo ulegna przedawnieniu. Chyba na to Pan liczy.



    I to jest fizyka. Niestety nie zniknie. Zawilgocenie można zmierzyć i doradzam to zrobić. Tak jak w tym przypadku - zawilgocenie wzrosło po założeniu styropianu i rekuperatora, więc proszę mi nie wmawiać, że to wilgoć technologiczna!
    Trudno po kilka razy odpowiadać. Ale proszę, pytać.

    Cytat

    Nic takiego nie napisał. Napisał jedynie, że na potrzeby wyliczeń zakłada, że ma aż 2cm grubości – z prostej przyczyny – realna grubość (0,5cm) jest praktycznie „niewyliczalna”.


    A co i kiedy odprowadza (odprowadzi) wilgoć, z zamkniętej komory miedzy ścianą a ociepleniem od wewnątrz – zwłaszcza, że od wewnętrznej strony jest dodatkowo paroizolacja?


    A gdzie Pan u mnie widział "kilka cm"?
    Nie układa się mokrej izolacji termicznej na ścianie ! Paroizolacja zapobiega dyfuzji na tyle by zawilgocenie było bez znaczenia na opór cieplny! ( do 1%) - nie ogranicza też się możliwości wyjścia wilgoci technologicznej muru.
  15. Przyznam, ze mnie zatkało. Siedzę na Bartyckiej 20 lat i pierwszy raz czytam o szczelinie przed izolacją termiczna. Jest to dla mnie cos niewyobrażalnego. Pójdę popytam w ociepleniach czy jeszcze jest ktoś znający TAKĄ fizykę.
    Ps. Skoro nie wentylacja Droga Redakcjo a zamknięta komora – to wilgoci też nie odprowadzi.
  16. Cytat

    Dla uściślenia - Pan używa słowa wentylacja - a mówimy chyba o zamkniętej pustce powietrznej.
    I czy za izolację termiczną uważa Pan jedynie styropian, wełnę etc, czy również materiał, który jest na zewnątrz, a lepiej izoluje niż materiał, z którego wykonano ściany konstrukcyjne??

    Za bardzo szastamy pojęciami.


    dla uściślenia... Redakcja:
    Cytat

    Wentylacja (szczelina) jest między (pomieszczeniem) murem a (pustka) izolacją (na zewnątrz)


    Cytat

    Deweloperzy i propagatorzy technologii ścian trójwarstwowych, elewacji wentylowanych.



    to jak ma być?
  17. Cytat

    Dziwne zwyczaje. Na konkretne pytanie :

    odpowiadać kolejnymi pytaniami !

    Nie neguję tego, że szczelina wentylacyjna jest dodatkową izolacją.
    Tylko ta dodatkowa izolacja zmieni opór cieplny muru w minimalnym stopniu.
    Bez liczenia mogę oszacować zmianę temperatury muru związaną z zastosowaniem tej szczeliny na mniej niż 0,5K.


    Nie wiem ile byłaby wyższa - ale byłaby. Skoro wilgoć się wykrapla to znaczy że jest chłodniejsza od punktu rosy powietrza wewnętrznego - więc może nawet i jeden czy dwa stopnie sprawę by załatwiły.
  18. Szkoda, że Pan się na tym nie zna a pisze. gazobeton jest mokry, grunt lepiej odbiera ciepło od powietrza... po co Pan mąci?
    Czy też Pan uważa, że słusznie jest robić wentylację przed izolacją termiczną?

    Czy w opisanym przypadku wzrost zawilgocenia po pierwszym roku eksploatacji – TO WILGOĆ TECHNOLOGICZNA?
  19. Cytat

    Ja mówię idac od pomieszczenia - mur+pustka+izolacja. Nie zgadzam się również z założeniem, że ta wilgoś technologiczna nigdy nie ustąpi. Nie może Pan przewidzieć zmiennych warunków przez cały rok. Żadna symulacja tego nie obejmie.


    A więc to jest to co ja właśnie tępię! wentylacja przed izolacją termiczną to zupełny brak podstaw termodynamiki.
×
×
  • Utwórz nowe...