doktor

w przypadku posiadania kominka to naprawdę taka czujka, o której mówisz może się okazać zbawienna. Ja przyznam że trochę boję się naszego kominka - niby wszystko z nim dobrze, ale nigdy nie rozpalamy na noc w kominku (mamy piec gazowy) - tak na wszelki wypadek...

Tylko skąd mamy pewność że to są akurat profesjonaliści - a nie "dobrzy aktorzy"? Trudno jest zaufać komuś tylko dlatego, że dużo wie o jakimś filtrze - wiadomo - chce sprzedać i zachwala - ma prowizję od sprzedaży...

czyli ta instalacja jest podobna do instalacji odkurzacza centralnego -należy ją wykonac podczas budowy domu - rurki o średnicy 10 cm trudno gdzieś później ukryć.

http://www.wybieramydom.pl/ tam znajdziesz tez projekty domów

http://pprojekt.pl/kategorie.html?c=5 http://pprojekt.pl/kategorie.html?c=6 tu też są bliźniaki i domy do bliźniaczenia.

W tamtym roku na moje podwórko przychodził mały królik (późńiej urósł i nie mógł przecisnąć sie już pod ogrodzeniem). Przez pierwsze dwa tygodnie nie wiedzieliśmy - co dzieje się z roślinami - wszystkim bratkom znikneły kwiatki - zostały same listki i łodygi. Niektóre małe krzewy miały poucinane gałązki prawie przy ziemi (wyglądało to jakby ktoś je obciął sekatorem). Aż pewnego dnia zobaczyliśmy na naszym podwórku kicającego szaraka. To on był sprawcą - zjadał nam rośliny. Ale rośliny przeżyły.

Ja nie wyobrażam sobie aby ktos nie wietrzył gruntownie pokoi. Żadna wentylacja, klimatyzacja nie jest w stanie zastąpić świeżego powietrza które wpada do pomieszczeń po otwarciu okna. Zwłaszcza gdy mieszkamy z dala od ruchliwych ulic , blisko lasu.

Jeżeli okna są od strony południowej to ich powierzchnia może być trochę mniejsza. Gdy są od strony zachodniej lub północenej to, abyśmy mieli widno, okna powinny być trochę większe.

Nieotwieralne okna - to trochę niebezpieczne - w razie pożaru itp. nie można wydostać się przez okno , a jeśli jeszcze będą tam szyby antywłamaniowe - to już bardzo niebezpieczne - bo nawet nie mozna zbić szyby żeby się wydostać - dom może stać się śmiertelną pułapką dla domowników.

Aż nie chcę myśleć co by było gdyby np. chodziło o cement z któtego zostały zrobione fundamenty domu... co wtedy?

Plastikowe czyli PVC - bardzo popularne - i dopóki nie dotkniesz ich to nie odróżnisz z czego są zrobione.

Chyba logiczne jest, że trzeba ułożyć drewno tak żeby jak najwięcej weszło na m3. Ale spotkałem się z takim problemem - niektórzy sprzedający twierdzą, że układać powinno się na przemian - jedna warstwa wzdłuż a druga w poprzek - ale to jest oszustwo - wtedy zamiast 6m3 mamy tylko 4,5m3.

Azbest może być przyczyną wielu chorób. Między innymi raka płuc, pylicy azbestowej. Niestety eternit zawierający rakotwórczy azbest wciąż można spotkać na dachach. Płyty azbestowe tzw. twarde, mocno sprasowane są mniej groźne - gorsze są te porowate które silnie pylą. A to właśnie pył azbestowy unoszący się w powietrzu stanowi dla zdrowia ludzi największe niebezpieczeństwo. Dlatego płyty azbestowe powinny być usuwane z dachów przez specjalnie przygotowane do tego ekipy. Składować eternit można na specjalnie przystosowanych wysypiskach. Możesz porozmiawiać z właścicielem tamtego dachu i zasugerować mu - jesli nie zmianę pokrycia dachu to przynajmniej pomalowanie go farbą do betonu - to ogranicza pylenie eternitu.

Ja absolutnie tego nie sugeruję, ale trochę mnie to zaniepokoiło - już zaklejalismy te pęknięcia i znowu są, a wiem , że ekipa która budowała dom nie miała pojęcia o tym co robi - jakas porazka - trzeba samemu wszystkiego dopilnować. Spróbuje powklejać te szkiełka na żywicę i zobaczę co się będzie działo dalej . Jak pękną - a może nie pekną - mam taką nadzieję.

Myślę, że 150tys. może być realną kwotą jeśli trzeba będzie zrobić strop (często w domach parterowych nie ma stropów wylewanych czy drewnianych - a są tylko z płyt G-K). Ściągnąć dach - potrzebny dźwig i ekipa budowlana, wymurować ściany, zrobić instalacje c.o, elektrykę. Wykończyć poddasze plytami G-K itd. Łazienka to tez duży koszt - jesli ma być na pietrze. Ale jeżeli jest strop nad parterem i dachu nie trzeba ruszać to oczywiście koszty będą duużo mniejsze. Instalacje, ścianki działowe, płyty G-K. To może kosztować około 50 tys. Robocizna+materiały. Jak wiesz robocizna jest droga - a górale pracują dopóki nie dostaną jekichś pieniędzy - później znikają i długo trzeba na nich czekać aby dokończyli pracę. Słyszałem wiele takich przypadków.

Za każdym razem gdy dzwonisz do nich usłyszysz inne rady i za każdym razem musisz zaczynac opowiadanie od początku!

Bardzo często mozna sie spotkać z takim oszustwem jeśli chodzi o materiały budowlane - zgadzam się z tobą . Np. farba - która nie chlapie - a chlapie tylko mniej niz zwykłe farby tzn. te chlapiące;

Wykonawcy podają cenę za metr kwadratowy - teraz ceny trochę przystopowały - ale ciągle zmieniają się jak w kalejdoskopie - no i zależy jeszcze w jakim regionie Polski - mogą się różnić nawet o 50%!!!!!

Masz na myśli zrobienie instalacji c.o. od początku do końca? Łącznie z podłaczeniem do pieca, uruchomieniem itd?

W naszym sklepie ogrodniczym sprzedają słomę - postanowiłem kupić i okryć rośliny - zobaczę czy się sprawdzi. Jeszcze nigdy nie okrywałem naszych roślin i dawały sobie radę - trochę najwyżej końce przymarzły.

Też tak myślę, lepiej mieć łazienkę w barwach bardzo uniwersalnych - tzn. beże, brązy itp. zawsze będzie na czasie - bo te sezonowe kolory będą nas w niedługim czasie bardzo denerwowały.

ostatni podobają mi się meble i podłogi w bardzo jasnych kolorach - to chyba jesion - prawie białe . z taką podłogą i meblami pomieszczenia wydają się dużo większe .

50stopni na kotle nie było u mnie za mało nawet podczas mrozów -20stopni. (temp. w domu 22stopnie - woda w kranie bardzo gorąca - rachunki mniejsze niż u sąsiadów). dla mnie ok.

Do -5stopni można betonować.

A czy sprawdzałaś okna - tzn. czy są dobrze wyregulowane - może to przez okna ucieka ciepło gdyż są nieszczelne. U mnie w salonie był ten problem - aż firanka się ruszała - tak wiało - a wystarczyło wyregulować okna i jest ok.