Nic się nie przejmuj. Zapewniam , że jakbym się chciała pochwalić co ja potrafię zrobić z klawiaturą to byłby to zupelnie nowy obcy język. Kiedyś nawet zbierałam te "nowe słówka" dla zabawy, ale mi przeszło. A różne nowotworki tworzę i tak. O choćby teraz: piszę sobię wiadomość i co chwila muszę poprawiać "ó" które mi się bezwstydnie wciska w miejsce każdego "o".