Zdaniem Czytelnika

Komentarz dodany przez tinca tinca: Kolego @Defron, problem jakiego poruszasz jest marginalny lub wręcz mało istotny. Dlaczego? ano dlatego że we wszelakich zbiornikach zamkniętych jak stawy, stawki, sadzawki problem taki nie występuje pomimo większego natężenia wszelakiego ptactwa i zwierząt w większości dziko żyjących. Do do fizjologi kotów to są jedne z czystszych zwierząt, po drugie kto rękami dotyka zwierzęcych odchodów lub chodzi po nich żeby potem wchodzić do oczka, naprawdę niepojęte. Co do oczka bo o tym jest temat to jeszcze nie widziałem aby brzeg jego był równy czy poniżej gruntu w którym zostało ono wykonane choćby z prostego przykładu że wydobyta ziemia jest na zewnątrz oczka podnosząc tym samym jego linię brzegową. Nadmanganianem potasu leczyło się kiedyś ospę i pleśniawkę u ryb akwariowych i był to lek który się sprawdzał i sprawdza się dalej. Do oczka należałoby dać o wiele większa porcję, nie zaszkodzi to rybom. Dawkowanie @Swierol znajdziesz bez problemu w necie.

Komentarz dodany przez Defron: Swierol tłumaczę, jak nie bezpośrednio przez deszcz to pośrednio, przenoszone są zwykle przez nas na brudnych dłoniach i podeszwach butów, a przez psy i koty na opuszkach palców.

Komentarz dodany przez tinca tinca: Oczko to maja pasja i hobby wiec z radością zabrałem tu głos ale temat jest czy warto posiadać oczko czyli zalety a nie negować i wymyślać na poczekaniu mniej lub bardziej bzdury na niekorzyść posiadania oczka. zrozumiałbym jeszcze te argumenty miały jaką motywację realną ale to są takie w stylu hejtu albo kij się zawsze znajdzie aby przy...ć. Fajny temat zszedł na psy, bez urazy dla tych miłych czworonogów których to niby odchody zalewają oczka :-) :-)

Komentarz dodany przez Michal: Nie ma plytekni miejsc gdzie można układać je bez fugi więc nie wciskajcie klientom ściemy

Komentarz dodany przez tinca tinca: @Defron, aby tak się stało jak tu piszesz to musiała by być powódź a wokół oczka hasała by cała horda psów, a i tak to jest znikomy procent zagrożenia bo za małe stężenie. Jednak jak widzę lubi to, żenujące.

Komentarz dodany przez Defron: Rozwodniony kał przez opady deszczu spływa do oczka czy stawu, albo innego zbiornika wody. W kale psów występują pasożyty, które zachowują żywotność i zdolność do zarażenia w sprzyjających warunkach nawet do kilku lat, występują także inne chorobotwórcze czynniki bakteryjne, m.in. Campylobacter i Yersinia, które mogą prowadzić do licznych schorzeń i niedyspozycji układu pokarmowego ryb, a nawet człowieka.

Komentarz dodany przez tinca tinca: Pisząc do @retrofod-a że nie ma pojęcia o czy pisze, rzecz dotyczyła wylęgarni komarów miałem dosłownie na myśli to o czym ostatnio wspomniał @demo i @Swierol, ale co tu dyskutować z kimś kto wychodzi z założenia nie znam się ale napiszę,byle co aby zapełnić temat. Tak samo nie rozumiem stwierdzenia jakie napisał @Defron że w oczku najgorsze są odchody psa, jak żyję nie widziałem aby psy załatwiały się w wodzie no chyba ze ktoś te odchody wrzuci do oczka. natomiast co do tego nieszczęśliwego, ostatnio padniętego okonia to nie byłbym taki pewien że to pleśniawka. https://forumwedkarskie.pl/uploads/monthly_2020_04/94108666_1074329399607738_579216446270210048_n.thumb.jpg.16677039c41a2cf2105bc0341d5ee825.jpg Raczej tak wygląda pleśniawka. Wiej o chorobach możesz poczytać tu http://oczkowodne.net/strony/chorobyryb.php aczkolwiek podejrzewam ze przewertowałeś już net w tym temacie :)

Komentarz dodany przez Defron: Najgorsze są odchody psa w oczku.

Komentarz dodany przez tinca tinca: Pleśniawka jest choroba zakaźną więc jak już pisałem wcześniej, dziwne że ona zaatakowała tylko okonie a pozostałe ryby nie. Pleśniawka jest wyleczalna ale jak już powoduje śnięcie ryb to jest zaawansowane stadium więc i inne ryby powinny się nią zarazić.

Komentarz dodany przez tinca tinca: Ichtiologiem nie jestem, skoro okonie mają pleśniawkę a pozostałe ryby jej nie mają to jest dziwne. Wg mnie problemu należy szukać gdzie indziej. Zrób odłów kilku żywych ryb i sprawdź czy maja pleśniawkę, o ile ona występuje to powinny ryby posiadać wyraźne ślady. Śnięta ryba może tylko wyglądać jakby była zainfekowana ze względu na postępujący rozkład.

Komentarz dodany przez tinca tinca: Jak już pisałem, okoń ma duże zapotrzebowanie na tlen a oczko masz zapewne świeże w którym jeszcze nie nastąpiły odpowiednie procesy życiowe. Teraz, w tym początkowym okresie funkcjonowania oczka uważam że nie ma sensu dawać kredy natomiast lepszym napowietrzaczem wody była by kaskada, nie dość że napowietrza wodę to jeszcze dodaje uroku oczku. Co do rybek to za niewielkie pieniądze kupisz karasie kolorowe które są najbardziej chyba ze wszystkich ryb odporne a d dodatku wyróżniają się w oczku w porównaniu z okoniem, płocią czy kiełbiem które to ryby maja naturalny kamuflaż i z góry ciężko je zobaczyć a w dodatku kiełb jest ryb ą denną. Możesz jeszcze się potrudzić o zdobycie małży (są to naturalne filtry wodne) tylko nie wiem czy w oczku się uchowają i dodatkowo w rybki różanki z tym że one są w Polsce pod ochronną, są to małe rybki o ładnej barwie i maja symbiozę z małżami.

Komentarz dodany przez Monter: Na zdjęciach widać, że to Hormann, artykuł z 2018r. a ten pilot nie jest dodawany do zestawu od ponad 10 lat. Przeswity w tej bramie na łączeniach paneli beda zawsze bez dodania opcjonalnych uszczelnień. Nie ma czegoś takiego jak uniwersalny pilot kompatybilny ze współczesnym Hormannem. Koszt nowego pilota + programowanie + radio współgrające z napedem innej firmy to koszt około 500zł. Nie wspomnę o cenie samej bramy. Artykuł wygląda jak odkopany z 2010.

Komentarz dodany przez tinca tinca: Do fachowca @retrofood, pozwoliłem sobie na lekturę ostatnich twoich postów i naprawdę jesteś fachowcem od wszystkiego i od niczego wiec nie ma sensu dyskutować z kimś kto nie ma nawet mglistego pojęcia o temacie. @Swierol, kredę raczej daje się do dezynfekcji spuszczonego stawu czy oczka. W twoim przypadku wina leży po stronie doboru ryb. Okoń czy płoć należą do ryb z zapotrzebowaniem wysokim na tlen i w małych zbiornikach jak oczka raczej się to nie uda, z góry jest to przesądzone na niekorzyść rybek. Najlepsza obsadą będzie karaś w różnych odmianach a najlepiej koi bo to ozdobna ryba, lin, wspomniany kiełb czy orfa bo one nie mają dużego zapotrzebowania na tlen i dobrze znoszą niski poziom tlenu w wodzie. Z roślin to polecam rogatka, moczarkę kanadyjską czy strzałkę wodną. Są to rośliny produkujące duże ilości tlenu a najważniejsze do zdobycia za darmo z pobliskiego stawu, rzeczki czy nawet rowu. Dobrze gospodarowane oczko samo się obroni bez chemii, ale jak już stosować to uznanych firm takich jak wspomniany Tropical.

Komentarz dodany przez tinca tinca: @Swierol , moje zdanie jest takie jak robić oczko to aby ono było jak najbardziej naturalne a nie jak niektórzy robią z niego cyrk np z różowymi kamykami. Na glony jest chemia np firmy Tropical albo zapewnić dobrą cyrkulację wody. @retrofood, widzę że mało wiesz albo wcale ale cóż pisać brednie tu nikomu nikt nie zabronił co nie oznacza że można innych ludzi wprowadzać w błąd. Natomiast co do wykluwania komarów to zapoznaj się trochę z biologią a nie wypisuj herezje.

Komentarz dodany przez TM: Proszę Autora o uważne przeczytanie własnego tekstu i skorygowanie błędów.

Komentarz dodany przez tinca tinca: Oczko wodne faktycznie można wykonać za "małe" pieniądze własnymi rekami ale utrzymanie jego to już dość pracochłonne, czasochłonne i czy oczko jest wykonane za dużo kasy czy za niewielką ilość prac jest przy jednym i drugim tyle samo. Można ograniczyć czas poświęcony na pielęgnację oczka poprzez zastosowanie dobrej aparatury do oczka jak i chemii.

Komentarz dodany przez mdf: Fajny artykuł i niezła metamorfoza kuchni.Ot jak niewiele potrzeba aby uzyskać efekt łał.

Komentarz dodany przez zawschodu: w naszym kraju wprowadzany jest zakaz palenia czymkolwiek tylko pompa ciepła podczas gdy w reszcie państw zachodnich drewno i jego zgazowanie jest dozwolone i modyfikowane, dlaczego ubytki umysłowe decydują o tym czego wolno a czego nie dlaczego zawsze zaczyna się wszystko od dupy strony budujemy samochód choć nie wynaleźliśmy koła i nigdzie nim nie pojedziemy niewykorzystaniami potencjału węgla czy drewna które są najtańszymi źródłami bezpieczeństwa cieplnego a już po mimo braku infrastruktury użytecznych magazynów energii dostępnych dla każdego pchamy się w pompy ciepła witraczki i panele żenujący poziom intelektualny wychodzi jak słoma z butów i obnaża prawdziwy poziom Polskiej edukacji wiedzy społecznoekonomicznej wszędzie frazesy wywyższanie się a efekty i rzeczywistość pokazuje zupełnie coś innego .

Komentarz dodany przez JA: W przypadku okien PVC PRIMO WIŚNIOWSKI standardem jest niski współczynnik przewodzenia ciepła (od Uw = 0,69 W/m2K). Gwarantuje to oszczędności na ogrzewaniu domu i ciepło - nawet w mroźne dni. To nie jest współczynnik przewodzenia ciepła tylko współczynnik PRZENIKANIA CIEPŁA.

Komentarz dodany przez Tomek: Co za ściema. Koszt rocznego zużycia energii na poziomie 1200zl? Chyba za miesiąc!

Komentarz dodany przez Teodor: Przykład polskiej firmy która osiągnęła szczyty światowej klasy. Z małej firmy stała się marką rozpoznawaną w Polsce i w Europie. Produkty super, tak samo jak ludzie tam pracujący.

Komentarz dodany przez Jacek: Mam kominek z płaszem wodnym do tego gaz i pompa ciepla wszystko wpiete w jeden bufor kombinowany 380/120 działa super w automacie rozłancza mi kominek gaz i pompe ciepła. Ogrzewanie podłogowe.

Komentarz dodany przez Polak: Co to za porada wyłączy się żecz oczywista bez prądu ale czy jak prąd się pojawi to włączy się sama czy muszę sam ją włączyć

Komentarz dodany przez Mateusz: Wybudowałem dom szkieletowy i jestem mega zadowolony te bzdury co Pan pisze to masakra chyba opisujecie kurnik albo jakaś wiatę jak jest zrobione wszystko jak potrzeba przez konkretną ekipę i nie żałuję się na materiały to nie ma lepszego domu. Ja mam wszystko na prąd pompę ciepła rekuperację klimatyzację indukcję fotowoltaika 10 kw 3 rok nie płacę za prąd jeszcze zostaje nadprodukcja

Komentarz dodany przez KRUSZYCIEL: Japoński Panasonic (jeszcze jako Matsushita Electric Industrial) był wynalazcą technologii pomp ciepła w latach 50-tych XXw. Dlatego nie dziwi mnie to że jego sprzęty są najlepsze w branży.