mark01

Witam!!! Obecnie moje postępy wyglądają następująco. Stan surowy zamknięty, elektryka (rozprowadzenie kabli), tynki wewnętrzne, tynki zewnętrzne z ociepleniem, Ocieplenie poddasza i stropu kondygnacji strychu. Aktualnie czekam na hydraulika. Co do ogrzewania to będę miał piec na eko-groszek, a że kotłownia jest wąska trochę mi zeszło na znalezienie odpowiedniego pieca.Wybór padł na piec : http://www.vakomet.com.pl/vakos.html o mocy 19 kW. Do tej pory wydałem 190 000pln i zamierzam się zmieścić w 260 tyś. W miarę możliwości (może za godzinkę ) postaram się wkleić jakieś zdjęcia. Pozdrawiam

Jeśli tylko poziom posadzki w łazience będzie odpowiadał poziomowi posadzki komunikacji to nie trzeba skuwać. Są specjalne kleje do klejenia płytek właśnie do podłoży ceramicznych (kamiennych). Zerwanie posadzki lastrykowej jest bardzo trudne. Ja u siebie na balkonie (na razie mieszkam w bloku) położyłem płytki mrozoodporne na stare płytki ceramiczne - zerwanie ich wiązałoby się chyba z zastosowaniem materiałów wybuchowych.Nie chciały odejść więc dałem sobie spokój. Płytki trzymają się już 5 lat i mimo niekorzystnych warunków atmosferycznych trzymają się bardzo dobrze.

Moja żona , która wcześniej mieszkała w mieszkaniu wyposażonym w korek i panele jest zdecydowaną zwolenniczką korka, jako że jest ciepłolubna.

Są 2 metody. Można zerwać ale musisz się liczyć z tym,że trzeba zerwać aż do tynku łącznie z klejem (a klej się lubi "wtapiać" w tynk), a to Ci nie zawsze się uda. Można ewentualnie skuć potem tynk i położyć nowy. Drugą metodą jest zabudowa płytami GK na cieńkim ruszcie. I tu chyba będzie mniej pracy, syfu i pieniędzy i będzie szybciej.

Nie było moim zamiarem gaszenia w Tobie entuzjazmu i woli samodzielnego budowania.Absolutnie. U mnie była ekipa 4-ro osobowa. Zbrojarz, 2 dekarzy i pomocnik - budowali wszyscy, bez względy czy to było murowanie, wylewanie stropu czy montaż dachu. Miałem na tyle szczęścia, że byli na tyle doświadczeni, że nie tylko nie musiałem ich pilnować ale również poprawiali drobne błędy wynikające z niekompletności lub braku w dokumentacji. I gdyby nie fakt,że miałem problemy z materiałami to dom stanąłby w 2 miesiące (stan surowy). Ja też mam gdzie mieszkać, ale ...chyba mam mniejszy komfort niż Ty. Załatw sobie dobrego kierownika budowy, żeby często doglądał budowy i wspierał was wiedzą i radą. Życzę wszystkiego najlepszego.

Jakieś 65-70-tyś (przy pokryciu z blachy, ściana 2-warstwowa).Uwaga tak jak w przypadku post wcześniej (Pawel01)

Przenieść sądownie tylko na teściową? - przecież dzieci też dziedziczą, sąd nie może przenieść tylko na jedną osobę.Musi być dział spadku na wszystkich spadkobierców.Chyba, że jest testament zmarłego ale to już zupełnie inna procedura. Można we wniosku do sądu prosić o zniesienie własności z dzieci i teściowej na poczet jednej z córek no ale reszta się musi zgodzić.

W zasadzie miał rację. Ale biorąc pod uwagę dwanastę pne posty (monsunatih i Pawel01) to nie chodzi o parę wodną w powietrzu. Od tego kochani jest sprawna wentylacja. Chodzi raczej o np. wylanie wody z pralki, albo z wiaderka, chociaż bardziej chodzi o to żeby w miarę szybko wytrzeć taką rozlaną wodę, aby ona nie stała (żeby nie wsiąkała) chociaż podłoga z korka jest klejona i jako tako szczelna.

A mam takie pytanko-co uważasz za metodę gospodarczą? Czy zamierzasz sam to budować? Podałem Ci orientacyjny koszt budowy przez ekipę a nie przez dewelopera. Jest to duży dom i wydaje mi się, że sam (nawet z bratem i wujkiem) nie dasz rady.

Możesz sie spodziewać około 80-90 tyś.

A jednak!Wystarczyło przemyć i jak nowa!

Pozostaje pytanie: Jaki to dom, murowany czy drewniany, z jakiego materiału W jakim stanie on jest, - ściany okna i dach Na pierwszy rzut oka to dom jest do większego remontu.A czasami bywa tak, że remont nieruchomości przewyższa koszt wybudowania nowego domu według własnych upodobań.Napisz coś więcej, może jakieś zdjęcia?

Owszem drogo! Ale jak chcesz ładny zlew aluminiowy z praktyczną powłoką i do tego dwukomorowy to też musisz dać dobre kilkaset złotych. A nawiązując do zlewozmywaków mineralnych. Zaletą ich jest również to, iż są barwione w masie na różne kolory i możesz dopasować kolor zlewu np. do kolorów w kuchni.

Wełna albo styropian! Żart. Napisz coś więcej - jaka podłoga - z czego, grubość, czy na gruncie czy piętrze, jaki jest stan aktualny.

To na działce jest jeszcze dom? No to współczuję.Już widzę jak lecą obelgi. Jeśli dostaniecie decycję sądu o podziale spadku po teściu to zauważ, że każdy ze spadkobierców będzie miał prawo do 25% udziału w działce i domu, a to nie oznacza, że dom podzielicie na 4 częsci i będzie git.! W zasadzie to każde pomieszczenie i każdy fragment działki dziedziczycie w 25% czyli każdy może łazić po całym domu. Nie wiem jakie są wasze relacje z resztą rodziny ale czarno to widzę.Jedynym rozwiazaniem jest spłacenie udziałów reszty dzieci i przepisanie całości na 1 osobę. Owszem to będzie kosztowało ale będzie święty spokój. Nie wchodźcie we współwłasność kilku osób bo nic z tego dobrego nie będzie.

Jedne z najbardziej DEBILNYCH argumentów jakie kiedykolwiek słyszałem.Trzeba by zrobić rozpierduchę w tej firmie. Ad.1.Co to ma do rzeczy? To niech se sąsiad dokupi działki, żeby mu się zmieściła skrzynka!!!! Ad.2. Skrzynka Ci wyraźnie przeszkadza - powinnaś zrobić wjazd właśnie od strony skrzynki i parę razy "niechcący ją skasować! A poza tym Ty nie jesteś złośliwa tylko nie możesz uwierzyć w niekompetecje pracowników ZWE. Ad.3.ZWE może sobie doradzać jak się podetrzeć.To nie jest ich kompetencja jak zrobić wjazd na prywatną działkę! Ad.4.Drogi zakładzie ZWE.Skrzynki stawia się w granicy działki objętej przyłączem energetycznym. W zwiazku z tym napisz podanie aby Twoje przyłącze wykonano przed wjazdem sąsiada. "przecież gdzieś te szafki trzeba stawiać." Ad.5.Jeśli w papierach to kropka to niech zminiaturyzują skrzynkę do odpowiedniej skali z planu. Ad.6.Jesteś stroną w sprawie bo to przed Twoją posesją są skrzynki sąsiada. Normalnie krew mnie zalewa. Zrobiłbym wszystko, aby przesuneli te skrzynki.Współczuję!!!

No dobra, to wiemy coś więcej. Nie daję sobie głowy uciąć ale wydaje mi się, że spadek nie podlega współwłasności małżeńskiej. W związku z tym prawo to spadku mają 4 osoby - teściowa i trójka dzieci. Musicie wystąpić (w właściwie teściowa i jej dzieci) do sądu o podział spadku po teściu (i dotyczy to wszystkich jego własności - np.samochód, mieszkanie własnościowe i inne większe rzeczy na które jest jakiś akt własności). Sąd wyda decyzję o współwłasności działki na 4 osoby (po 25 % w przypadku działki).Jeśli jedna z tych osób ma dostać całą działkę, reszta współwłaścicieli musi się zrzec (co w 90% przypadków kończy się karczemną awanturą rodzinną). Jeśli chciałbyś się dowiedzieć szczegółów to zawitaj do notariusza i on powinien Ci wszystko wytłumaczyć.Taka porada powinna być bezpłatna.

Na stronie ARCHON-u przy twoim projekcie jest podany koszt budowy domu (netto) 360 000 i tyle trzeba niestety liczyć (nawet biorąc pracowników a nie firmę) czyli Ty musisz zaplanować, że koszt domu to ok. 430 000 pln.