Skocz do zawartości

Swierol

Uczestnik
  • Posty

    491
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    5

Swierol last won the day on maja 22

Swierol had the most liked content!

O Swierol

  • Urodziny 05.01.1987

Ostatnio na profilu byli

5 494 wyświetleń profilu

Swierol's Achievements

Aktywny

Aktywny (3/4)

83

Reputacja

  1. Chyba wypróbuje do oczka. Nie mam glonów jakoś bardzo dużo ale sprawdzimy. Nic się nie powinno stać, wystarczy nie przesadzić.
  2. Do takiego mieszkania nie montował bym więcej niż 2,5kW. Ważniejsza od mocy jest umiejętność obchodzenia się z tym urządzeniem. Jedna jednostka zainstalowana z w salonie z kuchnią wystarczy. WiFi to już standard i to polecam (zdarza się, że w najtańszych chińczykach aplikacje nie działają), reszta jest zbędna. Zwróć uwagę na poziom hałasu. Ja mam Mitsubishi Heavy oraz Fuji. Klimatyzatorem Fuji 2,5kW ogrzewam zimą dom 70m2.
  3. Poziomy rzek tak się zmieniają, że dzisiaj 1,5m od brzegu za tydzień może się stać już 3 metrami a wtedy już kara się należy:) Niestety kolego. Smutna prawda. Gówna się nie rusza bo można się upaćkać.
  4. Najlepiej byłoby skuć przylegające ściany tarasu jak najniżej, możliwie całkowicie. Przed położeniem na ściany jakiejkolwiek izolacji musisz jak dobrze oczyścić i organoleptycznie wysuszyć. Zaizoluj jakąś masa KMB, dysperbity mogą po czasie zniknąć. Jeśli chodzi o grubość izolacji to użyj takiej ale ten kawałek ściany nie odstawał za bardzo od reszty i żeby to miało "ręce i nogi". Zazwyczaj na ściany fundamentowe nie przesadza się z grubością styropiany czy XPS'a. P.S. A dlaczego go skuwasz?
  5. A to już zależy od zastosowanego impregnatu i efektu jaki chce uzyskać inwestor.
  6. Jak fugę wykorzystałbym rzadki beton. Jak trochę przyschnie, zamieść całość a po całkowity wyschnięciu fug, przeczyścić kamienie wodą, można czymś zaimpregnować (pod warunkiem, że kamienie się ładnie doczyszczą)
  7. Nie ma takiej potrzeby. Brak zainteresowania tematem.
  8. Ja też sie nad tym tym zastanawiałem i w końcu kupiłem najtańszy środek do impregnacji więźb dachowych chyba w castoramie. Za 5L zapłąciłem chyba 20zł. Jest konsystencji wody. A co do sadolinu. Malowałem nim garaż z surowego drewna świerkowego. Położyłem dwie warstwy. Po roku, miejscami wyszły czarne kropki i wtedy przymalowałem olejem lnianym. Jego zaletą jest to, że przy ewentualnych poprawkach po kilku latach, nie trzeba ździerać starej powłoki. Jeśli masz drewno surowe (nie szlifowane) to brałbym co tańsze i na wiosne malował jeszcze raz.
  9. Takie trzy żarłacze pasiaste wyłowiłem wczoraj z oczka.
  10. Jak potrafisz ładnie zrobić łączenia, to nie ma potrzeby szpachlowania całych płyt. Do tego wchodzi jeszcze kwestia wałka. Jak malujesz "na gładko", to mogą wyjść pewne różnice. Ja raczej nie uznaje farb lateksowych i maluje wałkiem z włosiem 10-12mm, nawet 14mm. Wychodzi skórka pomarańczy, która ładnie niweluje ewentualnie niedociągnięcia.
  11. Niestety były potrzebne pewne modyfikacje. Nie ze względu na wiatr ale na deszcze. Przy takiej powierzchni żagla nie pomoże super naciąg. Woda zbierała się w jednej częścią i stworzyła takie jajo pełne deszczu. Przez to sam materiał trochę się naciągnął i trzeba było dorobić jakąś podkonstrukcje Teraz zwiększył się kąt a całość została podzielona na dwie czesci.
  12. Mam człowieka na miejscu. Będzie obserwował.
  13. Mam madziejr ze go nie porwie.
  14. Jak woda byłaby teraz na 30cm to i tak by Ci pod but nie podpływała. Ja mam okresami wodę na 100-120cm. Na jesień ubiegłego roku była na 180cm. Jeśli u Ciebie byłaby stale na 200cm to nie ma krzywdy.
×
×
  • Utwórz nowe...