Skocz do zawartości

AgaPe

Uczestnik
  • Posty

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez AgaPe

  1. Może poproś innego dekarza (z dobrą opinią), aby na miejscu zobaczył dach. Dojrzy więcej niż ktoś, kto tylko ogląda zdjęcia. Taka pisemna opinia przyda Ci się w razie reklamacji. Ważne, aby ten drugi dekarz nic nie odkrecal, nie odkrywal, a tylko obejrzał.
  2. Wygląda tak, jakby robili czasami większe szpary między dachowkami, aby całość była równo ułożona
  3. Dachówka należy do jednych z trudniejszych do położenia. Widać, że za robotę zabrał się fachowiec. Najpierw wypoziomował dach (a wielu tego nie robi) oraz starał się równo dociąć i ułożyć dachówkę. Świetnie poradził sobie z obróbkami - są równe i wykonane bardzo estetycznie. Moim zdaniem nie ma się czego przyczepić.
  4. A co sądzicie o zakupie używanych paneli fotowoltaicznych, sprowadzonych z zachodu. Słyszałam o kimś, kto tym handluje. Ceny takich paneli są dużo niższe, ale nie wiem jak potem z wydajnością. Ktoś ma z tym doświadczenie?
  5. My kupiliśmy kilkuletni dom. O najważniejszych usterkach wiedzieliśmy, drobne wyszły potem. Przykładowo na schodach wejściowych mieliśmy położone bardzo śliskie kafelki. Gdy mąż zabrał się za ich skuwanie, zobaczył, że pod spodem są... te same kafelki. W taki sposób fachowcy łapali poziom. Niestety z marnym skutkiem, bo po deszczu i tak mieliśmy na schodach kałuże.
  6. Dokładnie. Gdybym miała możliwość kupić stary młyn, to podczas remontu szukałabym takich rozwiązań, aby zachować jego oryginalny wygląd. Słyszałam, że w starym budownictwie stosuje się różne metody ocieplenia, a nie tylko przyklejenie styropianu. Na przykład umieszczanie izolacji w przestrzeniach między cegłami.
  7. Mieliśmy podobną sytuację, z tą różnicą, że u nas po remoncie drogi zrobiła się obwodnica miasta. Najpierw jako mieszkańcy złożyliśmy petycję do władz gminy, ale nas zbyli. W tym roku, podczas wakacji ruch był jeszcze większy i dlatego nie odpuściliśmy tematu. Powołaliśmy się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (było wiele razy nowelizowane). Wynika z niego, że władze gminy właściwie nie mogą odmówić montażu progów, chyba, że drogą jeżdżą autobusy miejskie lub w pobliżu jest straż pożarna. A jeśli już będą montować progi, to poproście od razu o to, aby postawili na poboczu słupki, bo u nas wiele osób omija progi rozjeżdżając przy tym okoliczne pola.
×
×
  • Utwórz nowe...