erykz

Witaj Sylwus. My też zaczynamy 14 kwietnia, także będzie do czego porównywać postępy prac. Ja na temat ogrzewania się naczytałem (u szwagierki sprawdziłem organoleptycznie) i wyrobiłem sobie zdanie i na szczęście przekonałem do tego żonę. Wzorem przema u mnie też będzie wszędzie podłogówka. Nawet w garażu, choć wiem, że może to lekka przesada, ale myślę, że nie będę żałował. Polecam poczytać sobie o tym, nie sugerować się plotkami. Może i koszt trochę większy, ale komfort oraz koszty ogrzewania (oczywiście przy źródłach niskotemperaturowych (gaz, pompa ciepła)) przemawiają za tym. Pozdro i powodzenia.

To wygląda zupełnie inaczej. Ja bym negocjował, chociaż nie wiem, jakie ceny są na Twoim terenie.

21225 zł. W miarę dobra cena, ale gdzie masz taras i schody zewnętrzne? Pamiętaj, że zawsze oferty są z górką. Ja, jak dostałem odpowiedź od murarza, chociaż się nie znałem, poobcinałem z każdego fragmentu i uzbierało się jakieś 6000 zł. Stanęło na 4500 zł mniej niż pierwotna propozycja. Ja płacę prawie 24000,00 zł ze wszystkim, ale miałem oferty za to samo nawet 40000,00 zł. Każdy się różnie ceni. Zależy również od regionu Polski.

Dorcia. Myślę, że masz dobrą cenę, ale z tego co czytam, wszystko zależy od regionu Polski. Moja rada. Jeśli są sprawdzeni, z polecenia, to nie ma co szukać, bo cena i tak nie jest wysoka. Ja co chwilę dostaję kolejne namiary na sprawdzonych. Im więcej informacji, tym więcej wątpliwości. Dlatego do tego momentu, a chciałem mieć to już za sobą, nie zdecydowałem się jeszcze na ekipę od dachu, choć już jestem dogadany na 99% z pierwszym. Tak więc, myślę, że ciężko Ci będzie znaleźć na tyle tańszego (różnica 500-1000 zł przy wyborze nie sprawdzonego nie wchodzi w rachubę), także na twoim miejscu bym się decydował. Powodzenia.

Witam ponownie wszystkich żurawkowiczów. Stało się. Właśnie wczoraj dostałem pozwolenie. Jeszcze tylko uprawomocnienie i w połowie kwietnia zaczynam. W tym roku planuję stan surowy z dachem, bez okien połaciowych. Mamy z żoną problem w doborze dachówki. Kolor wybraliśmy bez zbędnych problemów, bo tu wybór był ograniczony. Padło na grafit/antracyt. No i dalej się zaczęło. Najpierw padło na Robena Titania Nuance. Dachówka nowa na rynku, oferowana w dobrej cenie. No ale nagle cena skoczyła o jakieś 5 zł na m2. No to przeszliśmy do Piemonta. Zaczęliśmy się rozglądać dalej za zbliżoną półką cenową. I niepotrzebnie, bo trafiliśmy do hurtowni, gdzie mają Koramici i się zaczęło zachwalanie alegry 9. Cena wstępnie za metr - niższa. Na razie nie wiem jak z dodatkami. Także podchodzę ostrożnie. No i zastanawiam się nad tym, czy nie będzie za duża na nasz niewielki dach. Chociaż, myślę, że przy dwupołaciowym, bez lukarni i bajerów, tej wielkości nie będzie widać. Oglądałem już dach z tą dachówką ale na większym domu, wielopołaciowym i nie wiem, jak to się będzie miało do mojego. Co wy o tym sądzicie. Napiszcie, jakie macie dachówki i czy jesteście z nich zadowoleni, o ile można coś powiedzieć na ten temat ledwo po położeniu dachówki, ale może jakieś opinie dekarzy? Będę wdzięczny za każde komentarze. Ps. Poczytałem trochę o tych dachówkach i przez te opinie mam mieszane uczucia. Ale coś w końcu trzeba wybrać, a budżet też ma swoje granice. Dorcia. Najlepiej jakbyś podała cenę razem z dekarzem, bo tak trudno porównać. Ja na dzień dzisiejszy znalazłem dekarza z cieślą z robocizną 12.500,00 za cały dach z deskowaniem, obróbką itp. Drewno na więźbę wraz z deskami, łatami i kontrłatami w granicach od 9000-11000 zł. (deski od 500-750 zł za kubik, konstrukcja od 750-100 zł za kubik). Nadmieniam, że mam trochę większy dach (dom szerszy o 1 metr na kalenicy).

Grzejniki mam odkręcone wszędzie na max-a. Piec gazowy dwufunkcyjny. Z tą wentylacją grawitacyjną to wielka kicha. Mam wywietrzniki w kuchni oraz - jak już wspomniałem - w wc i łazience. Kominiarz (czy jak ten gościu się nazywa, bo nie wyglądał na kominiarza ) sprawdza systematycznie. Wentyluje kiedy kratki są otwarte oraz drzwi wejściowe uchylone. Zimą, kiedy otwieram kratki (wc i łAzienka), to zapewne nie wentyluje, ale napier... la mrozem. Sory za słownictwo. Nie da się wziąć kąpieli, bo zimno. Ale abstrahując, nie chodzi mi tu o skroplenia na szybie, ale o ich zamarzanie, a tak konkretniej o zimno jakie ciągnie z nieszczelnych okien i wydaje mi się również nieszczelnych na uszczelkach. Dlatego zależy mi na tym, aby przez nie nie wiało. A nie chciałbym demontować okien, a jedynie je jakoś uszczelnić. Czy jest to możliwe (bez wyciągania okien), a jeżeli tak to w jaki sposób to zrobić, aby było w miarę skuteczne. Będę wdzięczny za jakiekolwiek propozycje.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi, przemyślę, przekalkuluję i mam nadzieję, coś zrobię.

Rozumiem pytanie i chyba znam odpowiedź. Wiem, że przez brak wentylacji woda zbiera się na szybach, a później zamarza. Nie chodzi mi o zbieranie się wody, a o nieszczelność okien. To, że woda mi się skrapla, jakoś przeżyję, ale że zamarza, tego nie. Chciałbym przy okazji małego remontu jakoś docieplić to okno, ale bez większej ingerencji., gdyż pomieszkam jeszcze z dwie zimy, a później, mam nadzieję w nowym domku. Chcę docieplić, żeby przyszli wynajmujący się nie czepiali. Co byście zaproponowali. PS. Wilgotność 26%, temperatura (10 cm od opisanego okna - termometr na parapecie). Wentylacja - kratki w wc i łazience (jedno pomieszczenie) szczelnie zasłonięte, gdyż strasznie wymraża te pomieszczenia). Drzwi zewnętrzne są szczelne. Zapomniałem napisać o tej temp - 18,6. W mieszkaniu w granicach 21-23 stopni. A, jeszcze jedno. Wieje od okna, zarówno pod parapetem, jak i nad.

Witam. Nie wiem, czy w odpowiednim temacie, ale mam problem z oknami. Mieszkam w 7 letnim bloku. Okna, jak to w blokach, montowane są tak, że mają nie tyle mostki termiczne, a mosty. W sypialni dochodzi do tego, że woda, która skrapla się na szybie po stronie wewnętrznej, zamarza. Chciałbym coś z tym zrobić nie wymieniając okien. Co byście proponowali?

Witaj wojtek... Ja również wybrałem projekt jak powyżej. Poszerzyłem go na kalenicy o 1 m (większa garderoba, sypialnia, garaż, oraz kotłownia). Dałem parę dni temu dach do wyceny firmie (ponoć bardzo dobra, także i zapewne droga). Wycena z dachówką ceramiczną - ok. 51000 zł brutto. Z dachówką betonową jakieś 4 tyś. taniej. W cenie deskowanie i membrana. Co do piwniczki, bardzo dobre rozwiązanie. Jak wygląda u Ciebie ze zgodą kierownika, nadzoru (czy miałeś to w projekcie?). Jak z kosztami?

qabecan: o ile się znam, to w PC P-W nie ma odwiertów. Węgla nie chcę mieć, pomimo że jest najtańszy. Nie chodzi tu o zieloną energię (chociaż w PMZGT mam zastrzeżenie, że ma być eco), bo wiem, że prąd pochodzi z elektorciepłowni, które w Polsce zasilane są czym? Węglem. centrumgaz: Dzięki. Będę się zagłębiał, ale będzie mi ciężko przekonać moją. Po za tym sprawy się pokomplikowały. Żona podzwoniła, popytała i wychodzi na to, że może wszystko (chodzi o nitkę gazu) zależeć od tego ile osób złoży zapotrzebowanie. Z tych co się pobudowali w moim rejonie (około 10 domów) tylko chyba 2 ma gaz ze zbiorników. Pozostali inne źródła. I teraz dopiero mam kłopot. Chyba padnie na pelet. Chociaż przy pędzących cenach drewna, to może być strzał w stopę.

Biorąc pod uwagę takie informacje, o ile rzeczywiście takie zużycie byłoby przy PC P-W, nie zastanawiałbym się długo nad wyborem. Jednak nie tylko ode mnie to zależy. Wierz mi pokonałem długą drogę. Pierwotnie miałem mieć kocioł na ekogroszek i wiele mnie kosztowało, aby przekonać żonę najpierw do peletu, a później do gazu. Mam w tej chwili ogrzewanie gazowe (piec dwufunkcyjny) w mieszkaniu (7 letnim) i żona narzeka na gaz, że jej zimno, itp. Udało mi się ją przekonać, że to nie jest wina rodzaju pieca, a ocieplenia. Teraz mam zbyt mało czasu (pozwolenie na budowę już prawie, murarz zabukowany) i trzeba by było szybko podejmować decyzję, żeby nie wydawać zbędnej kasy (komin). Dlatego myślę, że będzie ciężko. Sam musiałbym dużo poczytać, aby się do tego przekonać. Po za tym pompy mają dużo czarnego pr-u (jak podłogówka w sypialniach) i raczej "marneszanse". Ale dzięki za pojaśnienie. Pozdrawiam.

Centrumgaz: Oczywiście miałem na myśli kondensacyjny. Myślałem o jednym, a napisałem co innego. Nie zagłębiałem się w temat, odpisałem na gorąco. Po za tym, jak wygląda gwarancja kotła przy wymianie dysz? Będę musiał się przyjrzeć tematowi i więcej na razie nie będę pytał, żeby się nie pogrążać . Adigg: To fakt, nie wiele wiem na ten temat, gdyż się tym za bardzo nie interesowałem. Słyszałem tylko od kogoś, kto zna kogoś, że jego kolega ma pompę ciepła i płaci kosmiczne rachunki za prąd. Z tego co czytałem, może tak być, jeżeli ktoś np. zastosuje ogrzewanie wysokotemperaturowe, lub popełni inne błędy przy projektowaniu takiego ogrzewania. Domyślam się, że pompa ciepła, w szczególności przy zastosowania podłogówki w całym domu, zdałaby egzamin, a i koszty ogrzewania byłyby nieduże. Jednak ciężko będzie mi do tego przekonać żonę. Podeślij mi jakiś link na ten temat, poczytam i może spróbuję. Po za tym dzięki za odpowiedź.

Chodziło mi o tymczasowe rozwiązanie, gdyż zdecydowany jestem na gaz. I tak musiałem długo walczyć, żeby moją przekonać do gazu, a teraz mam jej zaproponować pompę ciepła? Nasłuchała się tyle o rachunkach za prąd przy pompach, że nawet nie podejdę z tym pytaniem. Sam z resztą nie mam do tego przekonania.

Dzięki centrumgaz za odpowiedź. Jakby moja piękniejsza połówka zobaczyła mnie jak z taką butlą wjeżdżam jej do domu, to by chyba mnie za jej pomocą odpaliła Może jakieś inne podpowiedzi. A propos. Czy przy zastosowaniu gazowego pieca indukcyjnego mógłbym wówczas zrezygnować z jednego SCHiEDLA?

Witam. Mam straszny dylemat w kwestii ogrzewania. Planuję budowę (rozpoczęcie na wiosnę tego roku, zakończenie 2015 r. lato, może jesień ale przed sezonem grzewczym). W planie miałem zamiar do ogrzania domu wykorzystać piec na pellet. Jednak dowiedziałem się, że w planie jest gazyfikacja miejscowości, w której będę budować, a nitka gazu będzie szła przy mojej działce. Dlatego zdecydowalem sie na gaz. Gazownicy poinformowali mnie, że planowany termin realizacji przedsięwzięcia to 2014 r., ale ze względu na opóźnienia, wydłuży się do 2015 r. Oczywiście, biorę na to poprawkę, chociaż gmina chwali się, że realizacja inwestycji przebiega tak, że powinni skończyć w 2015 r. Biorąc powyższe pod uwagę mam problem. W projekcie mam ogrzewanie na paliwo stałe i pod takie będę budował. W przypadku, kiedy zdążą z realizacją, wrzucę kwasiaka do komina i po kłopocie. Jednak, co wtedy, gdy nie zdążą. Do głowy przychodzą mi dwa rozwiązania: 1. Zbiornik CWU kupić taki, żeby miał zarówno grzanie elektryczne i za pomocą pieca. Do ogrzewania domu zimą wykorzystać kominek z DGP (nadmieniam, że w domu będzie reku). 2. Zakupić jakiś najtańszy piec na ekogroszek na sezon grzewczy 2015/2016 i po podłączeniu sieci gazowej odstawić go na ciężkie czasy. Może ktoś zaproponowałby lepsze rozwiązanie. Nadmieniam, że planuję w całym domu podłogówkę i wstawienie pieca na paliwo stałe wiązałoby się z dodatkowymi kosztami typu sprzęgło hydrauliczne. Wg projektu „Dom w żurawkach TERMO” biura ARCHON , bez uwzględnienia rekuperacji , obciążenie cieplne budynku to 7,16 kw. Dom przeprojektowany (parę metrów kwadratowych większy (1 metr poszerzony na kalenicy)). Moim zdaniem najekonomiczniej byłoby zastosować się do 1 propozycji, jednak nie wiem, czy (a jeżeli tak, to jakiej mocy) kominek dałby radę ogrzać dom. Forumowicze. Pomóżcie.

Witaj przemo198111. Nie zdążyłem Ci podziękować za udostępnienie Twojej żurawki do obejrzenia. Dzięki bardzo. Wizyta u Ciebie bardzo nam się przydała. A propos energetyki. Oni sobie zawsze zakładają jakiś termin na realizację, a że te instytucje jeszcze są ulokowane głęboko w komunie i klient dla nich to intruz, to nie masz co liczyć na realizację w przyspieszonym terminie. Chyba, że "koperta". Podłączą Ci prąd w ostatnim możliwym dniu. Ps. Pozdrawiam wszystkich żurawkowiczów. Ja ruszam z budową na wiosnę.

Czy któryś z żurawkowiczów posiada coś takiego jak kosztorys? Może być roboczy, gdyż kompletnie nie orinetuje się w cenach. Będę bardzo wdzięczny.

Moim zdaniem nie da rady wcisnąć drzwi wejściowych do garażu tam gdzie narysowałeś. Pomieszczenie gospodarcze nr 8 znajduje się pod schodami.

Witam wszystkich żurawkowiczów. Też do Was dołączyłem. Dom w żurawkach termo, lustrzane odbicie. Projekt w adaptacji. Zmiany, które dokonałem: 1. Poszerzenie budynku o 1 metr (garaż z kotłownią oraz sypialnia o 1 m, garderoba z łązienką u góry o 0,5 m). 2. Wstawienie drzwi wyjściowych w kotłowni. 3. Zmiana rozmiarów okien, rezygnacja z kilku połaciowych. Rozpoczynam budowę na wiosnę, pod Bydgoszczą. Na razie to tyle. Jeśli jest ktoś zainteresowany rzutami mojego projektu, to prześle je na priv.