Skocz do zawartości

17remi58

Uczestnik
  • Posty

    256
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    8

Wszystko napisane przez 17remi58

  1. Dzień dobry. Jeśli wybierzesz sobie konkretny model kotła kondensacyjnego to w osprzęcie do tego kotła zapewne będziesz miał podstawowy zestaw poziomy zazwyczaj wynosi on ok. 2 mb i szanujący się producent podaje maksymalną długość komina i zazwyczaj jest ona zależna od mocy wentylatora/ gdyż raz że musi on zassać powietrze do spalania z zewnątrz jak również wypchnąć spaliny na zewnątrz/ każde kolano zmiesza tą długość maksymalną. Od kilku lat użytkuję kocioł kondensacyjny z poziomym odprowadzeniem spalin dł 1,7 mb. Długość komina zapewne nie wpływa na wydajność jednak ma na pewno wpływ na zużycie energii elektrycznej przez wentylator.
  2. Witam mam rodzinę na wsi gdzie nie ma gazu rurowego i o ile dobrze pamiętam to to rozwiązanie z podkową umieszczoną w kaflowym piecu kuchennym gdzie pali się do dzisiaj by coś ugotować, ogrzewa dom ok 80 metrów kw od około 25 lat .
  3. Z modernizacją starej instalacji pomysł na pewno dobry. Zastosowanie rozdzielaczy zapewne też. Co do schematu tragedia. Napisz czy to jest kocioł na paliwa stałe a jeśli tak to w jakim układzie ma pracować otwartym czy zamkniętym.
  4. Przede wszystkim odpowiedz Kolego na pytanie do czego ten komin ma Tobie służyć. To znaczy jaki chcesz zastosować kocioł gdyż zupełnie inne są wymogi co komina dla spalin z kotła olejowego, kotła opalanego paliwem stałym a zupełnie inne do gazowego a może zastanów się nad kotłem gazowym kondensacyjnym dla którego możesz spaliny wyprowadzić przez ścianę kotłowni na zewnątrz i wtedy rezygnujesz całkowicie z komina spalinowego.
  5. A to ciekawe bo w tych jednostkach wskazują liczniki ciepła nie gazu. Widać wasza Pani usiłuje wam zrobić wodę z mózgu. A co do Twojego pytania to informator PGNiG podaje że dla gazu wysokometanowego Gz 50 wartość opałowa wynosi 34,43 MJ/metr szścienny
  6. Dzień dobry. Moja Siostra wiosną ubiegłego roku kupiła dom bliźniak typowy klocek budowany w 70 latach. Otóż posiada on stropodach ocieplony żużlem wielkopiecowym pokryty papą termozgrzewalną. Otóż ocieplenie to zapewne jest nie wystarczające i w tym problem , po opadach śniegu a wiadomo śnieg jest wspaniałym izolatorem mimo iż na zewnątrz panowały ciągle ujemne temperatury nastąpiło wytapianie śniegu na powierzchni dachu a co za tym idzie kompletnie zalodzone rynny olbrzymie sople oraz kilkunastocentymetrową warstwa lodu na schodach wejściowych do domu wręcz masakra. Rozmawiałem na ten tema z sąsiadem siostry i u niego było podobnie. On ten problem rozwiązał w ten sposób ,że wykonano mu na stropodachu typową więźbę drewnianą spód ocieplono styropianem i problemu nie ma. Wiem że najprościej było by kompletnie odśnieżać dach oraz zamontować przewody grzejne w rynnach , jednak to nie rozwiązałoby problemu strat ciepła. W związku z tym mam do Pana pytanie czy istnieje jakiś system ,który raz gwarantowałby ocieplenie tego stropodachu jak również powiązany by był z izolacją przeciwwilgociową . Jednocześnie chcę nadmienić iż nie chciałbym za bardzo dociążać stropodachu gdyż nie zachowały się żadne projekty i tak praktycznie nie jest znana jego konstrukcja. Pozdrawiam z wyrazami szacunku. Remigiusz
×
×
  • Utwórz nowe...