
Slav.
Uczestnik-
Posty
253 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
2
Wszystko napisane przez Slav.
-
Jeszcze nikt ( chyba) ale w niektórych umysłach taka myśl niestety kiełkuje. Może tak jest, może nie. Różni ludzie się wypowiadają , forum ma służyć wymianie doświadczeń, wiedzy itd. Na pewno błędem jest sugerowanie się tylko i wyłącznie zdaniem ludzi z forum.
-
Tyle, że to "czerwone" nie dyskwalifikuje opcji lania z własnej betoniarki
-
No widzisz, ja będąc w Polsce na lokalnych budowach zaobserwowałem odwrotnie. Zgadzam się, że z gruchy jest szybciej, pewniej i wygodniej. Tylko są też takie sytuacje,że masz ludzi do pomocy, piach za darmo a żwir w bardzo dobrej cenie - więc z tego 500 zł robi się trochę więcej ( i nie z czytania a z doświadczenia ) Wykopy ręczne też kwalifikują się do męczarni i raczej większość zamawia maszynę, ale jak ktoś ma siłę, chęci i czas - to czemu nie ?
-
Każde odejście od projektu jest na odpowiedzialność inwestora. Jak zaznaczyłem na początku,że raczej nie uda nam się uzyskać takiego betonu jak z betoniarni ale możemy sami zrobić dobry fundament na dom. W ubiegłym wieku większość domów powstawała metodą gospodarczą, domy stoją do dziś i jeszcze długo postoją. Jeśli nic się nie dzieje z gruntem, przy budowie trzymano się pewnych zasad, nikt nie opkopuje całej chałupy to dlaczego ma się coś walić ? Takie argumenty,że dom się zawalił bo być może beton nie był z betoniarni - są nie na miejscu. Szczegółowe ekspertyzy mogą ustalić co było prawdziwą przyczyną katastrofy a nie narzekanie zza płotu. Kiedyś ludzie używali kamieni polnych czy piaskowca do budowy swoich domów. Dziś w każdym mieście lub niedalekiej okolicy jest betoniarnia, jest czym zastąpić dawne materiały - tylko nie oznacza to wcale,że tamte były złe.
-
Czy w takim rozstawie krokwi mógł bym zastosować płytę osb 15 mm ?
-
Można tak jak radzi bobiczek, ja wycinałem blachę i obspawywałem. Te plastykowe kapturki w Twoim przypadku to koszt kilkudziesięciu złotych - w zależności od średnicy. Efekt szybko i w miarę estetycznie.
-
Więc Twoje argumenty nadal są bezpodstawne.
-
Bez urazy ale skąd wiesz, co było przyczyna tych katastrof, kto zawinił ? Takie pisanie to jak wróżenie z fusów.
-
Niektórzy odradzają podawania drobnych kości, ja wyławiam tylko te igły z domowych kur czy indyka, sklepowe są miękkie więc się nie obawiam. Inne kości idą w obrót W menu jest też wieprzowina, dokładnie to kości schabowo - karkowe. Krytykowana przez niektórych ze względu na tłustość oraz możliwość złapania choroby Aujeszkyego. Ja podaje. Do tego zmiksowana zielenina typu: marchew, papryka, pietruszka , siemię lniane itp. Na jesień i zimę dodaje więcej dobrze ugotowanego makaronu, oprócz tego - ryż, podroby, ser biały, kefir, mleko , jajka. Polecam tą dietę - żadna "zupka chińska" nie zastąpi naturalnego jedzenia.
-
Podirytowany ? Niczego nie bronię, wyrażam swoje zdanie do którego mam prawo. "Fakt,że brakuje mi argumentów" - mam wrażenie, że czytałeś ale nie rozumiałeś co czytasz. Wiem jaki jest tytuł i dlatego napisałem,że moim zdaniem nie wszystkie psy NADAJĄ się. Nie udowadniam,że każdy pies da rade mieszkać w bloku - bo rade da, tylko chyba nie o to w tym chodzi. Jeśli czujesz się urażony cóż - delikatność to cecha kobiet a ja Cię nigdzie nie obrażałem itp. Kaukaz, wodołaz czy nawet wspomniany ratlerek w pewnych określonych warunkach mogą zachowywać się niemal identycznie - np: podczas codziennej toalety. Ja jeszcze raz podkreślam, niech przyszły właściciel każdego psa będzie świadomy swoich obowiązków, wymagań rasy itd. Niech rozważy wszystkie "ZA" i "PRZECIW", niech kieruje się nie tylko sercem ale i rozumem - wtedy powinien dostać czystą odpowiedz. Ja nie odradzam rasy, tylko trzymanie jej w bloku . Pozdrawiam i kończę rozmowę w tym temacie. Nie wiem co chciałeś udowodnić tym wodołazem , że wywodzi się z molosów więc zachowanie będzie miał podobne do kaukaza ? Dla zainteresowanych tematem, opis z pierwszego lepszego źródła wiedzy: Owczarek kaukaski : http://molosy.pl/owczarkaukas/historia_owczarkaukas.htm Nowofundland ( wodołaz) : http://molosy.pl/nowofundland/historia_nowofundland.htm
-
Nie jesteś entuzjastą ? to tylko mit który zapewne dasz rade obalić! Jak się postarasz to jest szansa, że będzie szczekał
-
Chyba nie zrozumiałeś tego co napisałem . Każda rasa jest wymagająca a jak chcesz coś udowadniać to tak jak pisałem wcześniej - z tygrysem może być wesoło. Pozdrawiam.
-
Czy są tu zwolennicy diety Barf dla swoich czworonożnych przyjaciół ? Jest wiele osób ze sceptycznym podejściem do tego tematu ale są tez zwolennicy. http://www.vetopedia.pl/article178-1-Dieta_BARF_dla_psa.html
-
Ja nie pisałem o cechach rasy tylko o cechach charakteru . Dyskusja dotyczy owczarka kaukaskiego a nie doga niemieckiego - różnica jest znacząca. "Sasiad wychodzil z psem rano, a wracal wieczorem. mieszkanie sluzylo mu tylko do spania." Więc sama wywnioskuj z tego co napisałaś.
-
Dlatego uprzedzałem pytanie. To,że zaopiekujesz się psem porzuconym , zaniedbanym i weźmiesz go do mieszkania zapewne będzie lepsze niż pozostawienie go w doczesnych warunkach. Tylko tu zaczyna się dobieranie wszystkich możliwych sytuacji. Wróćmy do sytuacji, gdzie świadomy właściciel decyduje się na poszerzenie rodziny o czworonoga. Odpowiedzialna osoba, jeżeli wybiera psa z rodowodem, metryką przy zakupie kieruje się nie tylko wyglądem, zauroczeniem ale i wiedzą - co wyrośnie z małego pieska, jakie ma wymagania itp. (Odpowiedzialny hodowca nie wypuści szczeniaka w niepewne warunki). Osoba odpowiedzialna rozważy wszystkie za i przeciw .Nie będzie kierowała się tylko sercem ale i rozumem.
-
Nie, nie taki sam charakter ale istnieje takie coś jak główne cechy charakteru. Jeżeli podchodzisz do tematu bla,bla,bla to nie jesteś otwarta na argumenty tylko chcesz udowodnić,że wszystko się da. Proponuje postawić poprzeczkę wyżej i udowodnić, że tygrysa można trzymać w bloku a czy się nadaje czy nie to już mało istotne. Ważne, że się da. To skoro kierujesz się dobrem psa to sam uznasz gdzie mu będzie lepiej. Mam tu namyśli zdrową sytuacje, czyli nabywanie szczeniaka z dobrych warunków ( np: z zarejestrowanej hodowli). Pisze to aby uprzedzić argumenty: gdzie lepie ? mieszkanie czy 2 metrowy łańcuch. Dodam jeszcze,żeby do tego serca dołączyć rozum. Znam kilka osób zakochane w kaukazie ale nie odważyły się by mieć go w rodzinie. Kierowały się świadomością odnośnie wymagań tej rasy.
-
Nienormalnością psa nazywasz błędy w wychowaniu lub słabość właściciela ? Proponuje zapoznać się z tą rasa a później argumentować. "Znane ataki psów" - to tytuł książki czy filmu dostępnego na telezakupach ?
-
Jeżeli zdecyduje się na papę to będe musiał odłożyć na przyszły rok docelowe krycie. Jeżeli membrana to uda mi się położyć blachę w odstępie kilku tygodni. Więc w moim przypadku papa lepsza od membrany ? Napisałem o tekturowej bo tak doradzał Mistrz Jan, osobiście mam sceptyczne podejście do tego pomysłu ale nie mam wiedzy w tym temacie wiec pytam.
-
Ja decyduje się na 18 mm bo rozstaw krokwi będzie około 90 -100 cm. Więc Panowie lepsza papa na osb czy membrana ? Jeśli papa to trochę obawiam się o tą tekturową tym bardziej, że główne krycie będzie za rok. ( co prawda toy toy już 3 sezon ma takie zadzaszenie i nic mu nie dolega ale na domu nie chce ryzykować )
-
A jaki według Ciebie kaukaz jest nienormalny ? taki który strzeże swojego podwórka, nie łasi się do każdego, warczy na obcego ? Są to naturalne cechy charakteru u zdrowego psa. Dodam jeszcze, że dla tych ras ciasne pomieszczenia mogą wywoływać niepotrzebną agresje , wiec trzymanie w kojcu 24h też nie wchodzi w grę. Normalny przewodnik czy raczej odpowiedni bo różnica może być znacząca w przypadku różnych ras. Nie zdarzyło mi się celowo "wnerwiać" psów ale widziałem różne sytuacje dlatego zostanę przy swoim zdaniu. To zdanie nie koliduje z moim - "pies odważny i zrównoważony w bloku ??? to tylko na klatce słychać jak powietrze pod drzwiami zaciąga - dziamgotnie po dzwonku lub pukaniu do drzwi" Poruszamy tu temat psa nadającego się do bloku. Odrzuć wszystkie za i przeciw i sam zdecyduj czy taka rasa nadaje się by trzymać ją w bloku? Jeśli kierujesz się rozsądkiem, dobrem psa i sąsiadów to dostaniesz klarowną odpowiedz. Ja stanowczo odradzam trzymanie psów typu kaukaz w blokowiskach.
-
Zdrowie sąsiada nie będzie narażone przez samotność goldena . Tresura to nie magiczne słowo ale ciąg intensywnych szkoleń które mogą pomóc w pewnych zachowaniach,przy takich rasach jest ona wręcz obowiązkowa .Nie oczekujmy,że psy zakwalifikowane do ras agresywnych staną się pupilami osiedla. Wnioskując czemu ma służyć posiadania psa stróżującego, pasterskiego który w swych genach ma obronę stada , dobytku przed wilkami, niedziweidziami itp. w małym mieszkaniu ?. Jeżeli obronie, zapewnienie komfortu psychicznego właściciela to jest wiele innych ras które spełniają tą role i jednocześnie nie są aż takim zagrożeniem dla przypadkowych osób. Poruszamy temat mieszkania a nie domu z ogrodem.
-
No ja się tu z Panią nie zgodzę. Nie każdy pies nadaje się do trzymania w bloku, nie chodzi o metraż ale o psi instynkt terytorialny, wyjątkową nieufnością wobec obcych. Owczarek kaukaski, środkowo azjatycki i inne podobne. W bloku nie mieszkamy sami, codzienne wizyty na klatce schodowej mogą fundować sporą dawkę stresu zarówno dla sąsiada jak i opiekuna. Dodam, że te rasy to często psy "jednego Pana", o silnej psychice , nie wykazujące się "ślepym" posłuszeństwem. Dlatego zanim kupimy małą , ładną kulkę dowiedzmy się co z niej wyrośnie za kilkanaście miesięcy. Nie raz widziałem sytuacje, że opiekuna przerosły obowiązki a psy musiały szukać nowego domu. Schroniska są przepełnione dzięki bezmyślności człowieka. Dla zdecydowanych i świadomych proponuje psa ze schroniska lub z zarejestrowanej hodowli. Odradzam nabywanie "rasowych" psów na bazarach itd.
-
Ja wykopy robiłem ręcznie, miałem do dyspozycji gruz z czystego betonu który był wcześniej posadzką w hali. Lałem z betoniarki. Oczywiście nie uda nam się osiągnąć takich samych właściwości jak w zamawianym betonie ale czy jest to złe. We wcześniejszych latach taki system dominował ze względu na brak materiału, domy stoją do dziś i będą stały jeszcze dłuuugie lata. Dziś materiału jest pod dostatkiem tylko często powstaje inny, wiadomy problem
-
Ja osobiście nie sugerowałem się żadnymi kosztorysami. Dla mnie najlepsza metoda to pytać, szukać, dzwonić. To samo z cenami usług, można znaleźć różnice nawet o 50 % nie tracąc na jakości. Znaczne cięcie w kosztach można uzyskać podwijając rękawy ;) Pozdrawiam
-
Człowiek który robił przy szkieletach w USA powiedział mi aby zachować kilkumilimetrowe szczeliny przy łączeniu OSB na dachu. Nie wiem czy nie odnosił się do tego,że dach "pracuje". Więc ta szczelność chyba nie była by wskazana ?