Wybór tego urządzenia był podyktowany dobrymi opiniami w sieci oraz uznaną marką na rynku osuszaczy. Cena co prawda wykraczała poza założony budżet, ale zdecydowałem się nieco dołożyć, aby otrzymać produkt, który spełni moje oczekiwania oraz - przede wszystkim - będzie skuteczny. O tym czy to się udało oraz czy Master DH 711 jest w stanie pomóc w walce z wilgocią w mieszkaniu, możecie przeczytać w dalszej części opisu. Osuszacz dostajemy w żółtym, niewiele wiekszym od samego urządzenia pudełku, które bez problemu powinno zmieścić się w bagażniku nawet małego samochodu. W jego środku, oprócz naszego cacka zawiniętego w folię i zapakowanego w styropiany, znajdziemy również instrukcję obsługi w wielu językach (w tym w polskim) oraz zapakowany w osobny foliowy woreczek filtr węglowy do samodzielnego montażu.