Z tą zimną płytką bym nie przesadzał. Może i przyjemne to nie jest ale w mieszkaniu mieliśmy płytki w kuchni i łazience, podłogówki rzecz jasna brak, pod spodem piwnica i jakoś nikt nie narzekał że zimno, ciągnie itd. Teraz czasy inne, dogodzić sobie łatwiej - jest podłogówka, wybór płytek ogromny. Zdecydowanie postawiłbym na płytki które łatwo i szybko możesz przemyć. Garami i talerzami chyba na co dzień nie rzucasz a komfort będziesz miał właśnie na co dzień Klepisko też jest ciekawym pomysłem jeśli ktoś lubi nieszablonowe pomysły :P