Skocz do zawartości

tmk81

Uczestnik
  • Posty

    64
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tmk81

  1. Mam taki syfon, żółty talerzyk won, jeśli jest uszczelka wszystko powinno pasować i nie przepuszczać wody. Rzeczywiście nie ma tu czego sknocić.
  2. Inaczej niż z słuchawką sobie nie wyobrażam.
  3. Jeśli jesteś z terenu śląska znam serwisanta "jednego z producentów" ;) to może coś pomoże - w razie czego pisz na PW. Jeśli znasz producenta spokojnie coś dokupisz, no chyba że zwiną już fabrykę w ślicznym azjatyckim kraju:) Jak nie znasz to ew. wstaw fotkę - może ktoś będzie coś kojarzył.
  4. A może jakiś projektant amator - zapłacisz 400zł, sporo pomarudzisz i wymyśli coś ciekawego? Znajomy poprawiał klientce projekt chyba z 6 razy ale ona jest zadowolona a on ma 400zł. Wiem że tak tani i w miarę dobrze robiący rzadko się trafiają ale jednak czasem ma się szczęście
  5. fot 1 - eee skąd macie zdjęcie mojej łazienki ? :P A tak na poważnie oszczędnie można podejść do tematu byle nie schodzić za wszelką cenę z ceny wybierając gorsze jakościowo rzeczy. Można np wybrać baterie z tańszych serii takich firm jak Kludi, Hansgrohe czy Grohe a nie od razu rzucać się na Axora ale też nie wybierać najtańszych marketówek. I tak z wszystkim. Szczególnie dotyczy się to płytek. Tu rozrzut cenowy jest dość duży. Płytki mają się nam podobać (i żonie/partnerce/kochance/mamie *wybierz odpowiednie), i być dobre jakościowo. Natomiast patrząc na cenę można sensownie coś wybrać nawet za 40-50 zł za m2, nie koniecznie musisz płacić np 250zł.
  6. i tu załatwiłaś wszystkich co nie zmienia faktu że chyba pomóc Ci będzie ciężko :/
  7. Jeśli piszesz mieszkanie to podstawowe pytanie brzmi czy możesz mieć w ogóle wentylację inną niż grawitacyjną. Jeśli nie to pozostaje np wywietrznik zamontować w oknie.
  8. fot (?) 1 - super pomysł z połączeniem tych płytek ze złotą mozaiką bardzo fajny efekt.
  9. Jeśli w kuchni to tylko w zabudowie choć i tak za bardzo nie mogę sobie wyobrazić robienia obiadu i zapierania ubranek małego z ... no
  10. ładne to mało powiedziane - byłem właśnie na ich stronie i ... ach, cudeńka.
  11. Zdecydowanie duże płytki, ew. ze wstawkami mozaiki (np jakiś panel z góry na dół lub w okolicach blatów i umywalek) lub mniejszych płytek . Ale jak wszystko to kwestia gustu i czasem chwilowego widzimisię pani domu :P .
  12. A to może jeszcze kuchenkę w kuchni co? :P
  13. Pralka samsung i jak poprzednik wszystko innych firm. Przy wybieraniu raczej patrzyliśmy na model i czy spełnia nasze oczekiwania niż na to żeby była jedna firma/marka.
  14. Z tą zimną płytką bym nie przesadzał. Może i przyjemne to nie jest ale w mieszkaniu mieliśmy płytki w kuchni i łazience, podłogówki rzecz jasna brak, pod spodem piwnica i jakoś nikt nie narzekał że zimno, ciągnie itd. Teraz czasy inne, dogodzić sobie łatwiej - jest podłogówka, wybór płytek ogromny. Zdecydowanie postawiłbym na płytki które łatwo i szybko możesz przemyć. Garami i talerzami chyba na co dzień nie rzucasz a komfort będziesz miał właśnie na co dzień Klepisko też jest ciekawym pomysłem jeśli ktoś lubi nieszablonowe pomysły :P
  15. Zdecydowanie indukcyjna, jeśli oczywiście możesz sobie na taką pozwolić - na siłę też bez sensu. Przesiadka z gazowej jak z malucha do merca - to zdanie mojej żony bo ja raczej nie mam porównania
  16. mar.f - te ciemne to decha, panel czy płytka? Jakiej firmy?
  17. No macie rację - może nie być napięcia, ale tu już chyba jest No i z serii maski ochronne:
  18. Też preferuję zakupy w internecie choć np agd zakupiłem w stacjonarnym. Różnica w cenach nie była powalająca (choć na korzyść internetu) za to na miejscy sprzedawca poświęcił mi sporo czasu i świetnie doradził - jakoś nie miałem sumienia po tym iść do domu i kupić w necie.
  19. Dziwna polityka nie podawania nazw tego co sprzedają. Część płytek i ceramiki ma jakieś zmyślone nazwy i kody i nie podają jak się to nazywa naprawdę. Rozumiem że po to żeby klient nie porównywał cen w necie i innych sklepach ale chyba mam prawo wiedzieć co kupuje?
  20. Owczarek niemiecki na pokładzie i rybki również (za dużo to jedzenia z nich by nie było), jeszcze tylko jakiś kociak by się przydał. Może za kilka lat jak podrośnie córa sobie zażyczy to będzie pretekst
  21. Nie jest źle - już myślałem że jakieś głupoty powymyślali. Swoją drogą ciekawe ile fajna pogoda będzie i kiedy zakończenie sezonu
×
×
  • Utwórz nowe...