
lukalo
Uczestnik-
Posty
238 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
2
Wszystko napisane przez lukalo
-
witam ocieliłem już połowę dachu i nasunęło mi się taki pytanie dach dwuspadowy deskowanie papa dachówka zamiast podbitki jest nadbitka które rozwiązanie jest lepsze (zaznaczone w kółku) 1. styro ucięty na równo z górą murłaty i na to wełna 2. styro docięte do skosu i wełna dosunięta do styro pytam bo nie ma podbitki i zastanawiam się czy tą szczeliną może nawiewać śnieg.
-
gdzieś czytałem że powinno być odprowadzenie ciepła. jak podłączysz np 2 kw do 1.5 kwadrat to ci sie przewód zagrzeje (no ale my tu mówimy o zwykłej żarówce) jak elektryk dobry hmmmmmmmmmmmm???????? znajdź mi fachowca który nie idzie na skróty aby było szybciej i wygodniej dla niego. a ty u siebie myth jak robiłeś, wkładałeś nad pod czy pomiędzy?
-
nie wiem jaki to peszel:) elektryk robił instalację i peszle przymocował takimi wieszakami do spodu jętek. dlatego jedną warstwą kłądę między jętki a drugą pod jętki i wyszła , że przewód biegnie pomiędzy tymi dwoma warstwami czyli opatulony jest wełną. oczywiście wełna jest niepalna ale co z odprowadzaniem ciepła- czy to jakiś problem? dodam że to pojedyńczy przewód 3 bdż 4 żyłowy to lampy puszczenie ponad wełną to chyba nie za bardzo a pod wełną to chyba jest ryzyko przewiercenia podczas przykręcania płyt
-
Witam czy przewody na poddaszu mogą być prowadzone w peszlu pomiędzy dwoma warstwami wełny?
-
wiem co to otwarta kalenica w kilku miejscach przeczytałem, że jak jest ocieplenie po jętkach (zostaje stryszek nieocieplony)to zamiast rozszczelniać kalenicę można dać kratki w przeciwległych ścianach szczytowych. Wg mnie to logiczne bo powietrze wejdzie pod okapem dostanie się na stryszek i tymi otworami wyjdzie na zewnątrz. Zastanawiam się czy to wystarczy, czy takie rozwiązanie jest ok czy potrzeba jeszcze rozcinać kalenicę. sory ale jak ktoś ma samą papę bez dachówki to po co ma montować taśmę kalenicową.
-
powtarzam pytanie:) a ty masz deskownie i papę że krytykujesz jego słowa... rozumiem że uważasz ,że jeżeli będzie silny wiatr to nie ma możliwości że pod gąsiory sypnie śniegiem bądż deszczem to w takim razie poco dawać papę i membranę, może to jest zbyteczny wydatek??? aco w przypadku jak ktoś ma deskowanie papę a nie ma dachówki, bądź ma gont bitumiczny . tylko w jednym domu w górach widziałem jak ktoś przy gonciemiał wywiertrzniki w kalenicy (takie plastikowe)
-
apropo wyłazu tam gdzie czerwone strzałki zgromadziło się sporo śniegu, zawiało go nawet pod dachówkę. palcami wybierałem stamtąd śnieg to nie mój dach ja mam dachówke robena monza plus ten przeciek nastąpił tylko raz jak sypał śnieg wiele dni rozumiem, że np. jak twój maybach nie odpali w ekstremalne mrozy to cała firma jest do d..... )))))))))))) nie odpowiedziałeś mi na pytania dotyczące samej kalenicy proszę spójż jeszcze raz na tego posta wcześniej Dzięki A ekipa od dachu jest naprawdę godna polecenia:)
-
kuźwa ale się czepiasz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak dawałem dach do wyceny wszystkie firmy , fachmani itp robili zarówno więźbe i dachówkę. Nie wiem może u ciebie jest inaczej. ale zastanów się nad jednym Cieśla robi więźbę, przychodzi dekarz, kładzie dachówkę, wychodzi mu krzywo i zgania wszystko na cieśle bo zrobił krzywo więźbe , i kto ma rację????????????????? ten co mi robił ma 3 ekipy jedna robi więźbe druga pokrycie trzecia dachówkę a ty masz deskownie i papę że krytykujesz jego słowa... rozumiem że uważasz ,że jeżeli będzie silny wiatr to nie ma możliwości że pod gąsiory sypnie śniegiem bądż deszczem to w takim razie poco dawać papę i membranę, może to jest zbyteczny wydatek??? aco w przypadku jak ktoś ma deskowanie papę a nie ma dachówki, bądź ma gont bitumiczny . tylko w jednym domu w górach widziałem jak ktoś przy gonciemiał wywiertrzniki w kalenicy (takie plastikowe) tak jak napisałem przy wyłazie dachowym jak dłużej sypało i leżało dużo śniegu jak zaczęło topnieć to trochę mi zaciekało. czy wg Ciebie w dachu dwuspadowym jak zrobi się otwory w przeciwległych ścianch plus spory otwór w dwskowaniu (w miejscu przejścia 3 kominków) nie wystarczy?? Proszę o konkretną uzasadnioną odpowiedź a nie tylko krytykę wykonawcy
-
wg nomenklatury knaufa zarówno grzybki i esy to wieszaki kotwowe bezpośrednie (trzeba zwracać uwagę na nośność) ale masz racje przy zabudowie przeciwpożarowej treba stosować esy. Ja noniuszowe stosowałem do obniżenia sufitu myslałem że ztosuje się je zamiennie do wieszaka obrotowego z prętem ale może do skosu też się nadaje
-
[quote name='Irbis Strzecharstwo' date='26.08.2013, 23:19 ' post='376777'] Za samo twierdzenie, że lejkowy profil główki wkręta do płyt gipsowych powiększy otwór montażowy wieszaka kotwowego mógłbym wyśmiać takich doradców. Dokładnie opisując nastąpi wygięcie wieszaka, które może mieć wpływ na znaczne zmniejszenie jego nośności! Dokładnie pisząc lejkowaty wkręt powoduje wciągnięcie blachy w miejscu przykręcania w kierunku krokwi, sam wieszak się nie wygina (przynajmniej w jakiś widoczny sposób) . tylki blacha wokół otworu. takimi wkrętami je przykręcam więc widzę
-
doradcy rigipsa dokładnie zalecają dwa takie wkręty tależykowe, dzwonołem do nich:) bo kielichowe właśnie powiększają te otwory No ale pewnie sie nie znają....................... jestem ciekaw czy takie wkręty można łatwo kupić wiele razy wyczytałem coś na stronach producentów a potem nie można było tego dostać w hurtowniach np, wieszaki noniuszowe do sufitu podwieszanego
-
odpowiecie odpowiecie
-
robię cały czas. to co miałem na jeden czarny 3,5*35 dałem drugi żółty 4*40 pozatym układałem wełne folie płyte itd na twoją prośbę: to co teraz mam odkryte: przy deskowaniu mam szczelinę wykonaną z listewek, przymocowanych do deskowania kontowniczkami wyciętymi z profila cd 60, na to siatka plastikowa (na krety oczko 19*19mm) przumocowana do listwewk i boku krokwi zszywkami 8mm dodatkowo papiakiem z podkładką.
-
ok. ale jest to jeden wkręt i tak jak ktoś przytoczył wcześniej fosfatowany. wcześnej napisałem że te żółte są kruche tak jak czarne i łatwo nawet łatwiej niż czarne je złamać. zdziwił sie Pan czy sprawdzał Pan może to w opisany przezemnie sposób? pytam bo może wkręty które kupiłem sa jakieś kiepskie albo sa jeszcze jakieś inne rodzaje wkrętów hartowanych do drewna (nie była to chińszczyzna)
-
Ale przecież producenci zalecają stosowanie grzybków na skosach. grzybki mają rzeczywiście mniejszą nośność ale dla pokrycia pojedyńczeko wystarczającą (Knauf) wg innych producentów można przy grzybkach zamontować nawet poszycie wielokrotne zróć uwagę że cała konstrukcja stanowi jedną całość, która wzajemnie się usztywnia jeżeli do esa przyłożysz siłe skierowaną pionowo w dół to się zegnie a jadnak zabudowa na skosie nie opada. skąd masz taką informację , że nie można stosować grzybków przy skosie jak przy esie przykręcisz profil np blisko murłaty lub blisko ściany (nie ma jak wcisnąć wkrętarki
-
wziąłem żółty wkręt, chwyciłe kombinerkami w taki sposób jak na zdjęciu , zaparłem go pod kątem o beton i pękł żółty wkręt 4*40 czrny też pęka ale czasami się wygina i dopiero potem pęka (hartowany powierzchniowo, na zewnętrz twardy, w środku elastyczny) żółte pewnie są całe hartowane , więc twarde ale kruche szanowny Panie w takim razie skoro "neguje" Pan wszystkie instrukcje, czołowych firm sprzedających systemy w Polsce (na pewno są w nich błedy, ale wszystkie podają tam wkręty fosfatowe) to proszę podać dokumentację która jest żeczywiście warta uwagi. Ta specyfilacja co Pan ją przytoczył dotyczy sufitów podwieszanych nie ma tam mowy o grzybkach a przy esach zalecają 2 wkręty tn 3.5*35 strona 5, a wkręty TN to............Nie mogę znaleźć
-
dlaczego obażam cieśle???????????????? dlaczego cieśla obraża sam siebie???? możecie dokładniej P.s. jedna firma robiła mi więźbę i kładła dachówkę.
-
a co jeżeli ta nowa wełna będzie miała lepszy współczynnik? wcześniej była unimata 0,039 zarówna 15 i 10 cm teraz kupiłem roskwoola 15 cm 0,039 + 10 cm 0,037 (w płytach akurat nie ma 0,039)
-
apropos otwartej kalenicy teraz nie mam, ale mam na przeciwległych ścianach otwory wentylacyjne (średnica 20 cm każdy) plus duży otwór wycięty w deskowaniu i papie (widać dachówki ) na 3 kominki do pomieszczeń poniżej, więc jest przez niego połączenie ze szczeliną pod dachówkami . cieśla mówi że można naciąć kalenicę ale jest ryzyko że przy suchym śniegu będzie zawiewać pod gąsiory???? raz , przy intensywnym śniegu zawiał mi i potem przy roztopach ciekło przy wyłazie dachowym
-
nie wszystkie:) najpierw kupiłem na klatkę schodową bo na parterze kłwdłem kafelki a podem schody drewniane i aby nie niszczyć tego wcześniej ociepliłem tą część sufitu na to kupiłem isovera unimatę i już byłem niezadowolony bo strasznie delikatna wełna, zapychała szczelinę wentylacyjną , łatwo się rozwarstwia , mechaci (ogólnie mało konkretna) może zbyt brutalnie się z nią obchodziłem:) potem kotłownia i garaż bo musiałem uruchomić piec . tam zabrakło mi roliki a najbliższy skład miał ursę, pozatym ze względu na niższy sufit dałem 20 cm ale supermaty. noi przy niepalnym suficie dawałem jeszcze kamiennąbo ma większą gęstość. Wszystko robiłem sam (nie brałem firmy) więc kupowałem tyle ile mi było potrzeba. Wszystko to robiłem w zeszłym roku a nie chciałem gromadzić materiału na zapas. Poza tym że robię to po raz pierwszy nie miałem zdania na temat materiałów więc nie chciałem się obkupować w coś z czego nie będę zadowolony. dlatego teraz na kolejne pomieszczenie kupuję rockwoola. wzystkie mają ten sam współczynnik 0.039 no ale jak pisałeś to przecież nie problem dwa rodzaje wełny zalety rockwoola -bardziej zbita-lepsza izolacyjnośc akustyczna (bo cięższa) -hydrofobizowana zobaczymy jak wyjdzie A ty na co używałeś u siebie i u znajomych?
-
ale w aprobacie nic nie ma na ten temat a to normalne że te żółte łatwiej się łamią niż czarne, przecież jak działa siła ścinająca to taki wkręt może pęknąć?
-
w zapotrzebowaniu materiałowym jest td 25 (do drewna fosfatowy) Pewnie masz rację - brak spójności ale w takim razie nie ma rzetelnej specyfikacji, która by precyzowała jaki to wkręt.
-
no właśnie czhodzi o to że nawet w specyfikacji producent podaje aby te wieszaki montowć na wkręty do płyt