Skocz do zawartości

Jarecki-79

Uczestnik
  • Posty

    132
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    4

Wszystko napisane przez Jarecki-79

  1. Odpowiem Ci taką historyjką, humorystyczną. Rozmawia dwóch znajomych, jeden kupił właśnie toyote auris. - stary, moja toyota pali tylko 4litry, to naprawdę super oszczędne auto... - drugi znajomy leci do salonu i kupuje także toyote auris, spotyka się później ze znajomym i mówi,jak Ty to robisz z tym spalaniem, bo mi mniej jak 7litrów nie chce w cyklu mieszanym palić.... - bo ja mam toyotę auris hybrid...
  2. Wiesz, to raczej ja nie rozumiem, do czego Ty zmierzasz. Dopisałem tylko info, o którym Ty nie pamiętasz czy uważasz, że każdy ma sobie szukac po linkach. Ty masz bufor a tamten kolega tak naprawde nie ogrzewa całej tej powierzchni i tyle, nic więcej i nic ponad to. Podałem wyraźnie, aby kolega mógł dobrać kocioł co oznacza dany poziom spalania. Podałem,że jakby wybrał moc 25kW, to w tym wypadku lepszy będzie inny palnik. Wiem to na podstawie testów i na tym na chwile obecną zakończę. Do mocy 20kW może być czy to mała eko czy appm-1. Tyle i aż tyle, uczciwie do bólu.
  3. Wiesz, pomijasz w swoich wypowiedziach istotne szczegóły. Komuś zrobicie krzywdę i faktycznie kupi 17kW na 600m2, bo zapomniało Ci się dodać,że człowiek nie ogrzewa całej tej powierzchni normalnie i że ma kocioł w zapasie o odpowiedniej mocy. Napisałem dlaczego tyle spalam, dom stary, w zasadzie bez izolacji, prawie wszystkie okna stare i nie sa zbyt szczelne, stara instalacja a w tych metrach jest jeszcze mały magazyn, do którego dochodzi ogrzewanie na zewnątrz w izolowanej rurze, to swoje robi. Mniejszej ekoenergii nie ma, więc na mniejszy żeliwny nie możesz zamienić, ciut mniejsze wyjście na paliwo ma appm-1, ale to nie sa ogromne różnice. Inne palniki mają mniejsze wyjście. Też mi się wydaje,że u Ciebie 11kW przy tym buforze byłaby ok. bufor fajnie się u Ciebie spawdził
  4. Super przykład, kolejny mający niewiele z rzeczywistością do czynienia. Dodaj,że grzeje stale bodajże 80m2 czy niewiele więcej a reszta to pomieszczenia wczasowe w których ma być zimą utrzymana temp., aby nie zamarzło, bodajże +8st.C, bo letnicy przybywają głównie latem..... Nie zapominając,że w rezerwie stoi olejak odpowiedniej mocy..... Sprzedajcie komuś naprawdę kocioł na powierzchnię 600m2, aby to taką 17kW ogrzał, to wówczas pogadamy. Ja wolę dane z labo a miałem ten palnik w labo, co więcej miałem go u siebie w domu i wiem, co było jak musiał ciągle pod 60-70kg spalać..... skończyło sie to wymianą palnika w mrozy na większy.....
  5. Chodzi o to, że Twoja instalacja nie jest typowa. Trzeba to rozpatrywać jako całość. Jakbyś nie miał bufora i ten palnik miałby gibać nieco mocniej, to nie byłbyś zadowolony z wyglądu popielnika i jego zawartości.
  6. Zapominasz o drobnym, ale ważnym szczególe... - masz bufor 1000L i dopiero z niego ciepło jest dystrybuowane Jak spalałeś ok. 40-45kg na początku, to wykorzystywałeś ok. 10kW mocy
  7. U mnie w te duże mrozy było podobnie ok. 60kg, czasami pod 70..... na 270m2 starszej chaty a tak większą część zimy ok. 30-35kg/24h u mnie wychodzi... może za rok jak sie wymieni jeszcze część okien to wszystko nieco spadnie.... W większym kotle chodzi jednak o powierzchnię wodną, jak jest dobry palnik, to ładnie pracuje od dołu. Nie chciałbym, aby jakiś palnik musiał gibać na maxa, bo popiół byłyby kiepski i zeszlakowany. Mi się nie chce popielnika często obsługiwać.
  8. Gdzieś już na forum pisałem tak obrazowo odnośnie mocy i spalania...... Nie wiem, ile do tej pory na dobę było spalane w kotle zasypowym, ale mówiąc o podajnikach, mamy następujące dane: Moc 25kW - aby utrzymać ciągle przez 24h - trzeba spalić ok.96-100kg ekogroszku 26tys. kalorii Moc 17kW - aby utrzymać ciągle przez 24h - trzeba spalić ok.69-75kg ekogroszku 26.... Moc 12kW - aby utrzymać ciągle przez 24h - trzeba spalić ok. 48-55kg ekogroszku... W domu generalnie uzupełniamy straty ciepła i po wygrzaniu kotły pracują góra do 10kW..... na dużych powierzchniach słabo izolowanych.... (ok.40-4kg/24h) Owszem, przy zużyciu CWU są w ciągu doby chwilowe piki mocy na wysokie wartości, ale generalnie średniodobowo w mniejszych, ocieplonych domkach kręci się to do 4-5kW (16-20kg/24h) a w większych, gorzej ocieplonych do ok.7kW..... (27-32kg/24h) Przy kotle 25kW odpuść sobie brucerowate. poniżej 20kW mała ekoenergia, czy ewmarowski APPM-1 będą ok.
  9. Napiszę w następujący sposób.. Sam mam stary dom w sumie 270m2 do ogrzania, w zasadzie bez izolacji, docieplony jest dach i w 80%starsze okna..... Kocioł 25kW..... i w duże mrozy ma u mnie co robić..... Uważam,że taki Twój domek ogrzeje, darowałbym sobie ruszt wodny i szukał z żeliwnym, ale takim, co zostaje na stałe podczas pracy automatu. Zasugerowałbym z palnikiem ardeo zamiast burnera czy dużej ekoenergii. Dlaczego?- bo ten palnik żeliwny jest dobry na kotły >30kW... Z doświadczenia z roku ubiegłego, zmiana palnika duża ekoenergia na ardeo w domu znajomego spowodowała, że dobowe spalanie miału węglowego spadło o średnio 5kg....
  10. Rzuciłem okiem na konstrukcję, jak dobrze widzę, to jest tam taka wisząca, pionowa pólka. To ani kocioł dolny a ni górny... stąd możesz mieć takie efekty spalania. Nie lubię tego typu konstrukcji, ani z tego dobry dolniak ani z tego dobry górniak. W ofercie tej firmy sa lepsze modele. Musisz się zdecydować czy jest sens jego przeróbki na dolne czy na górne spalanie. Wiekszy sens byłby chyba przeróbki na górne, bo ta półka wisząca jest wysoko nad rusztem w dodatku wodnym a przy dolniaku to słabo wskazane. Dla palenia górnego musiałbyś tył paleniska na dole czyms obłożyć, jakimis cegłami szamotowymi, aby przytkać tam wylot spalin, wówczas zasypywac węgiel po dolną krawędź drzwiczek zasypowych, odpalać od góry i będzie się paliło oszczędniej i sporo dłużej.
  11. Różnica jest taka: Kocioł odpalany od góry jest na drobne paliwa, czyli miały-zwykłe groszki do GK.I, tak do 32mm granulacji Fachowo mówi się kocioł z zasypem cyklicznym, czyli takim, gdzie zasypujemy po dolna krawędź drzwiczek zasypowych i odpalamy od góry. Potocznie konstrukcje tego typu opalane miałem nazywa się także całodobowymi. Ten typ dobiera się do średniej mocy eksploatacyjnej a nie do mocy znamionowej..... stąd na dane budownictwa polecane są wyższe moce znamionowe...,- chcemy, aby dłużej było bezobsługowo i wygodnie, do spalania miałów w ten sposób dmuchawa raczej zalecana, oczywiście dobrana do mocy kotła Kocioł dolnego spalania jest w domyśle na nieco grubszy sort węgla, ten kocioł można dobierać do mocy znamionowej, bo można do niego kilka razy dołożyć. Rozpalamy na ruszcie, zaypujemy, ale pali sie to zawsze od dołu na końcu rusztu i płomień trafia w pierwszy kanał pionowy a dalej to już różne konstrukcje wymienników. Część powietrza dozowana jest nad zasyp a powietrze główne do spalania trafia na koniec rusztu pod opał. W tym pierwszym kanale pionowym może być troche ceramiki lub może tu być w odpowiednie miejsce doprowadzone powietrze wtórne. Po rozpaleniu i wygrzaniu potrzeba w dolniaku malutko powietrza do spalania, słabo tutaj sprawdzają się dmuchawy aby nie ppowiedzieć,że to nieporozumienie. Najlepiej miarkownik ciągu, może być elektroniczny. Typowego górniaka natomiast bym nie polecał, bo to kopciuch, czyli tam gdzie na ruszt walimy drewno czy inna podpałkę i mamy to przysypywać węglem i spaliny idą przez to w górę, to dziękuję bardzo.... parowóz jakich mało
  12. Witam! Na forum jestem w charakterze towarzysko-doradczym, ale także jako pracownik firmy produkującej kotły oraz właściciel swojej małej działalności. Na wątkach dyskusyjnych reklamy nie robimy, tutaj jedynie zamieszczam wzmiankę tego, czym zajmuję się zawodowo Zapraszam do kontaktu osoby szukające: - Kotłów na paliwa stałe z zasypem cyklicznym bez podajnika. Paliwo podstawowe miał węglowy - Kotłów z podajnikiem nowej generacji na miały-groszki 0-32mm. Wyposażone są w dwupoziomowe ruszta awaryjne odlane z żeliwa oraz w sterowania z modulacja mocy (pid, fuzzy logic, spalanie pulsacyjne, spalanie grupowe) - polecam także same sterowniki od dwustanowych po automatyczne. Obsługa prosta bez stref czasowych na 2pompy, po bardziej rozbudowane z PID FL z obsługą mieszacza, 4pomp, wyjściem na 2panele (opcja), czujnikiem spalin (opcja), pogodowym (opcja).. - dmuchawy do kotłów zasypowych oraz podajnikowych - pompy obiegowe - podajniki ślimakowe nowej generacji typu ekoenergia, appm-1 (żeliwne korpusy, ślimaki, paleniska), czy obrotowe miałowo-groszkowe ardeo lub dla chętnych także palniki rynnowe - elektroniczne miarkowniki ciągu typu Unister lub MCI podłączane w miejsce dmuchawy dla kotłów o tradycyjnym zasypie
  13. romano87 Jakby co, pisz i pytaj, jak coś jest niejasne. Na początku zawsze sterownik trzeba opanować, pytaj śmiało, pewnie innym odpowiedzi też będą przydatne i więcej osób z innymi kociołkami a takim samym sterownikiem skorzysta
  14. Dobry to by był kocioł o mocy znamionowej 3kW z płynna modulacja od 1kW, ale przy węglu nie do zrobienia. Jak musi być na węgiel, to mniejszego polecić już nie idzie. Wybierając kocioł, obojętnie z jakiej firmy do tak małego mieszkania trzeba unikać r.wodnego oraz szukać możliwie najmniejszego palnika, konkretnie małego wyjścia na paliwo. Po południu odezwę się na priva, bo trochę zawalony pracą jestem.
  15. To i tak dużo za dużo.... My od ponad roku robimy na zamówienie mały kociołek 7kW, było to tez opisane w prasie fachowej, ostatnio w Informatorze Instalacyjnym 2013r. Do tak małej jednostki jak ktoś chce zainstalować ruszt wodny-, to jest mocno niepoważny. Żeliwny,- nie ma latających sadzy i nic nie będzie kwitnęło w kominie...... Na zamówienie robimy to z najmniejszym (z tego co sie orientuję) palnikiem miałowo-groszkowym z wyjściem na paliwo 10x11cm. Wszystkie tzw II-ej generacji żeliwne, brucerowate itd. będą dla takiego budownictwa za duże.... Aby zachowac logiczne sprawności na małych mocach wyjście na paliwo musi mieć odpowiednio mniejszą średnicę (w zasadzie pole powierzchni). Logiczne sprawności przy węglu są od ok.3,4kW.... a na 1-2kW to permanentny stan podtrzymania żaru z krótkimi okresami pracy. Nie wiem, czy nie lepszy byłby kocioł gazowy, czy jakies maleństwo na pellet z zapalarką, bo 35m2 i kocioł z podajnikiem węglowym, to aż tak małego palnika nie ma na rynku, pewne rzeczy sa już nie do obejścia przy spalaniu węgla.
  16. W mojej rodzinie, przy nowym mieszkaniu niecałe 80m2 też było życzenie do developera, aby oprócz grzejników dać podłogówkę. Teraz już nie pamiętam, czy podłogówka jest w przedpokoju i łazience, czy też jeszcze w kuchni. W łazience jest grzejnik na ręczniki, w kuchni też jest grzejnik (ale nie pamiętam, czy było tu podłogowe...) a w korytarzu grzejników nie ma, podłoga i tak jest ciepła, bo biegną korytarzem rurki do grzejników..... W każdym razie mieszkanie środkowe, bdb docieplone i jak się okazało, podłogówka zbędna i zostaje wyłączona. W korytarzu i tak biegną rurki, więc jest cieplutko. Wyszło,że zbędny wydatek był.
  17. Ja mam energooszczędną Efektę z Leszna, bez autoadapt, bo nie mam obecnie zaworów termostatycznych na grzejnikach. Instalację poprawiam etapami, teraz będzie przeróbka części z solarami... Przed nowym sezonem chciałbym wymienić jeszcze część grzejników, dołożyć zawory termostatyczne i wówczas efekta będzie przeniesiona na CWU a na dom albo kupię Maxime z autoadpt z Leszna albo energooszczędną Goshe z autoadapt Na dom mam Efektę 40-kę i musi chodzić na maxa, aby wszystkie kaloryfery grzały, więc na jesień wstawiam na układ c.o. 60-kę.
  18. W podpisie w zasadzie napisałem co robię, proponowałbym wybrać kocioł z palnikiem ze zmiennymi głowicami. Założyć z mniejszą głowicą, konkretnie z palnikiem i głowica o mocy znamionowej 15kW. Można dokupić do niego górną głowicę o mocy znamionowej 25kW, jakbyś miał obawy, czy ogrzejesz. Propozycję kotła z takim rodzajem palnika wyślę na priva.
  19. Na zdjęciach jak to się mówi potocznie... widać kawał "chawiry" Nie mniej z opisu wynika,że projektant wyliczył 21kW a inwestor mówi,że w projekcie poczyniono zmiany, ja zmiany rozumiem in plus w kwestii np. izolacji.... Dalej mamy także wytłumaczenie,że piwnice 100m2 mniej grzane Dalej mamy także info,że w pierwszym okresie ma być grzane 135m2 Występuje tutaj także problem przez jaki czas ma być grzane mniej.... Jak wyjdzie 4-5lat, to zbyt duży kocioł ze zbyt wielkim palnikiem można zajechać na amen, ukisi i zardzewieje dokumentnie.... Uważam,że na takie wymogi dobrym rozwiązaniem będzie wybór kotła 17kW z początkowo mniejsza głowica spalającą, aby to chodziło właściwie na mniejszej powierzchni. Jak zakończona zostanie adaptacja góry i mniejsza głowica nie wydoła... to wówczas zmiana samej góry palnika podniesie możliwości kotła do tych 21-23kW w zależności od jakości paliwa. Trzeba też wiedzieć,że głównym zadaniem kotła jest uzupełnianie strat ciepła a nie gibanie na maxa. Na maxa, to żaden motoreduktor i ślimak tego na dłuższą metę nie pociągnie, nie mówiąc o irytującym opróżnianiu popielnika. W większości domów na te cele nie potrzeba więcej jaki max.12kW a najczęściej jest to rząd mocy do 5-6kW średniodobowo. Mówiąc jeszcze inaczej, aby utrzymać i uzyskać trwale przez 24h daną moc kotła, należy spalić: przy 3,4kW przy dobrym palniku 15-17kg/24h przy ok.5kW dla dobrego palnika - 23-25kg/24h Te wartości spalania dominują w naszym budownictwie przy normalnym mieszkaniu w 2-3sezonie... Widełki tego spalania są dość szerokie dla różnych wielkości budownictwa, poniżej danego progu ciężko zejść choćby ze względu na zużycie CWU.... choć znam 2-3rekordzistów spalających po 10-12kg/24h, ale to już wyjątek i domy do 100m2 Natomiast pierwszy sezon, gdy jeszcze brak mebli, pełnego docieplenia, gdzie dosuszamy obiekt, wówczas generujemy wyższe moce i spodziewać się można spalania nawet 50-60kg/24h w początkowym okresie idąc dalej ok. 7kW - ok.30kg/24h ok.9kW - ok.40kg/24h ok.12kW - ok.48-49kg/24h uzyskanie i utrzymanie przez 24h 17kW oznacza spalanie na poziomie 69-70kg/24h
  20. Rozumiem to wszystko tak: - na początek chcecie grzać 135m2 - w przyszłości z piętrem 235m2 - plus jakoś tam dogrzewane w mniejszym stopniu piwnice 100m2 czyli 335m2 wchodzi do ogrzania w rachubę, z czego 100m2 mniej grzane..... Jak jesteście pewni izolacji, to biorąc pod uwagę do 235m2 pomieszczeń mieszkalnych można brać pod uwagę kotły ok.17kWmocy, spokojnie jak trzeba w mrozy wycisnąć idzie 21-23kW, to zależy od palnika. W dalszej cześci koncentruję się jednak na zapisie,że pewnie przez minimum pierwszy rok grzane będzie 135m2 i być może jakieś złamanie temp. w piwnicach..... Pomyślałbym zatem o kotle ok.17kW, ale z palnikiem z wymiennymi głowicami, póki całosc nie będzie grzana założyc głowice 15-kę i taki zestaw pociągnie do 17-18kW, za ok.100-150zł zakupujemy górną głowice od 25kW i przy grzaniu całości spokojnie, jak będzie potrzeba wyciągnąć idzie pod 22-23kW. Jak chcesz jakąs ofertę- wal śmiało na priva, coś można logicznego zaproponować.
  21. Zacytuję z tej strony: Sąsiad zadymia pół osiedla? Nie ostrz wideł. Najpierw pokaż mu, jak może ogrzewać tanio i czysto przy okazji. Wydrukuj ulotkę i wrzuć do skrzynki. http://czysteogrzewanie.pl/wp-content/uplo...3/01/ulotka.pdf Nie licz na premiera, wójta czy hiszpańską inkwizycję. Weź sprawy w swoje ręce!
  22. Mam wrażenie, że raczej mówisz o kotłach zasypowych. Tutaj jest ciekawa strona w pigułce opisująca kilka rzeczy.... Można wydrukować ulotkę i dać sąsiadowi, który tak kopci jak na wklejonym wcześniej zdjęciu. http://czysteogrzewanie.pl/ Dla mnie z kotłów zsypowych sens mają: - kotły gazujące drewno współpracujące z buforem (lepsze od dolniaka, gdzie najczęściej prędzej czy później komora zasypowa oblepia się smołą..., dolniaka na dłuższą metę nie widzę, węgiel typu orzech za drogi a do spalania drewna lepszy kocioł gazujący, dla mnie dolniak na dłuższą metę nie ma racji bytu, przestarzała konstrukcja na drogi węgiel) - kotły o zasypie cyklicznym miałowe ze względu na niższe ceny zakupu miału węglowego, ale trzeba się umęczyć - kotły z dobrym podajnikiem, ale ze względu na nowe 303-5:2012 rację bytu mają ślimaki z paliwem wypiętrzanym w górę, rynny i tłoki mają już za wysokie emisje pyłów.....
  23. Niestety nie, ale ponieważ tylko teoretyzujesz i guzik wiesz o sposobie pracy kotłów i nigdy też nie byłeś w dobrym laboratorium, to jakiekolwiek tłumaczenie Tobie czegokolwiek jest daremne. Miałeś handlarzyć pompami - KLAPA Teoretyzujesz,że to czy tamto lepsze, ale na własnej skórze jeszcze nie sprawdziłeś. Miałeś mieć czysto z pompą a zapodałeś do salonu piecyk czy kominek robiąc sobie w salonie syf..... Nie znasz jeszcze kosztów ogrzewania, które posiadasz po jednym, pełnym i właściwym sezonie grzewczym, ale mądrzysz się o tym na 3światy. Nie dociera do Ciebie, że zadaniem kotła nie jest gibanie na 100%mocy a za innymi, którzy równie dużo wiedzą na podstawie doświadczenia z jednym kotłem i słuchają słusznego głosu powtarzasz absurdy. Nie rozumiesz,że żaden palnik nie ujedzie na dłuższą metę non stop waląc na 100%mocy i nie pojmujesz,że taka praca wymaga super klasy węgla, którego w zasadzie nie ma.... a w dodatku użytkownik by się wk... dzień w dzień wywalając kalafiory z popielnika... trzeba mieć palnik, który uzupełniając straty ciepła, co jest w 99% głównym zadaniem w trakcie sezonu.. zapewnia przyzwoite sprawności, bezproblemową obsługę i rzadkie wybieranie popielnika. Nie odróżniasz średniej dobowej mocy na poziomie 4-5kW dla uzupełniania strat od chwilowych i potrzebnych pików mocy na 10-14kW... nie odróżniasz, bo się na tym nie znasz. tyle,że takie pisanie jest bez sensu, bo Ciebie to nie interesuje. IDŹ ZATEM ZE SWOJĄ RELIGIĄ NA WĄTKI O POMPACH BARDZO ŁADNIE PROSZĘ Animuss, obsługa nie jest trudna, trzeba jednak dobrze dla siebie wybrac i mieć odrobinę oleju w głowie. Nie wiem jak to jest, ale społeczeństwo niby mocniej rozwinięte, internety, a niestety jakby w epoke kamienia łupanego manualnie cofnięte... większość nie potrafi złapać śrubokręta, wymienić uszczelki w kranie itp. do prostych, życiowych czynności potrzebny jest SERWIS. Wybierając kocioł na paliwo stałe, a rozumiem,że po tytule wątku o to chodzi osobom, które wątek czytają....: - trzeba zakładać,że kiedyś przyjdzie być może wymienić zawleczkę, bo trafi się kamień, szmata czy kawał drewna - trzeba wiedzieć,że co kilka czy kilkanaście dni trzeba przegarnąć kanały dymne, warto sprawdzić jak dany kocioł się czyści zanim go kupimy - trzeba też wiedzieć, że chociaż po sezonie grzewczym każdy rodzaj palnika należy przeczyścić, tj. gdzieś odkręcić czy zdemontowac głowicę, aby wyczyścić pył ze strefy napowietrzania palnika - po sezonie warto także odkręcić przekładnie, wyczyścić rurę podajnika - po sezonie warto też wyjąć zawleczkę i zdjąć z przekładni ślimak, przeczyścić połączenie ślimak-motoreduktor i składając ponownie zakonserwować smarem pręt od ślimaka przy wsuwaniu ponownie w tleję motoreduktora To są podstawowe i proste czynności, które należy robić. Najczęściej niestety ostatnich dwóch a czasami nawet trzech nie robi nikt.... póki się coś nie zatnie po 4-5latach na amen.... Trzeba się opamiętać, chodzi taki kawał, który sytuację opisuje: Matematyka w szkole: Rok 1950 Drwal sprzedał drewno za 100zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty. Ile zarobił drwal? Rok 1980 Drwal sprzedał drewno za 100zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty, czyli 80zł. Ile zarobił drwal? Rok 2000 Drwal sprzedał drewno za 100zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty, czyli 80 zł. Drwal zarobił 20zł. Zakreśl liczbę 20. Rok 2013. Drwal sprzedał drewno za 100zł. Pokoloruj drwala. To opisuje,że wszystko zwalamy na innych a interesują nas tylko zbędne gadżety w postaci komputerów, telefonów z androidem itd... a nie potrafimy poradzić sobie z codziennymi sprawami... Smutne, że takie społeczeństwo rośnie. Żałuję,że mniej popularne są szkoły techniczne, zawodowe, -to dobrze przyszłości nie wróży...
  24. Życie szybko zweryfikowało.... Widać klienci lub dostawcy pomp szybko się poznali z kim mają do czynienia. Nie mniej uważam,że nalezy pisać w temacie danego wątku. Od pomp sa inne tematy i tam można się swobodnie wypowiadać. W każdej branży jest postęp, ponieważ to nie FM, które jest mocno filtrowane przez branżę, to moge powiedzieć,że kończymy projekt nowego, mniejszego palnika i powolutku trafia on pod inne dachy..... Sytuacja wyglądała natomiast tak,że na koniec października 2012 w domu jednorodzinnym, gdzie wcześniej pracował ten większy palnik typu brucer na kotle o mocy 25kW, użytkownik nie był happy z jego spalania. Dom jest 3letni, ale tradycyjnie budowany z grawitacyjna wentylacją. Przy większym temp. ujemnych były spieki, wieksze spalanie. To zaowocowało zmianą palnika na taki nieco zmodyfikowany... Spodziewalismy się ok. 2-3kg mniejszego spalania na dobę. Rzeczywistość trochę nas zaszokowała. Spalanie średnio do roku ubiegłego oraz okresu do końca października spadło o 5-7kg w podobnych warunkach.... Zatem w ostatnim czasie do kotła 25kW wolę oferować ten zestaw, bo lepiej radzi sobie na tzw "dołach", ale przy okazji rozpoczęliśmy prace nad mniejszą wersją palnika do mniejszych kotłów ze ścisłą współpraca z producentem palników.... Pierwsze egzemplarze tego mniejszego tez już wyjechały w ubiegłym tygodniu... Także coś się dzieje, robi i myśli... ja wolę pracę twórczą. ps. dopisałeś jeszcze info... Ja bym tej koleżance takiego nie zaoferował. Za innych nie odpowiadam.
  25. Warto zatem wykonać przed decyzją o doborze kotła 17, 25kW jakiś fachowy audyt czy OZC, wówczas może się okazać,że zamiast 25kW czy 20kw wpisanego w projekt domu należy wybrać 10 czy 12kW... Jak ze wszystkim -podchodzić do tematu z głowa i umiarem oraz odpowiednim dystansem. Nie jedna już osoba budująca przekonała się jak należy pilnować ekip, coś co miało mieć starty 50W/m2 może mieć 80W/m2, bo tacy byli fachofcy...... Prawda jest taka, że inwestor jak chce mieć dobrze, to sam musi pilnować każdego ruchu i podejmować odpowiednie decyzje. W kwestii kosztów budowy takie OZC po jego wybudowaniu kieszeni nie urwie....
×
×
  • Utwórz nowe...