dominik

Tylko i wyłącznie na całość. Bo jak niby miał sobie bank wybrać , którą część ma zastawić! A w Twoim przypadku to jeszcze bardziej zawikłane. Jeżeli chciałbyś tylko na swoja część to wydaje mi sie, że niezbędny byłby przepis działki i podział na dwie odrębne własności. A to się wiąże z kosztami i jakimś okresem czasu.

Tak. W tej kwestii nie ma problemu. Tylko ta druga strona musi się zgodzić. U mnie jestem "użytkownikiem wieczystym" w 50%, a resztę ma gmina. I w banku nie było problemu. Tylko pani musiała zmienić sobie standardowy wzór umowy, bo z takim przypadkiem jeszcze sie nie spotkała.

Co do wykopów to mogą być nawet 4m. Chodzi tylko o to by wygodnie murować fundament z bloczka i tyle. A co do reszty to tak jak mówisz czysta matematyka. A jak zostanie Ci 5-10 bloczków to nic strasznego sie nie stanie. A na pewno mogę powiedzieć, że na budowie się one mogą jeszcze przydać.

Chodzi tu prawdopodobnie o koparkę linową. W której to łyżka (element roboczy) jest poruszany za pomocą lin a nie siłowników hydraulicznych. I tym sposobem operator może zarzucać łyżką jak wędką. I stąd pewnie ta nazwa.

" Najlepiej jakby redakcja rozstrzygnęła ten problem" Tak by było najlepiej. Bo słyszałem, że można później lub w trakcie napisać odpowiednie pismo do nadzoru budowlanego o zmianach w projekcie. I jeżeli dane zmiany nie są dość znaczące i nie przekroczy się w ten sposób wymaganych odległości to nadzór nic nie zakwestionuje. Ale czy to jest prawda..? Hmmmm..... ??: Chciałbym. Tym bardziej, że nie zmienię drastycznie wymiarów. Zwiększy się o grubość docieplenia, powiedzmy 15-20cm na stronę.

Najlepiej niech Ci to zrobi kierownik. On będzie znał aktualne ceny materiałów i robociznę. A, że i tak będziesz musiała mu zapłacić za kierowanie budową to upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu. Weź z wybranego banku tabelę uproszczonego kosztorysu a kierownik już będzie wiedział co gdzie wpisać.

Teoretycznie jest to niedopuszczalne. Ale w praktyce jeżeli nie masz "życzliwych" sąsiadów i wszystkie odległości będą zachowane jak na planie. I jakiś geodeta Ci to wyznaczy to jest możliwe. A tak dla informacji, mandat za wcześniejsze rozpoczęcie budowy w nadzorze to koszt do 500zł.

Projekt D06S "mały" z MURATORA. http://www.projekty24.com.pl/projekty/proj...y,rid,1202.html I jest adnotacja konkretnie w tym projekcie, że mogę zmienić materiał. Ale co z tymi wymiarami to już nie wiem.

Dziękuję za szybki odzew. A co do projektu to w zakupionym projekcie jest zgoda na zmianę materiału konstrukcyjnego ścian na inny. I tak jak mówisz przeniesienie okien itp. Wystąpiłem kilka dni temu z pismem poprzez MURATORA do projektanta o pozwolenie na zmiany(wymiarów, kąta dachu i zabudowę ganku) I otrzymałem pismo na zgodę (ganek i dach patrz załącznik) a na dole nabita pieczątka o treści: "Wyrażam zgodę na zmiany w ramach adaptacji projektu gotowego do warunków miejscowych. Projektant, który dokonuje adaptacji projektu gotowego do określonej lokalizacji i sporządza projekt zagospodarowania działki budowlanej jest uważany za autora projektu budowlanego w rozumieniu art. 20 prawa budowlanego. Przejmując wszystkie wynikające z ustawy obowiązki i uprawnienia, łącznie z odpowiedzialnością za projekt." Czy mam z tego rozumieć, że projektant, który mi adaptował projekt do działki może zmienić w nim wymiary? Bo po adaptacji jest to tak jakby już jego projekt. Ale z tymi odchyłkami wymiarowymi to mnie pocieszyłeś. A czy masz na to jakieś podstawy prawne? Normy czy coś? skanuj0001.bmp skanuj0001.bmp

Interesuje mnie jaka jest procedura jeżeli mamy już wydane pozwolenie na budowę. Moja sytuacja wygląda tak, że miałem projekt domu w technologii szkieletowej. Aktualnie zostało już wydane pozwolenie na budowę. Ale postanowiłem jednak budować tradycyjnie (pustak+docieplenie). Niestety chcąc tak zrobić muszę cofnąć się ze ścianami o całą grubość pustaka z dociepleniem. Wymiary końcowe budynku mam mieć 12x7,5. A jak cofnę się o 0,5m to zostanie mi bardzo mało miejsca. Dlatego chciałbym uzyskać teraz docelowo wymiary wewnętrzne takie jak mam mieć a tym samym z zewnątrz o te 0,5m więcej, czyli 12,5x8m. Co teraz należy zrobić? ??: Dodam, że działka jest duża i nie ma problemu z zachowaniem odległości od sąsiadów(aktualnie 6m)

Dokładnie jak napisał glan. Najważniejsze wymiary zewnętrzne. Wysokość już nie jest tak istotna. Kilka cm więcej nie robi różnicy.

a powiedz mi czy lepik na gorąco można smarować styropian???? Nie rób tego bo styropian sie rozpuści. Najlepszym rozwiązaniem jest właśnie dysperbit (nie rozpuszcza styropianu. Oczywiście od srodka mozesz dać ten lepik ale tam gdzie kleisz styropian to dysperbit.

To zależy jakiej wysokości będzie fundament. Wylicz sobie z którego wyjdzie wysokość taka jak ma być i tyle. Nie zapomnij dodać na każdą spoinę przynajmniej 1-2cm. Przyjąłbym średnio 1,5. O tak: 14+1,5+14+1,5+14+ .......cm 12+1,5+12+1,5+12+......cm

Czyżby koniec wypowiedzi? Więc odpowiedź na to pytanie zostanie dla potomnych w tym temacie. A końcowy wynik jest taki, że wymiary zewnętrzne budynku powinny być już po wykonaniu elewacji, takie jak wymiary końcowe w projekcie. Dziękuję redakcji za pomoc w rozwiązaniu tego zagadnienia.

A czy to prawda, że nie ma już żadnych zwrotów dla tych co rozpoczynają budowę w tym roku?

Niestety tolerancji nie znalazłem bo prawdopodobnie chodzi tu o PN a te nie są dostępne przez internet. Ale przestudiowałem w/w rozporządzenie i niestety nie jestem usatysfakcjonowany. Art 9. 1. Wymagane w rozporządzeniu wymiary w świetle należy rozumieć jako uzyskane po wykończeniu powierzchni elementów budynku, a w odniesieniu do wymiarów otworów okiennych i drzwiowych-jako uzyskanie po otwarciu skrzydła okna lub drzwi pod kątem 90*. 2. Określone w rozporządzeniu odległości między budynkami i terenowymi urządzeniami budowlanymi mierzy się w miejscu najmniejszego oddalenia, przy czym dopuszcza się przyjmowanie wymiarów bez uwzględnienia grubości tynków i okladzin zewnętrznych. I w moim rozumieniu wymiary zewnętrzne budynku muszą być zachowane takie jak w projekcie(9.1). Ewentualnie budynek może być np. przybliżony do działki sąsiada o grubość docieplenia(9.2). I wówczas dopuszcza sie pomiar odległości bez ocieplenia. Proszę mi wyjaśnić jeżeli źle rozumiem w/w przepis. Bo już nie wiem co mam robić. I co mogę.

Uff, kamień z serca. Czy szanowna redakcja mogłaby mi przedstawić ten konkretnie przepis. I gdzie go mam szukać. Po prostu żebym miał czym sie podeprzeć prawnie gdyby ktoś miał jednak jakieś zastrzeżenia. Niestety dzisiaj znalazlem cos takiego: Ustawa z dnia 7 lipca 1994 Prawo Budowlane Przepisy ogólne Art 36a, ust.5 " 5. Nieistotne odstępstwa od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowe nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy; 1) .......... 2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości i liczby kondygnacji, No i co z tym fantem? Czy jest to obowiązująca ustawa i przepisy?

Witam serdecznie. Mam pewien problem. Mianowicie swego czasu zakupiłem projekt domu w technologi szkieletowej. Fundament już wylany 12x7,5. Niestety w związku z deficytem z drewnem odpowiednim do projektu, plany sie zmieniły. I teraz będzie mur 24 + docieplenie. Niestety jak wiadomo w szkielecie, ścianka sama w sobie jest dociepleniem. A teraz nie wiem jak to zrobić. Czy jak wymuruję na te 12m X7,5m i do tego dokleję styropian to nie będzie to niezgodne z przepisami i projektem? Czy taki budynek powiększony powiedzmy o 40cm zostanie bezproblemowo oddany do użytku. Bo gdzieś czytałem, że liczy sie tylko wymiarowość ścian zewnętrznych a nie docieplenie. Z drugiej strony, znajomy w nadzorze budowlanym mówi, że wymiary muszą byś takie jak na projekcie już z dociepleniem. Co jest prawdą? Trochę absurdem jest, że ktoś ma np. zaprojektowane 12cm docieplenia a postanowi dać 20cm. I co, i już mu tego nie odbiorą? Proszę o pomoc bo nie dość, że domek będzie mały to chcąc dać 20cm docieplenia domek zmniejszy mi się w środku o całe 40cm. A to już będzie sporo.

Rozwiązanie to po prawej będzie lepsze. Bo ten kształtownik czy tez pręt dany po przekatnej będzie usztywniał konstrukcję. A żeby takie skrzydło sie nie odkształcało i biorąc pod uwagę, że to brama 'tymczasowa" to zamiast tycz pretów i blachy daj po prostu siatkę i tyle. Brama taka jest stosunkowo lekka i będzie zapewne tańsza w wykonaniu niz wypełniona pretami i blacha. A na pewno będzie sprawiać sie dobrze.

Moim zdaniem na to co masz zrobiłbym tak. -położył dwie warstwy czarnej foli budowlanej -na to odpowiednio gruby styropian klasy fs20 taki by zostało nad nim jeszcze jakieś 4,5-5cm do drzwi -na to nałożył siatkę zbrojeniową -na to wylał 4cm betonu -na to znowu (ewentualnie wylewka samopoziomująca) i folia, pianka pod panele i panele Folia pod styropianem zabezpieczy sąsiada z dołu przed ewentualnym przenikaniem wody z wylewanego betonu.

Dziękuję za informację. Szkoda, że to odszkodowanie nie idzie do klijenta. Ale czy to dotyczy równiez decyzji o warunkach zabudowy czy tylko pozwolenia na budowę? Bo o to pytałem.

Dokładnie. Bo nie ma konkretnego pytania. Ale jedynie mozna sie domyślać, że budujesz dom po drugiej stronie działki i potrzebujesz podłączyc sie do sieci wodociągowej. I niby musisz podpiąć sie pod sieć przy domu rodziców.A konkretnie pod licvznik rodzicow. Jesli pod licznik rodziców to niestety musisz przekopać te 70m i podpiąć sie za licznikiem. A jezeli chcesz mieć osobny licznik( nie mówie o podliczniku) to jeżeli po drugiej stronie działki nie ma sieci, to niestety też musisz kopać te 70m. Z tą różnicą, że nie wpinasz się w licznik rodzicow tylko w sieć. A zreszta wszystkie przyłącza ktos projektuje, i on za to odpowiada i wie jak to zrobić.

Witam. Przewertowałem forum, ale nie znalazłem odpowiedzi. Chodzi o to, że czytałem gdzieś w sieci, że od tego roku skrócony został czas dla urzędu gminy na wydanie dezyzji o warunkach zabudowy, z 3 mies. na 2. I z tego co pamietam to za każdy dzień zwłoki z wydaniem decyzji mogę wnioskować o odszkodowanie do gminy w wysokosci 500zł. Czy to prawda? Czy coś źle przeczytałem. (bo nie moge teraz tego znaleźś)A jesli prawda to jakie przepisy mówią o tym fakcie? Mija miesiąc od złożenia wniosku, a po rozmowie z prowadzącym projektantem wynika, że mogę sobie poczekać z 3-4 mies. Bo decyzję wójt podpisuje na podstawie jakichś papierków od gościa z województwa.A ten chyba zbytnio się nie kwapi. Zresztą sie nie dziwie jak mu z całego województwa z gmin wplywaja papierki. Bo jesli z tym odszkodowaniem to prawda i jest to zapisane w ustawie to nie mam zamiaru podarować tego urzędnikom. Tylko czy wówczas gmina nie zwali winy na tego z woj.? Proszę o wyjaśnienie mi jak z tym jest?

Nie jest napisane jaka to działka. Ale z opisu wynika, że napewno bedzie budowlana. Więc podzielenie w poprzek chyba nie ma tu sensu, bo tylna nie bedzie miała dostepu do drogi(chyba, że ma), albo jeszcze z przedniej zostawisz sobie pasek na drogę do tej tylnej działki. Chyba najlepiej podzielic ją wzdłóż na 2x25m. Nie wiem czy są jakies przepisuy ktore mówia o min. odleglości postawienia budynku od światłowodu, ale raczej watpie. Więc do tego 26metra możnaby postawic dom. Odejmując jeszcze odległość z przodu od drogi. Myslę, że napewno będzie miejsce na dom miedzy droga a światłowodem.

Powiem tak: Zakupiłam projekt małego domku o konstrukcji szkieletowej z mozliwoscią zmiany materiału konstrukcyjnego ścian. I po przeliczeniach na taki domek niestety potrzebyję ok.10tyś więcej na wybudowanie ścian, niż wyciągnąć ściany betonem komurkowym 36cm. Nawet przy takich wysokich cenach. W tym roku jednak postanowilem sie wstrzymać z decyzją. Zakończe budowę wychodząc tylko z ziemi. Także porównanie(na małym domku) szkielet czy mur juz masz. Nie wiem jak z balami.