U nas, do ukończenia przez dziecko 2 lat, gdy "poszło" do swojego pokoju, wyglądało to tak:
Między łóżkiem, a łóżeczkiem było tylko miejsce na nogi praktycznie (ok. 40cm), ale nie było problemów ze swobodnym dostaniem się do dziecka. Meble białe jak najbardziej polecam, zwłaszcza do małego pokoju - nie przytłaczają wnętrza. I koniecznie jasny kolor ścian. Co do przechowywania, to polecam łóżko ze schowkiem. Można wtedy schować tam masę rzeczy Nie widzę jakoś przechowywania na ścianach, w tak małym pokoju, a już na pewno nie nad łóżeczkiem dziecka. Ewentualnie półeczki nad komoda, ale czy ona będzie tam już zawsze stać? Dziecka rzeczy w komodzie i w koszyczkach na komodzie. Szafa, jak najbardziej ok. Pytanie jak duża, to kwestia, czy jak dziecko "dorośnie" , to będzie to Jego pokój? I czy będziecie trzymać u Niego swoje rzeczy w szafie.