Skocz do zawartości

PeZet

Uczestnik
  • Posty

    6 403
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    87

Posty napisane przez PeZet

  1. GANEK
    Szaluję fundament, rekreacyjnie.

    Nie mam pewności czy chcę ten ganek mieć z betonu. Niewykluczone, że zrobię go z drewna. Jak pomyślę o tych wszystkich odpryskach, przejściach przez zero stC, kruszeniu, to chyba już wolę konserwować drewno.
    Mam jeszcze czas na decyzję, na razie fundament się robi czyli zbliżać się do poziomu zerowego.



    Najważniejsza mym zdaniem książka na budowie, w odróżnieniu od najważniejszego zeszytu jakim jest "dziennik", miała być w użyciu, liczyłem że garścią zaczerpnę informacji, a tu :scratching: zbita. Ganek to takie ustrojstwo, o którym nie ma zbyt wielu informacji. Też i w poradniku majstra jakoś nie piszą o gankach. Nie piszą też jak ułożyć płytę na trzech ścianach.



    OGRODOWE SPRAWY
    Rośliny w konspektach rosną. Imbir bimbirimbir na ten przykład wygląda tak.



    Za to na ogrodzie... na ogrodzie żałoba. Albo śpią.



    - Ej tam, motyla wasza noga mać! Budzić się, chwaściory leniwe! Rosnąć!
  2. GANEK
    Kopie się i udeptuje się.
    Tradycyjnie, prawo Murphy'ego objawia się w sposób tak bezpretensjonalny i oczywisty, że właściwie wcale mnie nie dziwi. Tutaj w postaci kabla z prądem dokładnie w miejscu, w którym miał iść fundament ganku.
    Kabel - zgodnie z projektem, fundament ganku - chciałem ulepszyć. Efekt: będzie jak ma być, czyli zakręt zrobię chwilę wcześniej, przed kablem.



    Dalej, wizja lokalna. Stan z 8KWI.



    I taka sytuacja wieczorna. Mam nadzieję, że niebawem siądą dziad i baba na ławce na zachód słońca popatrzeć.



    Tymczasem pojawił się Brigs zwany Harlesenem, czyli golarka.



    Przyjechał z pełnymi szykanami. Aleksander jest idealny do wożenia kosiarek.


    edit: kosmetisz
  3. Cytat

    Przez pompę nie przepcha bo za nią zawór zwrotny.
    (...)
    A może są jakieś symulatory na pc-ta ???


    Zawór zwrotny możesz dać klapkowy. Warunek: musi być zamontowany w poziomie.
    Obyś znalazł program - ja kiedyś szukałem, nie znalazłem. Producent programu OZC ma też darmowy program do projektowania instalacji, tam zdaje się można coś symulować, a z pewnością program podaje jakieś informacje zwrotne. Kilkakrotnie podchodziłem i próbowałem w nim zbudować instalację, ale zniechęciłem się, bo wymaga opanowania mnóstwa głupich rzeczy.
    Chyba już łatwiej kombinować na pexie, śrubunkach i termometrach. I ciekawiej.

    Cytat

    Ps. Zrobienie z zasobnika CWU pojemnościowego, przepływówki jest obarczone ryzykiem.
    Czort jeden wie, co stanowi powierzchnię wewnętrzną wężownic i czy jest to zdrowe dla człowieka - może być i tak, że wykończenie wewnętrzne nie spełnia wymogów materiałowych do CWU.


    Zgadzam się. Wężownice firmowe są przeznaczone do pracy w obiegu kotłownianym - nimi ma płynąć albo zład grzany piecem gazowym, albo PC albo solarami. Stąd te rury mają emalię nie w środku, ale na zewnątrz. Bo są zanurzone w wodzie pitnej.
  4. Cytat

    A o jakie życie Ci chodzi?


    Po prawdzie, to i o życie, i o rzycie, w kontekście tego co Retro napisał, że...
    Cytat

    To niech się odchudzają!


    Przez skojarzenie, niekoniecznie po sensach, a bardziej jakoś metaforycznie i emocjonalnie.
    Ogólnie na zasadzie always look on the brite site of life. icon_biggrin.gif
    Chyba w absurd zabrnęliśmy dość głęboki, bo to z kolei ociera się o Monty Pythona (scena ukrzyżowania) i tym sposobem jakoś dobrnęliśmy do Wielkiejnocy.
    No i jeszcze piszesz o klapeczkach! To jak tu żyć ma rzyć, jak w klapeczkach.
    Bo też kto chodzi w klapeczkach kosić!

    A poważnie - prąd i wilgoć to też jest argument, który mi osobiście zdecydowanie przemawiał za spalinówką.
    I znowu jestem za spalinówką.
    Wniosek: z napędem ma być.

    Wałem mnie zaniepokoiłeś, bo to właśnie jest jedno z tych słów, które skłaniają mnie ku elektrycznej.
  5. Cytat

    żebyś widział jak moja żona lata z tym ustrojstwem icon_mrgreen.gif
    to ma napęd poza tym.


    To też mnie przekonuje.
    A napędzie z kolei piszą, że szlag go trafia. !

    Cytat

    To niech się odchudzają!


    Ty się śmiej, a tu chodzi o rzycie. icon_biggrin.gif
  6. Bo mnie te przekonują wszystkie argumenty, jakie wyczytałem na temat spalinówek. Ale wczoraj miałem rozmowę.
    Że spalinówka bardziej zawodna.
    Że serwisowanie kosztowniejsze.
    Że mniej się samemu wydłubie jak coś trzaśnie, bo to skomplikowana maszyna taki silnik.
    Że hałas.
    Że śmierdzi.
    Do tego nie wiem jak sobie którakolwiek poradzi u mnie - to ogród biodynamiczny czyli same chwasty i kamienie wśród nich, kamyki. Grabię toto, ale nie wiem. I doły i góry! Kretowiska i psie jamy.
    Myślałem o kosie spalinowej. Odpada, bo wtedy tylko już tylko ja bym kosił. Poza tym dobra kosa wykracza poza budżet.
    Myślałem o poduszkowej, ale to pomyłka jest.
    No i kręcę się tak po kwadracie i medytuję.
  7. Cytat

    Stąd moje zdziwienie na to co mówicie.


    Ja to bardziej gdybam...
    Jakieś rozwiązania w obiegu kominkowym, co to miały być grawitacyjne, nigdy grawitacyjnie nie poszły - za dużo zakrętów.
    Grawitacyjnie to mi na razie tylko ciepło z parteru ucieka na poddasze.

    Ale zrób, koniecznie, przynajmniej na próbę! Koniecznie zrób.
    Aha. I znajdź. icon_biggrin.gif
  8. Cytat

    Chodzi Ci o cenę?
    Ja zainwestowałem więcej pieniędzy i nie żałuję (p #88)
    Poza tym nie wyobrażam już sobie koszenia kosiarką elektryczną.
    Zapomniałem co to kabel plączący się pod nagami.


    Chodzi mi o:
    1. trwałość zwyczajną,
    2. moc,
    3. wytrzymałość na kamienie i kłącza,
    4. jakość wykonania.
    Cena jest do zaakceptowania.

    Kabel w ogóle mnie nie interesuje, bo imho "zeruje" się względem konieczności robienia mieszanki paliwowej.
    Na plus elektrycznej - prostota silnika.
    Na minus - brak wyrzutu bocznego, ale to jakoś obejdę.
    B&D ma świetny plastik i jeśli jakość wykonania mogę odnieść do "czołgu" - szlifierki, to B&D jest the best.

    Myślę o takich markach:
    NAC
    AL-KO
    Black&Decker

    Moc 1600-1800W

    Aha, kosiarkę musi się móc obsługiwać rekreacyjnie, lekko.
    Więc kwestia wagi! Czy 14kg to dużo jak na kosiarkę?

    Cytat

    Dobra kosiarka elektryczna kosztuje tyle co średniej klasy spalinowa, a praca spalinowa nie porównywalna. icon_biggrin.gif


    Mhtyl, dałbyś radę je porównać, pomijając kwestię kabla? Co za, co przeciw, gdzie plusy i minusy jednej i drugiej?
    Plastik obudowa czy metal?
    Przełożenie napędu - podobno plastikowe gdzieś są łożyska w którychś kosiarkach! Nie wiem których, bo nikt tym się nie chwali. Paski napędowe ponoć gdzieś są bardzo wrażliwe.

    Cytat

    U mnie Partner P53-625D śmiga 5-ty sezon.
    Używana regularnie raz w tygodniu od wiosny do jesieni.
    Przed zimą przetarła się linka od napędu i tyle usterek w ciągu 5 lat.
    Silnik Briggsa.



    Ona mieści mi się w budżecie.
    Ale:
    - nie każdy sam zrobi mieszankę paliwową,
    - nie każdy zakręci silnikiem.
    - tym bardziej gdy jest emerytką.

    edit: porządek lekki
  9. Cytat

    Jakie znaczenie będzie miała różnica pomiędzy środkiem kotła a środkiem układu połączonych wężownic?
    Już różnica między środkiem kotła a środkiem wyższej wężownicy nie jest zbyt duża - jakieś 0,5m maks.


    Raczej ważna jest długość tych wężownic. Ale tak bardziej konkretnie, to nie rozumiem o co pytasz: różnica czego względem czego? I o jakie znaczenie się rozchodzi - ze względu na co?
  10. Cytat

    Cenna uwaga!



    Animus, cierpliwości???? Łudzisz nadzieją, czy mam szansę na przepływówkę?

    Tu w moim dzienniku opisałem testy tych wężownic:
    test wężownic przepływowych

    A po jakimś czasie rozczarowanie, bo rdzawość i smrodliwość oraz wizja kamienia.

    Cytat

    To był zbiornik "z odzysku" ,zabrakło cierpliwości i wysokiej temperatury,kiedyś całe instalacje były tylko w stali . icon_lol.gif


    Ten jego odzysk polegał na tym, że miał fabryczne zaślepki i nowiutki. I taki nowiutki stał 5 lat pod płotem u chłopa na podwórku. Potem jeszcze wiele razy płukałem. Ale... może tej wiosny do podlewania wykorzystam przepływowo i wypłuczę wężownice.

    Czy zalać je octem przed płukaniem?

    Sorry za offtop.
  11. Cytat

    Gdyby miał z 500L i dwukrotnie większą wężownicę ale z Cu, to pewnie tak bym zrobił jak mówisz.






    Mam jeszcze w "cloudzie" 2000L zładu w tle...
    icon_mrgreen.gif


    Ad Cloud 2000dm3:
    No tak... w realu łatwiej gadać, tu pisać trzeba, trudno napisać wszystko. Rozumiem Cię dobrze. icon_smile.gif

    Ad 500dm3:
    Moja Telimena to właśnie 500 z dwiema wypaśnymi emaliowanymi wężownicami.
    PODSTAWOWY PROBLEM: cwu, puszczana przepływowo przez te wężownice śmierdziała jak motyla noga mać nie wiem co! I nie sposób było tego wypłukać. Odpuściłem.

    --------------
    dopisałem:
    emaliowane wężownice miały emalię nie od środka, czyli NIE tam, gdzie płynie cwu. Tam w środku była stal. A emalia była od strony zładu.
  12. Cytat

    Stal1/2 cala to 16mm średnicy wewnętrznej. Dla Cu jest to rurka 18mm, PEX 20mm, PP 25mm


    No i znowu! U mnie - do kranu w łazience, do prysznica, do kranu w kuchni (4m dalej) idzie PP DN20.
    Nie narzekam - na prysznic NIKT nie narzeka. Kran - leci bo leci. Nigdy nie ma spadku ciśnienia, kiedy ktoś pod pryszcznicem, a ktoś w kuchni. Choć prawdę powiedziawszy, spośród najbardziej stałych mieszkańców tylko ja korzystam z prysznica, bo pies z założenia bojkotuje kąpiele.
    Chociaż wiadro mogłoby się szybciej napełniać, to nie jest to w najmniejszym stopniu uciążliwe.
    Tak więc uważam że PP DN20 jest spox. Nawet zgrzane z lekkim przewężeniem światła rurki. :b

    Cytat

    Ach - teraz zakumałem o co Ci chodzi icon_exclaim.gif
    Ty mówisz o przepływowym grzaniu...
    Ale to nie jest duży bufor... tylko 300l
    Do tego z anodą.
    Jak tak go potraktuję, to gwarancję stracę, ?


    Nie stracisz gwarancji. Ale grawitacyjnie toto nie będzie działać. Owszem, wodę w baniaku może i będzie grzać,
    ale przecież ta grawitacyjność ma być ochroną kotła. I w tym sensie IMHO grawitacja nie będzie działać, gdyż kotła nie da się przez te wężownice grawitacyjnie schładzać. Zabulgocze się i zagotuje, bo tam ma łatwiejsze ujście, mniejsze opory. Jednym słowem w razie braku prądu będzie bulgot i stresstest.

    --------------------
    dopisałem:
    Wrrrrrróć!! Baniak może trochę podgrzeje przepływowo cwu, ale nieznacznie, bo grawitacyjnie baniak będzie się....
    eeee.... chyba się zgubiłem.... o czym rozmawiamy?... kto kogo ma grzać grawitacyjnie.
    Najrozsądniej będzie zamilknąć, co niniejszym czynię.
  13. Cytat

    PP do CWU nie polecam ,lepsza miedź ,PP do centralnego podlogowka ,kibla, pralki,zmywarki... itd.


    MrTomo, czytałem co innego, ale raczej to ja w tej kwestii się pomylę aniżeli Animus.
    Zatem uznaję rację Animusa.
    I motyla noga mać! Sam zacząłem myśleć o moich PP idących do kranu...
×
×
  • Utwórz nowe...