Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 899
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    153

Posty napisane przez daggulka

  1.   Cytat

    Tak to szlifierka z dwoma tarczami ,papierem ściernym wyrównasz powierzchnię ściany , dziury połatasz zagruntujesz i na to tapety możesz kłaść jak zaczniesz szpachlować to tanio nie wyjdzie .

    Rozwiń  


    kupie taki sprzęt tanio w jakimś markecie?
    U nas na zadupiu nie ma takich wypożyczalni tak drobnego sprzętu.


    takie coś?
    http://allegro.pl/dedra-szlifierka-do-scia...3391493643.html

    znalazłam jednak wypożyczalnię , to drugie-lżejsze może być? przecież mi ręce odpadną przy tym cięższym icon_rolleyes.gif
    http://protech.rybnik.pl/Do+%C5%9Bcian+%28.../produkt_0.html

    tak patrze teraz - Rybnik .... hm , mogę sie poświęcić i podjechać w sumie te 30 kilosów.

    a gdybym normalnie pacą z papierem ściernym jechała to się zajadę?
  2.   Cytat

    Noooo, po fotkach widać że to faktycznie "mieszkanie do kapitalnego remont".
    Sąsiedzi już Cię chyba nie lubią icon_wink.gif , chociaż jak tylko miesiąc będziesz się "tłukła" to jakoś to przeżyją.
    Już sobie wyobrażam jak będzie pięknie gdy skończysz.
    Trzymam kciuki...

    Rozwiń  


    trzymaj, trzymajcie ... w ogóle wszyscy trzymajcie cobym w wariatkowie nie skończyła icon_lol.gif


      Cytat

    Daga ja bym chyba w szlifowanie sie nie bawił, bo to nic nie da są "unigrunty" extra strong mocno penetrujące i objechać to grubo z pędzla a potem na to gładź np śmig (teraz stosowałem) tania i super potem packą podgładzić dużą na to jeszcze raz unigunt i gotowe do tapetowania.

    Rozwiń  


    wolałabym uniknąć - gdybym robiła gładzie - to nie wydawałabym kasy na tapety tyko je pomalowała . Teraz już pozamiatane - tapety kupione . Nawet gdybym chciała robić gładź wszędzie - to bym sie zajechała sama - i czas - mam mało czasu a to jest od cholery metrów. No i za 5 lat bedzie powtórka z rozrywki przy remoncie - pewnie tapety odchodziłyby gdzieniegdzie z gładzią - i replay.
    Wolę uniknąć gładzi .
    Animus - czy ta maszyna działa tak samo jak szlifierka? Tapety to ja mam już pościągane , pozostały problemy w postaci dziur i starej farby.
    Będę wdzięczna za każdy pomysł.
  3. Macie rację.
    Pewnie tek zrobię, że poprzyklejam te tapety , zobacze jak to będzie wyglądać i wtedy zdecyduję czy coś dodawać.

    Na razie nie ma co rozmyślać - gruz leży - dopiero w czwartek będzie podstawiony kontener.
    No i zagwozdkę mam- załączyłam foty ścian po zdarciu tapet , są ubytki które zagipsuję i doszlifuję. Pozostają też "przeskoki" z tytułu starej farby kilkudziesięcioletniej która miejscami odeszła z tapetami , a miejscami została i nie da się jej usunąć. Zastanawiam się - czy jak już zaszpachluję dziury i przeszlifuję całość packą ścierną i zagruntuję to czy bardzo będzie widać te ekscesy pod tapetą na flizelinie.

    Foty mam - ale zaznaczam - tylko dla ludzi o mocnych nerwach.

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

  4.   Cytat

    Czytam... współczuję bajzlu i roboty... Trzym się icon_smile.gif

    Rozwiń  



    A dzięki ... pocieszam się tym, że kiedyś będzie ładnie i czysto icon_lol.gif

    Mam chwilę wolną w robocie ... pracuje nad wizualną strona salonu . Meble (komoda, szafka rtv) będą wenge, narożnik tapicerowany średni brąz . Trzy ściany bedą jasnobeżowe przecierane (tapeta , i na tej czwartej najbardziej pustej w sensie, że odkrytej wymyśliłam jak pamiętacie dwa pasy ciemnobrązowe każdy szerokości kole metra , w środku beżowy , po bokach beżowy ... zamysł mniej więcej taki, tylko że z tapet i zamiast turkusowych ścian będą beżowe :



    I na tych paskach chciałam coś turkusowego nakleić i dodatki w salonie trzasnąć tez w turkusie (poduchy, wazon, czy zasłonki ... sie zobaczy ). Pod tą ścianą bedzie stał tylko stolik rtv z tv , niziutki , i na nim tv 32 cale więc w zasadzie cała ściana prawie widoczna (cała ściana ma odliczając dwa wejścia po bokach jakieś 400cm wolnego miejsca. No i patrzę na te naklejki. Mają być w turkusowym kolorze, ale wzory jakieś takie beznadziejne - albo kwiatki, albo zawijasy bez osobowości icon_rolleyes.gif . Trza mi coś nowoczesnego, ale z pazurem.
    Jak Wam się coś rzuci w necie niebanalnego , to będę dźwięczna za linka icon_smile.gif

    Póki co - znalazłam fajne kotki icon_wink.gif icon_biggrin.gif

























    takie coś jeszcze wygrzebałam, są różne wzory ...







    [img][/img]

      Cytat

    Powodzenia Daga, trzymam kciuki, żeby prace szybko się zakończyły icon_smile.gif

    nooooo i oczywiście czekam na przepiękne fotki już "po" icon_biggrin.gif

    Rozwiń  


    kochana - przepiekne fotki to może za miesiąc będą icon_lol.gif , póki co są zgliszcza .... gorzej niż przy budowie, bo na budowie murujesz na czysto ... a tu trza ryć w ścianach ... icon_rolleyes.gif


      Cytat

    czytając przypomniało mi się że u mojej cioci też było okienko w ścianie wychodzące na kuchnię, ponieważ w innej sytuacji WC byłby "ślepy", no i też się uśmiałam wyobrażając sobie jak dziadek robi tzw. dwójkę a potem uchyla okienko na kuchnię co by się wywietrzyło, a tam babcia zupę gotuje...., no ludzka wyobraźnia nie zna granic icon_lol.gif

    a tak po za tym to powodzenia i również czekam na fotki z demolki a potem z pięknego wykończenia wnętrz icon_smile.gif

    Rozwiń  


    To okienko mnie po całości rozwaliło normalnie ... widzę, że nie tylko mnie sie tak skojarzyło icon_biggrin.gif .
    Fotki z demolki wstawię może dziś wieczorem . Ale ostrzegam - będą drastyczne i tylko dla ludzi o mocnych nerwach :hahaha2:
  5. Prace sie posuwają.
    Wczoraj elektryk zrobił salon , wymienił skrzynke z bezpiecznikami , i zaczął kuchnię, dziś zrobi resztę pomieszczeń. Nie ma mowy o generalnym remoncie instalacji, bo tyle czasu to ja nie mam - rycie w tym żelbecie to masakra jakaś. Pozostało na tym, że wyryje mi dodatkowo kilka gniazdek tam gdzie nie było , powymienia wszystkie gniazdka i włączniki na ładne po tapetowaniu .

    Z instalacji - zrobiona jest w zasadzie łazienka jeśli chodzi o gaz i podłaczenie do pralki. Pozostało poprowadzić kawałek czegokolwiek do umywalki i łazienka bedzie gotowa pod zabudowę kg i kafelkowanie.
    W piątek będę miała wymieniane kaloryfery.

    Przyjechał także materiał z Leroya , wzięłam jedną kafelkę i pojechałam dobrać tapety do kuchni.

    Chłopaki naginają od rana . Wnieśli materiał przywieziony z Leroya , tracili na tym 1,5 godziny. Potem zabrali się za kończenie wybijania otworu z kuchni do salony i zamurowywanie tego zbędnego.

    Ja dziś po pracy bedę zdzierać resztę tapet w przedpokoju. Patrzyłam na te ściany - jest masakra, wszędzie . Tapeta gdzieniegdzie odchodzila z tynkiem - ściany mają dużo nierówności. Chyba skończy się na tym, że zagipsuję ubytki, kupie pacę z papierem ściernym i będę równać całe ściany przed gruntowaniem pod tapety. Nie będzie idealnie, ale jakoś będzie.

    Miałam tez przeboje z kontenerem od gruzu. Firma, która obsługuje rejon się wypięła. Musiałam błagać na kolanach niemalże w innej firmie - udało mi się załatwić na czwartek rano, powrzucają chłopaki cały gruz i kole południa firma wywiezie. Zapłacę za tyle ile wywieźli. Ten najgrubszy syf zostanie wywieziony. Potem bedą już tylko jakieś docinki z kafelek , a tyle to już jakoś sie przemyci do kontenera miejskiego miedzy śmieciami , mam taka nadzieję.

    Postępy są , choć na razie syf taki że nie chce sie tam wchodzić.
    Co chwilę wychodzą jakieś "kwiatki" typu niemożność zabudowy kg w ten sposób który sobie wymyśliłam, czy w ogóle niemożność - już wiem, że do odkrytej rurki z gazu przy junkersie będę musiała się przyzwyczaić. No niestety nie jest to dom z pochowanymi instalacjami tylko mieszkanie ze wszystkimi rurami na wierzchu - wszystkiego nie da się zabudować ani przewidzieć. Będziemy improwizować icon_lol.gif .

    Może dziś będą jakieś foty jak nie padnę na twarz wieczorem icon_smile.gif .
  6. Kochani - mam pilne pytanie.
    Na ścianach w przedpokoju jest taka gumowa tapeta imitująca drewno. Trzyma jak jasna cholera .... nie wiem - na butapren ją kleili czy czy nie wiem co jeszcze. Schodzi po centymetrze , obdłubuje sie po kawałeczku - tak to będziemy ją ściagać do usranej śmierci .
    Jak to cholerstwo zedrzeć szybciej oszczędzając psychikę?
  7. Pozdzierałam z córą tapety w salonie. Trzy warstwy trzydziestoletnich tapet - nie powiem gdzie mi ręce włażą.
    Jutro wymiana okien, remont instalacji elektrycznej, wymiana junkersa.
    Będzie się działo, a ja po weekendzie czuję się jakby ktoś ze mnie spuścił całe powietrze - zero sił zarówno fizycznych , jak i psychicznych.
    Może jutro będzie lepiej.
  8.   Cytat

    Ja pomogę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Ja pomogę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Rozwiń  


    icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

    Tak dużo się ostatnio dzieje, że ściągam do domu kole 22 codziennie - dlategóż nie mam czasu pisać.
    Więc tak .

    Tadziu wchodzi jutro zrobić prąd. Muszę zrobić i mu druknąć wizualizacje każdego pomieszczenia gdzie co będzie stało żeby wiedział jak unowocześnić instalację.

    Instalator CO i gazu wchodzi jutro . Junkers przeniesie i podłączy jutro , a wymianą grzejników zajmie się do końca tygodnia , w sensie że do końca tygodnia będą zrobione. Zanabyłam grzejniki aluminiowe z KFA , czyli takie jak mam w domu - zadowolona z nich byłam , powinno być ok icon_smile.gif . Nie wycenił drogo - za wymianę każdego grzejnika 120zł (chyba jeden albo dwa przeniosę bliżej, w sensie skrócę rurki) a za przeróbkę gazu 250zł.

    No i najważniejsze - wczoraj przyjechał Michał i przywiózł Tomka (mojego wykonawcę remontowego icon_biggrin.gif ). Chłopaki zrobili mi wczoraj demolkę - mieli okazję się wyżyć przy tym za wszystkie czasy , złość z siebie wyrzucić całą , odreagować :hahaha2: . Przynajmniej efekty tak wyglądały icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif .
    A serio - zdemontowali metalowe ościeżnice , pozrywali mi trochę tapet, i zaczęli wybijać otwór z salonu do kuchni w tym pierd.... żelbetonie - nikomu nie życzę takiej roboty icon_rolleyes.gif .
    Uśmialiśmy się zdrowo przy tym, kiedy to po zdarciu tapet się okazało, że pod tapetami kryło się okno z łazienki do kuchni icon_eek.gif ... wyobraźnia zadziałała mi od razu i pokazał się oczyma wyobraźni widoczek kiedy dziadek siedzi na kiblu, a babcia mu zupę przez okienko zapodaje icon_biggrin.gif .
    Zamurowali mi wczoraj okienko ... zupy nie będzie icon_lol.gif .

    I każdego wieczora pomykam po marketach - wczoraj byłam znowu w Leroyu i domówiłam kilka rzeczy jeszcze , ustaliłam transport na wtorek rano - już wtedy przywiozą wszystko łącznie z sanitariatami.

    I jeszcze jedno zadania mam - muszę zadzwonić do administracji i i poprosić o szybszy montaż wodomierza bo zasadniczo od wtorku możnaby się już brać za łazienkę.
    Choć z drugiej strony - zostały jeszcze gładzie w całym domu z robót brudnych i skończenie otworu w salonie - może i zejdzie do czwartku icon_rolleyes.gif . Zobaczy się.

    Fot nie będzie - zagapiłam się i nie zrobiłam z demolki , może dziś porobię kilka bo zaraz jadę tapety ze starszą córą zrywać icon_biggrin.gif .

    I tyle chyba.

  9. Ja w ogóle chciałam się trochę usprawiedliwić, że wpisy czasem nadmiernie dramatyczne i słowa niecenzuralne. Kto mnie zna to wie że ja nadmiernie emocjonalny choleryk jestem - na domiar złego mam z reguły wszystko zaplanowane jak już zdążyliście zauważyć i komplikacja planów przyprawia mnie o palpitację serca i czarnowidztwo icon_lol.gif .
    Więc moje wpisy na gorąco są bardzo emocjonalne. Dla kogoś z boku może wydać się, że nadmiernie ... ale tak mam - przejmuję się wszystkim chyba z 10 razy bardziej niż normalni ludzie icon_redface.gif icon_rolleyes.gif icon_lol.gif .
    A potem jak widać - coś wymyślam i zaczyna się kręcić i wracać na dobre tory , ale co nerwów zeżre to masakra.
    Dlatego proszę o wyrozumiałość icon_wink.gif .
  10. Więc tak.
    Jestem po rozmowie z Tadziem - zrobi mi remont instalacji elektrycznej bardzo tanio , dołoży gniazdek , powymienia gniazdka i włączniki, będzie dobrze.
    Ale - niestety instalacji gazu i CO nie może ruszyć - ja byłam pewna, ż eon ma uprawnienia, się okazuje że jednak nie ma na gaz i CO icon_cry.gif . Jestem w ciemnej doopie. Zadzwoniłam jeszcze do jednego Pana Zdzisia ze spółdzielni , ale nie odbiera, nagrałam mu się . Może oddzwoni , jak nie to jutro zadzwonię. Tadziu też mi szuka jakich fachmanów żeby mi to zrobili .
    Doradził mi też w kilku innych sprawach (m.i.n. uświadomił mi że zapomniałam zamówić podświetlenia szafek kuchennych icon_redface.gif) , oraz obiecał skuć mi cokoliki przy okazji gratis icon_mrgreen.gif .
    Pogadaliśmy , wypaliliśmy kilka fajek i jesteśmy umówieni na poniedziałek . Wiem, że mogę na niego liczyć o każdej porze kiedykolwiek gdyby było cokolwiek trzeba z zakresu elektryki.

    Z newsów innych : kupiłam okazyjnie kinkiet do łazienki , i wodomierz.

    Trochę mi ciśnienie opadło też dlatego, że córcia starsza wykazała chęć pomocy mamuni w drapaniu tapet , i poprosi przyjaciół o pomoc icon_smile.gif . Czyli że może będą ręce do pracy , a ponadto jeden jej przyjaciel potrafi trochę rzeczy remontowych robić - może coś też pomoże icon_smile.gif .

    Ufff ... chyba dość wrażeń na dziś. Boję się, że nie znajdę szybko instalatorów od gazu i CO icon_rolleyes.gif . No nic , jutro się okaże jak podzwonię i uruchomię jakieś kontakty.

    Yes , yes, yes ... właśnie zadzwonił instalator gazu i CO - będzie u mnie jutro o 17 :yahoo: .
  11. Jestem tak załamana i zdesperowana , że masakra . Nawet przyszła mi do głowy taka niezobowiązująca nikogo do niczego propozycja: że jeśli ktoś zna się na tapetowaniu , potrafi zrobić zabudowę z kartongipsów tych rurek , czy po prostu ma kilka dni czasu czy wolny weekend i chęć mi pomóc - choćby zdzierać tapety i kuć cokoliki czy w ogóle pomóc a nie przeszkadza mu spanie na materacu i spartańskie warunki - to ja zapraszam icon_lol.gif .
    Boje się, że fachowiec nie wyrobi się z czasem - mam miesiąc na remont całego mieszkania. Nie mogę wziąć drugiego fachowca do niektórych rzeczy bo budżet mam napięty jak nie powiem co niestety. A jeszcze musze opróżnić dom dla kupców - masakra jakaś .
    To tak jakby ktoś miał chęć a nie miał co z czasem zrobić icon_rolleyes.gif .

    Nie wiem, może panikuję - pogadam dziś z fachowcami którzy przyjadą po południu jak oni to widzą - może mnie podniosą na duchu bo jestem bliska załamania nerwowego.

    Właśnie dostałam info, że Michał z fachowcem przyjadą jutro rankiem - może to i dobrze - i tak dziś nic byśmy nie załatwili ani nie zrobili - a tak, jutro rano sobie na spokojnie usiądziemy , zrobimy plan ogólnie i zakupów i pojedziemy zakupować co trza icon_biggrin.gif .
    Dziś o 18 ma być instalator Tadziu , więc mam trochę wolnego czasu - pojadę do OBI bo mają w promocji fajną baterię do kuchni z wyciągana wylewką za stówkę to kupię ... pojeżdżę po sklepach , może mi się rzuci jakie lustro do łazienki z szafką bo dotąd jeszcze nie kupiłam. I ogólnie może mi się co rzuci ... kończę pracę ponieważ od godziny jestem znerwicowana i niewydajna icon_redface.gif icon_lol.gif . Żegnam tymczasem :tease2: .
  12.   Cytat

    turkusik mniam icon_biggrin.gif , u siebie mam szaro turkusową sypialnię i mimo braku mebli ( no oprócz wyrka oczywiście) wygląda naprawdę cudnie icon_smile.gif
    [attachment=16957:post_146...37_thumb.jpg][attachment=16956:post_146...18_thumb.
    jpg][attachment=16958:post_146...59_thumb.jpg]
    to takie jeszcze stare fotki z etapu realizacji

    Rozwiń  


    Cudnie to wygląda, Tosia. Widziałam te tapety na allegro , tez się przymierzałam - pięknie to wygląda , gratuluję icon_smile.gif

    Wróciłam własnie z mieszkania , pojechali sobie starzy właściciele to mogłam swobodnie połazić - bez mebli. I szczerze - jestem przerażona ogromem pracy i kasy jaką trzeba tam włożyć - w całym mieszkaniu nie ma miejsca, gdzie nie trzeba nic ruszać. Wszystko do roboty - to mieszkanie po starych ludziach - nawet cokoliki są w pokojach stare drewniane jak to 30 lat temu robili , a w przedpokoju betonowe icon_eek.gif . WSZYSTKO DO ROBOTY. Jasssna dupa, załamałam się teraz - niby wiedziałam, ale jak sie to widzi na żywca i wie z czym to się je - to przerażenie ogarnia dopiero.
    Stanęłam na etapie budowy domu - rurki były pochowane , wylewka gładziutka, sufity równe , ściany równe .... a tu nie !!! icon_confused.gif Sufit juz "na oko" zjeżdża sporo w stosunku do okna w małym pokoju , wszędzie "coś".
    Kurcze ,w co ja sie wpakowałam icon_redface.gif . Nie wiem czy mi kasy styknie na ten remont icon_cry.gif .

    Kuchnia - faktycznie , pomierzyłam, połaziłam - i zdecydowałam, że zamuruje drzwi do kuchni z holu , a wybiję przejście z salonu i tylko takie bedzie wejście do kuchni. W cholerę ta kuchni nieustawna - rzekłabym nawet jak jasna cholera. Wolę zamurować przejście z holu i zosrtawić z salonu , bo w salonie bede miala stół jadalniany - a sorry, nie bede zapieprzać z zupą przez cały przedpokój icon_rolleyes.gif . Ośka miała rację - z jednego przejścia muszę zrezygnować bo nie ustawię mebli w tej klitce.

    Z newsów- zakupiłam tapety , jutro odbiorę resztę z tych co na zamówienie. Więc tak:
    - pokój Kasi już wiemy, że szary ,
    - sypialnia jaśniutkobeżowa bo maleńka więc musi być jasna - bedzie kilka pasków z dekorem w brązie z brokatem i jakimś motywem kwiatkowym,
    - hol - ponieważ kafelki są zarąbiście ciemne ale piękne zarazem, więc ściany musiały być jaśniejsze - tapeta ni to szary ni to brąz , z fajnym wypukłym motywem - nie potrafię określić.... ale rzuciła mi się od razu , fajna jest ,
    - salon - tapeta jasna ni to szary ni to beż przecierany , i 2 rolki piękny ciemny brązik - bedę improwizować .
    - kuchnia - tapetę dobiorę dopiero jak przyjadą płytki - wezmę wtedy do torebki po jednej i pojadę dobierać tapety.

    I tyle chyba .
    Załamka ... chyba przeceniłam swoje siły z tą ruderką .
  13.   Cytat

    zawsze mogę zostać na noc :P he he he


    co do rurek od gazu to nie wolno ich zabudowywać

    Rozwiń  


    wolno jeśli jest do nich dostęp ... czyli :
    - te w kuchni idące pod sufitem w kuchni można zabudować kartongipsami i zostawić wolną przestrzeń od góry ( z dołu nie będzie widać) - od strony sufitu żeby kontrolujący szczelność miał do nich dostęp z tym swoim przyrządem i żeby w razie nieszczelności wietrzyło się to na bieżąco icon_smile.gif
    - te w kuchni idące po ścianie można zabudować i od frontu albo z boku zrobić zabudowę otwieraną na magnes na przykład ,
    - te w przedpokoju zabuduję otwieraną szafą na buty - muszę znaleźć w tym celu jakiegoś taniego stolarza .

    Taki mam plan, a co z tego wyjdzie - okaże się w praniu icon_rolleyes.gif
  14.   Cytat

    Może zaproś pana hydraulika niech spojrzy swoim przepitym okiem i powalczy z rurami .

    Rozwiń  


    dziś bedzie u mnie rozeznawał temat ... ale cudów nie zdziała z rurkami w pokojach i kuchni- nawet jak wymieni rurki, to nadal przecież będą to rurki na wierzchu - przecież nie będzie rył w żelbetonie żeby je wpuścić w ścianę , co zresztą jest chyba nawet zabronione icon_rolleyes.gif
    pozostaje rurki zabudować kartongipsami , a wymienić tylko grzejniki ... innej opcji nie ma :bezradny:


      Cytat

    mamy wstawiaj flaszkę do lodówki będę wieczorem

    icon_smile.gif

    Rozwiń  


    nie ma opcji - prowadzisz icon_razz.gif icon_biggrin.gif


    no i ... odebrałam klucze właśnie :yahoo: :yahoo: :yahoo:
  15.   Cytat

    A masz go już tam gdzie ma być (ten wodomierz ) ,zabudowany?
    może zanim zaplombują to sobie zrób porządek.

    Rozwiń  


    Nie wiem czy kojarzysz ze zdjęć - ale ten wodomierz jest w tak głupim miejscu, że aż boli . Te instalacje w tym bloku projektował chyba jakiś idiota albo inteligentny inaczej tudzież pijany icon_evil.gif
    Więc wodomierz jest umiejscowiony ...... tadaaaaaam - na kiblem - czy wy to kleicie???!!! NAD KIBLEM !!!
    więc trzeba go zabudować szafką z kartongipsu zamykaną od frontu na zatrzask i okafelkować icon_confused.gif
    Jak patrze na te wszystkie rurki od CO , i od gazu - to normalnie mnie kur...ica bierze icon_confused.gif

    Patrze na to zdjęcie poniżej ...



    i chyba mam pomysł na salon.
    Trzy ściany jasne muszą być bo pokój mało widny , i ta jedna co ma być ciemniejsza - po obu stronach ma wejścia (jedno do kuchni , drugie do holu). I między tymi wejściami będzie stał stół z krzesłami . I myślałam właśnie na tej ścianie pierdyknąc coś jak na tym obrazku , ale w ten deseń że dwa szerokie pasy z tapety ciemny brąz (powiedzmy po metrze każdy , a miejsca jest 350cm) i na tym ciemnym nakleić jakąś turkusową naklejkę z niebanalnym wzorem . Do tego jakieś turkusowe zasłonki , jakiś duży wazon w turkusie ... i powinno wystarczyć.
    Hm ... może być fajnie icon_rolleyes.gif
  16.   Cytat

    No i fajnie że ci sie układa az miło czytac icon_wink.gif ale... cos mi sie natkneło tak silnego jak to czytałem, że nie moge nie napisac i jak już mieszkanie wyremonyujesz i zamieszkasz i zaprosisz Pana na tzw kawe to on ci powie że ma boska działke rzut kamieniem i tadam zaczniesz budowac dom icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif

    Rozwiń  


    proszę nie krakać...

      Cytat

    Myślę że to całkiem niezła wróżba na przyszłość dla Dagi.
    Warunek... musi się sprawdzić chłopina przy kawie icon_lol.gif

    Rozwiń  


    i źle mi nie życzyć... icon_razz.gif , a jemu tym bardziej icon_rolleyes.gif icon_lol.gif

  17. Kolejne pomysły z serii "inspiracje".
    Ponieważ całe mieszkanie oprócz pokoju Kasi będzie w brązach i beżach przeróżnych odcieni - więc rozważam przełamać w salonie brązy i beże turkusem. Fiolet mi się już przeżarł , czerwień bedzie u Kasi - więc w salonie może turkus?
    Meble nietapicerowane mam w wenge, panele w średnim brązie, narożnik będzie w brązie (odcień taki wpadający w szary) , więc trzeba coś ożywić . Może poczaruję coś z tapetami? :scratching:
    Kilka inspiracji ...
















  18. A, zapomniałam opowiedzieć co mi się dziś przytrafiło . Tylko proszę się nie śmiać ze mnie .
    No bo UPC też w zasadzie już prawie załatwiłam, ale sposób załatwienia pozostawia wiele do życzenia icon_redface.gif .

    A więc było tak : pojechałam w godzinach okołopołudniowych do spółdzielni . Ponieważ byłam nieco spóźniona i czekali na mnie już wszyscy czyli Pani w spółdzielni , osoby sprzedające mi mieszkanie z ich agentka i mój agent - więc z tego pospiechu zapomniałam wyłączyć świateł w Milusiu. Załatwiliśmy sprawy , zajęło nam to niecałą godzinę - po czym pożegnaliśmy się wszyscy , wsiadam do samochodu a ten ni huhu , nawet nie zachechłał- zdechł po całości icon_redface.gif icon_rolleyes.gif .
    Ponieważ koloru włosów nie ukryjesz farbą , a i z nadmiarów wszelakich , stresów i zabiegania zdarza mi się to ostatnio coraz częściej - od jakiegoś czasu wożę z sobą kable icon_lol.gif .
    No ale nic - wychodzę z tego samochodu , patrzę - stoi jakiś Pan - no cóż , spuściłam głowę i zagrałam zmartwioną bardzo i niesamowicie zaniepokojoną sytuacją zagubioną kobietkę .... no to Panu się włączył instynkt opiekuńczy i zajął się sprawą. Podjechał jakąś wypasioną furą , podłączył , ucięliśmy sobie pogawędkę w międzyczasie bo musiał się Miluś chwilę ładować .
    Ponieważ blachy mu się nie zgadzały bo z daleka , to zaczął wypytywać . No to od słowa do słowa padło, że zakupiłam mieszkanie w tym uroczym miasteczku. Pan się uśmiechnął i zapytał, czy nie potrzebuje przypadkiem internetu - no to ja mu mówię, że potrzebuję bardzo i właśnie rozeznaje temat . Na co Pan wyciąga wizytówkę - na której jak byk stoi "Przedstawiciel UPC" icon_biggrin.gif . Już jestem umówiona na telefon w przyszłym tygodniu - przyjedzie i wszystko załatwi .

    Wniosek : nie ma tego złego ... icon_wink.gif icon_biggrin.gif .
    Wniosek dwa : co drugi głupi ma szczęście ... znaczy ja jestem ten drugi icon_lol.gif .
  19. Od dziś nie jestem już bezdomna icon_lol.gif . Załatwiłam sprawy w spółdzielni, zameldowałam siebie i córę - pozostaje wyrobić dowód i wiem, że jest na to 2 tygodnie, ale raczej zostawię sobie to na wrzesień z braku czasu , no i przy okazji wymiana prawa jazdy i tablic i dowodu rejestracyjnego samochodu. Więc naprawdę z braku czasu nie mam kiedy się tym teraz zająć - mysle, że jak we wrześniu to załatwię to mi głowy nie urwą icon_rolleyes.gif .

    Jutro po południu odbieram klucze- a konkretnie najprawdopodobniej około południa.

    Z newsów. W poniedziałek po najbliższym weekendzie będę miała wymieniane okna - Pan z firmy okiennej stanął na wysokości zadania i przyspieszył terminy icon_smile.gif .
    Jutro po południu goszczę w mieszkanku instalatora mojego zaprzyjaźnionego - Tadzia . Będzie rozeznawał sytuację , doradzi, zrobi pobieżny kosztorys.
    Jutro wieczorem przyjeżdża wykonawca remontu mieszkania , sobota upłynie nam na zakupach remontowych.

    Zrobiłam zestawienie prac do wykonania dla wykonawców.
    Pozostałe prace jak tapetowanie pokoi czy składanie kuchni i innych mebli muszę wykonać sama , ostatecznie poproszę o pomoc kogoś - nie mam pojęcia kogo icon_rolleyes.gif . No nic , trza będzie sobie poradzić.
    Poniżej zakres prac. dla wykonawców. Jeśli nasuwają się komuś jakieś sugestie - proszę się nie krępować icon_smile.gif .

    ZAKRES PRAC.

    WYKONAWCA REMONTU:
    1. Wybicie otworu – przejścia z salonu do kuchni 80cm i opracowanie go.

    2. Demontaż starych metalowych ościeżnic (5sztuk) i przygotowanie otworów drzwiowych pod montaż ościeżnic drewnianych regulowanych i drzwi.

    3. Wykonanie gładzi na sufitach we wszystkich pomieszczeniach (całe mieszkanie) lub tynku dekoracyjnego (co tańsze i mniej roboty).

    4. Łazienka:
    - poprowadzenie rurek od wody i kanalizacji do sanitariatów (rozmieszczenie sanitariatów według załączonych wizualizacji)
    - wykonanie jednej półki z płyty k-g nad wanną , wykafelkowanie ścian i podłogi , zabudowa wodomierza (szafka z płyty k-g).
    - montaż sanitariatów (wc, szafka z umywalką, wanna)

    5. Kuchnia:
    - poprowadzenie rurek od wody i kanalizacji do sprzętu AGD według ustaleń i załączonej wizualizacji (zmywarka, zlew)
    - wykafelkowanie ścian i podłogi wg.ustaleń
    - położenie tapety w pozostałych miejscach ścian gdzie nie były przewidziane płytki.

    6. Hol : położenie kafelek na podłodze we wzór „karo” , wytapetowanie ścian.

    7. Wykonanie zabudowy rurek grzejnych z płyty kartongipsowej w salonie i w kuchni.

    8. Montaż ościeżnic i drzwi wewnętrznych (3 sztuki) oraz drzwi zewnętrznych (1 sztuka).

    WYMIANA WODOMIERZA :
    Wymieni administracja darmowo, muszę zakupić tylko wodomierz – zadzwonić do administracji , umówić się na najbliższy termin.

    INSTALACJE GAZ I PRĄD – TADZIU:
    1. W łazience wymiana junkersa (już zakupiony) i przeniesienie rurki na lewą stronę pod ścianę.
    2. Wymiana grzejników ( niech zakupi Tadziu ).
    3. Sprawdzenie instalacji elektrycznej i ewentualnie dorobienie kilku nowych gniazdek, wymiana wszystkich gniazdek i włączników na nowe.


    WYMIANA OKIEN:
    Wymiana i montaż okien - 22 lipca w poniedziałek w godzinach dopołudniowych .


    MONTAŻ PANELI:
    13.08.2013 – około godziny 10.00- firma zewnętrzna , montaż paneli i listwowanie.
×
×
  • Utwórz nowe...