Witam, prawo budowlane określa, że w przypadku sprzedaży mieszkania, sprzedający ma obowiązek przedstawić świadectwo energetyczne, nie przedstawia jednakże sankcji za jego brak. Ministerstwo Infrastruktury traktuje ten zapis jako czynność nieobowiązkową. Również Krajowa Izba Notarialna w swoich wytycznych dla notariuszy nie wskazała wymogu żądania od sprzedającego świadectwa energetycznego nieruchomości, przy podpisywaniu aktów notarialnych. Z danych wyczytanych na forach uczęszczanych przez audytorów energetycznych wyczytałem jednak kilka niepokojących informacji. Podobno pojawiają się prawnicy, którzy oferują swoje usługi w zakresie "wyciągnięcia" od sprzedającego 20-30tys. PLN, tytułem "odszkodowania" za wprowadzenie w błąd przy sprzedaży mieszkania, poprzez nieprzedstawienie świadectwa charakterystyki energetycznej mieszkania (kupujący twierdzi, że nie wiedział, iż na ogrzewanie i cwu poniesie tak wysokie koszty). Ja dla świętego spokoju zamówiłem świadectwo /koszt 250zł/, ale mam mieszkanie z własną instalacją grzewczą i przygotowaniem cwu /piec gazowy, dwufunkcyjny/. Problem pojawia się jednakże, przy blokach ze wspólną instalacją grzewczą. W tym przypadku obowiązek stworzenia świadectwa spada na wspólnotę /zarząd, spółdzielnię, administratora/. Na podstawie tego świadectwa wystawiane jest świadectwo dla pojedynczego lokalu. Problem w tym, aby "zmotywować" wspólnotę lub spółdzielnię do stworzenia tego dokumentu.