Skocz do zawartości

Nieformalny

Uczestnik
  • Posty

    83
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Nieformalny

  1. Cytat

    A propo's BHP w Chinach.....
    icon_mrgreen.gif icon_eek.gif



    Tego typu podejście jest konsekwencją głębokiego przekonania że jednostka - człowiek, nic nie znaczy w konfrontacji ze zbiorowością - przedsiębiorstwem lub państwem. icon_sad.gif
  2. Cytat

    a to ciekawostka, jakos nie za bardzo mi sie chce wierzyc,
    polecam tez zapoznanie sie z ciekawymi odpowiedziami udzielonymi w tej ksiazce przez ekspertow z kilku firm,
    np. dot. obecnego okresu zwrotu inwestycji w pompe ciepla

    czyzby wiec Europejczycy byli kretynami? a moze autorzy ksiazki i eksperci sa ignorantami ?



    Jak powiesz sto razy że coś jest nieopłacalne to potem wszyscy kupią co innego. A na tym polega system kupowania w Stanach. Na opinii formowanej wg. reklam.
  3. Cytat

    Nie wiem co to mimikra.Serio.
    Ale chętnie się dowiem.



    Mimikra to inaczej upodabnianie się do otoczenia. Stosują to z powodzeniem zwierzęta , owady i rośliny i to działa. Trudniej takiego wypatrzyć , upolować i zjeść. (W naszym przypadku - okraść) icon_biggrin.gif
  4. Cytat

    Jeśli zalega na głębokość poniżej posadowienia fundamentów to moim zdaniem wyśmienicie. Tylko brać i budować. Z uwagi mojego zboczenia zawodowego (jestem inżynierem drogowcem) cokolwiek można posadowić na czymkolwiek pod jednym warunkiem - jak to coś na czym posadawiamy zachowuje się (inaczej zmienia swoje właściwości fizyko-chemiczne) pod wpływem wody. Na "pustyni" to i na czyściutkiej glinie stawiać można i z samej gliny zbudować by się dało.



    Jaki procent gruntów w Polsce ma piaszczysty charakter? Ciekawi mnie ile osób ma u nas szanse na tak dobre warunki do budowania. icon_biggrin.gif
  5. Cytat

    Witam wszystkich. Jestem nowy na tym forum ale jeżeli można coś wtrącic do tematu to informacja iż grunt jest piaszczysty to tak naprawde troche mało. Piaski piaskom nie równe. Po drugie ważne jest jeśli od góry zalegają warstwy piasku to pytanie na jaką głębokośc a tak naprawdę możnaby było pofatygowac się o odwiert na gł. około 5 m w paru pkt działki celem stwierdzenia układu geologicznego warstw zalegających. Po trzecie wraz z odwiertami jesteśmy w stanie stwierdzic poziom wód gruntowych i czy jest ustabilizowany czy zmienny. Przypuszczam ze wiele osób zarzuci mi a po co te odwierty i że drogo i wogóle. Ale tak prawdę powiedziawszy to bez tych badań kupujemy kota w worku, a ten "kot" czasami kosztuje krocie - badania może 1-3% wartości "kota" icon_wink.gif .To tyle mojego wymądrzania się.



    Ogólnie jednak "kot" piaszczysty jest lepszy niż inny? icon_biggrin.gif
  6. Cytat

    Dokładnie w godz. picia drinków, przyszedł potem pijany i dalej obstawał przy ciszy od 14-tej na co sie nie zgodziłem bo mam tylko soboty żeby popracować. Co innego gdybym - jak piszesz - hałasował muzyką, ale ja pracowałem i wcale nie dla przyjemności...Ale to taki typ człowieka: siedzi w niemczech, dorobił sie i przyjeżdża na weekendy pić ze znajomymi (jeszcze mu kilku zostało). On warczał kosiarą jak ja spałem i nawet słowem sie nie odezwałem bo ma prawo...A ja mu w piciu przeszkadzam!



    Chciałem sobie zażartować że traz musisz kupić parę piw i ugłaskać gościa ale mark mnie powstrzymał. Facet jest nie do życia. A cisza nocna zaczyna się od 22. Może gość nie wie że tylko w bloku więc możesz go postraszyć.
  7. Cytat

    Oni wydluzyli ten komin okolo 2m. wczoraj rozmawialismy z kierownikiem budowy tej adaptacji i on twierdzi, ze jego ludzie nie zrobili nic zlego. Kiedy jednak zajrzelismy w komin bylo tam pelno gruzu a wklad ten taki jakby z folii alum byl dosyc mocno pozaginany. Dla mnie sparawa jest oczywista. Przeciez do tej pory piec chodzil i nie bylo problemow jakichkolwiek. Dal nam tez kopie polisy ubezp. Wczoraj zglosilismy szkode. Wydaj mi sie ze ma zamiar jakos sie z tego wymigac. Co o tym sadzicie? Jak na to spojrzy ten gosciu z ubezpieczalni?

    Dzieki



    Ubezpieczenie ma taki zwyczaj że gdy dopatrzy się winy ubezpieczającego - w tym wypadku tego kto zlecił lub kierownika budowy - odstępuje od wypłaty. Oni wcale tak chętnie pieniędzy nie dają. icon_sad.gif
  8. Cytat

    No NIEEEEE! icon_smile.gif
    Takim defetystą nie jestem.
    Radzę jedynie podejść do wyboru fachowców ostrożnie (przecież jest ich wielu), sprawdzić, co i jak.
    Ewentualnie dać jakiś mały odcinek roboty na początek (np. przy tynkach jedno pomieszczenie) - i wtedy podjąć decyzję, co dalej.
    I przygotowa.ć, się że nie wszystko musi wyjść na 100% .
    I przede wszystkim bez pośpiechu, z rozwagą.



    A już się bałem że będę musiał rzucić wszystko i schować się do kąta. icon_wink.gif
  9. Cytat

    Pewnie chodzi o różnice w ogrzewniu domu a mieszkania w bloku icon_smile.gif A to faktycznie koszt znacznie większy zwłaszcza kiedy mieszkanko w środku, grzene przez sąsiadów ze wszystkich stron. Raczej żadne ocieplenie nie bedzie tak efektywne icon_wink.gif



    Chyba nie o to chodzi. Zresztą ciekawe dlaczego parterówki mają przechlapane tylko z powodu większej powierzchni ścian.?
  10. Cytat

    Z jakiej racji ja mam ponosic koszty niedouczenia i niewiedzy władz.Skoro oni uznają azbest za tak strasznie niebezpieczny,to niech go sobie zabierają z mojego dachu na swój koszt.Ja uwazam inaczej i nie boję się o zycie i zdrowie swoje i swojej rodziny.
    Całe dziecinstwo spędziłem w otoczeniu takich dachów.Jedne były zakładane,inne demontowane.Pracowało przy tym sporo ludzi z okolicy i jakoś nie umierają masowo na raka płuc.Sam bawiłem się tymi płytami dziesiątki razy.Zbieraliśmy po budowach te polamane kawałki,by wrzucac je do ogniska.Pękały z niezłym hukiem.
    Azbest w formie takiej jak jest wykozystany w budownictwie nie jest szkodliwy.
    Zagrozenie istnieje na linii produkcyjnej,a i to tylko wtedy,kiedy nie stosuje się zwyczajnych masek przeciw pyłowych.
    Dlatego drazni mnie panika wokół azbestu,bo to z moich podatków dotuje się te durne i kosztowne programu utylizacji azbestu.



    Bardzo bym chciał żebyś miał rację.
  11. Cytat

    Sam mam dach pokryty eternitem i u sąsiada sporo tego. Niektóre gminy częściowo pokrywają jego zdjęcie i utylizację tyle że to nie wystarczy. Ci, którzy mieszkają pod eternitem to ludzie biedni z reguły a ci bogatsi mają już inne pokrycia i pewnie dlatego że ładniejsze bo o zdrowiu mało kto myśli. pijąc pod sklepami mają inne zmartwienia. A koszt wymiany takiego dachu to jenak spory wydatek. Ok 4 tys za demontaż i utylizacje 100m2 + nowe, tanie pokrycie 6 tys + robozina 4 tys = 14 tys. Że gmina pokryje z tego nawet całą utylizacje to zostanie 10 tys. Razem z żoną mamy 2 tys na rękę miesięcznie. Od tego paliwo na dojazd, opłaty, raty, kredyt, życie... Sąsiedzi obok z eternitem bezrobotni bez zasiłku, dalej rolnik wiążący koniec z końcem. Rząd NIGDY nie wymusi zdjęcia eternitu! Nawet podpisu kwalifikowanego nie wymusił i przesunął o kolejny rok. A osoby, które się wystraszyły straciły na tym. Im nie zależy na zdrowiu ludzi przecież! Jakie zyski z niewypłaconych emerytur gdyby ludzie zaczeli umierać! Światem rządzi pieniądz i tylko on sie liczy. Robi sie szum żeby komuś nabić kase i tyle.



    No i w tym problem. Jest uchwała, przepis a nie ma sensownego planu pozbycia się truciciela i pomocy tym co jej potrzebują. A pieniądze na dodacje się zmarnują bo czas minie. Jak zawsze. icon_sad.gif
  12. Cytat

    Niedawno odwiedziłem północną Francję i Belgię.Głównie małe miasteczka i wsie.Tam też jest na dachach sporo eternitu i jakoś nie widac,by go na gwałt usuwali.Widocznie tam mają bardziej zdroworozsądkowe podejście niż u nas.



    To pewnie nie zdrowy rozsądek. Bracia Francuzi mają te same kłopoty co my - brak kooordynacji i kasy.
×
×
  • Utwórz nowe...