Ciril, jeśli chodzi o mnie - to pisałam Ci jakiś czas temu na priv - nie wiem czy czytałaś, czy nie - ale tam opisałam dokładnie moją sytuację. Jeśli chodzi o koszty, to u mnie cena była rozbita na poszczególne części projektu - za instalacje, projekt zjazdu oddzielnie. Za przyłącza też byłoby oddzielnie, więc kosztowo dla mnie żadna różnica, kto to robi. Zapłaciłam konkretnie za to, co mam zrobione. A poza tym, to nie chodzi tylko o to, za co się płaci architektowi i czego się wymaga. Obojętne który projektant ma to robić - nie zrobi nic, jeśli nie ma pierwszej części projektu, która należy do zakładu energetycznego. Można to zrobić na własną rękę, ale nie powinno być tak, że ja muszę to wziąć na siebie, bo inaczej czekam na pozwolenie na budowę rok