Moim zdaniem najlepsze do łazienki są punktowe ledowe lampki o ciepłym świetle, bo kobiety się tam malują, i to podobno ważne. Dla mnie z kolei ważne jest to, żeby nic mi nie wisiało nad głową, kiedy próbuję się wytrzeć po umyciu
A ja mam inny problem ze ścianami. Mam kafelki w łazience i przy wannie jest na nich jakiś syf (sylikon/resztki fugi - nie mam pojęcia). Szorowałem i nic, chyba nożem bym musiał przejechać, ale boję się, że porysuję wannę przy okazji. Jak się tego pozbyć?