Skocz do zawartości

Szynszyle


Recommended Posts

Napisano
Córka kolegi dostała od koleżanki szynszylę. Kolega tylko w głowę się drapie i znosi to dzielnie. Ale jak już ma zwierzątko to nie chce iść na żywioł. Wdzięczny będę za porady hodowlane icon_smile.gif
Napisano
Szynszyle, żyją dłużej od chomików
Do hodowli szynszyli w domu potrzebna jest przede wszystkim klatka, której wymiary nie mogą być mniejsze niż 50 cm. szerokości, 50 cm. długości i 50 cm. wysokości. Oczywiście im większa będzie klatka tym dogodniejsze warunki zapewnimy zwierzakowi, który lubi być w ruchu. Większość klatek oferowanym dla gryzoni nadaje się dla szynszyli. Dostępne jest też pełne wyposażenie klatek. Istotne jest miejsce ustawienia klatki. Powinno być ono widne, jednak nie narażone na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, powinno mieć zapewniony dostęp świeżego powietrza, jednak nie powinno być narażone na przeciągi, nie może być też narażone na zbyt duży hałas. Temperatura w pomieszczeniu nie powinna przekroczyć 29°C i nie powinna spaść poniżej 0°C. Warto też pamiętać o nocnym trybie życia szynszyli, więc jeżeli chcemy umieścić klatkę w sypialni, musimy pogodzić się z dochodzącymi z niej odgłosami. Dno klatki powinno być wyłożone warstwą suchej wyściółki. Doskonale nadają się do tego wióry z drewna, dostępne w sklepach zoologicznych. Wymiany podłoża dokonujemy zależności od potrzeb – w momencie, kiedy jest zabrudzone lub mokre. Należy też szynszyli zapewnić gryzak do zgryzania zębów. Idealnie nadają się do tego kawałki drzewa owocowego razem z korą lub gryzaki wapienne. Klatka dodatkowo musi być wyposażona w karmidełko, poidełko i naczynie do kąpieli pyłowej. Większe klatki można dodatkowo zaopatrzyć w półkę wypoczynkową.
Aby nasze szynszyle były zdrowe musimy zapewnić im właściwe pożywienie. Pokarm składa się głównie z gotowego granulatu, siana i wody.
Przynajmniej przez pierwsze dni powinno się je zostawić w spokoju i nie brać na ręce. Musi ono mieć czas na zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu i na zapoznanie się z nowym otoczeniem – zapachami, odgłosami, itp. Szynszyle są zwierzątkami płochliwymi, więc aby zdobyć ich zaufanie musimy być ostrożni i cierpliwi. Podczas pierwszych kontaktów należy zachowywać się spokojnie i cicho, wykonując łagodne ruchy. Wraz z upływem dni zwierzątka należy przyzwyczajać do swojego zapachu wkładając do klatki dłoń (może być z jakimś smakołykiem). Gdy zwierzątko oswoi się już z zapachem dłoni można spróbować je pogłaskać. Gdy jest już na tyle ośmielone, że bez strachu podchodzi do otwartej dłoni i daje się pogłaskać możemy je wyjąć z klatki. Chwytając szynszylę należy unikać gwałtownych ruchów, gdyż w sytuacji zagrożenia gubi ona włosy w miejscu dotknięcia czy uderzenia – jest to jej naturalny odruch obronny. Przede wszystkim należy jednak pamiętać o tym, żeby poświęcać pupilowi trochę czasu i uwagi oraz dbać o to aby mógł się swobodnie wybiegać.
Oswojone zwierzątko można śmiało wypuszczać z klatki aby mogło sobie pobiegać po pokoju, co sprawi mu ogromną przyjemność
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Wklejaniem informacji z innych stron icon_wink.gif
http://h472rgfqiqzo.az.pl/index.php?action=hobby
Dziadek też tak robił?


Moja droga, że w necie są strony poświęcone różnego rodzaju zwierzakom to wie każdy, a to co było napisane w moim poście nie pochodzi z tej strony tylko z książki "Szynszyla w naszym domu" (chciało mi się przepisać) icon_lol.gif jeśli chodzi o obciążenie po dziadku to wyobraź sobie, że u niego w domu było pełno zwierząt różnej maści zawsze znosił chore lub zmarznięte (za wcześnie wybudzone zimą). Potem je leczył (pod opieką felczera) odkarmiał i wypuszczał (starając nie przyzwyczajać do siebie). Cały drób miał u niego dożywocie. Ja niestety (bywa to uciążliwe i kosztowne) też tak mam (nie z drobiem, ale z chorymi zwierzakami).
A jeśli chodzi o wklejanie to część forumowiczów woli przeczytać wklejone informacje, które stricte ich interesują niż szukać samemu lub czytać długie artykuły w poszukiwaniu istotnych informacji
Pozdrawiam
Napisano
Szynszyle nie nadaja sie do domu... !!!
Potrzebuja miec wybieg- a w klatce tylko sie mecza...
Uwialbiaja obgryzac roznego rodzaju kable .... nie toleruja psow i innych zwierzakow mieszkajacych z nimi pod jednym dachem,wszedzie skacza ,ganiaja... i sa bardzo aktywne nocami (!)

Mialam ,to wiem i nikomu nie polecam (zdecydowanie lepszy chomik lub krolik ).
W ogole uwazam ,ze sprzedawanie takich zwierzaczkow jak szynszyla powinno byc zabronione- one najlepiej sie czuja na wolnosci...i nigdy nie oswoja sie jak piesek czy kotek icon_wink.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • u mnie gaz wygrywa - rachunki dużo niższe niż przy indukcji, a gotuję sporo. mam dużą płytę solgaz optimex 4+2 i bardzo sobie chwalę. wygląda nowocześnie, gotuje się na szkle, więc łatwo się czyści, a dzięki technologii bezpłomieniowej gaz zużywa się dużo mniej niż w tradycyjnych palnikach.
    • Bedzie 12-14 cm perlitu wsypane w podloge. Rurki nie beda zalane jastrychem. Plan jest polozyc na  legarach plyty włóknowo-cementowe lub włóknowo-gipsowej dla usztywnienia i  wzmocnienie podloza, nastepnie plyty farmacel 25 lub dfe *jak na zdjeciu* wloknowo-gipsowe powrotne na calej powierzchni zeby weszko mi rurek w spirale co 10 cm. potem hydroizolacja i terakota. jest maly grzejniczek ok 60x60 jedno plytowy. woda do niego trafia goraca, niewiem pewnie ze 60 st.    Bedzie tam brodzik kompozutowy schedpol ktory raczej bedzie izolowal cieplo z podlogowki.    niestety elektryczna mata potrzebuje pradu ktory tani nie jest
    • Dzień dobry, Robię generalny remont na poddaszu 22 letniego domu parterowego o powierzchni poddasza 140mkw po podłodze, dachu wielospadowym ze słupami i dachówką betonową na 390mkw. W związku z tym usunąłem wylewkę i styropian i chce upewnic sie ze nie bede musial kuć nowej. Generalnie mimo braku dykatacji na takiej powierzchni strop wygląda dobrze poza jednym fragmentem jak na zdjęciu. Wydaje mi się, że to jakoś wzmacniano przed pierwszą wylewką? Co to jest? Widzę że i tak pęknięcie poszło i zrobiło się takie U. Czy tam coś trzeba dodatkowo wzmacniać? Niby stoi 20 lat dom, ale będzie podłogówka i 2 cm wyżej wylewki i nowe ścianki GK, meble, płytki zamiast paneli, więc trochę wagi dojdzie. Ponadto zauważyłem że ktoś beztrosko sobie wykuł wzmocnienie stropu i tak zostawił. Teraz mam szanse to jakoś wzmocnić bo prętów nie przeciął a naprężenia tam będą ściskające. Czym to uzupełnić? Gotowa masa naprawcza wymieszana z kamieniami? To jest aż 5cm głębokie. Nie sypie się, trzeba gruntować? Poza tym w narożnikach domu widzę pęknięcia po przekątnej. Chyba mniej niebezpieczne, ale czy na pewno? Szkoda, że nie pomyśleli o dylatacji!
    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...