Skocz do zawartości

Dobroczynny wpływ roślin


Jolka3

Recommended Posts

Napisano
Ja znalazłem coś takiego:

Pochłaniacze szkodliwych substancji

Warto wybrać też te rośliny, które są łatwe w uprawie i skuteczne w działaniu. Wiele z nich od lat hodujemy w swoich mieszkaniach, np. bluszcz pospolity (Hedera helix), dracenę (Dracena sp.), figowiec sprężysty (Ficus robusta), nefrolepis (zwany potocznie paprocią) i skrzydłokwiat (Spathiphyllum sp.).

* Dracena pochodzi z tropikalnych rejonów Afryki. Lubi jasne i ciepłe miejsca z dala od bezpośrednich promieni słońca. Źle znosi temperaturę poniżej 15 st. C, a dobrze rośnie, nawet gdy jest więcej niż 25 st. C. Ponieważ lubi wilgotne powietrze, dobrze jest ją codziennie zraszać. Podlewać trzeba obficie, ale tak, aby nie zalewać korzeni - najlepiej na dnie doniczki rozłożyć warstwę drenażu, czyli żwiru lub keramzytu.
* Skrzydłokwiat w stanie naturalnym rośnie w Kolumbii i Wenezueli. Lubi miejsca półcieniste lub jasne, ciepłe (15-24 st. C). Wymaga regularnego podlewania - obfitszego latem, umiarkowanego zimą. Gdy temperatura przekracza 20 st. C, rośliny trzeba koniecznie zraszać. Dobrze jest nawozić je wiosną i latem nawet co kilka dni.
* Bluszcz pospolity czuje się najlepiej w temperaturze 15-18 st. C, ale znosi też temperatury niższe i wyższe. Dobrze rośnie w miejscach jasnych, ale toleruje cień (wtedy pędy są dłuższe, a liście rzadsze). Liście odmian pstrolistnych z dala od światła przebarwiają się na ciemnozielono. Wymaga systematycznego podlewania (im temperatura wyższa, tym obfitszego), ale trzeba uważać, by nie zalać bryły korzeniowej. Lubi zraszanie.
Napisano
Cytat

Ja znalazłem coś takiego:

Pochłaniacze szkodliwych substancji

Warto wybrać też te rośliny, które są łatwe w uprawie i skuteczne w działaniu. Wiele z nich od lat hodujemy w swoich mieszkaniach, np. bluszcz pospolity (Hedera helix), dracenę (Dracena sp.), figowiec sprężysty (Ficus robusta), nefrolepis (zwany potocznie paprocią) i skrzydłokwiat (Spathiphyllum sp.).

* Dracena pochodzi z tropikalnych rejonów Afryki. Lubi jasne i ciepłe miejsca z dala od bezpośrednich promieni słońca. Źle znosi temperaturę poniżej 15 st. C, a dobrze rośnie, nawet gdy jest więcej niż 25 st. C. Ponieważ lubi wilgotne powietrze, dobrze jest ją codziennie zraszać. Podlewać trzeba obficie, ale tak, aby nie zalewać korzeni - najlepiej na dnie doniczki rozłożyć warstwę drenażu, czyli żwiru lub keramzytu.
* Skrzydłokwiat w stanie naturalnym rośnie w Kolumbii i Wenezueli. Lubi miejsca półcieniste lub jasne, ciepłe (15-24 st. C). Wymaga regularnego podlewania - obfitszego latem, umiarkowanego zimą. Gdy temperatura przekracza 20 st. C, rośliny trzeba koniecznie zraszać. Dobrze jest nawozić je wiosną i latem nawet co kilka dni.
* Bluszcz pospolity czuje się najlepiej w temperaturze 15-18 st. C, ale znosi też temperatury niższe i wyższe. Dobrze rośnie w miejscach jasnych, ale toleruje cień (wtedy pędy są dłuższe, a liście rzadsze). Liście odmian pstrolistnych z dala od światła przebarwiają się na ciemnozielono. Wymaga systematycznego podlewania (im temperatura wyższa, tym obfitszego), ale trzeba uważać, by nie zalać bryły korzeniowej. Lubi zraszanie.


Pierwsze słyszę. Dzięki icon_smile.gif
Napisano
Dieffenbachia np. pochłania zapachy zwłaszcza te kuchenne jest tylko jeden problem jest trująca, tak jak skrzydłokwiat i bluszcz, co nie zmienia faktu, że mam je w domu wszystkie plus paprocie, monstera i mnóstwo innych kwiatów, każda roślina w domu jest mile widziana bo zawsze poprawia nastrój, ludzie pochodzą z natury i wszystko co z nią się wiąże dobrze na nas wpływa. icon_smile.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Dieffenbachia np. pochłania zapachy zwłaszcza te kuchenne


A ja słyszałam, że pochłania negatywne fale emitowane przez ekrany komputerowe :] Trzeba jednak zasatnowic się nad jej posiadaniem mając małe dzieci czy zwierzęta, jest trująca. Jeśli chodzi o pochłanianie brzydkich zapachów łazienkowych podobno najlepiej sprawdzają się suszone kwiaty róż icon_smile.gif
Napisano
Cytat

A ja słyszałam, że pochłania negatywne fale emitowane przez ekrany komputerowe :] Trzeba jednak zasatnowic się nad jej posiadaniem mając małe dzieci czy zwierzęta, jest trująca. Jeśli chodzi o pochłanianie brzydkich zapachów łazienkowych podobno najlepiej sprawdzają się suszone kwiaty róż icon_smile.gif


Ja mam troje dzieci, kota i cztery diffenbachie i jak na razie jest wszystko ok. dzieciom wpoiłam, że tych kwiatów się nie rusza (o dziwo zastosowały się), a kot jakoś od początku mija je szerokim kołem.
Napisano
Cytat

Ja mam troje dzieci, kota i cztery diffenbachie i jak na razie jest wszystko ok. dzieciom wpoiłam, że tych kwiatów się nie rusza (o dziwo zastosowały się), a kot jakoś od początku mija je szerokim kołem.



To masz ogromne szczęście. Ja przez trującą roślinę w domu straciłam rasowego szczeniaka. Zanim zdecydowałam się na następnego wyrzuciłam wszystkie nawet lekko trujące kwiatki. Teraz nawet cebuli nie zostawię na wierzchu icon_sad.gif
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Czy ktoś naprawdę wybiera rośliny kierując się tym, czy są dobre lub złe dla zdrowia? Wydaje mi się, że częściej patrzy się po prostu na na wygląd icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Czy ktoś naprawdę wybiera rośliny kierując się tym, czy są dobre lub złe dla zdrowia? Wydaje mi się, że częściej patrzy się po prostu na na wygląd icon_smile.gif


Owszem do czasu kiedy nie wydaży się coś złego. Ja już nie ryzykuję icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No wyszło petarda i nic się z tym nie dzieje. 
    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...