Skocz do zawartości

Nowa warstwa - ale jaka?


Recommended Posts

Napisano
Mam wylany betonowy podjazd, ale wierzchnia warstwa złuszczyła się i brzydko wygląda. Chciałbym wiedzieć, jakim sposobem mogę dokonać jego renowacji. Zaznaczam, że grubość drugiej warstwy materiału (kostki czy też wylewki) nie może przekraczać 5 cm.
Gość Redakcja__
Napisano
Renowacja zniszczonego podjazdu wymaga usuniecia luźno związanego betonu, zagruntowania podłoża i wykonania warstwy szczepnej dla nowej nawierzchni ze specjalnej zaprawy kontaktowej. Nową nawierzchnię można wtedy wykonać ze specjalnych wylewek o dużej odporności na ścieranie i ściskanie warstwą grubości do 2 cm. Jest to jednak rozwiązanie drogie ze względu na ceny użytych materiałów. Przy grubości warstwy ok. 5 cm można też nową nawierzchnię wykonać z mocnego betonu zatartego na gładko zacieraczką mechaniczną.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Odpowiedź jest OK.
Prosiłbym tylko o więcej szczegółów.
Pisze Pan o specjalnej zaprawie kontaktowej. Interesuje mnie konkretna zaprawa, także w przypadku specjalnych wylewek. Wystarczą nazwy, a jeżeli mógłby Pan w przybliżeniu podać cenę m.kw. wykonanej w ten sposób nawierzchni, byłbym wdzięczny.
Pytanie do drugiego rozwiązania, które mnie bardziej interesuje, bo będzie z pewnością tańsze. Czy przed wykonaniem betonu trzeba usunąć luźno związany beton, czy można tylko wyrównać i zalać?
Gość Redakcja__
Napisano
Do wykonania warstwy renowacyjnej można użyć zaprawy szybkotwardniejącej CN83 firmy Ceresit, natomiast warstwę kontaktową wykonuje sie z tego samego materiału z dodatkiem emulsji CC81. Srednie zużycie materiału wynosi ok. 25 kg/m2 i kosztuje ponad 50 zł/m2. Przy tworzeniu nowej warstwy z betonu konieczne jest usunięcie luźnych fragmentów starego podłoża. Nakładany beton powinien mieć konsystencję mokrej ziemi, klasy powyżej B 25 i przygotowany z użyciem kruszywa o granulacji 8 mm.Zalecany jest dodatek plastyfikatora (dodawany w betoniarni lub do kupienia w składach budowlanych) zmniejszający skurcz i ułatwiający zagęszczenie. Rozłożony beton należy zagęścić wibratorem powierzchniowym.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Własnych. Najdroższy rodzaj nauki.
    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...