Skocz do zawartości

optymalizacja ustawień kondensata


wojtaszekm

Recommended Posts

Napisano
Jestem posiadaczem kotła beretta kompakt grenn 16 S e.s.i. Dom z poddaszem użytkowym 173m2 kubatura ok. 430 m3. Ściany suporex 24 ocieplone 10cm styropianu. Zasobnik c.w.u. 120l ustawiony na 43 stopnie. Czas działania cyrkulacji dostosowany do obecności w domu. Zastanawiam sie nad optymalizacja ustawień kotła. tzn.
1. jaką krzywą grzewczą mu ustawić (fabrycznie ma 20 (2.0))
2. jaką temperaturę zasilania co, aby zużycie gazu było sensowne.
To będzie mój drugi sezon - w tamtym roku chodził na ustawieniach fabrycznych, bo wygrzewałem dom - temp. 18 w dzień i 17 w nocy. Palił ok 10m3 gazu
( może on ma tyle palić a ja się czepiam - chociaż można poeksperymentować przecież)
Kocioł ma zewnętrzną sondę temperatury (instalator mówił że to pogodówka), Mam tez podłączony do niego regulator pokojowy Auraton 2005 TX plus.

Mam małe dziecko wiec ustawienia na regulatorze są następujące: noc od 23 do 6 - temperatura 20 st. dzień od 6 do 23 temperatura 21 st.
Napisano
ja się podpinam pod pytanie. Kocioł mam inny (die dietrich) ale narazie tez eksterymentujemy... ustawilismy temperaturę wody najpierw 55 st i było wsciekle gorąco, teraz 45 st. (dalej mocno ciepło..) nie mamy jeszcze sterownika temperatur ale zamontujemy lada dzień. Tez mam małe dzieci ale w związku z tym że zalezy mi na ich odporności icon_cool.gif na noc bedzie 18 st na dzien 19 lub 20 max.
Napisano
Cytat

Jestem posiadaczem kotła beretta kompakt grenn 16 S e.s.i. Dom z poddaszem użytkowym 173m2 kubatura ok. 430 m3. Ściany suporex 24 ocieplone 10cm styropianu. Zasobnik c.w.u. 120l ustawiony na 43 stopnie. Czas działania cyrkulacji dostosowany do obecności w domu. Zastanawiam sie nad optymalizacja ustawień kotła. tzn.
1. jaką krzywą grzewczą mu ustawić (fabrycznie ma 20 (2.0))
2. jaką temperaturę zasilania co, aby zużycie gazu było sensowne.
To będzie mój drugi sezon - w tamtym roku chodził na ustawieniach fabrycznych, bo wygrzewałem dom - temp. 18 w dzień i 17 w nocy. Palił ok 10m3 gazu
( może on ma tyle palić a ja się czepiam - chociaż można poeksperymentować przecież)
Kocioł ma zewnętrzną sondę temperatury (instalator mówił że to pogodówka), Mam tez podłączony do niego regulator pokojowy Auraton 2005 TX plus.

Mam małe dziecko wiec ustawienia na regulatorze są następujące: noc od 23 do 6 - temperatura 20 st. dzień od 6 do 23 temperatura 21 st.


no spalanie jak spalanie przy takich temp jak masz teraz ustawione to powinno palic ok 13m bo na zwykłym pali ok 13-14m na dobe a co do krzywych to ustawiaj tak zebys nie zmarzł cyli min i od tego korekta w góre wtedy uzyskasz optimum
Napisano
Cytat

no spalanie jak spalanie przy takich temp jak masz teraz ustawione to powinno palic ok 13m bo na zwykłym pali ok 13-14m na dobe a co do krzywych to ustawiaj tak zebys nie zmarzł cyli min i od tego korekta w góre wtedy uzyskasz optimum



ok 13m na dobę przy tych temepraturach - to gdzie tu oszczędności z kondnesata??? Mam nadzieję ze do moich warunków tempereturowych i powierzchniowych da się ustawic piec tak, żeby palił mniej
Napisano
Cytat

no spalanie jak spalanie przy takich temp jak masz teraz ustawione to powinno palic ok 13m bo na zwykłym pali ok 13-14m na dobe a co do krzywych to ustawiaj tak zebys nie zmarzł cyli min i od tego korekta w góre wtedy uzyskasz optimum



pokombimuję sam - może ktoś coś napisze i zweryfikuje moje myślenie - ustawiłem krzywą 12,5 i temperatura max. ma kotle 53 st. - zobaczę jak się bezi nagrzewał dom i ile gazu zeżre
Napisano
Cytat

my dziś ustawialiśmy
Temperatura wody 50 st
Na sterowniku temp 19 st noc, 20 st dzień, i 21 st na ranne wstawanie i wieczorną kapiel dzieci
Nie wiem ile zużywa ale w domu jest bardzo ciepło:)



kropeczka_ns sprawdź do jakiej temperatury temperetury nagrzewa Ci pomieszczenia??? Tylko do zadanej?? Bo u mnie grzeje o 0,25 st ponad i się wyłącza. Napisz jaka masz powierzchnię domu, kubaturę, no i ile gazu Ci pożera Twój kociołekprzy Twoich nastawach i obecnych temperaturach (może będziemy mieli jakieś punkty do porównań i bedziemy jkręcić dalej przy ustawieniach). Ja zmniejszyłem tepm z 53 do 51 st. na kotle
Napisano
Cytat

ustawiłem krzywą 12,5 i temperatura max. ma kotle 53 st. - zobaczę jak się bezi nagrzewał dom i ile gazu zeżre


Krzywa oprócz nachylenia posiada również poziom, zmieniając nachylenie przy temperaturach takich jak teraz niewiele zmienisz gdyż wpływa ono znacząco na temperaturę zasilania kotła w okresach sporego mrozu. W okresie przejściowym należałoby posterować poziomem krzywej grzewczej.
Dla przykładu: jest to mój pierwszy sezon grzewczy, budynek jest aktualnie w trakcie ocieplania ( porotherm 30 + styropian 12cm). Powierzchnia do ogrzania to ~260m2 w tym 105m2 parteru a reszta to poddasze użytkowe. Aktualnie pracuje około 60m2 podłogówki + 10m2 ogrzewania ściennego na obiegu z mieszaczem + 9 grzejników. Kocioł to kondensat viessmanna z zasobnikiem C.W.U. 300l (120 litrów grzane przez kocioł i ustawione na 42 st.C.)
Sterowanie grzania pogodowo z ustawieniem temperatury normalnej 20 stopni i zredukowanej na noc 18 stopni. Podłogówki sterowane pogodowo bez czujnika temperatury wewnętrzej (nie do końca rozumiem jak to działa icon_wink.gif)
Krzywe grzewcze kotła ustawione przez panów instalatorów wyglądały następująco: dla obiegu grzejników 1.4 i poziom 0, dla obiegu podłogówek 0.6 i poziom 0. KOcioł grzał wodę zasilania do około 50-55 stopni, w domu było za ciepło a zużycie dobowe gazu wynosiło około 9 m3 (przy temperaturach zewnętrznych rzędu 2-5 stopni C w dzień)
Zacząłem się więc bawić w kodowanie kotła i po 3 dobach osiągnąłem zużycie dobowe gazu na poziomie 4.5-5.5 m3.
Aktualnie krzywe wyglądają tak: obieg grzejnikowy: nachylenie 1.1, poziom -5; obieg podłogówek: nachylenie 0.5, poziom -3. Temperatura na zasilaniu utrzymywana jest w okolicach 30 stopni ( teraz nawet mniej przy temp. zewnętrznej +6) a podłogi nie parzą icon_wink.gif Temperatura w pomieszczeniach utrzymuje się na poziomie 20-20,5 stopnia pomimo otwartej cały dzień bramy garażowej. Jak panowie skończą ocieplanie pobawimy się dalej icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Krzywa oprócz nachylenia posiada również poziom, zmieniając nachylenie przy temperaturach takich jak teraz niewiele zmienisz gdyż wpływa ono znacząco na temperaturę zasilania kotła w okresach sporego mrozu. W okresie przejściowym należałoby posterować poziomem krzywej grzewczej.
Dla przykładu: jest to mój pierwszy sezon grzewczy, budynek jest aktualnie w trakcie ocieplania ( porotherm 30 + styropian 12cm). Powierzchnia do ogrzania to ~260m2 w tym 105m2 parteru a reszta to poddasze użytkowe. Aktualnie pracuje około 60m2 podłogówki + 10m2 ogrzewania ściennego na obiegu z mieszaczem + 9 grzejników. Kocioł to kondensat viessmanna z zasobnikiem C.W.U. 300l (120 litrów grzane przez kocioł i ustawione na 42 st.C.)
Sterowanie grzania pogodowo z ustawieniem temperatury normalnej 20 stopni i zredukowanej na noc 18 stopni. Podłogówki sterowane pogodowo bez czujnika temperatury wewnętrzej (nie do końca rozumiem jak to działa icon_wink.gif )
Krzywe grzewcze kotła ustawione przez panów instalatorów wyglądały następująco: dla obiegu grzejników 1.4 i poziom 0, dla obiegu podłogówek 0.6 i poziom 0. KOcioł grzał wodę zasilania do około 50-55 stopni, w domu było za ciepło a zużycie dobowe gazu wynosiło około 9 m3 (przy temperaturach zewnętrznych rzędu 2-5 stopni C w dzień)
Zacząłem się więc bawić w kodowanie kotła i po 3 dobach osiągnąłem zużycie dobowe gazu na poziomie 4.5-5.5 m3.
Aktualnie krzywe wyglądają tak: obieg grzejnikowy: nachylenie 1.1, poziom -5; obieg podłogówek: nachylenie 0.5, poziom -3. Temperatura na zasilaniu utrzymywana jest w okolicach 30 stopni ( teraz nawet mniej przy temp. zewnętrznej +6) a podłogi nie parzą icon_wink.gif Temperatura w pomieszczeniach utrzymuje się na poziomie 20-20,5 stopnia pomimo otwartej cały dzień bramy garażowej. Jak panowie skończą ocieplanie pobawimy się dalej icon_smile.gif


OK zdzich44 - super mi to wyjaśniłeś, załapałem o co chodzi z krzywymi grzewczymi. Powiedz tylko w jakich cyklach (jeżeli w ogóle icon_biggrin.gif ) pracuje Twój kociołek??? Przy temperaturze zasilania ok 30 st. musi chyba sobie pracować długo.
Napisano
Nie obserwuję załączeń palnika icon_razz.gif Kocioł utrzymuje w miarę stałą temperaturę wody, włącza się raczej często i na krótko a woda krąży w ciągłym obiegu. Grzejniki są ciągle chłodne lub lekko ciepłe.
Wydaje mi się, że o to właśnie chodzi, taniej jest chyba utrzymać 30 stopni na zasilaniu niż cyklicznie ogrzewać od np. 18 do 60 stopni?
Napisano
Cytat

Nie obserwuję załączeń palnika icon_razz.gif Kocioł utrzymuje w miarę stałą temperaturę wody, włącza się raczej często i na krótko a woda krąży w ciągłym obiegu. Grzejniki są ciągle chłodne lub lekko ciepłe.
Wydaje mi się, że o to właśnie chodzi, taniej jest chyba utrzymać 30 stopni na zasilaniu niż cyklicznie ogrzewać od np. 18 do 60 stopni?



Może w doborze odpowiedniej krzywej i jej poziomu leży klucz do oszczędnego grzania - no ale ja musze grzać powyżej 20 st w nocy ,bo mam małeg synka...
Napisano
Cytat

ok 13m na dobę przy tych temepraturach - to gdzie tu oszczędności z kondnesata??? Mam nadzieję ze do moich warunków tempereturowych i powierzchniowych da się ustawic piec tak, żeby palił mniej


dla temperatur jakie sobie załozyłes ,
a co ty myslałes ze te 4% oszednoosci to jakos szczególnie odcujesz ? mając kondensata?
Napisano
Cytat

dla temperatur jakie sobie załozyłes ,
a co ty myslałes ze te 4% oszednoosci to jakos szczególnie odcujesz ? mając kondensata?



czytając różne wpisy na tym forum można zauważyć znaczące rozbieżności w zużyciu gazu do ogrzewania nawet w podobnych warunkach (metraż, kubatura, docieplenie), więc..... skoro można zużywać 5 czy 6 m gazu na dobę to ja tak chcę zamiast 8 czy 10ciu osiągając ten sam komfort cieplny.....
Napisano
Cytat

Może w doborze odpowiedniej krzywej i jej poziomu leży klucz do oszczędnego grzania - no ale ja musze grzać powyżej 20 st w nocy ,bo mam małeg synka...


Po pierwsze dzieci nie należy przegrzewać icon_wink.gif a po drugie przy obecnych temperaturach dom się w nocy nie wychładza, pomimo nocnej temperatury ustawionej na 18 stopni mam ciągle 20. Zobaczymy co będzie jak przyjdą mrozy...
Napisano
Cytat

Po pierwsze dzieci nie należy przegrzewać icon_wink.gif a po drugie przy obecnych temperaturach dom się w nocy nie wychładza, pomimo nocnej temperatury ustawionej na 18 stopni mam ciągle 20. Zobaczymy co będzie jak przyjdą mrozy...



w jakim wariancie kocioł zużyje mniej gazu dla osiagniecia zadanej tempertury - dłuższe cykle pracy przy niższej temp zasilania czy wyższa temp na wyjściu a krótsze grzenie
Napisano
Nie do końca rozumiem pytanie gdyż temperatura na wyjściu zależy od ustawionej krzywej grzewczej a kocioł automatycznie moduluje zapotrzebowanie na moc. Pompa obiegowa pracuje w trybie ciągłym przy minimalnej (zależnej od krzywej) temperaturze zasilania. Po mojemu "cykl pracy" kotła to moment pracy palnika. Mam wrażenie, że myślisz o czym innym.
Napisano
Cytat

ok 13m na dobę przy tych temepraturach - to gdzie tu oszczędności z kondnesata??? Mam nadzieję ze do moich warunków tempereturowych i powierzchniowych da się ustawic piec tak, żeby palił mniej



doświadczalnie pogrzebałem w ustawieniach kociołka i na razie jest zadowalajaco - 6 m3 gazu na dobę. Powiedzcie mi jeszcze jaka jest zależność i ewentualny wpływ regulatora pokojowego na pogodówkę (czy w ogóle istniej między nimi jakaś korelacja i wpływ jednego na drugie)
Napisano
Cytat

Przykład z instrukcji serwisowej mojego kociołka: 7e518e7375e709cem.jpg



Czyli co?? zmiana temperatury na regulatorze pokojowym tak jakby przesuwa krzywą grzewczą w zależności od tego jakiej zmiany dokonujemy na pokojowym w stosunku do "czystej" krzywej grzewczej. Dobrze rozumuję??
Napisano
Cytat

@wojtaszekm - jak tam kombinacje z kotłem?



ostatecznie wyszło tak - krzywa 1,0 poziom 0 (na razie), na regulatorze pokojowym 21 w dzień, 20,5 w nocy, c.w.u = 44 st.C, cyrkulacja włączana wtedy kiedy potrzebna ) włącznik dobowy odpowiednio zaprogramowany, rurki zasilania i powrotu przy zasobniku zaizolowane otuliną. Przy temperaturach z ostatnich dni (spisywałem wiernie stan gazomierza o 7 i 19 odczytując temperaturę zewnętrzną z sondy kotła) miałem takie zużycia gazu: np: 27.10 - temp rano i wieczorem 9 st. - zużycie dobowe 3,27 m3, 28.10 - temp rano 6 a wieczorem 4 st. C - zużycie dobowe 5,45 m3. Jak na razie jestem zadowolony biorąc pod uwagę zadaną temperaturę w pomieszczeniu , metraż i kubaturę mojego domu. Fakt - przyjdą mrozy zużycie wzrośnie, ale nie pali teraz 8, czy 9 m3 przy porównywalnych temperaturach tak jak w ubiegłym roku

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czemu pralko - suszarka nowa? Co zrobisz ze starymi? I gdzie tu ekologia? 
    • Witam Nie jestem pewna, w którym dziale powinnam zamieścić post. Tytułem wstępu podam kilka według mnie istotnych faktów. Jakiś czas temu mój ojciec nabył od Lasów Państwowych część nieruchomości (pierwotnie był to dom jednorodzinny, który został wstępnie podzielony na dwa lokale). Nieruchomość została podzielona w sposób delikatnie mówiąc mało uczciwy (patrząc na to z perspektywy mojego ojca). Podziału lokalu NIE dokonano po granicy ściany działowej domu, która jest od piwnicy po strych, a z zabraniem części pokoju na parterze celem utworzenia klatki schodowej umożliwiającej wejście do pokojów mieszczących się na piętrze. Patrząc na budynek istniała inna możliwość np dobudowanie klatki (rozbudowanie ganku na szczycie budynku, w którym jest wejściem do budynku i zrobienie tam klatki z wejściem do pokojów na górze). Po podziale ojcu pozostał jeden maleńki pokój, duży pokój, kuchnia, łazienka na górze i strych do zagospodarowania. Sąsiadka otrzymała łącznie 3 pokoje, łazienkę, kuchnię. Piwnica podzielona po ścianie głównej na dwa oddzielne pomieszczenia. Działka podzielona "umownie". No i teraz do brzegu... Od niedawna jestem nowym właścicielem tej części domu przypadającej po ojcu. Ojciec już niestety nie żyje  Pytanie moje jest następujące. Czy istnieje możliwość wystąpienia o ponowny podział tego domu w taki sposób, aby stanowił faktycznie dwa odrębne lokale łącznie z dachem?   Pytanie jest podyktowane głównie brakiem dobrego kontaktu z właścicielką drugiej części (fizycznie tam nie zamieszkuje, wynajmuje jakimś ludziom), w niedalekiej przyszłości trzeba będzie przeprowadzić remont dachu, a przy takiej komunikacji widzę marne szanse na porozumienie. Poza tym, chciałabym ubiegać się o dofinansowanie na remont w ramach "czyste powietrze" i nie wiem, czy istnieje taka możliwość w takim układzie jaki jest teraz. Co można z tym zrobić?  Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie Julia  
    • Jak poprawnie zaprojektować i wykonać wentylację dachu z pełnym deskowaniem, pokrytego papą i blachodachówką, przy połaci o długości 10 m i kącie 30°?
    • Przygotowuję się do odświeżenia łazienki. Kwestia tego, że nie chcę się pchać w generalny remont, ponieważ robiłam taki 13 lat temu i zasadniczo płytki "siedzą" porządnie.  Zdecydowałam się więc na metamorfozę. Płytki ścienne pomaluję na biało, jedynie w strefie prysznicowej (też zamieniam wannę na prysznic) zastosuję fornir kamienny lub płytę węglową, które przykleję na istniejące płytki. Na podłodze na istniejące płytki położę panele winylowe.  Zrobiłam kosztorys. Z wymianą wszystkich sanitariatów, mebli łazienkowych, drobnymi przeróbkami hydraulicznymi i zakupem pralko-suszarki wyszedł na kwotę około 17.000 zł.  Edit: zapomniałam dodać, że wszystkie prace wykonam samodzielnie z wyjątkiem przeróbek hydraulicznych. 
    • Przy 5 m² w bloku i wymianie wanny na prysznic plus nowe płytki, realnie trzeba dziś liczyć mniej więcej: remont podstawowy (bez „wodotrysków”): okolice 15–20 tys. zł z robocizną, bardziej „na bogato” (lepsza armatura, zabudowy, droższe płytki): spokojnie 20–30 tys. zł i wyżej. Wymiana samej wanny na prysznic (brodzik, odpływ, kabina + przeróbki hydrauliczne i płytki w tej strefie) to często już 5–10 tys. zł, zależnie od tego, co tam wyjdzie po skuciu starego. Najlepiej popytać lokalnie 2–3 ekipy o wycenę „pod klucz” na podstawie kilku zdjęć i przybliżonego metrażu – szybko się okaże, w jakim widełkach faktycznie będziesz się poruszać w Twojej okolicy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...