Skocz do zawartości

Fundament


Recommended Posts

Napisano
1. Czy można wylewać fundament do poziomu gruntu bez robienia szalunku (oczywiście przy podstawie zbrojenie)?
2. Czy pod ławę fundamentową koniecznie należy wylewać podkład z "chudego" betonu, czt też może być bez podkładu, ale zrobione przy podstawie szersze "podcięcie"?
Napisano
Na oba pytania TAK

1. Zakładam, że pisze Pan o dołku wykopanym na szerokość ławy i wlanym tam betonie - jeśli tak to bez problemu - proszę pamiętać aby spód takiego fundamentu był na odpowiedniej głębokości - przemarzanie - Warszawa ok 1m

2.też to jest możliwe - należałoby jednak zastosować zwiększone otulenie prętów od spodu - tak ok 10cm. (normalnie na chudyn betonie 5cm)
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Najlepiej jeszcze w wykopie (poszerzyć o 10 cm) w czasie zalewania umieścić styropian (lepiej styrodur np. DAW SL-A) na zewnątrz ławy fundamentowej by póżniej nie odkopywać i nie ocieplać.

Piotr
Napisano
Wszystko zależy od głębokości fundamentowania

Piotr
Napisano
Lecz żeby odpowiedzieć na to pytanie trzeba znać warunki statyczne posadowienia budynku.
Jeżeli projekt przewiduje szerokość ław powyższej 25 cm, co najczęściej występuje beton wylewamy do wysokości terenu t.j. minimum 1.0 m z warunków przemarzania będzie on droższy od szalowania.
Jeżeli jest to fundament pod dom mieszkalny zdecydowanie należy wykonać w szalunku z dostatecznym rozkopem celem wykonania izolacji przeciwwilgociowej i termicznej
Ławy należy posadowić na chudym betonie na warstwie ubitego piasku szczególnie przy gruntach gliniastych i ilastych. Wykop wykonywany mechanicznie a nawet ręcznie narusza strukturę gruntu, ta niewielka warstwa piasku stanowi dobry podkład pod łąwę
Powyższa podsypka jest szczególnie ważna, gdy po wykonaniu wykopu nastąpią opady deszczu.
Na warstwę piasku należy ułożyć chudy beton gr 8-10 cm
Na chudym betonie układa się izolację z papy.
Na takim podkładzie prace zbrojarskie gwarantują dokładność i czystość wykonania a izolacja nie ulegnie zniszczeniu.
Napisano
Mam pytnie w temacie fundamentu, otóż buduję dom podpiwniczony. Czy ściana fundamentowa o grubości 25 cm jest wystarczająca, czy lepiej zrobić ścianę 38 cm?
Napisano
Mam pytanie : co jest zaprojektowane w projekcie (grubość i materiał) .
Z podanej grubości mogę przypuszczać, że chodzi mi tutaj o ścianę wykonaną z materiału : np. bloczki betonowe, cegła pełna.

Ściana fundamentowa musi przenieść obciążenia z całej konstrukcji budynku.
Na pewno lepiej z uwagi na konstrukcję wykonać ściany grubości 38 cm.
Jest taka zasada, że ściana na kondygnacji niższej jest co najmniej tej samej grubości .
Ściany parteru mają grubość około 38 cm i dlatego ściany fundamentów winny mięć przynajmniej taką samą grubość.
Grubość ściany jednak winna być zgodna z projektem
Napisano
Oczywiście grubość 25cm z bloczków betonowych lub cegły pełnej dla typowego domku wystarczy.

Jednak dla zupełnej jasności proszę o dokładniejksze dane - mogą być jakieś specyficzne warunki przy których lepiej zrobić 38
Napisano
Grubość ścian zależy od planowanej grubości ścian nadziemia i nie może być od nich mniejszą (nie licząc ocieplenia w ścianie dwuwarstwowej) oraz głębokości posadowienia co wiąże się z wytrzymałością na napór boczny gruntu. Natomiast zupełnie nie zależy od obciążenia ścianami wyższych kondygnacji, przynajmniej w zakresie wysokości budynków jednorodzinnych.
W przypadku stawiania ściany z bloczków betonowych grubości 25 cm zagłębionej więcej niż 1 m, konieczne będzie wzmocnienie ściany żelbetowymi słupkami w rozstawie ok, 1,5 m lub ułożenie poziomego zbrojenia systemowego np. Murfor w spoinach poziomych. Dokładne określenie niezbędnego wzmocnienia ścian przed naporem bocznym powinien przeprowadzić uprawniony projektant.

Artykuł na temat fudametów można przeczytać w Budujemy Dom nr. 03/05 pt. "Mocne ściany" https://budujemydom.pl/bd/artykuly/299/
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
jeden z gości napisał:
"Najlepiej jeszcze w wykopie (poszerzyć o 10 cm) w czasie zalewania umieścić styropian (lepiej styrodur np. DAW SL-A) na zewnątrz ławy fundamentowej by póżniej nie odkopywać i nie ocieplać."
cz jest sens ocieplać i izolować cały fundament czy wysarczy część nadziemną która wystaje z gruntu i jest wymurowana z bloczków.
czy styropian w czaise zalewania nie wypłynie??
Napisano
Wypowiedź tego gościa zabrzmiała trochę komicznie. Przyzna Pan. Styropian w czasie wylewania w wykopie. Pewnie myślał że się jeszcze sam przyklei do ściany i odizoluje od ziemi jak użyje folii. icon_smile.gif))))

Polak to potrafi, czego sie nie zrobi , żeby ułatwić sobie robotę i obniżyć koszty budowy. Co tam inżynierowie i specjaliści, oni to tylko utrudniają życie.

Życzę mu trwałego budynku i ciepłego , he he .

Pozdr.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...