Skocz do zawartości

Zabezpieczenie elewacji


Recommended Posts

Rozwój mikroorganizmów na elewacji (i nie tylko) jest spowodowany w pierwszym etapie osadzaniem się na jej powierzchni zarodników, pochodzących zwykle z otaczających dom drzew/krzewów, w dalszym, przez dostarczenie zarodnikom pożywki w postaci kurzu i brudu. Z tego względu na skażenia mikrobiologiczne narażone są przede wszystkim elewacje na domach położonych w pobliżu lasów, drzew, krzewów itp.

Nie ma "złotego środka" na zabezpieczenie się przed tym zjawiskiem. Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie systemu ociepleniowego (kompletnego - od jednego systemodawcy), którego zewnętrzne warstwy są zabezpieczone chemicznymi środkami neutralizującymi zarodniki. Zwykle zabezpieczenie dotyczy samego tynku bądź farby elewacyjnej, ale warto zastanowić się nad systemem, w którym również masa zbrojąca będzie w ten sposób zabezpieczona (np. StoTherm Classic).

Należy pamiętać, że maksymalna ilość tych środków nie może przekraczać niewielkiej wartości progowej (sukcesywnie zmniejszana przez przepisy europejskie) a ich skuteczność jest ograniczona w czasie. Dlatego jest to rozwiązanie podnoszące odporność a nie zabezpieczające przed zjawiskiem.

Kolejnym rozwiązaniem podnoszącym odporność jest zastosowanie powłoki malarskiej, z której łatwo usuwany jest kurz i brud (czyli pożywka). Rozwiązaniem może być np. farba StoLotusan Color.

Oba rozwiązania mogą być zastosowane równocześnie.

Odradzam z kolei gruntowanie elewacji przed położeniem tynku preparatami glonobójczymi (jeśli glony na elewacji nie występują). Preparaty takie mają za zadanie neutralizację istniejących zarodników a nie zabezpieczenie przed ich osadzaniem się.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Cytat

Jaki jest najlepszy sposób na zabezpieczenie się przed glonami na elewacji przed jej wykonaniem?



Przed wykonaniem elewacji mozna:
1. kupić działke w jakimś suchym miejscu
2. Wyciąć las (jeśli takowy jest w pobliżu)
3. zlikwidować połnocną stronę świata.

Dużo prosciej będzie zabezpieczyć sie w trakcie wykonywania elewacji - trzeba użyc tynku o jak najmniej rozwinietej powierzchni (głebokim kornikom i bardzo grubym barankom mówimy nie) od renomowanego producenta który stosuje dobre biocydy powłokowe.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Rozwój mikroorganizmów na elewacji (i nie tylko) jest spowodowany w pierwszym etapie osadzaniem się na jej powierzchni zarodników, pochodzących zwykle z otaczających dom drzew/krzewów, w dalszym, przez dostarczenie zarodnikom pożywki w postaci kurzu i brudu. Z tego względu na skażenia mikrobiologiczne narażone są przede wszystkim elewacje na domach położonych w pobliżu lasów, drzew, krzewów itp.

Nie ma "złotego środka" na zabezpieczenie się przed tym zjawiskiem. Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie systemu ociepleniowego (kompletnego - od jednego systemodawcy), którego zewnętrzne warstwy są zabezpieczone chemicznymi środkami neutralizującymi zarodniki. Zwykle zabezpieczenie dotyczy samego tynku bądź farby elewacyjnej, ale warto zastanowić się nad systemem, w którym również masa zbrojąca będzie w ten sposób zabezpieczona (np. StoTherm Classic).

Należy pamiętać, że maksymalna ilość tych środków nie może przekraczać niewielkiej wartości progowej (sukcesywnie zmniejszana przez przepisy europejskie) a ich skuteczność jest ograniczona w czasie. Dlatego jest to rozwiązanie podnoszące odporność a nie zabezpieczające przed zjawiskiem.

Kolejnym rozwiązaniem podnoszącym odporność jest zastosowanie powłoki malarskiej, z której łatwo usuwany jest kurz i brud (czyli pożywka). Rozwiązaniem może być np. farba StoLotusan Color.

Oba rozwiązania mogą być zastosowane równocześnie.

Odradzam z kolei gruntowanie elewacji przed położeniem tynku preparatami glonobójczymi (jeśli glony na elewacji nie występują). Preparaty takie mają za zadanie neutralizację istniejących zarodników a nie zabezpieczenie przed ich osadzaniem się.



Większość domów jest ocieplana bez takich środków ostrożności. A efekty... niestety widać icon_sad.gif
Link do komentarza
Dzień dobry,
dziękuję za zainteresowanie naszymi wyrobami. Odpowiadając na pytanie pragnę zauważyć, że bardzo rzeczowo przedstawił problem glonów na elewacji Pan inż. Wojciech Szczepański.
Moim zdaniem zaproponowanie przez nas do malowania elewacji farby Nanotech Fasada z marki Dekoral Professjonal jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ ta powłoka malarska posiada znakomitą odporność na zabrudzenia, najwyższą odporność na działanie warunków atmosferycznych i doskonałą przyczepność do podłoża.
Wszystkie informacje o ww farbie znajdą Państwo na stronie: www.dekoralprofesional.pl.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Niestety dyrektywy Unii oraz działalność organizacji proekologicznych wymogły zakaz stosowania prawdziwych preparatów radzących sobie z tego typu porostami. Stąd między innymi dzięki temu "najmocniejszym" preparatem na nieporządane porosty w naszym ogrodzie jest obecnie ROUNDUP, a stosowanie biocydów w powłokowych wyrobach gotowych zostało prawnie ograniczone do wręcz niedziałających stężeń. Z tego też powodu korzystający dziś z PKP nie czują zza okna charakterystycznego zapachu bicydów, używanych niegdyś do walki z przerasatającymi trawami i chwastami na torowiskach.
Są sposoby na zabezpieczenie elewacji na kilka lat przed porostami, glonami i grzybami - w sieci był kiedyś dostępny artykuł w języku angielskim na ten temat. Jak znajdę link do tego artykułu, przytoczę na forum.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Odpowiedź pierwsza -  jak piszesz na starych tematach to bywam. Odpowiedź na pytanie  drugie - nie nie robiłem iniekcji , a te w ścianach wręcz usuwałem . jeśli piszesz o iniekcjach w grunt za ścianą to spotkałem się z tym rozwiązaniem - ale nie robiłem . Odpowiedzi kolejne : Tak na chłopski rozum 1 - jako że iniekcję robisz w grunt to nie powinno to tworzyć interakcji z wcześniej zastosowaną chemią . Tak na chłopski rozum 2 - jeżeli cieknie to nie może być mega twardo bo cieknie czyli w tych miejscach glina musi być płynna . Tak na chłopski rozum 3 - rozumiem że już zrobiłeś jakieś rozpoznanie w dostępnej chemii i masz faworyta - czyli telefon do przedstawiciela regionalnego tej firmy - ściągnięcie go na obiekt i totolotek - będzie uczciwy czy tylko będzie chciał sprzedać .  Wiele razy kontaktowałem się z przedstawicielami regionalnymi różnych firm w zakresie chemii zabezpieczającej przed wodą i nie zostałem wsadzony na minę . jeżeli czegoś nie wiedzieli to otwarcie mówili że nie wiedzą  ( czyli metoda organoleptyczna w ograniczonym zakresie ) . Tak na chłopski rozum 4 - zadasz właściwe pytania dostaniesz właściwe odpowiedzi . W temacie pytań  jako że nie znam obiektu nie jestem w stanie pomóc . W temacie preparatów tego zakresu - brak wiedzy i doświadczenia czyli nie pomogę.   Nie mniej jednak nie  święci garnki lepią czyli życzę powodzenia
    • Jak tu czasami jeszcze bywasz Panie kolego, to zapytanie mam czy robiłeś kiedyś iniękcję? Odkopałem to co wyżej, bo tak naprawdę niewiele, ale woda się sączy, a docelowo jak mam kłaść wylewkę, to chciałbym zlikwidować to sączenie. Są trzy miejsca gdzie ta woda się sączy i przyszło mi już jakiś czas temu do głowy, żeby zrobić w tych miejscach iniękcję. Tylko pytanie, czy zadziała to w glinie? Jest tam mega twardo, także tylko ostry kilof to ruszy, więc może zadziała. Teraz pytanie czy jakiś preparat polecasz, albo ktoś mógłby polecić coś, z czym miał już do czynienia? Albo słyszał, że ktoś to czy tamto stosował? Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Jeśli ściana między mieszkaniami jest nośna, konieczne będzie uzyskanie pozwolenia na budowę oraz wykonanie projektu przez inżyniera budowlanego. W przypadku ściany działowej wystarczy zgłoszenie do starostwa. Typ ściany można sprawdzić w dokumentacji technicznej budynku lub konsultując się z konstruktorem.  
    • Samo kupienie typowych rozwieranych drzwi łazienkowych 60 cm to żaden problem. Nie trzeba ich robić na wymiar są w ofercie nawet marketów budowlanych.  Takie wąskie drzwi łazienkowe są dość często w starych mieszkaniach. Sam kiedyś takie miałem w mieszkaniu z końca lat 60-tych. problemem mogą być natomiast minimalnie różniące się zawiasy w takich starych ościeżnicach. Rozstaw jest ten sam co obecnie. Ale zawiasy są minimalnie bliżej ościeżnicy. Nie mają przy tym regulacji. Ja swoje musiałem odciąć i zastąpić nowymi, przykręconymi na podkładce. 
    • Szczególnie jak się chce sikać, a zapinka się zablokowała.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...