Skocz do zawartości

Balkon źle wykonany


Gość

Recommended Posts

Napisano
Dwa lata temu kupiliśmy stary dom częściowo wyremontowany i przystąpiliśmy z marszu do wykańczania parteru. Wyszło całkiem nieźle, nie byliśmy jednak do końca zadowoleni z dużego pokoju bo wisiała nad nim szpecąca płyta balkonowa widziana z okna (piętrem mieliśmy się zająć w następnym roku). Wyobraźcie sobie, że w styczniu zaczęła kapać woda z sufitu na wysokości balkonu. Zaczęliśmy szukać przyczyn i okazało się, że płyta balkonowa wylana była z odpowiednim spadkiem, ale w kierunku do ściany i w czasie odwilży cały śnieg z balkonu spływał po żebrach w głąb stropu.
Prawdopodobnie podczas wykonywania stropu nastąpiło ugięcie żeber łącznie z wypuszczanymi pod balkon, a wykonawca wylewając płytę balkonu ściągał zaprawę po żebrach i w ten sposób zrobił się piękny spad w kierunku ściany. Gdyby balkon był skończony nie było by problemu. Ale skończony okazał się tylko wykonawca.
Napisano
Radzę prowizorycznie zaizolować styk balkonu ze ścianą np. warstwą lepiku, płynnej folii lub paskiem papy. Woda wnikająca w ścianę może spowodować m. in. trudne do usuniecia zawilgocenie domu i w konsekwencji rozwój grzybów pleśniowych. Docelowo spadek trzeba odwrócić przez nałożenie odpowiednio grubej warstwy betonu.
  • 4 miesiące temu...
Napisano
  Cytat

.  Docelowo spadek trzeba odwrócić przez nałożenie odpowiednio grubej warstwy  betonu.

Rozwiń  


Wystarczy cieńsza warstwa z sytemu naprawczego do betonu, zgodnie z zaleceniami producenta. Systemy stosowane m.in. w mostownictwie . Inaczej musiałoby to być min. 4 cm.
  • 2 lata temu...
Napisano
Bardzo podobny problem mieliśmy z naszym mieszkaniem w którym mieszkaliśmy dopóki nie zbudowaliśmy domu.
Nad naszymi oknami był balkon sąsiadów z pierwszego piętra. Po pierwszym sezonie na naszym nadprożu (pod tym balkonem) pojawiły się mokre plamy i grzyb!!!!!! Rozmawialiśmy z sąsiadami aby coś z tym zrobili - gdyż deweloper nie zamierzał tego poprawić... Okazało się spadek jest zrobiony w stronę ściany - czyli podobnie jak u ciebie. Sąsiedzi ułożyli na balkonie gres - zrobili spadek w drugą stronę - i było już OK. icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...