Skocz do zawartości

Szafki kuchenne


Jarek02

Recommended Posts

Witam!

W domu toczy się u nas dyskusja o szafkach narożnych. Niby pozwalają wykorzystać miejsce ale ja ich nie lubię, może trafiłem na złe rozwiązania? Mam na myśli taką obrotową "karuzelkę" z metalowej siatki. Jest okrągła z wyciętą ćwiartką koła. By dostać się do przedmiotów w głębi obracamy ją. Miałem okazję z nich korzystać i moim zdaniem sama konstrukcja zajmuje bardzo dużo miejsca, do tego żaden większy garnek się na tym nie mieści. Niby wykorzystujemy miejsce ale co najmniej połowę go od razu tracimy... W zwykłej szafce narożnej trzeba się za to nagimnastykować, by dostać się w głąb. Czy ktoś zna jeszcze jakieś rozwiązanie tego problemu? Albo ma pozytywne doświadczenia? Czasem się zastanawiam czy te szafki, z którymi się zetknąłem nie miały np. złych proporcji i da się je zrobić dobrze?
Link do komentarza
Cytat

Witam!

W domu toczy się u nas dyskusja o szafkach narożnych. Niby pozwalają wykorzystać miejsce ale ja ich nie lubię, może trafiłem na złe rozwiązania? Mam na myśli taką obrotową "karuzelkę" z metalowej siatki. Jest okrągła z wyciętą ćwiartką koła. By dostać się do przedmiotów w głębi obracamy ją. Miałem okazję z nich korzystać i moim zdaniem sama konstrukcja zajmuje bardzo dużo miejsca, do tego żaden większy garnek się na tym nie mieści. Niby wykorzystujemy miejsce ale co najmniej połowę go od razu tracimy... W zwykłej szafce narożnej trzeba się za to nagimnastykować, by dostać się w głąb. Czy ktoś zna jeszcze jakieś rozwiązanie tego problemu? Albo ma pozytywne doświadczenia? Czasem się zastanawiam czy te szafki, z którymi się zetknąłem nie miały np. złych proporcji i da się je zrobić dobrze?



Witam,

Innym sposobem wykorzystania szafki narożnej jest tkz. magic corner , to jakiś sposób, nie weim czy tańszym ale zawsze jest .Producentów jest kilku więc może coś wybierzesz. Poniżej przedstawiam moje rozwiązanie.

KopiaIMG_5701.jpg

pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
Dzięki, fajnie to wygląda. O ile dobrze rozumiem to półeczki normalnie schowane w głębi wysuwa się na prowadnica? Niezłe jest to, że potrzebne jest otwarcie jednych drzwiczek, w tym rozwiązaniu, które znam drzwiczki są łamane i zajmują dwa boki naroża. Czy miałeś już okazję sprawdzić ile się tam mieści rzeczy, w porównaniu ze zwykłą szafką?
Link do komentarza
Cytat

Dzięki, fajnie to wygląda. O ile dobrze rozumiem to półeczki normalnie schowane w głębi wysuwa się na prowadnica? Niezłe jest to, że potrzebne jest otwarcie jednych drzwiczek, w tym rozwiązaniu, które znam drzwiczki są łamane i zajmują dwa boki naroża. Czy miałeś już okazję sprawdzić ile się tam mieści rzeczy, w porównaniu ze zwykłą szafką?



Witam,

Rozwiązanie jest godne polecenia, co do miejsca na rzeczy to tak jak widać w sumie cztery kosze i tyle. Zmieści się dużo, oczywiście zależne jest to od ich gabarytów, ale to samo dotyczy zwykłych półek. Alternatywne rozwiązanie dla Magic Corner to system Le Mans, ale o tym na stronie - podaję link:

http://www.e-mieszkanie.pl/kuchnia,2211.htm

pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Jarek miałam ten sam dylemat i nie zdecydowałam się w koncu na nic do szafki naroznej- zwykłe półki. ZNajomi mają te obrotowe kosze i tak na oko traci sie przez to moze nie połowe ale z 30% miejsca i "ładowności" szafki. A mało to nie kosztuje. Ja bede miała poporostu szafke, bez niczego, bede tam trzymac garnki a te które są rzedziej uzywane wsadze do tyłu i już.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przepraszam za brak konkretow. Dzialka rolna 0.7h jest polozona 130km a 0.3h 20km od miejsca gdzie planowana jest budowa domu. Jeszcze dodam że niedawno takie odległości nie stanowiły zadnego problemu poniewaz znajoma właśnie na takiej zasadzie się wybudowała.
    • Tak z ciekawości jaka moc tego Panasonica? To jest T-cap? Pytam, bo zanim zamontowałem kocioł gazowy też brałem pod uwagę T-capa 9kw. Tylko teraz jak policzyłem ile mocy zwykle używamy na gazie to wychodzi nie do wiary, ale kocioł zwykle chodzi na 6% mocy z 19kw, max było 12% przy mrozach nie wiem czy -10 czy więcej, przy czym % jest liczony od minimalnej mocy, czyli w moim przypadku od 3kw. Na CWU ustawione jest 50% i zasobnik 140L grzeje kilka minut, nie mierzyłem, ale raczej nie więcej niż 5-10 minut. I teraz mam wątpliwości, czy taki T-cap 9kw nie byłby po prostu za duży? Nie wiem czy te wskazania mocy na Termecie są rzeczywiste, ale jak już złapie temperaturę, a zwykle to jest 35°C na zasilaniu, to możliwe żeby chodził na 4-5Kw? Najwyższą jaką ustawiliśmy to było 42°C. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Komentarz dodany przez Darek: Farba do płytek to sprytny trik na odnowienie kafelek w łazience czy kuchni. Zacznij od solidnego przygotowania – umyj płytki środkiem odtłuszczającym, usuń brud i lekko je zmatuj papierem ściernym. Wybierz farbę ceramiczną, np. epoksydową, która wytrzyma wilgoć i codzienne zużycie. Nałóż podkład, jeśli jest wymagany, a potem dwie cienkie warstwy farby – wałkiem na dużych obszarach, pędzlem w trudno dostępnych miejscach. Między warstwami zrób przerwę 12-24 godzin. Fugi pomaluj osobno lub zostaw w oryginalnym kolorze dla efektu. To szybka alternatywa dla remontu, dająca nowy wygląd tanim kosztem. Po skończeniu daj farbie kilka dni na utwardzenie, unikając wody. Proste, a efektowne! https://www.nowin.pl/2023/12/21/farba-do-plytek-jak-pomalowac-kafelki-w-lazience-lub-kuchni/
    • Komentarz dodany przez zecia: Pomalowanie kafelek farbą do płytek to ekonomiczny sposób na nową łazienkę lub kuchnię. Najpierw przygotuj powierzchnię – oczyść ją z brudu i tłuszczu (np. benzyną ekstrakcyjną), a potem delikatnie zeszlifuj, by farba dobrze chwyciła. Wybierz farbę przeznaczoną do ceramiki, np. akrylową z utwardzaczem, odporną na wodę i zarysowania. Nałóż grunt, jeśli zaleca producent, a następnie dwie warstwy farby – wałkiem na płasko, pędzlem w kątach. Odczekaj 12-24 godziny między warstwami. Fugi możesz zamalować lub zostawić dla kontrastu, używając cienkiego pędzla. To sposób na szybką zmianę bez bałaganu. Po malowaniu chroń kafelki przed wilgocią przez kilka dni, aż farba stwardnieje. Styl i świeżość gwarantowane!
    • Pomalowanie płytek podłogowych to najprostszy i tani sposób na ich odświeżenie lub zmianę wyglądu. Użycie farby sprawdza się w sytuacji, gdy stare płytki są w dobrym stanie, bez pęknięć i wykruszeń, ale nie pasują stylistycznie lub kolorystycznie do wystroju wnętrz. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/wykanczanie/podlogi-i-posadzki/a/112881-malowanie-plytek-podlogowych-jak-odnowic-stare-plytki
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...