Skocz do zawartości

popękane fundamenty


Gość

Recommended Posts

Dom zaczynamy budować dopiero na wiosnę, ale postawiliśmy już fundamenty. Na początku wydawało się, że nie będzie żadnych problemów. Grunt na działce jest suchy, ale podczas kopania po 0.5 metra ukazała się glina. Dokończenie wykopów było trudne i trwało bardzo długo. W końcu jednak udało się zalać fundamenty, chociaż kończyliśmy w ostatnich dniach października. Po zdjęciu szalunku okazało się, że ława fundamentowa w niektórych miejscach popękała a pewne odcinki wręcz poodchodziły. Czemu tak się stało? Czy to nie wpłynie negatywnie na stabilność budynku? Co z tym dalej robić?
Link do komentarza
Peknięcia ławy mogą być spowodowane brakiem podsypki stabilizującej podłoże, nie zagęszczeniem jej lub na skutek wyrównania przekopów luźną ziemią. Powierzchowne pęknięcia mogły też być spowodowane skurczem betonu, który nie był należycie pielęgnowany. Natomiast niejasne jest sformułowanie "niektóre odcinki poodchodziły" - przylepiły się do deskowania czy uległy rozwarstwieniu?. Z pytania nie wynika w jaki sposób zalewany był fundament - z betonowozy czy też etapami z betonu przygotowane go budowie. W tym drugim przypadku podane objawy mogły być spowodowane złym połączeniem się kolejnych porcji betonu (dłuższe przerwy i niewłaściwe ukształtowanie miejsca łączenia). Trudno z opisu wywnioskować na ile te wady będą istotne dla stabilnosci domu. Kompetentną ocenę powinien zrobić kierownik budowy
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez agata: czy ktos wie czy kostka z brukbet jest warta uwagi? przymierzamy sie w koncu do zakupu
    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
    • A stoją zapewne obok siebie... więc jak zrobi się z nich  "kątownik" - będą stały jeszcze stabilniej...
    • Może być różnie, bo one są dość wiotkie. Zależy też, jak równa jest posadzka w garażu.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...