Skocz do zawartości

Poważny problem z mieszkaniem - proszę o pomoc.


Recommended Posts

Napisano
Witam,

Proszę o pomoc w moim zawiłym problemie.
Otóż po ślubie z mężem daliśmy nasze pieniądze moim rodzicom, aby wykupili babci mieszkanie z przeznaczeniem dla
nas po jej śmierci (nie mamy pokwitowania, że to były nasze pieniądze, ale rodzice wiedzą). (mieszkanie było
babci).

Babcia u notariusza sporządziła testament, że po jej śmierci mieszkanie przechodzi na jej syna czyli mojego ojca i
jego żonę czyli moją matkę.

Nie byłoby problemu gdyby nie jej drugi syn (brat mojego ojca), któremu przepisała testamentalnie małą działkę, ale
teraz domaga się połowy z mieszkania.

Jak z tego wybrnąć, aby mieszkanie było dla nas tak, jak to zostało zawarte w naszej ustnej umowie i na które
daliśmy pieniądze.

Proszę o pomoc.


Kasia
Napisano
Cytat

Witam,
Proszę o pomoc w moim zawiłym problemie.
Otóż po ślubie z mężem daliśmy nasze pieniądze moim rodzicom, aby wykupili babci mieszkanie z przeznaczeniem dla
nas po jej śmierci (nie mamy pokwitowania, że to były nasze pieniądze, ale rodzice wiedzą). (mieszkanie było
babci).
Babcia u notariusza sporządziła testament, że po jej śmierci mieszkanie przechodzi na jej syna czyli mojego ojca i
jego żonę czyli moją matkę.
Nie byłoby problemu gdyby nie jej drugi syn (brat mojego ojca), któremu przepisała testamentalnie małą działkę, ale
teraz domaga się połowy z mieszkania.
Jak z tego wybrnąć, aby mieszkanie było dla nas tak, jak to zostało zawarte w naszej ustnej umowie i na które
daliśmy pieniądze.
Proszę o pomoc.

Kasia


Jeśli babcia sporządziła testament to jest to jedyna podstawa prawna do dziedziczenia po babci według jej woli. Tym bardziej, że obdarowała równo, jednemu i drugiemu synowi, więc nie wiem co Twój wujek się jeszcze czepia mieszkania. Owszem zdarza się , gdy osoba pisząca testament pomija kogoś ze spadkobierców, wówczas podstawa prawna jest taka sama ale osoba pominięta w testamencie może we własnym zakresie założyć sprawę o podważenie testamentu (chyba że darczyńca jasno określił, że wydziedzicza jednego ze spadkobierców). Natomiast w tym przypadku wujek się może wypchać sianem. I Twoi rodzice powinni od razu po śmierci babci przepisać mieszkanie na was, uregulować wówczas księgę wieczystą i po sprawie.
Napisano
Cytat

oj współczuja, nikomu takiego wujka nie życze. A powiedz marko01, czy on może i tak składać sprawę o podważenie testamentu?


No cóż, zawsze można złożyć wniosek ale sprawa wygląda na z góry przegraną przez wuja.Pomijając fakt, że jeśli rozpocznie się sprawa (która niestety może trwać długo) to dalsze postępowanie z mieszkaniem pozostaje "zamrożone" aż do czasu wyjaśnienia sprawy.Poza tym jeśli "wujaszek" przegra (a raczej tak będzie) - pokrywa koszt sprawy sądowej.
Przydałby się tu jakiś prawnik na forum to by coś więcej wyjaśnił.Mamy tu budowlańców, instalatorów to i może jakiś prawnik się znajdzie.W każdym bądź razie - nie poddawajcie się. Jestem uczulony na tego typu ludzi jakimi jest twój wujek - wiem to z autopsji. Rodzina? tylko na zdjęciu i raz do roku na święta i to na krótko.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
    • Witam. Jak najlepiej zrealizować dgp na piętrze , bo nie zostało to przewidziane. foto parter - widać gdzie kominek będzie. foto pietro - zaznaczone niebieską linią gdzie jest pietro niżej kominek. Jak najlepiej zrealizować na piętrze dgp - jaki pomysł ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...