1 godzinę temu, podczytywacz napisał:Znam doskonale te wymogi
Tylko nie bardzo wiem, skąd wziąłeś tą kieszonkową latarkę...
Nawet nie wiesz co mówisz..
Nie wiem co znasz, ale na pewno nie zasady wykonawstwa instalacji elektrycznych i tym bardziej nie wiesz o czym piszesz.
Lampką o mocy maksymalnej 0,75 wata (według sprzedającego) chcesz oświetlać przestrzeń roboczą podszafkową... tylko pogratulować kompetencji. I do Nobla zgłosić. Ekologicznego. A ogniskiem z trzech patyków pewnie będziesz ogrzewał miasto.
Latarki, lampki i inne badziewie możesz sobie montować gdzie chcesz, nawet na własnym nosie, Tylko nie wmawiaj ludziom, że to ma być trwały element domowej instalacji elektrycznej! Bo wtedy musiałby spełniać wszelkie wymogi instalacyjne, a tego żaden producent podobnych gadżetów nie deklaruje.
Czyli można to montować, jak napisałem w treści postu #2 ale poza instalacją elektryczną domową. I nie w kuchni, więc moim zdaniem sensu to nie ma. To daje zbyt mało światła, a jak zwiększysz moc, to skrócisz czas.
Ale wybór, oczywiście należy do Autora tematu, bawić się można. I eksperymentować.