Skocz do zawartości

Historia edycji

StefanZeromski

StefanZeromski

21 minut temu, animus napisał:

 

Kilka czynników może być przyczyną takiej awarii.

Na nośność połączenia murłaty z wieńcem wpływa rozstaw kotew, średnica, klasa wytrzymałości tych szpilek, zastosowane podkładki oraz nakrętki .  

Średnica szpilek, jej klasa, oraz rozstaw, te informacje podane są w projekcie. 

 

Przyjmuje się, że  odległość pomiędzy szpilkami, to najczęściej  pomiędzy 1 m a 1,8 m. 

Średnie szpilek to min. 14-16 mm, jak cieńsze to powinno być ich więcej - przelicza konstruktor.  

klasę pręta przyjmuje się min. 5.6 lub 8.8, 

 

Jakiej  średnicy i klasy są pręty?  

 

Zapis:

"Murłaty montować do wieńca żelbetowego za pomocą kotew chemicznych lub kotew fajkowych."

Myślałem, aby osadzić te pręty na kotwie chemicznej. Jednak nie wiem czy to dobrze złapie.

 

Pręty rozmieszczone co 140cm.  Średnicy prętów ani ich klasy nie znalazłem na projekcie, a szukałem dobrze. Jutro zmierzę na budowie.

StefanZeromski

StefanZeromski

5 minut temu, animus napisał:

 

Kilka czynników może być przyczyną takiej awarii.

Na nośność połączenia murłaty z wieńcem wpływa rozstaw kotew, średnica, klasa wytrzymałości tych szpilek, zastosowane podkładki oraz nakrętki .  

Średnica szpilek, jej klasa, oraz rozstaw, te informacje podane są w projekcie. 

 

Przyjmuje się, że  odległość pomiędzy szpilkami, to najczęściej  pomiędzy 1 m a 1,8 m. 

Średnie szpilek to min. 14-16 mm, jak cieńsze to powinno być ich więcej - przelicza konstruktor.  

klasę pręta przyjmuje się min. 5.6 lub 8.8, 

 

Jakiej  średnicy i klasy są pręty?  

 

Zapis:

Murłaty montować do wieńca żelbetowego za pomocą kotew chemicznych lub kotew fajkowych.

Myślałem, aby osadzić te pręty na kotwie chemicznej. Jednak nie wiem czy to dobrze złapie.

 

Pręty rozmieszczone co 140cm.  Średnicy prętów nie znalazłem na projekcie, a szukałem dobrze. Jutro zmierzę na budowie.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W artykule też są opisane konsekwencje negatywne co może się dziać w momencie kiedy ta szczelina będzie zastosowana.     Zapewne sprawa nie jest oczywista i myślę, że ten temat już powinniśmy przymknąć aby nie rozdrabniać się aż nadto. Wątek wyszedł. Nie wiem czy będą jeszcze w tym konkretnym wątku jakieś pytania. Ja spotkałem się bardziej z opinią taką jak cytowanym w artykule.   Bardziej miałbym kierunek od strony srebrnej folii zbrojonej, paroizolacyjnej od wewnątrz. Spotkałem się z opinią, że między tą folią srebrną paroizolacyjną, a płytą MDF, OSB lub GK powinien być odstęp 15-30mm, ponieważ ta folia srebrna odbija promienie cieplne do środka. Realizuje się to też podczas inwestycji standardowo? Zachowanie tej dodatkowej szczeliny jak już będę to robił na wieszakach wydaje mi się dodatkowym problemem. Jak można to najprościej zrobić?
    • Kiedy te zmiany się nasiliły/pojawiły?   Czy ma to związek z czasem wymiany drzwi balkonowych?   Kiedy budynek był ocieplany?
    • Spróbuję wybronić pomysł, o którym wspomniałem w 13 poście i powtórzyć to, co usłyszałem od praktyka z wieloletnim stażem w ociepleniach poddaszy.   Każdy rodzaj membran ma różne parametry i sprawą ważną i oczywistą jest tu paroprzepuszczalność. W artykule który podałeś jest napisane  "nie robić szczeliny" ale to dotyczy tych membran z "wysokim" poziomem paroprzepuszczalności a przecież producenci mają różne wartości swoich produktów. Warto sprawdzić jakie parametry ma membrana u Ciebie i będzie wszystko jasne. Paroprzepuszczalność membran podawana jest w g/m²/24h (w gramach na metr kwadratowy na dobę). Można też użyć współczynnika oporu dyfuzyjnego Sd, którego wartości podawane są w metrach. Im wyższa jest paroprzepuszczalność membrany, tym niższy poziom współczynnika Sd. Z tego co pamiętam, nie powinien być wyższy niż 0,04 m. Wszystko to się sprawdza kiedy membrana jest czysta i nie niezapylona a wełny mineralne pylą, i to sporo i wtedy parametry mogą się zmienić. Inna rzecz, to jeśli pod membranę położysz "wełnę mineralną skalną", to  w pewnych newralgicznych miejscach, kiedy wilgoć utrzymuje się tam dłuższy czas (okres jesień-zima-wiosna), może pojawić się pleśń.  Nie ma tego problemu, gdy zastosujesz "wełnę mineralną szklaną".   Sumując, artykuł nie jest błędny. Jeśli masz odpowiednią membranę i dodasz do tego wełnę mineralną o odpowiednich wartościach, to jeśli nie zrobisz szczeliny wentylacyjnej, to też będzie prawidłowo.   Mój post to była sugestia praktyka i jako sugestię to traktuj. Ostatecznie finalną decyzję podejmiesz sam.  
    • Już głupieję. Nie wiem czy Twoja sytuacja jest taka sama jak moja kiedy ja mam folię a Ty masz deski.   Dosłownie chwila poszukiwań:   Link: https://receptynadom.pl/miedzy-membrana-dachowa-welna-mineralna-zrobic-szczeline-wentylacyjna/#:~:text=Membrany dachowe są przepuszczalne dla,bezpośrednio%2C bez żadnej szczeliny wentylacyjnej.     Czyli rozumiem na tej stronie błędnie piszą? Czy nadal coś źle rozumiem? Zacytowany fragment chyba jest jasny.      
    • Zgadzam się, zgodnie ze sztuką  najprawdopodobniej jest postawiona konstrukcja dachowa ale ocieplenie poddasza to inna para kaloszy. Ja wspomniałem o: czyli szczelinie umiejscowionej po dolnej stronie ("poniżej") membrany dachowej a powyżej warstwy wełny. Tu podaje fotkę jak wygląda ta szczelina przed położeniem pierwszej warstwy wełny.   Na zdjęciu zamiast membrany jest deskowanie ale ale to jest bez znaczenia. Wełna od góry opiera się na sznurkowaniu i powyżej powstaje szczelina, gdzie mówiąc krótko hula powietrze i wyciąga wilgoć z wełny mineralnej.  Ta szczelina "musi" mieć otwarte na zewnątrz wlot i wylot na dole i powyżej ocieplenia.   Nie o tym pisałem. To całkiem inna wentylacja.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...